Sam nie wiem, o co tu chodzi. Co jest wreszcie z tym VIN-em, jest prawidłowy, czy nie?
Czy ustalenie osoby, która nabiła ten VIN ma znaczenie w tej sprawie?1
2 października 2025 r. WSA w Gdańsku rozpatrywał tę sprawę ze skargi M.W. na wcześniejszą decyzję SKO z dnia 7 kwietnia 2025 r. nr SKO Gd/3173/24 w przedmiocie uchylenia decyzji ostatecznej w sprawie rejestracji pojazdu i:
uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta Gdańska z dnia 15 maja 2024 r. nr WK-IV.5410.1335.2022.AKW,
zasądził od SKO w Gdańsku na rzecz M.W. kwotę 680 (sześćset osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Więc już wiemy, że służby Prezydenta i SKO popełniły jakiś błąd,2 bo tę sprawę zwrócono do ponownego rozpatrzenia.
A teraz popatrzmy, o co chodzi z tym nr VIN….
20 listopada 2020 r. Prezydent Miasta Gdańska wydał decyzję3 w przedmiocie rejestracji pojazdu marki Jaguar Land Rover Limited Rangę Rover Sport, wydając DR. Od w/w decyzji rejestracyjnej wpłynął sprzeciw Prokuratora Rejonowego Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku, który zarzucił, że:
decyzja została wydana na podstawie dowodów niezgodnych ze stanem faktycznym;
DR, KP (karta pojazdu) oraz umowa darowizny samochodu zawarta 30 stycznia 2020 roku nie zawierały rzeczywistych numerów identyfikacyjnych VINtego pojazdu;
VIN został naniesiony przez osobę nieuprawnioną, przez co przedmiotowy pojazd jest nieprawidłowo oznakowany.
Efektem powyższego pisma Prokuratury była decyzja z 7 czerwca 2022 r., gdzie Prezydent wydał decyzję o uchyleniu wcześniejszej decyzji rejestracyjnej i odmowie zarejestrowania pojazdu. Jej uzasadnieniem był dowód wskazany przez Prokuratura w postaci opinii biegłego sądowego z zakresu badań mechanoskopijnych K. H. (Opinia Kryminalistyczna z 6 lutego 2020 r.), który wskazuje na fakt, że w przedmiotowym pojeździe cechy identyfikacyjne zostały naniesione przez osobę nieuprawnioną (odspojenie identyfikatorów VIN od pierwotnego podłoża i ich ponowne zamocowanie), co uniemożliwia jednoznaczną, nie budzącą wątpliwości identyfikację przedmiotowego pojazdu.
Organ odwoławczy podał, że w niniejszej sprawie okolicznością skutkującą koniecznością wzruszenia decyzji kończącej postępowanie rejestracyjne pojazdu miał być fakt, że w pojeździe cechy identyfikacyjne zostały naniesione przez osobę nieuprawnioną (ocenianie identyfikatorów VIN od pierwotnego podłoża i ich ponowne zamocowanie), co uniemożliwiało jednoznaczną, nie budzącą wątpliwości identyfikację przedmiotowego pojazdu. Okoliczność tę potwierdziła opinia kryminalistyczna z zakresu badań mechanoskopijnych.
Ponadto, zgodnie z art. 72 ust. 1 ustawy PoRD, w brzmieniu obowiązującym w dniu wydania decyzji rejestracyjnej, rejestracji pojazdu dokonuje się na podstawie m.in. innymi dowodu własności, dowodu rejestracyjnego i pozytywnego badania technicznego. We wszystkich wymienionych dokumentach wskazywany jest numer identyfikacyjny VIN pojazdu, który stanowi kluczowy element identyfikujący pojazd. I z oczywistych względów, identyfikacja pojazdu w oparciu o numer VIN nie może nasuwać wątpliwości.
