TDT PRZEGRAŁ Z KOLEGĄ W NSA

Rate this post

TDT (i jego akolici!) przegrał w NSA, który wyraził krytyczną ocenę wcześniejszego wyroku WSA w Rzeszowie.1 Tym samym też należy krytycznie ocenić nie tylko stanowisko przyjęte przez SKO w Krośnie, ale także przez Starostę Sanockiego i jego urzędników.

W dniu 23 lipca 2021 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Gospodarczej NSA rozpatrywał skargę kasacyjną naszego kolegi L.P. od wyroku WSA w Rzeszowie z 28 lutego 2018 r. sygn. akt II SA/Rz 1358/17 w sprawie ze skargi L.P. na decyzję SKO w Krośnie z października 2017 r. w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty do wykonywania BT pojazdów:

  1. uchyla zaskarżony wyrok;

  2. uchyla zaskarżoną decyzję i poprzedzającą ją decyzję Starosty S. z sierpnia 2017 r.;

  3. zasądza od SKO w Krośnie na rzecz L.P. 777 (słownie: siedemset siedemdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Popatrzmy/poczytajmy, jak doszło do tej sytuacji.

WSA w Rzeszowie wyrokiem z 28 lutego 2018 r., sygn. akt II SA/Rz 1358/17 oddalił skargę naszego kolegi L.P. na decyzję SKO w Krośnie z października 2017 r. w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty do wykonywania BT pojazdów. Inicjatorem tego procesu było TDT, którego pracownicy w dniu 14 lutego 2017 r. przeprowadzili doraźne badanie kontrolne cysterny ciśnieniowej opróżnianej lub napełnianej ciśnieniem wyższym, niż 0,5 bara w ruchu drogowym, zamontowanej na naczepie pewnego pojazdu. Analiza przedłożonych do kontroli dokumentów wykazała, że OBT tego pojazdu odbyło się 15 września 2016 r. na Okręgowej SKP, a to badanie przeprowadził nasz kolega – uprawniony diagnosta samochodowy (w tej sprawie „skarżący”). Pomimo braku decyzji dopuszczającej tę cysternę do eksploatacji, nasz kolega to OBT zakończył wynikiem „P”-pozytywnym.

Dyrektor TDT w lutym 2017 r. wydał decyzję o wstrzymaniu eksploatacji ww. cysterny i nadał jej rygor natychmiastowej wykonalności.

W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami tamtejszy nadzór w dniu 20 marca 2017 r. przeprowadził kontrolę na ww. OSKP, stwierdzając w zakresie BT przeprowadzonych przez naszego kolegę diagnostę (skarżącego) dodatkowo dwa następujące uchybienia:

  1. w zaświadczeniu o przeprowadzonym 17 maja 2016 r. OBT pojazdu wyposażonego w instalację gazową, brak jest daty i numeru protokołu badania oraz decyzji dopuszczającej urządzenie do eksploatacji wydanej przez właściwy organ dozoru technicznego;

  2. w zaświadczeniu po przeprowadzonym 4 czerwca 2016 r. OBT motoroweru nasz kolega diagnosta samochodowy nie odnotował odczytu licznika przebiegu pojazdu w momencie badania.

Wobec powyższego Starosta Sanocki decyzją z sierpnia 2017 r. cofnął skarżącemu uprawnienia diagnosty samochodowego.

Nie pomogło odwołanie naszego kolegi do SKO w Krośnie, które (tradycyjnie bezrefleksyjnie?) decyzją z października 2017 r. utrzymało w mocy decyzję organu I instancji (starostwa).2

Także WSA w Rzeszowie oddalając skargę na powyższą decyzję powielił tradycyjną argumentację (zasada kopiuj/wklej) innych WSA i podkreślił, że przepis art. 84 ust. 3 ustawy – PoRD, stanowiący materialnoprawną podstawę zaskarżonej decyzji jest przepisem o charakterze sankcyjnym, co oznacza konieczność ścisłej jego interpretacji.3 Zdaniem tego WSA stwierdzenie w protokole kontroli z 20 marca 2017 r., że nasz kolega wykonał trzy BT z naruszeniem naszych przepisów jest wystarczającym argumentem do cofnięcia mu uprawnień.

I podkreślił jeszcze, że z protokołu z 14 lutego 2017 r. – sporządzonego przez Inspektorów TDT – z badania doraźnego pojazdu z zamontowanym zbiornikiem cysterny drogowej, wynika brak decyzji zezwalającej na eksploatację tego urządzenia technicznego4. Pomimo braku takiej decyzji, cysterna będąca cysterną ciśnieniową podlegającą dozorowi technicznemu, w dniu 15 września 2016 r. przeszła pozytywnie OBT. Powyższe uchybienie potwierdzone zostało w toku kontroli przeprowadzonej dnia 20 marca 2017 r.

Nasz kolega argumentował na swoją obronę, że organ nie uwzględnił, że w momencie zgłoszenia na badanie ww. cysterna nie miała zamontowanego urządzenia ciśnieniowego. Ale WSA podzielił stanowisko SKO i tamtejszego Starosty, że cysterna ta podlega dozorowi technicznemu – co wynika z § 1 ust. 1 pkt 1 lit. g rozporządzenia Rady Ministrów z 7 grudnia 2012 r. w sprawie rodzajów urządzeń technicznych podlegających dozorowi technicznemu (Dz. U. z 2012 r., poz. 1468). Albowiem uwzględniając wymóg trwałego połączenia urządzenia ciśnieniowego z podwoziem drogowym stanowiące nieodłączną część ramy5 organa te twierdziły, że pojazd i zbiornik ciśnieniowy poddany kontroli doraźnej w dniu 14 lutego 2017 r. to ten sam, co poddany kontroli okresowej w dniu 15 września 2016 r. Cyt.: „Skoro badany przez diagnostę pojazd (cysterna) podlegała dozorowi technicznemu, to w takim wypadku diagnosta prowadzący badanie techniczne mógł je przeprowadzić, ale po przedstawieniu dokumentu wydanego przez właściwy organ dozoru technicznego. W okolicznościach sprawy, w chwili badania diagnosta takiego dokumentu nie posiadał.

