CUDZE PIENIĄDZE TDT NA SIEĆ 300 SKP, ABY TZ I VIN NABIJAĆ

Rate this post

O tym, jak łatwo TDT cudze pieniądze wydawać, sieć 300 SKP budować, TZ i VIN nabijać.

tease

Prezes Waldemar WITEK – OSDS.

Bardzo przykro mi się to słyszy z ust pana ministra. Bo łatwo się rządzi czyimiś pieniędzmi. Wnioskuję, że pan naprawdę nie przeprowadził żadnych analiz. Jeżeli pan za rok chce określić koszty jakości BT i gdyby pan na to miał wydać pieniądze z własnego funduszu, to może by pan oglądał te złotówki. Natomiast przedsiębiorcę łatwo się obciąża. Dziękuję.

Poseł Stanisław Żmijan – wiceprzewodniczący Komisji.

Pozwólcie państwo, że dopytam. Bo tak, pytanie posła Suchonia zrozumiałem, ale wydaje mi się, że odpowiedź ministra nie korespondowała z tym pytaniem. Otóż, ja zacytuję: „podmioty wyodrębnione w ust. 3 odprowadzają na wyodrębniony rachunek TDT z opłaty za przeprowadzenie BT i od każdego przeprowadzonego BT opłatę przeznaczoną na zapewnienie wysokiej jakości BT, zwaną dalej opłatą jakościową, Opłata stanowi przychód TDT.”. I dalej jest zapisane, że jest ona nie większa niż 3,5 zł, a ja uważam że jest za wysoka. Jak rozumiem, jeśli w kolejnym roku resort zechce ją podwyższyć, bo dojdzie do wniosku, że trzeba podnieść opłatę za BT – jednorazowo, to opłata jakościowa pozostanie na niezmienionym poziomie 3,50 zł.

Minister Chodkiewicz.

Dokładnie tak, panie przewodniczący.

Poseł Stanisław Żmijan – wiceprzewodniczący Komisji.

Wolał bym, żeby to było dwa, ale nie więcej niż ta określona i niezależnie od podniesienia ceny za BT.

Minister Chodkiewicz.

Opłata pierwotnie wynosiła 4 zł. Dzięki pracy wspólnej ministerstwa i TDT ta opłata została po przeliczeniach zmniejszona do 3,50 zł. Jeżeli my znajdziemy jeszcze jakiekolwiek oszczędności, będziemy do tego zaglądać, i ta opłata będzie na pewno opłata minimalną.

I tak jak powiedziałem, jedynie TDT może wydać te pieniądze na sprawy związane z badaniami technicznymi pojazdów. To są znaczone dla TDT pieniądze i nie mogą być brane pod uwagę żadne inne koszty, tak, jak jest to przy innych opłatach opowiadają, są różne małe kieszonki.

(…)

Poseł Stanisław Żmijan – wiceprzewodniczący Komisji.

To proszę jeszcze pana dyrektora o garść informacji o tej waszej przyszłej sieci SKP, ile ich planujecie, jak zamierzacie je rozmieścić oraz za jakie środki zamierzacie to zrealizować.

Dyrektor Urbanowicz.

W związku z tym, że zarzucano TDT posiadanie swoich SKP, w tej chwili jest rozstrzygnięcie takie, że zgodnie z umowami cywilno-prawnymi będziemy dzierżawili takie SKP i na nich będziemy wykonywali czynności nam przypisane. Mamy już, że tak powiem, analizę, gdzie to trzeba wykonać. Te badania rozrzucone są w obecnej chwili i SKP po różnych województwach z różną ilością tych SKP. Więc jest to zróżnicowane. Przeanalizowaliśmy to i będziemy chcieli to tak zrobić, żeby obywatel miał jak najbliższy dostęp do nas na tych SKP. Także tutaj mamy pewne analizy. Natomiast jeśli ustawa będzie uchwalona w takiej formie, to takie założenia będziemy przygotowywali i taka analiza będzie przedstawiona panu ministrowi do zaakceptowania. I będziemy realizowali te czynności zgodnie z ustawą, która w tej chwili jest procedowana. Dziękuję.

Poseł Mirosław Suchoń.

Czy te SKP będą wykonywały jedynie te BT, które przynależą do TDT, czy też całe spektrum BT, w tym również te, które na dzień dzisiejszy wykonują przedsiębiorcy w swoich SKP. Dziękuję.

Dyrektor Urbanowicz.

W okresie, kiedy to będzie dzierżawione, to będzie wykonywała tylko to, co jest przynależna dla nas. Także to nie będzie wykonywał diagnosta, który jest zatrudniony przez danego właściciela SKP, a będzie to diagnosta, który będzie zatrudniony przez dyrektora TDT.

Zaś z analizy, którą żeśmy przeprowadzili, to będzie po kilka lub kilkanaście SKP w każdym województwie.

Prezes W. Witek – OSDS.

Nie chciał bym być odbierany, jako przeciwnik TDT. Natomiast jestem za dobrym prawem.

