TDT ŁAMIE KONSTYTUCJĘ

Rate this post

TDT łamie Konstytucję w sprawach egzaminowania kandydatów do zawodu insp. Uprawnionego Diagnosty Samochodowego.

Jest wreszcie wyrok w sprawie, o której pisał już Kolega „Natasza” jeszcze w 2013 r.: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2013/upublicznic-pytania/

Ale tylko bardzo uważne przeczytanie tego wyroku1 umożliwia zrozumienie tej bardzo istotnej dla naszego środowiska sprawy. Bo na pozór sprawa o tej sygnaturze została przegrana przez skarżącą, której TDT złośliwie i z naruszeniem naszej Konstytucji nie chciał udostępnić wyników/wglądu do pracy egzaminacyjnej.2 Ale już w dalszej treści uzasadnienia dla tego wyroku, WSA w Warszawie nie pozostawia żadnych złudzeń co do tego, jak naganne jest postępowanie TDT.

W sierpniu 2020 r. do Dyrektora TDT wpłynął wniosek aplikującej do naszego zawodu Insp. UDS-a koleżanki o inicjałach A. M. zamieszkałej w miejscowości W., bardzo odległej od Warszawy. Treścią tego wniosku było:

  1. Udostępnienie do wglądu akt pracy egzaminacyjnej.

  2. To udostępnienie miało mieć formę kopii tej pracy.

  3. Sposobem tego udostępnienia miało być przesłanie tego dokumentu na domowy adres.

  4. Nasza koleżanka wnosiła o obciążenie jej kosztami związanymi z powyższą czynnością.

  5. Wnosiła także o dokonanie ponownej oceny jej pracy egzaminacyjnej przez komisję egzaminacyjną oraz o wskazanie popełnionych błędów w pracy egzaminacyjnej.

Dyrektor TDT powołał […] sierpnia 2020 r. Komisję Egzaminacyjną w celu dokonania ponownej oceny pracy egzaminacyjnej Wnioskodawczyni z egzaminu kwalifikacyjnego dla osób ubiegających się o uprawnienia diagnosty i diagnostów uzupełniających uprawnienia.

Jak należało się spodziewać po takiej instytucji, jaką jest TDT, pismem z sierpnia 2020 r. poinformował on naszą koleżankę o tym, że jej praca egzaminacyjna może zostać udostępniona do wglądu jedynie w siedzibie TDT, nie może być kopiowana, powielana ani udostępniana osobom postronnym.3

Nasza koleżanka podjęła walkę prawną z tym stanowiskiem.4 Ale choć WSA w Warszawie w omawianej sprawie w nieprawomocnym jeszcze wyroku uznał, że jej skarga nie była uzasadniona5 (czyli przegrała swoją sprawę)6, to jednak nie możemy zapomnieć o jej sprawie, bo Ona w tej rzekomo formalnie przegranej sprawie wygrała jednak coś bardzo ważnego dla naszego całego środowiska zawodowego. I to jest ten jej bezprecedensowy sukces!

Bo w uzasadnieniu tego wyroku WSA nie pozostawił suchej nitki na nagannej praktyce TDT wskazując na łamanie w tym zakresie naszej Konstytucji!

Jestem przekonany, że jest to wystarczający powód do odwołania całego kierownictwa tej instytucji!

Bo oto, jak WSA w Warszawie ocenił powyższe działania TDT:

Na marginesie należy podnieść, że (…) Sąd nie podziela wąskiej interpretacji § 15 ust. 3 rozporządzenia z 28 listopada 2014 r. w zakresie regulującym prawo wglądu zdającego do jego pracy egzaminacyjnej (W terminie 7 dni od dnia przeprowadzenia egzaminu kwalifikacyjnego osoba egzaminowana może zwrócić się do Dyrektora TDT z wnioskiem o udostępnienie do wglądu pracy egzaminacyjnej, a także o dokonanie jej ponownej oceny przez komisję egzaminacyjną.), prezentowanej przez Dyrektora TDT.

Sąd nie dopatrzył się racjonalnych przesłanek tak zawężonego dostępu do pracy egzaminacyjnej i jej oceny przez zdającą.

Delegacja ustawowa do wydania rozporządzenia nie wprowadza takich ograniczeń. Tłumaczenie Dyrektora TDT, że umożliwienie kopiowania prac skutkowałoby udostępnieniem katalogu pytań egzaminacyjnych do publicznej wiadomości, nie jest przekonywający, gdyż umożliwienie zdającemu wglądu do jego pracy powoduje, że pytania zostają już upublicznione. (…).

Przy ocenie prawidłowości ograniczenia zdającemu prawa do zapoznania się z pracą jedynie poprzez wgląd do niej, jak to wynika z § 15 ust. 3 rozporządzenia z 28 listopada 2014 r., należy mieć na uwadze art. 51 ust. 3 Konstytucji RP, stanowiący, że każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych, a ograniczenie tego prawa może określić ustawa. W niniejszej sprawie ograniczenie zostało wprowadzone rozporządzeniem, mimo braku wytycznych w delegacji ustawowej.

