GORLICKI ZAŚCIANEK

Rate this post

Gorlicki (tylko?) zaścianek, bo w tle nieznajomość prawa UE.1 Czyli nasz kolega przejechał się na „angliku” – ale o co tyle krzyku?

wondering

W dniu 25.05.2017 r. i 15.09.2017 r. w obecności Prokuratora, który nie zainteresował się Prawem UE (!), odbyła się sprawa karna przeciwko naszemu koledze M. K. s. S. i S. zd. S., ur. w Gorlicach oskarżonemu o to, że w dniu 25 lipca 2016 roku w Gorlicach, jako uprawniony diagnosta samochodowy Podstawowej SKP – PPHU (…) rzekomo poświadczył nieprawdę w DIP pojazdu m-ki F. w ten sposób, że wydał zaświadczenie z wynikiem „P”:

  • choć pojazd ten podobno nie spełniał warunków określonych w naszym rozporządzeniu2,
  • jednak spełniał wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) z 20.03.2014 r. o tym, że Polska ma rejestrować samochody z kierownicą po prawej stronie,

co skutkowało dopuszczeniem do ruchu samochodu ciężarowego z kierownicą zlokalizowaną po prawej stronie, tj. o czyn określony w polskim prawie w art. 271§1 kk3, choć sprzeczny z Prawem UE.4

A było to tak, że w lipcu 2016 r. na terenie Wielkiej Brytanii zakupiono samochód marki F., który zgodnie z wpisem w DR jest samochodem dostawczym na bazie samochodu osobowego, czyli kategorii N1.

Po przewiezieniu tego samochodu do Polski nie dokonano w nim żadnych przeróbek we wnętrzu ani nie przekładano kolumny kierowniczej na lewą stronę.

25 lipca 2016 r. przewieziono ten samochód na lawecie do SKP naszego kolegi w Gorlicach w celu poddania go tzw. I-OBT (przed pierwszą rejestracją na terytorium Polski).

Po sprawdzeniu, że pojazd jest sprawny technicznie nasz kolega uprawniony diagnosta samochodowy M.K. wydał zaświadczenie, w którym wpisał rodzaj pojazdu czyli samochód ciężarowy oraz kategorię pojazdu czyli N1.5

Zdaniem naszych (?) urzędników, nasz oskarżony kolega M. K. wykonał to I-BT niezgodnie ze stanem faktycznym i wydał zaświadczenie z wynikiem pozytywnym, mimo, iż pojazd posiadał kierownicę po prawej stronie i był samochodem ciężarowym kategorii N1 czyli wbrew przepisom naszego rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia 13 lipca 2015 r. (Dz.U.2015.1077), które dopuszczają możliwość rejestracji i dopuszczenia do ruchu na terytorium Polski pojazdów sprowadzonych z Wielkiej Brytanii z umieszczoną kierownicą po prawej stronie wyłącznie z pojazdach posiadających kategorię M1 rodzaju samochód osobowy oraz po spełnieniu dodatkowych warunków wskazanych w w/w rozporządzeniu.

W dniu 5 września 2016 r. właściciel pojazdu udał się do WK Starostwa Powiatowego w Gorlicach celem rejestracji tego „anglika”, gdzie jednak dokonano rejestracji czasowej pojazdu, a właściciel otrzymał polskie TR oraz czasowy DR, choć od BT minęło ponad 30 dni (na ważność zaświadczenia).

Gdy w dniu 27 września 2016 r. właściciel tego pojazdu stawił się w Wydziale Komunikacji i Dróg Starostwa Powiatowego w Gorlicach celem odbioru stałego DR, to dokument jednak nie został mu wydany. W uzasadnieniu usłyszał, że pojazd nie spełnia warunków technicznych, tj. jest pojazdem ciężarowym z kierownicą po prawej stronie i rejestracja takiego pojazdu jest niemożliwa w świetle naszych (?) polskich przepisów.6Ale od tych urzędników nie usłyszał też, że ich decyzja jest niezgodna z Prawem UE.

