Efekty prac „grupy roboczej” – część II.

Rate this post

Więc jakie były te efekty prac grupy roboczej, zadowalające, czy też nie?

A odpowiedzi na tak postawione pytanie szukamy- tylko! – z perspektywy interesu naszego środowiska.

Kontynuując nasze wcześniejsze rozważania o osiągnięciach (?) „grupy roboczej” powołanej przez ministra T. Jarmuziewicza przypomnę tylko, że jej celem miało być opracowanie strategii działań w kierunku:

  1. usprawnienia systemu badań technicznych pojazdów oraz
  2. poprawienia ich jakości.

Przytaczam więc kolejne tezy, które podobno udało się wypracować, z moim małym autorskim komentarzem, zaczynającym się od myślnika (-):

4. Wprowadzenie obowiązkowych okresowych szkoleń dla diagnostów.

– to stary postulat jeszcze starszego SDS-u, tylko brak czasookresu tych szkoleń. Jak pamiętam, w SDS-ie postulowaliśmy co dwa lata, jako niezbędne minimum i połączone ze szkoleniem praktycznym na nowych urządzeniach i nowoczesnych liniach, które nie zawsze są dla nas dostępne (szczególnie na nieco starszych SKP).

5. Wprowadzenie w przepisach jednoznacznego zapisu zobowiązującego UDS-a do tego, aby rozpoczęcie BT poprzedzone było:

  • identyfikacją i wykonaniem dokumentacji fotograficznej,

– czy to nie przesada, że mamy być jeszcze fotografami? Czy nie wystarcza, że jesteśmy „konserwatorami powierzchni płaskich”, hydraulikami, mechanikami, „złotymi rączkami” z funkcją odśnieżania dachów włącznie? Czy OSDS wnioskował o to, aby ktoś nam dodatkowo zapłaci za te dodatkowe czynności „foto”? Bo jeśli nie, jeśli nie będzie dla nas dodatkowej zapłaty za dodatkowe czynności, to ja jestem przeciwny. I mam nadzieję, że zdanie odrębne w tej sprawie złożył także reprezentujący nas Kolega Prezes.

I popatrzcie, że w ten sposób właściciele SKP ponownie „zdejmują z siebie” wszelką odpowiedzialność za tą dokumentację fotograficzną, przerzucając ją na nasze UDS-owe środowisko. W razie czego, to będzie tak, jak dotychczas, czyli: oni nie są niczemu winni, to znowu te (…) diagnosty.

W tej sytuacji wolę już te kamery, które były postulatem większości środowiska. Tylko, jak to się stało, że nagle zmienili swoje wcześniejsze i powszechne zdanie na to wykonywane przez nas foto?

  • wpisaniem numeru rejestracyjnego badanego pojazdu do rejestru badań,

– czy to nie mrzonki i bujanie w obłokach? Przecież i część dzisiejszych przepisów jest w porzo…. Widocznie członkowie grupy roboczej doszli do starego wniosku, że papier wszystko przyjmie . . .

  • pobraniem opłaty za badanie techniczne przed jego wykonaniem.

– podobne mrzonki, jak wyżej. A najlepiej, jak sami nie wiecie, to zapytajcie Kolegę Zbigniewa, co o tym myśli http://www.piskp.pl/aktualnosci-wszystkie/326-grupa-robocza-zakonczyla-prace

6. Stworzenie centralnego rejestru danych homologacyjnych pojazdu dającego możliwość diagnoście dostęp on-line

– tak.

7. Stworzenie przepisu regulującego zasadę odliczania kosztu z tytułu użytkowania pojazdu przez przedsiębiorcę, jedynie w przypadku, gdy pojazd posiada ważne BT.

– tak.

8. Wprowadzenie zapisów w prawie, nakładających na właściciela pojazdu sankcje z tytułu użytkowania pojazdu bez ważnych OBT oraz odpowiedzialności posiadacza DR za stan techniczny pojazdu. Wprowadzenie sankcji za niedotrzymanie terminów PoRD w związku z przejściem własności pojazdu.

– tak.

9. Wprowadzić możliwość dokonywania czasowego wycofania z ruchu wszystkich rodzajów pojazdów.

– nie, albowiem nie widzę tu żadnego związku z „usprawnieniem systemu BT i poprawieniem jego jakości”.

10. Wprowadzić system określania daty następnego badania liczonej od daty pierwszej rejestracji pojazdu.

– tak, bo to uprości i wyeliminuje różnorodne interpretacje różnych WK, na terenie różnych starostw i różnych sądów.

 

Więc, jak sami widzicie,

Choć mi to nie w smak (?),

i czemu się sam nieco dziwię

– w większości jestem na tak.

 

Ale to nie koniec jeszcze tej wyliczanki,

więc nie traćcie nadziei na małe w-zmianki

o tym, że coś jednak mi się nie podoba

bo nie widzieć błędów – to była by choroba.

 

Dziadek Piotra

———————————–

Loading