Ponadto, jak zauważył Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale składu siedmiu sędziów z 8 października 2018 r. sygn. akt I OPS 1/18, opubl. ONSAiWSA z 2019 r. z 1, poz. 1): „dostęp do akt bez możliwości utrwalenia ich treści nie tworzy gwarancji obrony zgodnej z art. 51 ust. 3 Konstytucji RP ani uszczegóławiającymi ją elementami, wynikającymi z zasad prawa administracyjnego. Za słuszne uznaje także stanowisko dopuszczające wykorzystanie współczesnych technicznych możliwości, nieznanych w dacie uchwalania Kodeksu postępowania administracyjnego, do sporządzania notatek, odpisów i kopii z akt administracyjnych w ramach przepisu art. 73 § 1 k.p.a. Rozwój technologiczny sprzyja w niniejszym przypadku obywatelowi, pozwala bowiem na bardziej sprawne i efektywne kontakty z administracją. Jest to szczególnie ważne przy tak szybkim tempie rozwoju otaczającego świata. W tym celu mogą być użyte zatem wszelkie urządzenia służące do zapisywania materiałów, w tym skanery, cyfrowe aparaty fotograficzne, kopiarki, pod warunkiem, że nie zniszczą struktury utrwalanych dokumentów.”.

Zatem § 15 ust. 3 rozporządzenia z 28 listopada 2014 r. powinien być wykładany przy uwzględnieniu wytycznych płynących z art. 51, szczególnie ust. 3 Konstytucji RP.”

Mam tylko nadzieję, że po tym orzeczeniu nasze niektóre organizacje branżowe nabiorą wreszcie wiatru w żagle, przestaną podlizywać się ministerialnym urzędnikom pisząc za nich projekty ustaw, a zaczną prawnie walczyć o nasze środowisko. Jak to uczyniła nasza koleżanka i NIEWIASTA. Bo choć przegrała swoją sprawę, to właśnie jej zawdzięczamy to cenne słowa z uzasadnienia tego wyroku.

Pozdrawiam wszystkie Walczące Niewiasty w Polsce,

nie pozdrawiam męskich miękiszonów, od których roi się w naszej branży,

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 VI SAB/Wa 80/20 – Postanowienie WSA w Warszawie; Data orzeczenia: 2021-02-15: orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2020-11-26; Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie; Sędziowie: Henryka Lewandowska-Kuraszkiewicz /przewodniczący sprawozdawca/; Symbol z opisem: 6231 Dozór techniczny; Hasła tematyczne: Odrzucenie skargi; Skarżony organ: Minister Infrastruktury; Treść wyniku: Odrzucono skargę;

2 Cyt.: „należy mieć na uwadze art. 51 ust. 3 Konstytucji RP, stanowiący, że każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych, a ograniczenie tego prawa może określić ustawa. W niniejszej sprawie ograniczenie zostało wprowadzone rozporządzeniem, mimo braku wytycznych w delegacji ustawowej. (…).”

3 Jednocześnie wyjaśniono Stronie, że egzamin kwalifikacyjny, o którym mowa w art. 84 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 110 z późn. zm., dalej: p.r.d.) nie jest postępowaniem administracyjnym przeprowadzanym w oparciu o przepisy ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2020 r. poz. 256 z późn. zm.; dalej: k.p.a.), a czynnością faktyczną przeprowadzaną na podstawie rozporządzenia z 28 listopada 2014 r. Dlatego, w przypadku egzaminu kwalifikacyjnego dla osób ubiegających się o uprawnienia diagnosty nie znajduje zastosowania regulacja art. 73 § 2 k.p.a., a wyłącznie § 15 ust. 3 ww. rozporządzenia, zgodnie z którym praca egzaminacyjna może być udostępniana wyłącznie do wglądu zdającego.

4 W konsekwencji wniosła o stwierdzenie, że Dyrektor TDT dopuścił się bezczynności lub przewlekłego prowadzenia postępowania, zobowiązanie Dyrektora TDT do sporządzenia kopii pracy egzaminacyjnej i przesłanie Skarżącej oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

5 egzamin kwalifikacyjny, w którym uczestniczyła skarżąca, był przeprowadzany na podstawie art. 84 ust. 2 i 2a p.r.d. oraz rozporządzenia z 28 listopada 2014 r. wydanego na podstawie delegacji ustawowej zawartej w art. 84a ust. 1 pkt 2 p.r.d. (minister w drodze rozporządzenia określi program szkolenia diagnostów, sposób przeprowadzania egzaminu kwalifikacyjnego, o którym mowa w art. 84 ust. 2, i wysokość opłaty za egzamin oraz wzory dokumentów związanych z uzyskaniem uprawnień do wykonywania badań technicznych). Zgodnie z § 16 ust. 1 rozporządzenia z 28 listopada 2014 r. zaświadczenie potwierdzające zdanie egzaminu kwalifikacyjnego stanowi podstawę do ubiegania się o wydanie uprawnienia diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów czyli jest jednym z warunków uzyskania uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów, z mocy art. 84 ust. 2 p.r.d. Zatem odwoływanie się do reguły z art. 7 ust. 1 u.d.t. nie było zasadne, gdyż ten przepis nie ma w ogóle zastosowania do egzaminu kwalifikacyjnego dla kandydatów na diagnostę.

6 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje: Skarga jest niedopuszczalna.

Loading