PROTEST BRANŻOWY

Rate this post

Protest branżowy

Ten protest branżowy, to nie jest temat nowy. To tylko kolejna odsłona tego co się nigdy nie dokona.

Jeszcze w ubiegłym roku zadeklarowałem się, że . . . . . . . .

Ale po kolei.

Nasza ankieta o ewentualnym przystąpieniu do branżowego protestu przez cały czas pokazuje ten sam wynik. Ponad 80 procent głosujących wskazuje na potrzebę przeprowadzenia jakiejś akcji protestacyjnej. Gdy w ubiegłym roku pisałem o tym (w kontekście branżowych miękiszonów), to jeden z komentujących zasugerował, abym to ja sam został koordynatorem tego protestu – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2020/miekiszony-na-skp/

Bo nasze organizacje, choć przecież powołane do „organizowania” naszego branżowego życia, jednak nie kwapiły się do podjęcia tego organizatorskiego wyzwania.

Więc tak, przyjąłem to wyzwanie – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2020/przeglad-tygodnia-nr-28/

A, jak może nie wszyscy już pamiętacie, to przypominam, że zaproponowałem taki mały prosty test.

Czekałem na e-maile potwierdzające Wasze uczestnictwo w tym naszym branżowym proteście. Zadeklarowałem, e jeśli do końca miesiąca stycznia nie otrzymam co najmniej 100 potwierdzeń do gotowości uczestnictwa w tym proteście, to przyjmiemy, że nie było rozmowy. A jeśli przyślecie mi swoje potwierdzenie gotowości do uczestnictwa w tym proteście, to i ja zadeklarowałem, że podejmę się roli koordynatora tej akcji protestacyjnej.

Jak sami wiecie/widzicie, że minął właśnie ten zadeklarowany okres wraz z rozpoczęciem miesiąca lutego. Więc czas napisać, tę prawdę o tej liczbie zgłoszonych podmiotów/kolegów gotowych do podjęcia jakiejś akcji protestacyjnej. Więc tak, zgłosiło się . . . . . ., no tego, . . . . . . . no wiecie . . . . . . ., no chyba rozumiecie powagę sytuacji, więc już informuję, że zgłosiło się . . . . . . . . . – zero kolegów i zero podmiotów!

Więc już wiecie tę prawdę o naszej branży.

Czyli jest dobrze, bo nie będzie żadnej akcji protestacyjnej w obronie naszego Cennika lub w obronie naszej branży.

W ten sposób ministerialni urzędnicy mogą odetchnąć z ulgą, bo dzięki temu media nie dowiedzą się o bardzo wielu naszych branżowych ciekawostkach.

Nasze Koleżanki nasi Koledzy też mogą odetchnąć z ulgą, bo nie będzie zamieszania spowodowanego jakąś akcją protestacyjną i nadal będzie można w spokoju wykonywać swoją dotychczasową pracę w dotychczasowej formie. W ten sposób może i ja nadal będę miał o czym pisać, bo nasze cokwartalne afery także nagle nie znikną (?).

Więc jest, jak jest i będzie, jak będzie.

Czyli wszystko (?) dobrze?

Z tej sytuacji może wynikać, że my wszyscy jesteśmy przekonani, że już nigdy lepiej być nie może, więc nie ma po co i nie ma powodów do protestowania . . . . . .

Ja także nie protestuję przeciwko tej sytuacji. Mam już swoje lata, widziałem co nieco i miałem w swoim Życiu nie jedną i nie dwie ekscytujące sytuacje. Więc jakoś specjalnie nie zależało mi na kolejnych „atrakcjach” w postaci koordynatora akcji protestacyjnej.

Na dzień dzisiejszy mamy więc taki oto układ, że to nie ja, a ni żadna z naszych branżowych organizacji nie podejmie się takiej akcji protestacyjnej. Więc może zasadne jest pytanie, jaki sens miało Wasze głosowanie?

Bo ja wiem, po co tę ankietę umieściłem. A Wy wiecie, po co głosowaliście?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

Loading