PAN GRZEŚ

Rate this post

Pan Grześ, który nie ma co jeść?

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/881839,nie-zrobiles-przegladu-na-czas-zaplacisz-kare.html
Samorządy i środowisko diagnostów otrzymały do wglądu projekt założeń nowelizacji ustawy – Prawo o ruchu drogowym przygotowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju (MIR). Dokument jest efektem prac grupy roboczej powołanej przez ówczesny resort transportu na początku 2013 r. Jeśli choć część z propozycji wejdzie w życie, będzie to oznaczało spore zmiany zarówno dla kierowców, jak i samych stacji kontroli pojazdów.”

Zastanówmy się jak podziękować „za taki efekt prac„ wspomnianej grupy roboczej. Pozwolę sobie na ten temat zamieścić parę uwag w terminie późniejszym, za zgodą właściciela „blogu„.
A na razie, zainspirowany tymi zmianami zwracam uwagę na bardzo istotne i bieżące problemy.

Pan Grześ, co niema co jeść?!
Biedaczysko, dystrybuowanie programów do obsługi stacji kontroli pojazdów stało się dla niego kompletnie nieopłacalne. Dotychczasowi klienci masowo rezygnują z takich usług dlatego, że użytkowanie programu stało się zależne od spełnienia dodatkowych zobowiązań. Jedno z nich to odpłatne przystąpienie za 120 zł + 290 zł co kwartał do http://www.klubdiagnosty.pl/

Powołuje się na SITK a przecież nie jest jego członkiem i być nie może, bo nie ma wymaganego wykształcenia i gdyby nie Wikipedia, wolna encyklopedia to by nie istniał.

Cytuję :

(…) Obecnie podczas seminariów szkoleniowych prezentujemy wspólnie z SITK RP O/Krosno materiały związane z tym zagadnieniem, które dołączam do tej korespondencji.(…)

G.K jest święcie przekonany, że jak ma umowę z SITK/Krosno to i samochód może prowadzić nie mając „prawa jazdy„ bo zawarł taką umowę, podobnie jak niby w sprawie szkoleń. Czy nie zauważyliście że to on, reprezentuje SITK Krosno i za nich się wypowiada?
Pisze też, że:

(…) RAZEM uczestniczyło 549 osób, więc o ponad 120% więcej niż w ubiegłym roku.(…)
razy 280 zł brutto od osoby, daje sumę 153 720 zł. (stopięćdziesiattrzytysiącesiedemsetdwadzieścia zł).
Kolejny cytat:

(…) Wpłaty należy dokonać przed spotkaniem na konto: PKO BP SA O/Krosno 94 1020 2964 0000 6702 0065 9177

– czyje to jest konto SITK z Krosna czy klubu diagnosty, inaczej klubu łubudu bu?
I dalej cyt.:

(…) Rejestracja uczestników rozpoczyna się o godz. 8:30, planowany czas zakończenia ok. godziny 14:00 (…)
Czas na fikcyjne szkolenie wynosił 5 godzin razy 16 miejscowości co łącznie daje 80 godzin.

Z wyliczenia wynika, że prelegenci zarobili 153 720 zł co stanowi, że jedna godzina „wciskania kitu lub jak kto woli nawijania makaronu na uszy„ kosztowała diagnostów 1921 ,50 zł.

Natasza jako świadomy członek OSDS przyczynił się do wsparcia tego budżetu i trudno się nie zgodzić z krytyczną opinią wobec zamieszczonej relacji z tego szkolenia. Podzielam stanowisko nijakiego „jaroluda „ choć opis być może był zbyt kąśliwy. Natasza nie zajął jasnego stanowiska co mu dało to szkolenie. Ani jednym słowem jako członek OSDS nie zaprotestował, że jest to nakłanianie diagnostów do przestępstwa i że sam jako uczestnik tego spotkania nie protestując, bierze w tym udział.

Strona 25/30 projekt nowelizacji ustawy prawa o ruchu drogowym, cytat:
6. Uznanie zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu co do zasady jako dokumentu stwierdzającego dopuszczenie do ruchu pojazdu obok dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego).
W dniu 1 stycznia 2014 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia18 grudnia 2013 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów (Dz. U. poz. 1675), które wprowadziło obowiązek wydawania zaświadczenia o przeprowadzonym badaniu technicznym pojazdu każdorazowo po przeprowadzeniu badania technicznego pojazdu oraz bez względu na wynik takiego badania. Zmiana ta jest konsekwencją wdrożenia do prawa polskiego dyrektywy Komisji 2010/48/UE z dnia 5 lipca 2010 r. dostosowującej do postępu technicznego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/40/WE w sprawie badań zdatności do ruchu drogowego pojazdów silnikowych i ich przyczep.