Jeśli są już te SKP przewidywane, to mnie interesuje, na jakiej zasadzie będzie uzyskiwana ta dzierżawa? Czy to będzie przetarg, czy co? Czy to będą takie ukryte koszty, czyli arbitralnie na tej SKP robimy i im płacimy 5 tysięcy dziennie za dzierżawę? Nie rozumiem tego za bardzo.

I jeszcze raz chcę podkreślić, że dyrektywa jest już spełniona. Jedynie, czego nie spełniamy, to niezależność decyzji diagnosty i ta ustawa tego nie wprowadza. Dziękuję bardzo.

Dyrektor Bogdanowicz.

Czy SKP, która podpisze umowę i pracownicy TDT będą wykonywali BT, to ona przestanie być SKP, bo ona już nie będzie wykonywała normalnych BT. Przestanie być normalną SKP, bo ten obiekt zostanie przekazany do TDT.

Dyrektor Urbanowicz.

No nie jest to tak do końca, bo może być wydzierżawiona i również dzierżawimy SKP na przeprowadzanie egzaminów praktycznych. I może być wydzierżawiona np. na okres kilku tygodni w miesiącu lub kilku dni w ciągu tygodnia. Więc to wszystko będzie zależało od umowy, którą my podpiszemy z daną SKP i BT będą przez nas wykonywane wtedy, gdy dzierżawimy daną SKP.

W związku z tym, w tej chwili nie jest czas, aby dyskutować nad tym, na temat tego, jak my te SKP będziemy dzierżawili. Jest napisane w ustawie, że na podstawie umów cywilno-prawnych i tak to będziemy wykonywali. W związku z tym myślę, że na początek to tyle, co mogę na ten temat przedstawić.

Natomiast o analizie, którą przeprowadziliśmy, to jest analiza dotycząca, jakie potrzeby będziemy mieli, jeśli chodzi o, w różnych województwach, czy będziemy mogli wykonywać czynności.

Prezes Waldemar Witek – OSDS.

Ja niestety nie usłyszałem w wypowiedzi dyrektora Urbanowicza, kto będzie zatrudniał tych super diagnostów i kto nad nimi będzie sprawował nadzór?

Poseł prowadzący obrady.

Jesteśmy już przy innym punkcie obrad. A to jest kwestia do dalszej dyskusji.

Dyrektor Marcin Barankiewicz – PISKP.

My, jako środowisko wielokrotnie zgłaszaliśmy uwagi do tego artykułu, także ministrowi infrastruktury w toku rozmów i konsultacji. Myślę, że wprowadzając zapisy art. 86 , co było wzorowane na modelu holenderskim, że właściciel pojazdu będzie mógł ponownie zweryfikować pojazd w stacji należącej do TDT, jeśli uzna, że doszło do jakiejś nieprawidłowości. Tylko w modelu holenderskim to jest tak, że system losowo wskazuje, który pojazd ma być przebadany ponownie i pojazd nie opuszcza danej SKP. Należy zaczekać na inspektora RDW, który przyjeżdża i ponownie bada pojazd w tym samym stanie faktycznym, w którym badał go holenderski diagnosta. Przy rozwiązaniu w naszym stanie mamy obawy co do tego, że jeżeli właściciel pojazdu albo jego posiadacz będzie miał 2 dni od wykonania BT na zgłoszenie się do dyrektora TDT, aby przebadać ten pojazd, to zanim mu dyrektor TDT wskaże kiedy ma przyjechać na ich SKP, gdzie maja być wykonane te czynności kontrolne, mogą minąć kolejne kilka dni. I obawy środowiska wynikają z tego, że ten pojazd może mieć zmieniony stan faktyczny niż ten, który rzeczywiście diagnosta widział podczas BT. I takie mamy wątpliwości.

Nie mamy tu nic przeciwnego, żeby organ rejestrujący, jeżeli dostanie jakieś dokumenty i stwierdzi, że są wątpliwości, skierował pojazd na BT. Czy jeżeli w trakcie kontroli inspektor TDT stwierdzi, że coś nie tak zostało wykonane i wtedy pojazd ponownie zostanie przebadany.

Ale danie tej możliwości właścicielowi pojazdu i pozostawienie go w jego rękach do czasu, aż się to sprawdzi, to kto rozstrzygnie wątpliwości, czy ten pojazd jest w stanie, w którym diagnosta go widział, jak badał? Dziękuję.

Minister Chodkiewicz.

Ja myślę, że tu nie ma wątpliwości. Bo nawet jeśli właściciel uzupełni tę usterkę, to o to nam chodzi, tak. Mamy ten element bezpieczeństwa, prawda.

Dyrektor Urbanowicz.