Nasz oskarżony kolega M.K. ma 43 lata, o wykształceniu średnim, żonaty, posiada 2 dzieci na utrzymaniu, utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w kwocie 1500 zł, posiada majątek w postaci nieruchomości, nie był wcześniej karany, jest inspektorem uprawnionym diagnostą samochodowym od 2009 r. i wykonuje około 200-250 BT miesięcznie. Przesłuchiwany w postępowaniu przygotowawczym nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień.

Zaś przesłuchiwany na rozprawie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że zrobił to nieświadomie, bo był nawał pracy, że zrobił to ze zmęczenia, że teraz przeprowadzając to I-OBT dwukrotnie sprawdza, czy dobrze napisał, czy się nie pomylił. Dalej wyjaśnił, że miał wcześniej do czynienia z pojazdami z kierownicą po prawej stronie, że odkąd wszedł przepis, że takie samochody mogą być rejestrowane to drugi rok mają takie samochody na przeglądach, że przez ten czas zrobił przeglądy przy około 15 samochodach z kierownicą po prawej stronie, że zawsze były to osobowe samochody. Dalej wyjaśnił, że wiedział o tym, że samochód ciężarowy musiał mieć kierownicę po lewej stronie, czyli że jeżeli wcześniej miał po prawej to musiał mieć przerobione na lewą stronę, że spotykał się z takimi samochodami przy przeglądach, ale były to wywrotki czyli takie typowe samochody ciężarowe, które pierwotnie miały kierownicę po prawej stronie i przerobioną na lewą stronę, że z takim samochodem ciężarowym, jak w tym wypadku, który mógł być zarówno ciężarowy lub osobowy się nie spotkał, że to był pierwszy raz. Dalej wyjaśnił, że wydał zaświadczenie z pozytywnym wynikiem ze zmęczenia i nawału pracy, że była kolejka przed diagnostyką, że wiedział, że przy samochodzie ciężarowym musi być kierownica po lewej stronie, że coś go zaślepiło.

Wyjaśnił również, że ten samochód F.:

  • nie różni się niczym jako ciężarowy i osobowy,
  • producent homologuje jako samochód ciężarowy albo osobowy,
  • ten samochód z Wielkiej Brytanii mający kierownicę po prawej stronie mógł być i samochodem ciężarowym i osobowym,
  • sprawdzał czy samochód jest sprawny technicznie i był sprawny technicznie,
  • system, który po nr VIN pozwala sprawdzić rodzaj samochodu, ciężarowy czy osobowy, w tym przypadku nie był przydatny, gdyż nie rozkodowuje samochodów z Wielkiej Brytanii i Stanów.

Jest faktem, że pracownicy tegoż starostwa mogli uznać, że zaświadczenie straciło swoją ważność lub też wychwycić ten błąd z N1 i nie wydać DR czasowego. Ale tak się nie stało.

Sąd wcale nie odniósł się też do faktu, że ten pojazd nie stwarzał żadnego zagrożenia w RD (sic!).7thumbsdown

W ocenie sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy dał podstawę do przyjęcia, że nasz oskarżony kolega M. K. dopuścił się zarzucanego mu czynu z art. 271 §1 kk.

Uznając oskarżonego M. K. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu sąd uznał, że wymierzenie kary oskarżonemu byłoby niecelowe, że w stosunku do oskarżonego zachodzą podstawy do warunkowego umorzenia postępowania karnego z art. 66 §1 i §2 kk. Czyn zarzucany oskarżonemu zagrożony jest karą, która nie przekracza 5 lat pozbawienia wolności, oskarżony nie był dotychczas karany, wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, właściwości i warunki osobiste oskarżonego i dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego.8

Pamiętacie zapewne, że przed wielu laty kilku naszych kolegów straciło swoje uprawnienia za dopuszczenie osobowych „anglików”. A potem była inicjatywa jednego ze światlejszych naszych obywateli, dzięki któremu w Polsce przywrócono europejską normalność. Tyle, że nasi (?) urzędnicy postanowili zbojkotować pojazdy inne od M1, aby małostkowo i na złość UE nadal utrzymywać niezgodność naszego prawodawstwa z UE.

Przypomnijmy więc, że wyroki Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości ustalające wykładnię przepisów prawa wspólnotowego są skuteczne ex tunc, a zatem sądy krajowe oraz organy administracji są obowiązane stosować te przepisy w znaczeniu ustalonym przez ETS także do stosunków prawnych powstałych przed ogłoszeniem orzeczenia. Zatem wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 20 marca 2014r C-639/11 wpływa na treść regulacji krajowych, modyfikuje pojęcie pojazdu, jaki może być w Polsce zarejestrowany.

