DLA BRD WAŻNIEJSZY HAMULEC, CZY TEŻ TACHOGRAF?

Rate this post

Kara za brak tachografu i za istotną usterkę układu hamulcowego w wysokości 12.000 zł, to dużo? Ale co tu jest ważniejsze dla BRD?

Czytam sobie ten wyrok WSA i zastanawiam się, kiedy wreszcie urzędnicy naszego (?) resortu transportu ruszą tyłki i zrobią porządek w zakresie tych kar lub choćby podniosą kary za podobne przewinienia wobec BRD.1

15 września 2020 r. rozpatrywano tę sprawę ze skargi firmy A. S.A., której nie podobała się decyzja GITD z września 2019 r. w przedmiocie kary pieniężnej za naruszenie przepisów o transporcie drogowym.

Ta firma tę sprawę słusznie przegrała i musi zapłacić karę pieniężną w wysokości 12.000 zł.

Ale mi tu chodzi nie tylko o wysokość tych kar, ale i o ich proporcje w zależności od popełnionych naruszeń Prawa. Przecież kara ma mieć także aspekt prewencyjny!

Podstawą nałożenia tej kary było wykonywania przewozu drogowego pojazdem marki Kamaz N3S z 1995 r. – samochód ciężarowy specjalny o masie 18960, o dopuszczalnej ładowności 8676 kg, którym dokonywano przewozu 4160 kg emulsji asfaltowej:

  1. Niewyposażonym w tachograf.2

  2. Posiadającym usterkę układu hamulcowego w postaci nieszczelności układu pneumatycznego sterującego – uruchamiającego hamulce. Podczas użycia hamulca roboczego z siłowników uruchamiających hamulce robocze 2 i 3 osi pojazdu słychać było wydostawanie się powietrza. Wypływ powietrza powodował unieruchomienie pojazdu z uwagi na brak ciśnienia w układzie hamulcowym.

  3. Wyciek płynu eksploatacyjnego, co było widoczne po krótkim postoju pojazdu – oleju.

  4. Nadmierne zadymienie spalin przekraczające dopuszczalną normę. Dopuszczalna norma wynosi 2,5 1/m tymczasem z rury wydechowej pojazdu wydalane były spaliny o wartości 4,69 1/m.3

Powyższych ustaleń dokonano na podstawie protokołu kontroli drogowej, oględzin, protokołu emisji spalin, dołączonych do akt fotografii, a także protokołu przesłuchania świadka – kierowcy z maja 2019 r.

Odnosząc się stwierdzonych podczas kontroli usterek firma argumentowała w swojej skardze, że WITD dokonał oceny usterki układu hamulcowego w sposób organoleptyczny w miejsce specjalistycznych badań, dokonując przy tym dowolnej interpretacji zwrotu „szczególnie niebezpieczny”. Podała, że przepisy rozporządzenia w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów (Dz.U. z 2015 r. poz. 776) wskazują przede wszystkim na konieczność dokonywania oceny stanu technicznego pneumatycznego układu hamulcowego (dział 1 załącznika nr 1 do rozporządzenia, punkt 1.1.7) przy użyciu manometru i stopera lub przyrządu do pomiaru zmian ciśnienia w funkcji czasu (manometry w kontrolowanym pojeździe znajdują się na tablicy rozdzielczej). Rozporządzenie wskazuje, iż usterka stwarzająca zagrożenie w przypadku urządzeń uruchamiających hamulce powinna powodować:

a) zauważalny spadek ciśnienia w okresie 1 minuty, gdy pedał hamulca jest utrzymany w pozycji wciśniętej

b) spadek ciśnienia na 1 pełne zahamowanie przekracza 0,06 MPa. Zarzuciła, że jakiekolwiek pomiary związane ze skutecznością działania układu hamulcowego nie zostały przez kontrolującego wykonane, zatem wszelkie ustalenia dotyczące „znaczącego wycieku w krótkim czasie” traktować należy w kategorii subiektywnych ocen nie stanowiących podstawy do ustalenia prawdy obiektywnej w postępowaniu administracyjnym.4