SKO wsparło tę argumentację urzędników Prezydenta, bazując na opinii kryminalistycznej wykonanej przez K. H., w której stwierdzono:
Ten Land Rover posiada niefabryczne oznaczenie identyfikacyjne VIN. Oznaczenie identyfikacyjne pojazdu zostało niefabrycznie zamontowane wraz z obudową przedniego prawego amortyzatora do badanego pojazdu w miejsce usuniętego oznaczenia fabrycznego;
Identyfikator znamionowy pojazdu i identyfikator z tak zwanym VIN-em publicznym zostały do pojazdu zamocowane niefabrycznie w miejsce oznaczeń pierwotnych pojazdu;
Na silniku pojazdu znajduje się identyfikator i tabliczka identyfikacyjna z oznaczeniem o treści […];
Na podstawie całości przeprowadzonych badań i sprawdzeń w serwisie firmy nie ujawniono w elementach wyposażenia badanego pojazdu oznaczeń identyfikacyjnych, stanowiących podstawę do ustalenia fabrycznego oznaczenia identyfikacyjnego badanego pojazdu;
Elementy karoserii stałej pojazdu posiadają cechy niefabrycznego położenia zewnętrznej powłoki lakierniczej. Karoseria stała pojazdu posiadała fabryczną powłokę lakierniczą o barwie bardzo zbliżonej do obecnej zewnętrznej barwy powłoki lakierniczej pojazdu.
W toku prowadzonego postępowania ustalono, że przedmiotowy pojazd uległ zdarzeniu drogowemu, w wyniku którego wymagał naprawy obejmującej naprawę karoserii. Wcześniej dokonano także wymiany silnika w ramach gwarancji. Zarówno wymiana silnika, jak i elementu prawego górnego mocowania zawieszenia z nabitym numerem VIN odbyły się w sposób prawidłowy, zgodny z zaleceniem i procedurą producenta, co udowodniono przedkładając stosowne dokumenty. Do akt sprawy załączono przetłumaczoną przez uwierzytelnionego biegłego procedurę producenta, z której wynika sposób postępowania w przypadku uszkodzenia elementu z nabitym numerem VIN. Do tego przedstawiono fakturę za zakup tego elementu, wystawioną przez autoryzowanego dealera producenta oraz przedstawiono zlecenie wysłane do przedstawiciela producenta i dokument potwierdzający wymianę gotowego elementu. Wskazano też, że w odpowiedzi mailowej z dnia 10 lipca 2023 r. kierownik działu części B. wyraźnie wskazał, że część, na której jest numer nadwozia przyjeżdża bezpośrednio od producenta, zaś magazyn importera czy dealera w Polsce nie nabija numeru nadwozia.
W trakcie postępowania zostało dowiedzione, że element ten był przedmiotem naprawy w serwisie M. w G. Pojazd został przyjęty do naprawy w dniu 30 lipca 2018 r. Serwis zwrócił się do przedstawicielstwa marki Land Rover w Polsce, B. sp. z o.o. w Warszawie o dostarczenie gotowej osłony prawego przedniego amortyzatora (tzw. kielich), na którym dostawca wybił numer VIN. Część została zamontowana zgodnie z procedurą naprawy. Fakt zamówienia części u autoryzowanego sprzedawcy potwierdza faktura z 11 października 2018 r., na kwotę 1. 300 zł. W aktach znajduje się instrukcja naprawy elementu, z której wynika, że część posiadająca oznaczenie VIN dostarczana jest z tym oznaczeniem w ramach dostawy części przez Land Rover.
W ocenie SKO materiał dowodowy odnoszący się do przedmiotowej części, w szczególności ten pochodzący od przedstawicielstwa marki Land Rover w Polsce, dokumentuje w sposób wystarczający pochodzenie części. Nie jest jednak możliwe ustalenie, kto nabił numer VIN na tym elemencie. Na wezwanie organu pierwszej instancji autor opinii kryminalistycznej w piśmie z dnia 8 marca 2024 r. wyjaśnił, że nie jest możliwe ustalenie, gdzie naniesiono numer VIN na obudowę amortyzatora – bez posłużenia się wzorcami pochodzącymi z firmy Land Rover.