Na szkoleniu zaprzeczono postanowieniom rozporządzenia.

Członek OSDS jakim jest Natasza miał obowiązek zgłosić to swojemu Prezesowi Waldemarowi Witkowi. Bardzo jestem ciekaw co w tej sprawie zrobił lub zrobi Prezes, bo ten rodzaj szkolenia jest przestępstwem wymierzonym w środowisko diagnostów. To my możemy dyskutować miedzy sobą o słuszności rozporządzenia, ale nakłanianie diagnostów do niewystawiania dokumentu, jest karygodne.

„Biker 100” jest członkiem zarządu OSDS i mam nadzieje, że wykorzystasz posiadaną władzę do konsekwentnego zrobienia porządku z harcownikami szkoleń sprzecznych z rozporządzeniem.

Oczekuję odpowiedzi w tej sprawie i zajęcie oficjalnego stanowiska ze strony OSDS.

Przypomnę szanownym czytelnikom, że to nikt inny tylko Grzegorz Krzemieniecki zapragnął zostać diagnostą nie mając wykształcenia i kwalifikacji. Wszystko czym dysponował to „zaświadczenie z SITR z Krosna o odbytym szkoleniu „. http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/9AE9601B63 .

Natasza twierdzi, że była to inna osoba a nie ta wszystkim znana ze swego awanturnictwa, szkalowania i zaczepiania innych a zbieżność nazwisk podobno była przypadkowa. Nie wyjaśnił natomiast cytuję za wyrokiem sądowym: „Na potwierdzenie faktu zdania egzaminu przedłożył dodatkowo zaświadczenie wystawione przez Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Komunikacji RP Oddział w Krośnie z dnia […]”.

Czy warto więc bronić narwańców, którzy są na straconej pozycji bo jak widać Nataszy bez skrupułów zdołał już zapłacić „pięknym za nadobne„. Przypomnę jak gorliwie i zacięcie broniliście nijakiego „MARIANKA„ na forum SDS, który wiek swój określi na 33 lata, zapominając o dorosłym wnuczku. Wspierali go także inny przywódcy OSDS, wspieraliście oszusta, który wiek dojrzałości do rozrodu uzyskał przed swoim narodzeniem, co świadczyć by miało o jego BOSKIM geniuszu.

Takie szkolenie, nigdy nie powinno mieć miejsca, bo to uderza w autorytet diagnostów, co słusznie zauważyli niektórzy inni czytelnicy. Świadomy diagnosta, nie będzie brał udziału w szkoleniu, które ma doprowadzić diagnostę do pozbawienia uprawnień, cytuję:

(…) Ciężar przeprowadzenia szkolenia spoczął przede wszystkim „na barkach” Wice Prezesa SITK o/Krosno Artura Sałaty, który omówił większość przygotowanych tematów (…)
Jakie prawo ma ten PAN szkolić diagnostów, czy ma uprawnienia pedagogiczne lub diagnosty?
I kolejny cytat:

(…) Miłym akcentem ze strony organizatorów było losowanie upominków spośród uczestników seminarium. Na uwagę zasługują tu przede wszystkim profesjonalne akwarele autorstwa Weroniki Krzemienieckiej, której życzyć należy dalszych sukcesów w jej artystycznej twórczości. (…)
Do miłego akcentu tego bym nie zaliczył, bo prywatne „akwarele„ stały się przedmiotem losowania z opłaty za pseudo szkolenie. G K jest zdolny do wszystkiego i jest wstanie przedstawić opinie na przykład „ że samochód nie musi być wyposażony w wsteczny bieg.” „LOBBYSTA – chi, chi„ którego nikt i nigdy nie prosił o reprezentowanie naszego środowiska.

„Grzesia-Marianka„ ignorują i krytykują wszystkie rozsądne osoby właśnie za takie natrętne matactwo godzące w całe nasze środowisko, za ubliżanie wszystkim, którzy nie chcą mieć z nim nic wspólnego.

Uważam że obowiązkiem zarządu i prezesa OSDS jest podjąć zdecydowane kroki, mając wiarygodnego świadka, które pozwolą ustalić, czy takie szkolenie mogło mieć miejsce i z uwagi na jego charakter być bezkarnym.
Jak ktoś już wcześniej zauważył, to co wyprawia G. K jest zbliżone do działań znachora. On chce wyłącznie zarobić nie licząc konsekwencji dla diagnostów.

Jak długo można tolerować tego typu naigrywanie się z prawa i wyłudzanie pieniędzy od diagnostów za szkolenie, które nie ma z nim, nic wspólnego.
Pozdrawiam
„PRAKTYK”

Loading