W odniesieniu do zarzutu rzekomego wycieku płynu eksploatacyjnego podniosła, że kontrola techniczna nie potwierdziła powyższych zarzutów. Z uwagi na nieprecyzyjny zapis w protokole kontroli („najprawdopodobniej olej”) przyczyną rzekomych wycieków mogła być zarówno rzeczywista nieszczelność któregoś z układów pojazdów zawierających płyny, jak i mogła być to ciecz po niedawno przeprowadzonym myciu środka transportu bądź być wynikiem opadów atmosferycznych.

Organ II instancji nie podzielił powyższych zarzutów i opisaną na wstępie decyzją utrzymał decyzję organu I instancji w mocy.

Zgodnie z lp. 1.1.7 załącznika nr I do rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 czerwca 2012 r., omawiającym zawory hamulcowe (nożne, luzujące, sterujące, bezpieczeństwa), w sytuacji gdy zawór jest uszkodzony lub następuje nadmierny wypływ powietrza usterka ta została zakwalifikowana jako usterka istotna (Ul) oraz usterka stwarzająca zagrożenie (USZ). Konsekwencją powyższego jest treść lp. 9.2 załącznika nr 3 do ustawy o transporcie drogowym, który sankcjonuje wykonywanie przewozu drogowego pojazdem posiadającym usterkę lub usterki układu hamulcowego, połączeń układu kierowniczego, kół, opon, zawieszenia, podwozia lub innego wyposażenia, zakwalifikowane jako niebezpieczne – za każdy pojazd karą pieniężną w wysokości tylko 2.000 (słownie: dwa tysiące) złotych.

Więc mamy oto taki stan: ciężki pojazd z niesprawnymi hamulcami na drodze oraz ewidentne zagrożenie dla BRD i kara tylko 2 tysiące dla firmy.

Ale za brak tachografu ta firma zapłaciła karę aż 10 000 zł (dziesięć tysięcy), który to brak nie stanowi żadnego zagrożenia dla Ludzi lub BRD. Przecież to jest nielogiczne. Przecież tu powinny być odwrócone proporcje: 10.000 zł za usterkę hamulca i 2.000 zł za brak tachografu.5

Co Wy na to?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – – – –

1 II SA/Rz 278/20 – Wyrok WSA w Rzeszowie; Data orzeczenia: 2020-09-15; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2020-03-12; Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie; Symbol z opisem: 6037 Transport drogowy i przewozy; Skarżony organ: Inspektor Transportu Drogowego; Treść wyniku: oddalono skargę;

2 w oparciu o art 92 a ust. 1,7, 11 u.t.d. w zw. z zał. nr 3 lp. 6.1.1.

3 na podstawie art 92a ust. 1, 7, 11 u.t.d. w zw. z zał. nr 3 lp. 9.2.

4 Również w tym zakresie zarzuciła nieprawidłową interpretację przepisów rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 18 lipca 2008 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego (Dz.U. z 2008 r., Nr 132, poz. 841) na podstawie której organ przyjął, iż rozporządzenie rzekomo zezwala kontrolującemu na dokonanie oceny stanu technicznego hamulców w sposób organoleptyczny, w szczególności „na słuch”. Podczas, gdy zgodnie z § 6 ust. 5 rozporządzenia: badanie stanu technicznego pojazdu przeprowadza się z wykorzystaniem dostępnych technik i sprzętu, bez demontażu czy usuwania jakichkolwiek części pojazdu za pomocą narzędzi.

5 Podstawą nałożenia obydwu kar był przepis art. 92a ust. 1 u.t.d., który stanowi, że podmiot wykonujący przewóz drogowy lub inne czynności związane z tym przewozem z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego podlega karze pieniężnej w wysokości od 50 złotych do 12 000 złotych za każde naruszenie.

Loading