Ponadto, w opinii biegły stwierdził, że na silniku pojazdu znajduje się identyfikator i tabliczka identyfikacyjna z oznaczeniem o treści […]. Ocenił, że silnik ten nie stanowił fabrycznego wyposażenia pojazdu o wskazanym numerze VIN. Biegły wskazał, że próba ustalenia na podstawie dokumentacji firmy Land Rover, do jakiego pojazdu fabrycznie został zamocowany badany silnik, dała wynik negatywny. Strona skarżąca przedłożyła zaświadczenie potwierdzające, że w 2017 r. – a więc przed oględzinami pojazdu i sporządzeniem opinii – silnik w przedmiotowym pojeździe został wymieniony na nowy w ramach Gwarancji Plus Jaguar Land Rover. Ten fakt przesądził, że w tej sprawie pochodzenie silnika nie nasuwa wątpliwości.
W opinii mechanoskopijnej wykonanej na zlecenie Prokuratury biegły wskazał, że cecha identyfikacyjna w postaci numeru VIN została niefabrycznie zamocowana w innych jeszcze miejscach m.in. na obudowie słupka środkowego prawego pojazdu oraz za szybą przednią pojazdu.
SKO stało na stanowisku, że wymontowanie z nadwozia pojazdu tabliczki z numerem VIN powoduje trwałe zniszczenie elementów mocujących wykonanych przez producenta i de facto uniemożliwia niebudzące wątpliwości stwierdzenie co do tego, że zamontowana ponownie tabliczka z numerem VIN to ta sama, która została wcześniej zdemontowana. Tym samym cechy identyfikacyjne nie zostały nadane fabrycznie dla pojazdu, którego rejestrację wnioskowano. Znamiennym pozostaje przy tym fakt, że strona w żaden sposób nie odnosi się do faktu niefabrycznego zamocowania do badanego pojazdu identyfikatora znamionowego oraz identyfikatora z tzw. VIN-em publicznym. Tylko strona mogłaby wskazać, kto tego dokonał, kiedy i dlaczego. Niemniej jednak w niniejszej sprawie utracona została możliwość identyfikacji pojazdu, co uniemożliwia jego rejestrację.
Swoistą ciekawostką jest też w tej sprawie kolejny fakt, a mianowicie nieoryginalny nr VIN pojawia się w sterownikach elektronicznych pojazdu. W ocenie SKO nie przesądza to o możliwości zarejestrowania pojazdu albowiem, cyt.:
„… wskazywanie przez sterowniki określonego numeru VIN nie ma charakteru przesądzającego dla jego identyfikacji. Posiada go znajdujący się w pojeździe identyfikator z numerem VIN, który – jeżeli jest nienaruszony – pozwala stwierdzić, jaki numer VIN został nadany przez producenta konkretnemu pojazdowi. W sprawie okoliczność ta nie zachodzi.”
Na tym etapie sprawa trafiła 4 czerwca 2025 r. Do WSA w Gdańsku, który stwierdził, że organ w niniejszej sprawie dopuścił się naruszeń przepisów prawa procesowego, które miały istotny wpływ na wynik sprawy. Albowiem, cyt.:
„Organ nie może jednak ograniczać praw strony do przeprowadzenia dowodów mających zasadnicze znacznie dla rozstrzygnięcia sprawy, w sytuacji gdy strona kwestionuje dowód z opinii biegłego, przeprowadzony w innym postępowaniu a strona pozbawiona jest możliwości wnioskowania o przeprowadzenie opinii uzupełniającej lub wysłuchanie biegłego.”
A ja nadal nie wiem, jak udowodnić, kto, kiedy i jak dokonał nabicie nr VIN. Jeśli tego nie potrafiła Policja i Prokuratura, to co mogą służby WK/starostwa? Więc, czy wynik tej sprawy może ulec jakiejkolwiek zmianie?
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
1III SA/Gd 324/25 – Wyrok WSA w Gdańsku; Data orzeczenia: 2025-10-02; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2025-07-03; Symbol z opisem: 6030 Dopuszczenie pojazdu do ruchu; Hasła tematyczne: Administracyjne postępowanie, Ruch drogowy; Skarżony organ: SKO; Treść wyniku: Uchylono decyzję II i I instancji, Zasądzono zwrot kosztów postępowania;
2za który prawdopodobnie nie poniosą żadnej odpowiedzialności.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
paź 31 2025
KTO, KIEDY, JAK, GDZIE, CZYM NABIŁ TEN NR VIN
Sam nie wiem, o co tu chodzi. Co jest wreszcie z tym VIN-em, jest prawidłowy, czy nie?
