AFERA W JAROSŁAWIU

Rate this post

Afera w Jarosławiu c.d.

Całkiem niedawno pisałem o problemach w Jarosławiu: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2016/jaroslaw-to-polska/
A tu maszszsz, ponownie, jak z liścia w twarz!
Bo jeden z naszych przemiłych Kolegów z tamtych okolic był uprzejmy przysłać nam/mi link, z którego wynika, że ta sprawa ma też już swój ciąg dalszy.

wondering

Bo tamtejsza Policja zakończyła swoje postępowanie w tej sprawie i przesłała materiały do Prokuratury z wnioskiem o objęcie aktem oskarżenia za poświadczanie nieprawdy przez naszych 5-ciu tamtejszych kolegów. Teraz już tylko czekanie w stresie na Sąd Karny.

Mam TYLKO nadzieję, że wśród nich nie ma tych, którzy zaszczycili nas swoją obecnością w Leszczynku, gdy organizowaliśmy się w SDS, mam taką nadzieję.

Jak informuje Rzecznik tamtejszej Policji, to jarosławscy policjanci ustalili, że na terenie jednej z tamtejszych SKP dochodziło do poświadczania nieprawdy w dokumentach, czyli BT robiono wirtualnie i bardzo nachalnie.
Z tych policyjnych ustaleń wynika, że pięciu zatrudnionych tam diagnostów podbijało DR w ponad 40 pojazdach bez przeprowadzania badań na urządzeniach pomiarowo-kontrolnych. Czyli na jednego wypadło średnio po 8 wirtualnych BT.

no
Z policyjnych ustaleń wynika też, że ten proceder trwał tylko (???) przez 1 miesiąc, czyli od listopada do grudnia 2014 roku (policjanci mieli wypożyczony videorejestrator tylko na 1 – 2 m-ce?).
Ale powoli . . .

confused
Więc przez min. 1 miesiąc 40 wirtualnych BT. Ale rok ma 12 takich miesięcy, więc możemy założyć, że w okresie ostatnich 12 m-cy przed policyjnym zatrzymaniem naklepali takich wirtualnych BT już około 180.

I sam nie wiem, czy to dużo, czy to mało . . .?

boring
Ale, gdy weźmiemy pod uwagę, że ten proceder mógł przecież teoretycznie trwać od 3 – 5 lat, to ilość takich wirtualnych badań rośnie od 500 do tysiąca . . . .?

I mamy tam jeszcze tradycyjnie, że naszych pięciu kolegów rzekomo (!) poświadczało nieprawdę w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (???). Bo tutaj mam wątpliwości . . . .

Jeśli koledzy nie brali łapówek, tylko działali dla dobra swojego pracodawcy, to tradycyjny zarzut osiągania korzyści majątkowej jest chybiony, co udowodnił już w sądzie mec. Rafał Szczerbicki z kancelarii Prawnej SKP-Lex (była o tym mowa na Konferencji w dniu 2 kwietnia br. na TTM w Poznaniu). Bo my w większości takich przypadków działamy nie dla swojego dobra, tylko dla dobra swoich mocodawców/pracodawców, którzy czerpią z tego tytułu największe profity (ciekawe, czy tamtejsi koledzy trafią na ten ostatni wyrok i jego uzasadnienie. Chyba, że poproszą o pomoc Kancelarię Prawną prowadzoną przez dr R. Szczerbickiego).

A nasi koledzy usłyszeli już zarzuty z ustawy Kodeks Karny. W ten sposób Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zakończyli prowadzone śledztwo w sprawie poświadczenia nieprawdy, co do okoliczności o znaczeniu prawnym. I formalnościom stało się zadość, bo materiały w tej sprawie trafiły już do Prokuratury Rejonowej w Jarosławiu.

Zebrane w tej sprawie informacje wskazują, że nasi koledzy między innymi podbijali DR:

  • samochodów osobowych,
  • ciągników rolniczych (polecam uwadze W. Szan. „blakop”-a, który kwestionował fakt, że każda nasza afera ma związek z „rolniczymi” http://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/dlugie-rece/ ),
  • ciągników siodłowych,
  • a także naczep ciężarowych,

podczas gdy w rzeczywistości pojazdy te nie zostały poddane badaniom na urządzeniach SKP.

Ci nasi tamtejsi koledzy są mieszkańcami powiatu jarosławskiego i przemyskiego, w wieku od 37 do 63 lat.
Policjanci gromadzili dowody udziału tych osób w przestępstwie i zabezpieczyli dokumentację. Zebrane informacje potwierdziły, że w 42 pojazdach takie czynności nie zostały wykonane zgodnie z przepisami. Pojazdy nie wjeżdżały na rolki i inne urządzenia kontrolno-pomiarowe.

Warto przypomnieć, że nam, jako funkcjonariuszom publicznym za poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Grozi nam też utrata uprawnień i to na więcej niż 5 lat, czego dowiedzieliśmy się z ostatniego wyroku: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2016/kolejna-bariera/

I oczywiście, że tamtejszy nadzór nic nie wie, a jeśli nawet już wie, to nic nie powie, bo . . . (???) – nie wiemy. Ale się dowiemy.

I tradycyjnie pytając „czy warto było z losem się droczyć, kłamały usta, kłamały oczy….”

pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
P.S.
I jeszcze wyjątki z komentarzy pod internetowym artykułem w „nowiny24.pl” na ten temat, np.:
1/ HaBerek – Przysolić dla przykładu.
2/ UB – Tak wygląda KAPUŚ.
3/ 007 – Ty diagnosta z Sanoka, czytałeś to ? uratowałem Ci życie – ciesz się, że nie siedzisz za ### razem z kolegą Dobrowolskiem. Więcej nie podrabiaj dokumentów, nie bierz łapówek, sprawdzaj dokładnie stan techniczny pojazdów zgodnie z zasadami, przepisami i normami, nie podbijaj rzekomego […]
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –

Na podstawie: http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/jaroslaw/a/diagnosci-z-jaroslawia-odpowiedza-za-poswiadczanie-nieprawdy,9897943/

Oraz na podstawie: http://www.podkarpacka.policja.gov.pl/komendy-miejskie-i-powiatowe/kpp-jaroslaw/wydarzenia/art2860,diagnosci-odpowiedza-za-poswiadczanie-nieprawdy.html

Loading