W skardze kasacyjnej do NSA nasz (skarżący) kolega zaskarżył powyższy wyrok w całości, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji i zasądzenie kosztów postępowania. Wniósł także o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem czy art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych, jest zgodny z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji (art. 193 Konstytucji RP).

Więc wiemy już, że Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uznał, że skarga kasacyjna naszego kolegi jest zasadna i zasługuje na uwzględnienie (sic!).

Cyt.: „Skarga kasacyjna, której zarzuty wyznaczają, zgodnie z zasadą dyspozycyjności, granice kontroli zgodności z prawem zaskarżonego wyroku uzasadnia twierdzenie, że rezultat tej kontroli powinien wyrazić się w krytycznej ocenie wyroku Sądu I instancji, której konsekwencją powinno być jego uchylenie.

W uzasadnieniu NSA znalazło się tez twierdzenie, że w takim sprawom nie może towarzyszyć żadna dowolność, czy też arbitralność, jak w powyższej sprawie. Albowiem:

  • wymienione doraźne badanie cysterny zostało przeprowadzone w dniu 14 lutego 2017 r.,

  • zaś OBT wskazanej naczepy w dniu 15 września 2016 r.

Wskazana wyżej okoliczność i wyraźnie widoczna na jej tle kwestia czasu przeprowadzenia wymienionych badań nie może bowiem pozostawać bez wpływu na wniosek odnośnie do braku pewności co do tego, czy w wymienionych datach przedmiotem przeprowadzanych w nich badań była rzeczywiście ta sama naczepa ciężarowa, jeżeli nie zostało to potwierdzone innymi jeszcze a koniecznymi w rozpatrywanej sprawie ustaleniami. (…)

Brak przeprowadzenia tych ustaleń nie był niemożliwy, a ograniczenie się do przywołanego powyżej stanowiska organów administracji oraz kontrolującego jego prawidłowość Sądu I instancji nie może być uznane za wystarczające, albowiem nie rozstrzyga ono – w sposób, w jaki należałoby tego oczekiwać w świetle przywołanego powyżej założenia – rysujących się w odniesieniu do omawianej kwestii wątpliwości.”

Zasadność stanowiska NSA wspiera załączone do skargi adresowanej do Sądu I instancji oświadczenie właściciela wymienionej naczepy, z którego wynika, że w dniu OBT nie była ona wyposażona w urządzenie ciśnieniowe i nie podlegała w związku z tym dozorowi technicznemu!

A ten wyrok NSA ma też jeszcze jedną i bardzo cenną dla naszego środowiska informację.

Ale o tym, to już następnym razem, bo sprawa ta wymaga odrębnego opisania z uwagi na szczególny charakter podniesionych argumentów.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

1 II GSK 1378/18 – Wyrok NSA; Data orzeczenia: 2021-07-23; orzeczenie prawomocne; Data wpływu: 2018-07-19; Naczelny Sąd Administracyjny (NSA); Sygn. Powiązane: II SA/Rz 1358/17 – Wyrok WSA w Rzeszowie z 2018-02-28; Skarżony organ: Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO); Treść wyniku: Uchylono zaskarżony wyrok oraz decyzję I i II instancji.

2 W uzasadnieniu organ odwoławczy stwierdził, że diagnosta samochodowy winien legitymować się odpowiednim wykształceniem technicznym i wiedzą, pozwalającą mu prawidłowo określić rodzaj pojazdu, który podlega badaniu technicznemu oraz warunki techniczne i prawne, które pojazd musi spełniać, aby uzyskać pozytywny wynik badania technicznego. Brak tabliczki informującej o objęciu danego pojazdu dozorem technicznym, nieposiadanie przez kierowcę dokumentacji potwierdzającej objęcie pojazdu dozorem technicznym, czy też trudności komunikacyjne z kierowcą słabo władającym językiem polskim, nie zwalniają diagnosty samochodowego od obowiązku właściwej identyfikacji pojazdu i podejścia z pełną starannością do wykonywania swoich obowiązków.

3 Cyt.: „Wprowadzona w nim sankcja ma charakter bezwzględny, wobec czego stwierdzenie określonych uchybień skutkuje jej zastosowaniem i nie jest zależne od uznania organu w tym zakresie. Przepis ten co do zasady nie daje zatem możliwości „miarkowania” odpowiedzialności diagnosty w zależności o ciężaru stwierdzonych naruszeń oraz ich znaczenia dla zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.”

4 wydanej w trybie art. 14 ust. 4 ustawy z dnia 21 grudnia 2000 r. o dozorze technicznym (tekst jedn. Dz. U. z 2017 r., poz. 1040).

5 (§ 1 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Transportu z 20 października 2006 r. w sprawie warunków technicznych dozoru technicznego w zakresie projektowania, wytwarzania, eksploatacji, naprawy i modernizacji specjalistycznych urządzeń ciśnieniowych (tekst jedn. Dz. U z 2014 r., poz. 1465)

Loading