DOZOROWE SPRAWY

Rate this post

Dozorowe sprawy na poznańskiej Konferencji, to nie są zabawy. boring

Czyli 100 wielkopolskich przypadków, które mogą zakończyć się pozbawieniem uprawnień dla tamtejszych Kolegów (i nie tylko?). Czy w pozostałych regionach Kraju będzie podobnie, czy już jest podobnie?tease

Wróćmy więc jeszcze do dozorowych zagadnień, o których była mowa na Konferencji, którą na TTM zorganizowała Politechnika Poznańska we współpracy z STM.

Dla prawdy historycznej trzeba przypomnieć o jeszcze jednym aspekcie poruszanych spraw. Były to nie całkiem nowe, bo wiecznie dyskutowane sprawy dozorowe.

Omawiał je p. Jacek Kurasz, przedstawiciel UDT oraz p. Michał Zastrożny z TDT.

Warto przypomnieć, że:

  • od 1 stycznia 2017 r. ma wejść obowiązek opisania na TZ (tabliczka znamionowa) pojazdu numeru homologacji instalacji gazowej,
  • w chwili obecnej brak jest obowiązku posiadania dokumentów dozorowych w czasie poruszania się po drogach publicznych, co utrudnia własciwy nadzór nad tym zagadnieniem,
  • w przypadku braku możliwości dokonania identyfikacji zbiornika na gaz, zawsze wynik BT musi być „N”,
  • o przypadkach uszkodzonego zbiornika należy powiadomić TDT (art. 19 ustawy dozorowej),
  • gdy w obowiązujących nas ustawach mowa jest o jakiejkolwiek wymianie instalacji, to dotyczy to wyłącznie zbiorników,
  • żadna cysterna do materiałów sypkich nie posiada ciśnienia mniejszego niż 2,0 i 3,0 bara,
  • cysterny asenizacyjne producentów nie posiadają ciśnienia mniejszego niż 2,0 bara,
  • w przypadku, gdy zbiornik ma możliwość rozładunku grawitacyjnego i ciśnieniowego, to musi mieć dozór TDT.

W przypadku pierwszego OBT pojazdu z zagranicy z instalacją „gaz” (zbiorniki do 10 lat), to wymagany jest duplikat, gdy był to polski producent zbiornika. W przypadku zbiorników obcych producentów wymagane jest badanie doraźne lub nowy zbiornik.

Ilustracją wagi poruszanego na tej konferencji zagadnienia jest wynik dotychczasowych 10 kontroli drogowych (ITD, TDT, Policja) na terenie Wielkopolski, gdzie od początku 2016 r. podjęto jedną decyzję o zakazie eksploatacji, zaś w 6 przypadkach stwierdzono bezprawne dopuszczenie do ruchu przez naszych tamtejszych kolegów. Stwierdzono przy tym korozję i pęknięcia ramy, na których zamontowano zbiorniki.

Zaś w 2015 r. w Poznaniu stwierdzono 26 przypadków łamania prawa w zakresie ustaw dozorowych (14 przypadków bez „N” z tytułu braku decyzji TDT, w niektórych przypadkach 3 – 4 razy), a tylko w 3 przypadkach powiadomiono o tym TDT.

Efektem kontroli naszych SKP w 2015 r. jest stwierdzenie 57 przypadków dopuszczenia pojazdów do ruchu, pomimo braku decyzji TDT. Wynika z tego, że toczą się już postępowania administracyjne przeciwko naszym tamtejszym Kolegom.

Podobne postępowania czekają kolejną grupę naszych Kolegów, albowiem już w tym roku stwierdzono 32 podobne naruszenia obowiązujących przepisów.

Jak poinformowano na tej Konferencji, TDT wszczął wszelkie dozwolone prawem kroki (z powiadomieniem organów ścigania włącznie!), aby w przyszłości zapobiec podobnym przypadkom – chociaż nie stwierdzono żadnego zagrożenia dla BRD. Inaczej mówiąc nie było przypadku narażenia życia lub zdrowia (sic!).

Warto jeszcze wiedzieć, że na prawie 50 tys. urządzeń dozorowych zarejestrowanych w Polsce, aż 8 tysięcy nie zgłoszono do eksploatacji.

Wypada więc przypomnieć, że kontroli UDT podlega m.inn.: żuraw przenośny niezależnie od udźwigu; dźwigniki (z wyłączeniem ręcznych-kanałowych), jak hakowce, bramowce i autolawety; pojazdy z podnoszoną podłogą do przewozu zwierząt; podesty ruchome, w tym na drabinie strażackiej; podesty ruchome na przyczepie, załadowcze i dla niepełnosprawnych.

I to chyba tyle, co z tej Konferencji zdołałem zapamiętać.

I współczuję tamtejszym Kolegom, czekającym na wezwania do różnych urzędów, aby złożyć stosowne wyjaśnienia/zeznania. Może już warto zapewnić sobie wsparcie Kancelarii Prawnej SKP-Lex?

wondering

Dziadek Piotra

Loading