Pierwszy promyk słońca

Rate this post
Pierwszy promyk słońca
18/03/2010 22:00:16
Naszą SKP pierwszy promyk słońca musnął,
i dobrze się stało, bo marzec jakby jeszcze,
chyba biedny przysnął…
Więc promyk ostrożnie…, …zajrzał….,
a za drzwiami MAHA,
rozświetlił ją, przegonił komarzyska,
a ona z radości rolkami
ni do przodu, ni do tyły macha,
klawiaturą klekoce i ekranem błyska.A potem dalej w kącie Beissbarth-a znalazł
podświetlił lampeczkę, połechtał troszeczkę
i wystarczyło, trwało to chwileczkę,
by urządzenie zadrżało i samo się włączyło!
Cuda, cuda, cuda promyk słońca czyni
rozjaśnił nawet uśmiech naszej dozorczyni.

Spryciula promyk złoty trafił na nos mój duży
i po zimie czerwony, zajączka w lustrze puścił,
a ja nie ogolony, więc w wąsiskach mi pogmerał
i odsłonił zmarszczki – o jasna cholera!

Czas wziąć się za siebie, posprzątać w koło,
przed stacją pozamiatać, pokręcić się wesoło.
Śnieg z dachu zrzucić, odgarnąć błoto
by rolki świeciły się jak srebro
a dymomierz, jak złoto!

dziadek Piotra

 

Loading