Czy ustalenie osoby, która nabiła ten VIN ma znaczenie w tej sprawie?1
2 października 2025 r. WSA w Gdańsku rozpatrywał tę sprawę ze skargi M.W. na wcześniejszą decyzję SKO z dnia 7 kwietnia 2025 r. nr SKO Gd/3173/24 w przedmiocie uchylenia decyzji ostatecznej w sprawie rejestracji pojazdu i:
uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta Miasta Gdańska z dnia 15 maja 2024 r. nr WK-IV.5410.1335.2022.AKW,
zasądził od SKO w Gdańsku na rzecz M.W. kwotę 680 (sześćset osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Więc już wiemy, że służby Prezydenta i SKO popełniły jakiś błąd,2 bo tę sprawę zwrócono do ponownego rozpatrzenia.
A teraz popatrzmy, o co chodzi z tym nr VIN….
20 listopada 2020 r. Prezydent Miasta Gdańska wydał decyzję3 w przedmiocie rejestracji pojazdu marki Jaguar Land Rover Limited Rangę Rover Sport, wydając DR. Od w/w decyzji rejestracyjnej wpłynął sprzeciw Prokuratora Rejonowego Gdańsk-Śródmieście w Gdańsku, który zarzucił, że:
decyzja została wydana na podstawie dowodów niezgodnych ze stanem faktycznym;
DR, KP (karta pojazdu) oraz umowa darowizny samochodu zawarta 30 stycznia 2020 roku nie zawierały rzeczywistych numerów identyfikacyjnych VIN tego pojazdu;
VIN został naniesiony przez osobę nieuprawnioną, przez co przedmiotowy pojazd jest nieprawidłowo oznakowany.
Efektem powyższego pisma Prokuratury była decyzja z 7 czerwca 2022 r., gdzie Prezydent wydał decyzję o uchyleniu wcześniejszej decyzji rejestracyjnej i odmowie zarejestrowania pojazdu. Jej uzasadnieniem był dowód wskazany przez Prokuratura w postaci opinii biegłego sądowego z zakresu badań mechanoskopijnych K. H. (Opinia Kryminalistyczna z 6 lutego 2020 r.), który wskazuje na fakt, że w przedmiotowym pojeździe cechy identyfikacyjne zostały naniesione przez osobę nieuprawnioną (odspojenie identyfikatorów VIN od pierwotnego podłoża i ich ponowne zamocowanie), co uniemożliwia jednoznaczną, nie budzącą wątpliwości identyfikację przedmiotowego pojazdu.
Organ odwoławczy podał, że w niniejszej sprawie okolicznością skutkującą koniecznością wzruszenia decyzji kończącej postępowanie rejestracyjne pojazdu miał być fakt, że w pojeździe cechy identyfikacyjne zostały naniesione przez osobę nieuprawnioną (ocenianie identyfikatorów VIN od pierwotnego podłoża i ich ponowne zamocowanie), co uniemożliwiało jednoznaczną, nie budzącą wątpliwości identyfikację przedmiotowego pojazdu. Okoliczność tę potwierdziła opinia kryminalistyczna z zakresu badań mechanoskopijnych.
Ponadto, zgodnie z art. 72 ust. 1 ustawy PoRD, w brzmieniu obowiązującym w dniu wydania decyzji rejestracyjnej, rejestracji pojazdu dokonuje się na podstawie m.in. innymi dowodu własności, dowodu rejestracyjnego i pozytywnego badania technicznego. We wszystkich wymienionych dokumentach wskazywany jest numer identyfikacyjny VIN pojazdu, który stanowi kluczowy element identyfikujący pojazd. I z oczywistych względów, identyfikacja pojazdu w oparciu o numer VIN nie może nasuwać wątpliwości.
