Warto planować

Warto planować, żeby się w pracy na SKP nie zastresować.

I.

Zaplanuj swój odpoczynek na weekend. Bo mamy alternatywę. Nie musimy ciągle grillować naszej podłej jakości kiełbasy i zapijać to płynem żółto-piwo-podobnym, w którym zamiast chmielu jest żółć zwierzęca. Warto ten czas spędzać aktywniej (!).

I polecam w tym celu zaplanowac nasze Karkonosze.

A polecam, bo niedawno sam byłem, zwiedziłem i sprawdziłem – warto.

1/ Nieczynne już kopalnie uranu w Kowarach – atrakcja dla dzieci i dorosłych. Warto zaparkować nieco niżej, aby zdrowo przespacerować. I trzeba koniecznie pamiętać o właściwym obuwiu w górach (żadne japonki!), zaś latem o ciepłej kurtce. Tak, nie pomyliłem się, gdyż temperatura w zwiedzanej sztolni nie jest większa niż 8ºC, co przy zewnętrznej temperaturze ok. 24°C daje dojmujące uczucie zimna (!). I nie pomogło przytulanie się do MKŻ[1].

2/ Kolejna wycieczka to spacer z Dolnego Karpacza do Karpacza Górnego ze zwiedzeniem Świątyni Wang, a potem powrót. Zeszło nam cały Boży Dzionek. Po drodze był czas na małe piwo, na zjedzenie loda, wypicie po drodze mrożonej kawy i nieduży posiłek. Wracaliśmy umęczenie ilością zrobionych kilometrów (na nogach), ale szczęśliwi i zadowoleni.

3/ Byliśmy także w Jeleniej Górze zwiedzić ogród miniatur, gdzie pięknie wyeksponowane są między innymi zabytkowe pałace Dolnego Śląska. Bardzo przyjazny dla turystów sposób prezentacji poszczególnych zabytków – bardzo polecam, zaplanujcie sobie.

II.

W dniu wczorajszym (niedziela), w jednym z programów tv, rzecznik prasowy GITD poinformował, że od początku roku podległe im służby zatrzymały 1.200 DR zagranicznych pojazdów z tytułu złego stanu technicznego pojazdów. Jak się zapewne domyślamy, zdecydowana większość tych pojazdów pochodziła ze wschodu i stanowiła zagrożenie dla BRD.

Ja uważam, że nie tylko służby podległe GITD powinny sobie zaplanować miesięczna ilość takich kontroli stanu technicznego pojazdów naszych wschodnich sąsiadów. Powinna to robić także nasza Policja – najwyższy już cza!

Bo podobnie robią Niemcy z naszymi pojazdami, czym nabijają kiesę niemieckim SKP (np. Dekra). Więc dlaczego nasza Policja także nie dba o nasze BRD planując zatrzymanie każdego miesiąca określonej ilości wschodnich DR, które przyjadą następnie do naszych warsztatów i na nasze SKP?

III.

Wiem już o trzech Kolegach, którzy zawiesili swoje uprawnienia UDS-a na kołku i nie pracują już na SKP. Tak zaplanowali, bo nie chcą się pozbawić uprawnień i nie chcą się narażać na mobbing pracodawców, z których większość przedkłada obroty nad BRD.

A przygląda się temu narastającemu zjawisku i Policja, i cały nadzór starostów nad naszymi SKP, i TDT, i nasze branżowe organizacje. I nie będę wymieniał z nazwy tych organizacji, żeby ich nie zawstydzać (tym ich spaniem).

Oni nic w tym zakresie nawet nie planują, bo boją się narazić . . .[2]

A jeden z naszych Kolegów jest tą naszą branżową sytuacją tak sfrustrowany, że zaplanował nawet wyjazd z naszego Kraju. Chce wyjechać do Niemiec[3] uważając, że im dalej na zachód, tym łatwiejsze życie, bo warunki w jakich będzie pracował są wolne od mobbingu właścicieli tamtejszych warsztatów i ich SKP.

No cóż dobrze mieć plan i dobrze go realizować.

Zaś mój plan jest taki, pisać o patologiach w naszej branży. I to nie w celu wywołania sensacji, ale w celu naprawy tej sytuacji.

Aby nikt z nas nie musiał ze strachu porzucać naszego odpowiedzialnego zawodu UDS-a.

Aby żaden z naszych Kolegów nie musiał planować porzucenia naszego pięknego Kraju, w celu ucieczki przed naszymi pracodawcami, przy obojętności przypatrujących się tylko temu procederowi bezdusznych urzędników od WK poprzez TDT do MT(…).

Pozdrawiam planujących

Dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – –

P.S.

A zarządowi naszego OSDS polecam do przemyślenia poniższy humor. Bo planując kolejne spotkanie należy uprzedzić uczestników, że jest włączone nagrywanie. Tego wymaga kultura.