SKP odbierali i po krzakach s…..

Rate this post
SKP odbierali i po krzakach się …..
19/03/2011 09:04:57
Nie do wiary!
Gdy SKP odbierali, to po krzakach s…i (ę ganiali?).SKP bez WC i obowiązek wypróżnienia się przed podjęciem pracy !?!?
To chyba niemożliwe, bo mamy przecież XXI wiek !

A jeśli tak, to jak to się mogło stać ? ? ?

Sądziłem nieopatrznie, że widziałem już wiele. Tu i tam jeździłem, oglądałem okręgówki i podstawowe na wsi i w mieście. Ale jakże się grubo myliłem!!!

I gdybym nie widział na własne oczy, to nie uwierzyłbym w to, że w Polsce, w centrum Europy, w XXI wieku może być SKP bez WC.

No bo pomyślcie sami, jakże to możliwe było, że:

wyrażono zgodę na otwarcie zakładu pracy, jakim jest każde SKP1, bez zapewnienia dostępu do WC dla pracowników, czyli UDS-ów.

Co to jest? Trzeci Świat i sr…nie (przepraszam) po krzakach !?!
Generał Felicjan Sławoj-Składkowski przewraca się w grobie!

Ciekawe ile jest jeszcze takich „kwiatków” w naszym kraju, gdzie UDS ma dodatkowy obowiązek: musi przyjść do pracy wypróżniony (sic!).

A może WY-Urzędasy odbierające nasze SKP spróbujecie – żeby “posmakować” – tak chociaż przez miesiąc (no, może chociaż przez tydzień próby)?
Nie chcecie? To dlaczego innych na to skazujecie?

W centrum Europy jest SKP bez WC. I to wszystko w XXI wieku. I to w Polsce!
Śmiać się, czy płakać?!?

Uważam to za skandal obciążający zarówno własciciela, jak i projektanta, wykonawcę, starostę, nadzór budowlany, czynniki kontrolne z WK i TDT. Jak to możliwe, że nie zauważyli braku WC…., wzięli coś … (rozweselającego… może…?).

Jak odbierali, to co . . ., po krzakach (s…i)ę wypróżniali?

Ja rozumiem, że wykształcenie inżynierskie (np. projektanta, nadzoru budowlanego oraz czynników kontrolnych w naszej branży) ma pewne luki w kulturze. To jednak nie jest wykształcenie uniwersyteckie. Ale są jeszcze zasady wyniesione z domu przecież….

Ciekawe, jak panie lub panowie z WK przyjeżdżają na coroczne kontrole lub panowie z TDT i wypijają kawkę, to co potem ? – kucają i siusiu na trawnik, pod drzewko jak psy, w krzaki?

Jako pracownicy naszej cywilizowanej administracji publicznej wiedzieli przecież, co się w takich wypadkach robi!

Ale pal licho urzędasów. Nasz UDS, to przecież człowiek, nie zwierzę! Ale nawet, jak przestaniemy analizować te “specyficzne” w tej sytuacji warunki pracy UDS-a, to co z klientami, z osobami starszymi. Co z klientami, którzy przyjeżdżają z dziećmi, z kobietami w ciąży?

Przecież SKP to obiekt użyteczności publicznej i zgodnie z prawem budowlanym, z postępem cywilizacyjnym, ze zwykłą kulturą, ze zdrowym rozsądkiem musi mieć nie tylko kibel dla pracowników, ale także kibel kontrolujących i dla klientów!

No bo jak PT Klient musi, to ma za stodołę pójść?

Ależ nie może! – wierzcie mi! Żeby choć ta stodoła w pobliżu była, ale nie ma takiej.
Same drzewka i wokół krzoki…. I zamieszkałe domy… I “papierzoki”2

Nie do wiary… Gdy urzędnicy SKP odbierali, to po krzakach s….i.3

Zbulwersowany

Dziadek Piotra


 

1    To zakład pracy dla ludzi przecież, nie dla małp, które (przypominam tylko) potrzeby fizjologiczne załatwiają pod tzw. “chmurką” !
2     Papierzoki, papirzoki – w niektórych rejonach naszego kraju gwarowe określenie ludzkich odchodów (nieczystości) przykrytych kawałkami gazet, jak kapeluszem, pozostawionych przez grzybiarzy w lasach (stąd przyrównanie do grzybów).
3     Się załatwiali, się wypróżniali – wybierz najbardziej adekwatne do sytuacji,

Loading