SKO wsparło tę argumentację urzędników Prezydenta, bazując na opinii kryminalistycznej wykonanej przez K. H., w której stwierdzono:
Ten Land Rover posiada niefabryczne oznaczenie identyfikacyjne VIN. Oznaczenie identyfikacyjne pojazdu zostało niefabrycznie zamontowane wraz z obudową przedniego prawego amortyzatora do badanego pojazdu w miejsce usuniętego oznaczenia fabrycznego;
Identyfikator znamionowy pojazdu i identyfikator z tak zwanym VIN-em publicznym zostały do pojazdu zamocowane niefabrycznie w miejsce oznaczeń pierwotnych pojazdu;
Na silniku pojazdu znajduje się identyfikator i tabliczka identyfikacyjna z oznaczeniem o treści […];
Na podstawie całości przeprowadzonych badań i sprawdzeń w serwisie firmy nie ujawniono w elementach wyposażenia badanego pojazdu oznaczeń identyfikacyjnych, stanowiących podstawę do ustalenia fabrycznego oznaczenia identyfikacyjnego badanego pojazdu;
Elementy karoserii stałej pojazdu posiadają cechy niefabrycznego położenia zewnętrznej powłoki lakierniczej. Karoseria stała pojazdu posiadała fabryczną powłokę lakierniczą o barwie bardzo zbliżonej do obecnej zewnętrznej barwy powłoki lakierniczej pojazdu.
W toku prowadzonego postępowania ustalono, że przedmiotowy pojazd uległ zdarzeniu drogowemu, w wyniku którego wymagał naprawy obejmującej naprawę karoserii. Wcześniej dokonano także wymiany silnika w ramach gwarancji. Zarówno wymiana silnika, jak i elementu prawego górnego mocowania zawieszenia z nabitym numerem VIN odbyły się w sposób prawidłowy, zgodny z zaleceniem i procedurą producenta, co udowodniono przedkładając stosowne dokumenty. Do akt sprawy załączono przetłumaczoną przez uwierzytelnionego biegłego procedurę producenta, z której wynika sposób postępowania w przypadku uszkodzenia elementu z nabitym numerem VIN. Do tego przedstawiono fakturę za zakup tego elementu, wystawioną przez autoryzowanego dealera producenta oraz przedstawiono zlecenie wysłane do przedstawiciela producenta i dokument potwierdzający wymianę gotowego elementu. Wskazano też, że w odpowiedzi mailowej z dnia 10 lipca 2023 r. kierownik działu części B. wyraźnie wskazał, że część, na której jest numer nadwozia przyjeżdża bezpośrednio od producenta, zaś magazyn importera czy dealera w Polsce nie nabija numeru nadwozia.
W trakcie postępowania zostało dowiedzione, że element ten był przedmiotem naprawy w serwisie M. w G. Pojazd został przyjęty do naprawy w dniu 30 lipca 2018 r. Serwis zwrócił się do przedstawicielstwa marki Land Rover w Polsce, B. sp. z o.o. w Warszawie o dostarczenie gotowej osłony prawego przedniego amortyzatora (tzw. kielich), na którym dostawca wybił numer VIN. Część została zamontowana zgodnie z procedurą naprawy. Fakt zamówienia części u autoryzowanego sprzedawcy potwierdza faktura z 11 października 2018 r., na kwotę 1. 300 zł. W aktach znajduje się instrukcja naprawy elementu, z której wynika, że część posiadająca oznaczenie VIN dostarczana jest z tym oznaczeniem w ramach dostawy części przez Land Rover.
W ocenie SKO materiał dowodowy odnoszący się do przedmiotowej części, w szczególności ten pochodzący od przedstawicielstwa marki Land Rover w Polsce, dokumentuje w sposób wystarczający pochodzenie części. Nie jest jednak możliwe ustalenie, kto nabił numer VIN na tym elemencie. Na wezwanie organu pierwszej instancji autor opinii kryminalistycznej w piśmie z dnia 8 marca 2024 r. wyjaśnił, że nie jest możliwe ustalenie, gdzie naniesiono numer VIN na obudowę amortyzatora – bez posłużenia się wzorcami pochodzącymi z firmy Land Rover.
Ponadto, w opinii biegły stwierdził, że na silniku pojazdu znajduje się identyfikator i tabliczka identyfikacyjna z oznaczeniem o treści […]. Ocenił, że silnik ten nie stanowił fabrycznego wyposażenia pojazdu o wskazanym numerze VIN. Biegły wskazał, że próba ustalenia na podstawie dokumentacji firmy Land Rover, do jakiego pojazdu fabrycznie został zamocowany badany silnik, dała wynik negatywny. Strona skarżąca przedłożyła zaświadczenie potwierdzające, że w 2017 r. – a więc przed oględzinami pojazdu i sporządzeniem opinii – silnik w przedmiotowym pojeździe został wymieniony na nowy w ramach Gwarancji Plus Jaguar Land Rover. Ten fakt przesądził, że w tej sprawie pochodzenie silnika nie nasuwa wątpliwości.