Tu jest wyraźnie powiedziane, że w ciągu dwóch dni właściciel ma przedstawić do TDT pojazd do BT. W związku z tym, nie to, że on ma zgłosić, a my będziemy wyznaczali jakikolwiek termin. On ma w dwa dni, w stanie nie zmienionym, przedstawić ten pojazd bez żadnych napraw. Natomiast nie ukrywajmy, jeżeli będzie dokonana naprawa, to każdy diagnosta jest w stanie sprawdzić, że tam było coś majstrowane przy tym pojeździe. I ta naprawa została w tym zakresie wykonana. W związku z tym, jeżeli będzie zapis na SKP wykonany przez diagnostę, że należy sprawdzić, czy jest jakiś zespół nie nadający się do dalszego dopuszczenia pojazdu, to w ciągu dwóch dni żaden warsztat nie jest w stanie naprawić ten pojazd. A jeżeli już to dokona, to ślady naprawy będą widoczne.

W związku z tym, my tu mamy czas, dwa dni do wykonania badania i właściciel ma czas dwóch dni do przedstawienia pojazdu do BT.

(…).

Poseł Stanisław Żmijan – wiceprzewodniczący Komisji.

Na początku posiedzenia mówiłem o tym. Teraz warto wrócić do tej kwestii. Otóż te Tabliczki Znamionowe (TZ). Panie dyrektorze, proszę powiedzieć, kto to będzie robił, jak to będziecie nadzorował. Odpowiedź, którą pan przedłożył przed chwilą, co do ilości SKP nie może nas uspokajać, bo nic pan na ten temat nie powiedział. A pytanie jest kluczowe, w jakim trybie będzie pan zawierał umowy dla tych SKP? Obecnych SKP jest ponad 5 tysięcy w naszym kraju. A pan zechce zadysponować pewnie około 300. Tak to wygląda, jak pan mówi. Więc jest to bardzo ważna kwestia, kto będzie te TZ i gdzie, i nadzór co do skuteczności, bo to o to chodzi. A pytamy o to, bo to ważne pytanie. Ja akurat nie mam z tym problemu osobiście, bardzo wyraźnie chcę to podkreślić, bo ja mam duże zaufanie do przeplatania się kapitału prywatnego i publicznego. Ale wiem, że projektująca to strona i jej zaplecze polityczne w Sejmie, ale i ten rząd właśnie, ma ograniczone zaufanie do partnerstwa publiczno-prywatnego, tak szeroko mówiąc. Tak, że jeżeli o to pytamy, to prosimy – panie dyrektorze, panie ministrze – o bardziej przekonywujące odpowiedzi co do skuteczności działania i przyszłości tych SKP. Bo naprawdę jawi się podejrzenie, że tych których pan wybierze i podpisze z nimi umowy będą mieć łatwiejsze życie.

Nie będę dalej kontynuować, wiemy dlaczego. Dziękuję.

Dyrektor Urbanowicz.

Całym problemem jest w Polsce nabijanie TZ i nr VIN na pojazdach. Ostatnio przy różnych dyskusjach nad tą ustawą czytałem wypowiedź – chyba w Gazecie Prawnej – jednego z diagnostów, który powiedział wręcz, że w tej chwili to się nie opłaca na SKP. Ponieważ jest przy tym dużo roboty, a mało pieniędzy. Takie sformułowanie padło, a ten artykuł jestem w stanie dostarczyć. Dlaczego? Bo w tej chwili decyzje wydaje starosta i wskazuje konkretną SKP, na którą ma pojechać właściciel pojazdu. Tutaj zaś, tak ustawa jest sformułowana, że wszystko o nadaniu nr VIN pojazdu i nadaniu TZ będzie w TDT. Decyzję będzie wydawał dyrektor, zaś diagnosta TDT będzie umieszczał tę TZ lub nabijał numery.

I ja bym tu się nie obawiał, bo w tej chwili mamy zatrudnionych 10-ciu diagnostów, którzy sprawdzają warunki lokalowe i wyposażenia i kontrolują SKP na zasadach porozumienia ze starostami. W związku z tym, tych diagnostów będziemy mieli zatrudnionych. Diagności nie będą sami nabijali, będzie to zawsze zespół co najmniej dwuosobowy, który przez cały czas wykonywał te czynności. W związku z tym pełna kontrola i transparentność będzie wykonywana.

Ja bym chciał też powiedzieć, że ten cały system, który mamy wdrożony, system wydawania decyzji poświadczenia, sprawdzenia SKP, jeśli chodzi o wyposażenie i warunki lokalowe jest certyfikowany przez Polskie Centrum Akredytacji i jest zgodność z normą 17/20 i te czynności będą też. Jest pełna transparentność i nie miał bym żadnych uwag co do tego, ponieważ ci i wykonujący będą audytowani, a również będzie cały zespół kontrolujący, który będzie to wykonywał. To będzie . . ., no mam nadzieję, że nie będzie tylu pojazdów, które . . . . – przepraszam, skończę na tym. Dziękuje.

– – – – – – – – – – – –

cd. nastąpi.

Co ciekawsze wyjątki z wysłuchania spisał

dP

– – – – – – – – – – – – –

Najlepiej sam posłuchaj:

http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/transmisje.xsp?unid=E4103B83FE15AFFEC125834D002D9588#

Loading