CZAS NA KARNAWAŁ

Rate this post

Czas na karnawał ! Bawimy się!

Koleżanka na tzw. fejsie udostępniła zdjęcia pokazujące nam, jak to ubrana i uczesana odpowiednio do okoliczności, bawiła się w ostatnich latach podczas zabaw karnawałowych.

Wyglądała pięknie, ale na zdjęciach tych widać też, że atmosfera tych zabaw była fantastyczna. Okazało się jednak, że nie chodziło koleżance o zaprezentowanie nam mody na fryzury i strój karnawałowy obowiązujące w minionych kilku latach. Nie miała też zamiaru przekonywać nas, że bawiła się doskonale! Chciała nam po prostu przypomnieć, że jesteśmy w okresie karnawału, bo i jej ktoś z przyjaciół ten fakt przypomniał! I udało się jej cel osiągnąć, w końcu to fb. I ja należę do grona tych osób, które zapomniały zupełnie o karnawale! Podziękowałam więc jej uprzejmie za to, że i ja dzięki temu miałam możność uśmiechnąć się( w końcu!), bo tak trudno o to ostatnio, do moich wspomnień z tych zabaw i spotkań z poprzednich lat.

A dlaczego zapomniałam? Powody są oczywiste, pochłonęły mnie zupełnie kwestie związane z pandemią. W ostatnich tygodniach takie wydarzenia jak śmierci dwóch bliskich członkiń mojej rodziny, spowodowane”covidem” i ich pogrzeby. W ostatnich dniach natomiast, szczególnie problemy z rejestracją i szczepieniem mojej mamy i innych starszych członków rodziny. Te problemy dotyczą też wielu innych rodzin, i ci ludzie też zapomnieli o karnawale! Jestem o tym przekonana!

Jednakże nie tylko moja koleżanka postanowiła przypomnieć nam, że jest karnawał i powinniśmy się bawić! W co się bawić w tym okropnym czasie pandemii i wynikających z niej dla nas ograniczeń? W czasie, gdy proces edukacji, socjalizacji dzieci i młodzieży przebiega fatalnie, czy w czasie, gdy wiele rodzinnych firm upada, a w innych jeszcze wielu rodzinach zaczęły się już poważne problemy natury socjalno-bytowej. W czasie najwyższej śmiertelności naszych obywateli od czasu drugiej wojny swiatowej! No może pobawimy się choćby w kotka i myszkę? Może w śnieżki? Może w skok przez przeszkody np. przez płot, czy przez dach radiowozu policyjnego, tak po prostu, spontanicznie! Poślizgać się na ślizgawce wzdłuż chodnika też jest przyjemnie jasną nocą, bo mamy akurat pełnię księżyca i niebo przy okazji jest czyste i cudnie gwiaździste! Kto nas jeszcze tak bardzo zachęcił do zabaw karnawałowych na świeżym powietrzu? Ano nasz kochany,spolegliwy i niezawodzący Kogo Trzeba Trybunał Konstytucyjny!

Wyszli zatem obywatele naszego kraju na ulicę bawić się. Jak karnawał, to karnawał przecież! Jest tłumnie i kolorowo, i hałaśliwe jak przystało w karnawale. A, że śnieg i mróz, po prostu zima, to też normalne w karnawale! W tym roku, w naszej Polsce, podczas karnawału najmodniejszymi kolorami są zauważyłam czarny, szary i niebieski. Wykreowała je, ku uciesze obywateli, a szczególnie damskiej ich części, szczęśliwie nam panująca partia rządząca! Bawią się więc obywatele na ulicach miast i miasteczek od kilku dni, śpiewają, pokrzykują coś, wymachują jakimiś tablicami, kartonami z kolorowymi napisami i czyimiś portretami, a nawet flagami kolorowymi wymachują, ślizgają się, rzucają śnieżkami, przytulają się do siebie siedząc na asfalcie. Chwilami poszarpią się, powyzywają wulgarnie – jak to podczas karnawału, nic nowego.

Tak niedawno – jak ten czas leci – chodziliśmy z czarnymi parasolkami, kilka miesięcy temu zachęcano nas do ulicznych spacerów, jednak już bez parasolek wtedy spacerowaliśmy. Teraz zachęcono nas do zabawy karnawałowej na ulicach, bawimy się więc my obywatele, tak jak nam rządzący podpowiadają.

Ciekawi mnie bardzo, jak długo jeszcze tegoroczny karnawał potrwa, czy nie zapomnimy też o tym, że i on powinien się skończyć w określonym terminie? Skoro zapomnieliśmy w ogóle, że zaczął się i trwa, i trzeba było nam obywatelom o tym oczywistym fakcie przypomnieć. Jeśli zapomnimy, tak się stanie, to najciekawszym jest, jak długo ten nasz polski karnawał potrwa. Ponadto, ile będzie jakichś jego ofiar, czyli osób poszkodowanych w ten, czy inny sposób. Nasze ludzkie doświadczenie w tym zakresie podpowiada nam, że zwykle po każdej, konkretnej zabawie karnawałowej jest jakaś osoba poszkodowana, natomiast po całym okresie karnawału jest tych osób co najmniej kilkanaście w całym kraju. Jak będzie w tym roku?

Ja przyznam się, że jestem wściekła! Wściekła, że muszę w tej i do tego jeszcze w „takiej” zabawie karnawałowej uczestniczyć. Że zmuszono i mnie, jak wielu z nas, tak bardzo zmęczonych dzisiaj psychicznie pandemią i jej skutkami do wyjścia. Do wyjścia z ciepłego acz smutnego, doświadczonego przez trudny los domu, na mroźną, nieprzyjazną, wieczorną i ciemną, choćby od kolorów na niej panujących, ulicę. Dobrze, że choć niebo jest takie przepięknie czyste, granatowe i gwieździste, a księżyc w pięknej pełni.

Życzę najserdeczniej zdrowia, reszta od nas głównie zależy.

Pozdrawiam Zenobia K.

Loading