W opinii mechanoskopijnej wykonanej na zlecenie Prokuratury biegły wskazał, że cecha identyfikacyjna w postaci numeru VIN została niefabrycznie zamocowana w innych jeszcze miejscach m.in. na obudowie słupka środkowego prawego pojazdu oraz za szybą przednią pojazdu.
SKO stało na stanowisku, że wymontowanie z nadwozia pojazdu tabliczki z numerem VIN powoduje trwałe zniszczenie elementów mocujących wykonanych przez producenta i de facto uniemożliwia niebudzące wątpliwości stwierdzenie co do tego, że zamontowana ponownie tabliczka z numerem VIN to ta sama, która została wcześniej zdemontowana. Tym samym cechy identyfikacyjne nie zostały nadane fabrycznie dla pojazdu, którego rejestrację wnioskowano. Znamiennym pozostaje przy tym fakt, że strona w żaden sposób nie odnosi się do faktu niefabrycznego zamocowania do badanego pojazdu identyfikatora znamionowego oraz identyfikatora z tzw. VIN-em publicznym. Tylko strona mogłaby wskazać, kto tego dokonał, kiedy i dlaczego. Niemniej jednak w niniejszej sprawie utracona została możliwość identyfikacji pojazdu, co uniemożliwia jego rejestrację.
Swoistą ciekawostką jest też w tej sprawie kolejny fakt, a mianowicie nieoryginalny nr VIN pojawia się w sterownikach elektronicznych pojazdu. W ocenie SKO nie przesądza to o możliwości zarejestrowania pojazdu albowiem, cyt.:
„… wskazywanie przez sterowniki określonego numeru VIN nie ma charakteru przesądzającego dla jego identyfikacji. Posiada go znajdujący się w pojeździe identyfikator z numerem VIN, który – jeżeli jest nienaruszony – pozwala stwierdzić, jaki numer VIN został nadany przez producenta konkretnemu pojazdowi. W sprawie okoliczność ta nie zachodzi.”
Na tym etapie sprawa trafiła 4 czerwca 2025 r. Do WSA w Gdańsku, który stwierdził, że organ w niniejszej sprawie dopuścił się naruszeń przepisów prawa procesowego, które miały istotny wpływ na wynik sprawy. Albowiem, cyt.:
„Organ nie może jednak ograniczać praw strony do przeprowadzenia dowodów mających zasadnicze znacznie dla rozstrzygnięcia sprawy, w sytuacji gdy strona kwestionuje dowód z opinii biegłego, przeprowadzony w innym postępowaniu a strona pozbawiona jest możliwości wnioskowania o przeprowadzenie opinii uzupełniającej lub wysłuchanie biegłego.”
A ja nadal nie wiem, jak udowodnić, kto, kiedy i jak dokonał nabicie nr VIN. Jeśli tego nie potrafiła Policja i Prokuratura, to co mogą służby WK/starostwa? Więc, czy wynik tej sprawy może ulec jakiejkolwiek zmianie?
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
1 III SA/Gd 324/25 – Wyrok WSA w Gdańsku; Data orzeczenia: 2025-10-02; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2025-07-03; Symbol z opisem: 6030 Dopuszczenie pojazdu do ruchu; Hasła tematyczne: Administracyjne postępowanie, Ruch drogowy; Skarżony organ: SKO; Treść wyniku: Uchylono decyzję II i I instancji, Zasądzono zwrot kosztów postępowania;
2 za który prawdopodobnie nie poniosą żadnej odpowiedzialności.
3 numer WK-ll.5410.96571.2020.AF
By dP • Nasi Goście i Współpracownicy diagnozują 0 • Tags: Auto-Vin, diagnosta, jakość badań technicznych, Policja, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), Prokurator, Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO), VIN, WSA, Wydział Komunikacji, wyrok sądu, zmiany konstrukcyjne