OPINIA NASZEGO KOLEGI W KONTROWERSYJNYM WYROKU SĄDU

Rate this post

Niezależnie jaki sąd wydał wyrok, to jest to techniczne średniowiecze, czyli jeden mrok. A ja mam w tej kwestii zdanie przeciwne lub odrębne. Bo sąd założenie błędne ma, gdyż na tej robocie się nie zna.1 A nasz kolega usterek nie zauważył, bo tak między nami, chyba mu coś dolega – ma tylko problem z oczami?

A może zaawansowaną korozję możecie – Wy w Łodzi! – zrobić sobie sami w ciągu paru dni, tak na pstryknięcie palcami?!?

Na tej rozprawie 21 sierpnia 2020 roku w Łodzi z powództwa B. S. (wnoszący) przeciwko W. A. (pozwany) chodziło o o zapłatę 19.874,52 zł (z odsetkami), będącą równowartością zakupionego samochodu.2

A zaczęło się to 18 marca 2018 roku, gdy powódka kupiła od pozwanego samochód marki T., rocznik 1998, przebieg 99600 km, za kwotę 18.400 zł. Wcześniej powódka zapoznała się z internetową ofertą sprzedaży, w treści której sprzedający zapewniał o bardzo dobrym stanie pojazdu. Samochód miał być bezwypadkowy, garażowany, z małym przebiegiem, bez ognisk korozji, które jednak zostały stwierdzone podczas oględzin na progach pojazdu.

Bezpośrednio po zakupie, po przejechaniu zaledwie 80-100 km zaświeciła się kontrolka informująca o usterce silnika. Mąż powódki skontaktował się wówczas telefonicznie z pozwanym, który odmówił uznania swojej odpowiedzialności.

Następnego dnia pojazd został poddany badaniu na SKP, gdzie nasz Kolega stwierdził oznaki zaawansowanej korozji podwozia3 oraz:

  • korozję przewodu hamulcowego od lewego tylnego koła,

  • korozję przewodu łączącego wlew paliwa ze zbiornikiem paliwa,

  • korozję płyty podłogowej przy zbiorniku paliwa i tylnej belce.

Zaraz potem, tj. 4 kwietnia 2018 roku samochód został poddany dalszej diagnostyce, która ujawniła:

  • uszkodzenie katalizatora,

  • nieprawidłowości w działaniu poduszek powietrznych,

  • niskie napięcie zasilania.4

     

9 sierpnia 2018 roku na zlecenie powódki została sporządzona opinia rzeczoznawcy, która systematyzuje usterki pojazdu:

  1. zamoczeniu pojazdu w przeszłości, na co wskazuje ponadnormatywny stopień skorodowania pojazdu,

  2. uszkodzeniu katalizatora,

  3. uszkodzeniu układu bezpieczeństwa (…),

  4. nadmiernym wyeksploatowaniu akumulatora,

  5. skorodowane przewody hamulcowe kół tylnych, co skutkuje niemożnością dopuszczenia pojazdu do ruchu oraz zagraża BRD,

  6. daleko posunięta korozja odcinka metalowego przewodu zbiornika paliwa,

  7. pęknięta szyba przednia,

  8. niespełnienie przez pojazd norm dopuszczenia go do ruchu.5

Pełnomocnik kupujących podkreślił przy tym, że:

  • opisane wady istniały w momencie sprzedaży,

  • zostały ujawnione niezwłocznie po zakupie,

  • nie mogły powstać w ciągu kilkugodzinnego posiadania pojazdu przez powódkę,

  • wady te mają istotny charakter, ponieważ auto w obecnym stanie nie nadaje się do dalszej eksploatacji i rzutują na wartość pojazdu, która została oszacowana przez rzeczoznawcę na kwotę 8.900 zł.6

Głównym argumentem strony pozwanej w tej sprawie był fakt, że ten pojazd był przecież poddawany BT na SKP, które zawsze miały wyniki „P”-pozytywny i pojazd był dopuszczany do ruchu.

Okazało się przecież, że zaledwie niecałe 2 miesiące wcześniej (od daty sprzedaży pojazdu), czyli 31 stycznia 2018 roku samochód przeszedł OBT na jednej z naszych SKP i nasz kolega T. J. nie zauważył nie tylko ponadnormatywnego stopnia skorodowania pojazdu i korozji przewodów hamulcowych, ale też nie zauważył żadnych z w/w usterek (sic!). Wykrył tylko i wyłącznie drobną usterkę w postaci uszkodzenia oświetlenia TR (tablicy rejestracyjnej).

W ocenie naszego kolegi o inicjałach T. J., w trakcie czynności procesowych przesłuchania stwierdził on, że w przypadku dziesięcioletniego auta, ogniska korozji w zakresie elementów są naturalne i normalne (?)Ja z tym stwierdzeniem nie będą polemizował. Ja tylko chcę wiedzieć, dlaczego on to przeoczył w zaświadczeniu z OBT i nie uwidocznił pozostałych usterek?

Na rozprawie w dniu 21 sierpnia 2020 roku Sąd oddalił wniosek pełnomocników stron o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego, jako zbędny dla rozwiązania sprawy wychodząc chyba z założenia, że jest omnipotentny, bo przecież . . . . . – też ma samochód?

