NADZIEJA

Rate this post

Nadzieja umiera ostatnia na SKP.

Jak wiecie, to jechałem do Bolesławca na drugą konferencję naszego OSDS-u z nadzieją na jakiś przełom http://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/jade-do-boleslawca/
Jestem przekonany, że podobnie jak ja, oczekiwało tego całe nasze branżowe środowisko. Może tego przełomu nie było, ale pozostała nadzieja, bo ona umiera ostatnia . . .(?).

Jest jakaś nadzieja, bo zmienił się – i w ten sposób odświeżył – skład zarządu naszego OSDS-u. Trochę szkoda, że zamiast postulowanych 5 osób, pozostał nadal skład tylko 3 osobowy. Bo w miejsce (ukrywającego się ze wstydu?) Piotra Bednarza, do składu Zarządu wszedł Kolega Grzegorz Krupa, który w internecie podpisuje się nickiem „(. . .)”1.
Gratulujemy mając nadzieję, że tym razem Zarząd wreszcie określi dla siebie rzetelnie jakiekolwiek własne zadania, które będą zbieżne z oczekiwaniami naszego UDS-owego środowiska (i nie będzie to jedynie trwanie i listów wysyłanie przez kolejne lata), a następnie określi konkretny termin ich realizacji (koniec miesiąca, kwartału lub roku), by ostatecznie dokonać próby pozytywnego wykonania nałożonych zadań.

Miejmy nadzieję, że już nigdy nie powtórzą się słowa o tym, że nasz OSDS choćby liczebnie zmieścił się na jednej kanapie, to (dzięki jego pomysłodawcom i założycielom?) jest – „i tak!” – jedynym przedstawicielem środowiska, więc nawet nic nie robiąc – „i tak!” – wszystko będzie konsultowane z jego Zarządem.
Gratulujemy także tym Kolegom, którzy weszli w skład nowej Komisji Rewizyjnej. To daje nadzieję, że po okresie rozliczeniowym efekty pracy Zarządu zostaną już sprawiedliwie i zgodnie ze Statutem ocenione.

Jest nadzieja, bo Koledzy z OSDS-u otrzymali dość mocne wsparcie p. Norberta Jezierskiego, który nie tylko posiada nasze uprawnienia insp. UDS-a, ale także jest szefem bardzo znanej w naszej branży firmy NORCOM. To dzięki Panu Norbertowi funkcjonuje w internecie najlepsze forum, otwarte dla wszystkich naszych Kolegów. Ale jest jeszcze jeden mocny argument przemawiający za tym, aby „trzymać się z całych sił” Pana Norberta. Bo jest on niedoścignionym dla wielu wzorem sukcesu. Jest jednym z niewielu przedstawicieli naszych branżowych podmiotów, któremu udało się osiągnąć wynik ponad 20 procentowego udziału w rynku co dowodzi, że jednak można! I można bez stosowania nieetycznych metod typu plotka, insynuacja, obmowa, itp., itd., et’cetera. Trzeba tylko chcieć.

Takim sukcesem nie może poszczycić się jeszcze OSDS, nie mówiąc/pisząc już o starym PISKP, któremu nie udało się po tylu latach przekroczyć zaczarowanych 10 procent udziału w rynku. Więc wystarczy już tylko słuchać wszelkich sugestii Pana Norberta o tym, jak skutecznie realizować cele swojej organizacji, a jest nadzieja, że wszystko potoczy się dobrze.

Jest nadzieja, bo z punktu widzenia zdolności organizatorskich zarząd naszego OSDS-u wywiązał się z tego zadania. Konferencja przebiegała zgodnie z planem, katering stanął na wysokości zadania, a miejsce obrad było ciekawe, by nie powiedzieć atrakcyjne (choć szkoda, że nie w okolicy Kutna).
Byli przedstawiciele Policji z Wrocławia i Bolesławca (Ruch Drogowy), przedstawiciel UDT oraz posiadający nasze uprawnienia inspektora UDS-a przedstawiciele TDT Oddz. Wrocław i przedstawiciel ITD z Bydgoszczy, którzy na razie odmówili wpisania się na listę członków naszego OSDS-u.

Zaś w bardzo mocnym 3-osobowym składzie zaszczyciła uczestników konferencji delegacja PISKP, z dr inż. Leszkiem Turkiem na czele (+ dwóch członków Rady Nadzorczej, w tym przedstawicielka tej ładniejszej strony Ludzkości ). Mogliśmy dowiedzieć się, jak może w najbliższej przyszłości (najpóźniej do 4 stycznia 2016 r.?) wyglądać nasz cennik i skąd wzięły się poszczególne pozycje w tym cenniku. Cennik ten jest dla nas atrakcyjny i daje nadzieję na stabilizację w naszej branży.

Jest nadzieja na współpracę naszych branżowych organizacji, gdyż Zarząd naszego OSDS-u mocno wspiera ten cennik (chociaż ze strony PISKP nie padły żadne słowa deklaracji o ewentualnym wsparciu jakiegokolwiek postulatu OSDS-u).

Jest nadzieja, bo zjechali się także Koledzy z bardzo odległych stron (np. okolice Olsztyna, Żywca), co dobrze rokuje na przyszłość.

Jak zwykle plamę dali urzędnicy z naszego (?) resortu transportu, bo nie zaszczycili nas swoją obecnością. Jak zostaliśmy poinformowani, Pan dyr. Twardowski w ostatniej chwili odwołał swój przyjazd (sic!), nie pierwszy raz lekceważąc nasze środowisko. A do tego w całym resorcie transportu nie znalazł ani jednego zastępstwa do Bolesławca, bo podlegli mu urzędnicy wolą tradycyjne spanie od wyjazdów w delegację.
Tu i tam nawet się słyszy, że nasi resortowi urzędnicy czekają na nas w swoich biurach, więc już tylko pozostało ogłosić, że robimy zbiórkę wszystkich pracowników SKP w Polsce na ul. Chałubińskiego 4 w Stolicy i . . . . – po kłopocie z realizacją naszych wszystkich postulatów (?).

Bo może się okazać w ten sposób, że nawet nie trzeba zatrzymywać na tydzień naszych SKP w Warszawie . . . .
Więc jest nadzieja, tylko jedna z naszych organizacji musi ogłosić, w którym dniu i o jakiej godzinie spotykamy się wszyscy w Warszawie przed siedzibą resortu transportu.

I do ponownego zobaczenia (tym razem w Stolicy?)
dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – – –

1.   W dniu 08.06.2015 r. o godz. 19,30 na prośbę zwolenników cenzury i niektórych urażonych (?) PT Czytelników usunąłem nick identyfikujący w internecie Kolegę Grzegorz Krupę w związku z funkcją publiczną, której się podjął z własnej woli i z własnego wyboru (mam nadzieję).

Loading