NIEFORMALNE POROZUMIENIE ORGANIZACJI

Rate this post

Nieformalne Porozumienie Organizacji z obszaru Ruch Drogowy (skrót: NPO RD).

Otrzymałem właśnie od Prezesa A. Dąbrowskiego z SPCMiP pismo zawierające propozycję utworzenia NPO RD.

To super inicjatywa!!! thinkingthumbsup

O konieczności wspólnego przedstawiania postulatów mówię i piszę od dawien dawna. I wszędzie tam, gdzie to tylko możliwe. W obecnych warunkach, to jedyna możliwość stworzenia realnej przeciwwagi dla szkodliwych urzędniczych działań w obrębie naszej branży.

Więc cieszę się bardzo osobiście, że ktoś wpadł wreszcie na pomysł zinstytucjonalizowania podobnej inicjatywy. lookdown

Zasadność tej idei wynika także z faktu, który już wielokrotnie podkreślałem. Chodzi o to, że nasze branżowe organizacje są za słabe liczebnością swoich członków i nie obejmują znaczącego segmentu rynku motoryzacyjnego. Często o tym pisałem w kontekście kompromitującego braku skuteczności niektórych liderów naszych organizacji, którzy nie potrafili przekroczyć minimalnego progu 10% dla przejścia ze strefy „niebytu” do strefy „jakiegoś znaczenia” (choćby!). Bo pobożne życzenia to zbyt mało (pamiętacie jeszcze te „200 członków w pół roku”?).

A, gdy do tego dołożymy jeszcze luki w wykształceniu ogólnym (też prawnym?), brak marketingowej wiedzy i nieumiejętność pozyskiwania środków (tylko unijnych?) na działalność, to szanse na osiągnięcie sukcesu na tym poletku branżowym kończą się właśnie taką nieskutecznością (nieudolnością?).

Ale istnieje na tę dość powszechną dolegliwość (plagę?) pewne lekarstwo. wondering

Tym lekarstwem jest właśnie podjęcie wspólnych działań (Wspólnych Działań!) przez te liczne i nieraz drobne (plankton branżowy?) organizacje. To może być coś w rodzaju obecnego „KOD”-u, którego członkowie może się i nieco różnią, może należą do różnych organizacji, ale łączy ich jakiś wspólny cel.

Tym celem NPO RD może być:

  • położenie tamy urzędniczym kłamstwom przemycanym w forsowanym przez nich projekcie zmiany PoRD,
  • wprowadzenie do tego projektu merytorycznych rozwiązań, które będą już zgodne z literą i duchem naszej Rewolucyjnej Dyrektywy.

Ale tak, jak są kłopoty w naszej branży, tak i będą. Tym podstawowym kłopotem będzie tradycyjnie nieumiejętność skutecznego porozumienia się i brak umiejętności praktycznego realizowania kompromisów. Miejmy nadzieję, że w tym przypadku inicjatorzy i członkowie NPO RD wypracują takie mechanizmy, które pozwolą na omijanie dotychczasowych raf związanych z zawieraniem niezbędnych kompromisów i właściwym komunikowaniem się. Bo wbrew pozorom, to nie jest trudne przy zastosowaniu właściwych procedur.

A dodatkowym argumentem na konieczność zinstytucjonalizowania tego Porozumienia jest fiasko tzw. „grupy roboczej”. Była to inicjatywa odgórna, bo urzędnicza. Stanowiła parawan dla forsowania kłamstw i dla stawiania nieprawdziwych tez. Więc inna inicjatywa, bo już oddolna może być jedyną szansą na merytoryczne rozwiązanie wielu naszych zadawnionych problemów.1

hi

A oto (poniżej) ten list ze stosownym załącznikiem, na którym wyszczególniono zainteresowane organizacje. Jestem przekonany, że to nie są jeszcze wszystkie organizacje, które powinny przystąpić do tego Porozumienia.

I już czekamy na ogłoszenie pierwszego spotkania organizacyjnego NPO RD.  thinking

Pozdrawia i życzy powodzenia

dP

– – – – – – – – – – – – –

Witam Państwa.

Przesyłam propozycję utworzenia Nieformalnego Porozumienia Organizacji  – Ruch Drogowy. Wyrażone przez Państwa zainteresowanie tym pomysłem zachęciło mnie do jego realizacji. Proszę o uwagi i sugestie jak powinno działać i jak my powinniśmy współpracować w ramach tego Porozumienia. Jeżeli znacie Państwo organizacje związane z Ruchem Drogowym, których nie ma na liście proszę przesłać im moje zaproszenie.

Pozdrawiam

Antoni T. Dąbrowski

SPCMiP

– – – – – – – – – – – –

spcmip

– – – – – – – – – – – – – –

1 Pod warunkiem, że ktoś z okolic Żar i Żagania z niektórymi swoimi kolegami nie zechce znowu uznać, że należy i tę organizację przejąć, pozbawiając jej inicjatora członkostwa.

Loading