Odwoławczy Sąd Rejonowy zważył, co następuje: powództwo nie było zasadne i nie zasługiwało na uwzględnienie, albowiem cyt.:

  1. Upływ czasu i używanie rzeczy, nawet zgodnie z jej przeznaczeniem, mogą mieć wpływ na powstanie wad rzeczy, przy czym ich stopień może być różny.”

    sąd nie odniósł się do faktu, że ten upływ czasu był na tyle krótki (dwa dni), że uniemożliwiał powstanie tak nagłe i masowe takiej ilości usterek.

  2. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że powód, jako strona inicjująca proces, jest obowiązany do udowodnienia wszystkich twierdzeń pozwu

    gdy jednocześnie odmówił przedstawienie opinii biegłych sądowych.

Trzymajcie się z daleka od naszego sądownictwa, bo jest nieprzewidywalne. A ich wiedza techniczna jest . . . . – ?7

I tak się zastanawiam, na ile ta sprawa powinna znaleźć się w zainteresowaniu tamtejszego nadzoru. A Wy co o tym sądzicie?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – –

1 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2020-08-31; Data orzeczenia: 31 sierpnia 2020; Data publikacji:14 grudnia 2020; Sygnatura: VIII C 78/19; Sąd: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi; Wydział: VIII Wydział Cywilny;

2 Wyrok Sądu: 1. oddala powództwo; 2. zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 3.617 zł (trzy tysiące sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu; 3. nakazuje zwrócić na rzecz powódki ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 500 zł (pięćset złotych) tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego.

3 W dniu 21 marca 2018 roku powódka złożyła pozwanemu oświadczenie o odstąpieniu od umowy sprzedaży, którego sprzedający nie uznał. Dalsza korespondencja nie doprowadziła do zmiany stanowiska przez pozwanego, który wyłącznie zaproponował wymianę samego katalizatora bez partycypowania w kosztach diagnostyki pojazdu, co nie doprowadziłoby do usunięcia wszystkich stwierdzonych wad pojazdu.

4 Z tytułu zleconej diagnostyki mąż powódki poniósł wydatek w kwocie 184,50 zł.

5 W sporządzonej w dniu 9 sierpnia 2018 roku na zlecenie powódki opinii rzeczoznawca samochodowy wskazał, iż nabyty przez powódkę pojazd posiada: wgniecenie punktowe z porysowaną powłoką lakierową na powierzchni drzwi lewych przednich i tylnych, błotników lewych przednim i tylnym, całkowicie skorodowany reaktor katalityczny, zaawansowane procesy korozyjne elementów silnika i jego osprzętu, miejscowo wytartą fakturę powierzchni poszycia koła kierownicy, odprysk z pęknięciem na powierzchni szyby przedniej w części centralnej – w polu widzenia kierowcy, porysowaną powłokę lakierową drzwi tylnych lewych, niesprawny akumulator, odstający zaczep wykładziny wewnętrznej dolnej części słupka A po stronie lewej oraz po stronie prawej i lewej słupków środkowych B, połamany zaczep mocujący listwę progu drzwi przednich lewych, całkowicie skorodowany układ wydechowy, skorodowane tarcze kotwiczne hamulców tylnych, całkowicie skorodowane przewody hamulcowe, całkowicie skorodowany metalowy odcinek przewodu zbiornika paliwa, rozległe procesy korozyjne podłogi bagażnika, wgniecenie progu tylnego prawego z ubytkami powłoki lakierowej i śladami korozji, ubytek powłoki lakierowej ze śladami korozji podpowłokowej w obrębie progu tylnego lewego. Ponadto rzeczoznawca stwierdził, że w komputerze pokładowym pojazdu były kasowane błędy. W konkluzji uznał, że pojazd posiada ponadnormatywne zużycie, a niektóre ze stwierdzonych wad wymaga koniecznej naprawy, ponieważ ich istnienie nie pozwala na udział pojazdu w ruchu drogowym. Przyjął ponadto, że stopień skorodowania podłogi i osprzętu silnika, powstałe uszkodzenie katalizatora, wraz z wyraźnym nieprzyjemnym zapachem wewnątrz samochodu stanowią charakterystyczny obraz samochodu, który uległ w przeszłości zamoczeniu.

6 Powódka decydując się na zakup przedmiotowego pojazdu oczekiwała, że będzie on w pełni sprawny, bez zaawansowanej korozji, że jego eksploatacja będzie niezakłócona i bezpieczna, a pojazd nie będzie wymagać kosztownych napraw. Pełnomocnik podniósł również, że w historii serwisowania pojazdu widoczne są ślady uprzedniego kasowania błędów z komputera pokładowego samochodu. Odnośnie kwoty dochodzonej pozwem wyjaśnił, że obejmuje ona cenę zakupu – 18.400 zł, koszt diagnostyki pojazdu z dnia 4 kwietnia 2018 roku – 187,50 zł, koszt opinii rzeczoznawcy – 736,52 zł, koszt pomocy prawnej na etapie przedsądowym – 553,50 zł.

7 Dodano: 14 grudnia 2020, Opublikował(a): Monika Karajewska; Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi; Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Anna Bielecka-Gąszcz; Data wytworzenia informacji: 31 sierpnia 2020.

Loading