Uważam też, że:

  • powyższy wyrok powinien zostać zaskarżony,
  • właściciel tego pojazdu powinien zaskarżyć decyzję tego zaściankowego WK o odmowie rejestracji tego „anglika”, jak to było wcześniej w przypadku M1 (i, co najważniejsze – skutecznie!),
  • nasi (?) resortowi urzędnicy powinni wreszcie przeprosić za celowe tworzenie prawa sprzecznego z europejskimi standardami.9

Albowiem państwa członkowskie UE nie mogą zabronić, ograniczyć lub przeszkodzić rejestracji, sprzedaży, wprowadzania do ruchu bądź użytkowania pojazdów, części i oddzielnych zespołów technicznych ze względów związanych z ich konstrukcją, funkcjonowaniem, lub układem kierowniczym, jeżeli odpowiadają one wymogom dyrektywy 2007/46 ustanawiającej ramy dla homologacji pojazdów silnikowych i ich przyczep oraz układów, części i oddzielnych zespołów technicznych przeznaczonych do tych pojazdów oraz dyrektywy 70/311 w sprawie zbliżenia ustawodawstw państw członkowskich odnoszących się do układów kierowniczych pojazdów silnikowych i ich przyczep.10

I tradycyjnie pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 Sąd Rejonowy w Gorlicach z 2017-09-25. Data orzeczenia: 25 września 2017. Data publikacji: 26 lutego 2018. Sygnatura: II K 71/17. Sąd Rejonowy w Gorlicach. II Wydział Karny. Podstawa prawna: art.271§1 kk.

2 Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury i (…) z dnia 13 lipca 2015 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz.U.2015.1077)

3 I. na mocy art. 66 §1 kk i art. 67§1 kk postępowanie karne w stosunku do osk. M. K. o czyn z art. 271 §1 kk warunkowo umarza na okres próby 1 (jednego ) roku,

II. na mocy art. 67§3 kk w zw. z art. 39 pkt. 7 kk orzeka od osk. M. K. świadczenie pieniężne w kwocie 400 (czterysta) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej,

III. na zasadzie art. 624 §1 kpk zwalnia osk. M. K. od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

4 Zdaniem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, tego rodzaju środek wykracza poza to, co jest konieczne do zapewnienia bezpieczeństwa drogowego.

5 Poza tym wystawił dokument identyfikacyjny pojazdu stanowiący załącznik do w/w zaświadczenia.

6 Pismem z dnia 5 października 2016 r. producent pojazdu potwierdził, że ten pojazd marki F. (…) o numerze tym nadwozia został wyprodukowany z kierownicą po prawej stronie.

7 – gdyby był kategorii M1, byłyby normalnie dopuszczony do ruchu.

8 Uznając, że zachodzą przesłanki do warunkowego umorzenia postępowania sąd na mocy art. 66 §1 i §2 kk i art. 67 §1 kk postępowanie karne w stosunku do oskarżonego M. K. o czyn z art. 271 §1 kk warunkowo umorzył na okres próby jednego roku. Umarzając warunkowo postępowanie karne na mocy art. 67 §3 kk w zw. z art. 39 pkt. 7 kk orzekł od oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 400 złotych, na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. O kosztach postępowania orzeczono na podstawie przepisu powołanego w wyroku, zwalniając oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych z uwagi na jego sytuację materialną.

9Dane statystyczne, które przytoczyły rząd polski nie wykazują ponadto, w sposób wystarczający, związku pomiędzy liczbą wypadków a udziałem pojazdów, w których miejsce kierowcy znajdowało się po prawej stronie” – z uzasadnienia ETS.

10wyrok Trybunał wskazał na wstępie, w odniesieniu do pojazdów nowych, że ustanowione przez owe dyrektywy zharmonizowane ramy mają na celu utworzenie i funkcjonowanie rynku wewnętrznego przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa drogowego, poprzez całkowitą harmonizację wymagań technicznych, dotyczących w szczególności konstrukcji pojazdów.”

Loading