kwi 24 2021
OBT 3 DNI PRZED WYPADKIEM A STAN TECHNICZNY AUTOBUSU
OBT na 3 dni przed wypadkiem a stan techniczny autobusu i kierowca, który sam ukręcił bat na siebie.1 Bo zaakceptował wynik OBT swojego autobusu, jako „P”-pozytywny? Tym samym naszemu koledze udało się? Sam nie wiem . . . . .
21 kwietnia opublikowano ten ciekawy, chociaż dość obszerny wyrok.2 Jego istotą są trzy zagadnienia:
-
Wypadek autobusu na przejeździe kolejowym w 3 dni po OBT.
-
Rzeczywisty stan techniczny autobusu w świetle ujawnionych usterek w trakcie procesu karnego, gdy autobus skasowano zaraz po wypadku.
-
Nasza rola w trakcie OBT (Okresowe i Obowiązkowe Badanie Techniczne).
Kierujący autobusem oraz jego obrońca argumentowali, że w chwili zdarzenia mogło dojść do awarii układu hamulcowego stanowiącej przyczynę wypadku, a której to okoliczności biegły w treści swojej opinii jednak oficjalnie i kategorycznie nie wykluczył, przy czym jest to okoliczność, którą od początku postępowania konsekwentnie podnosił w swoich wyjaśnieniach oskarżony kierowca, a fakt notorycznych awarii tego układu, które bezpośrednio wpływały na skuteczność hamowania potwierdziło w swoich zeznaniach 5-ciu świadków.
No, ale 3 dni przed wypadkiem było to OBT tego autobusu . . . . – ?
Świadkowie wskazywali także, że w toku napraw nie montowano oryginalnych części w pojazdach, ale ich odpowiedniki, często pochodzące z C., które w ocenie tych świadków były zawodne.
Opinia biegłego ds. ruchu drogowego Z. B., uzupełniona ustnie na rozprawie w dniu 25 sierpnia 2020 r. wskazuje bezpośrednio, że żadnej awarii nie można wykluczyć, biorąc pod uwagę, że w momencie dokonywania oględzin pojazdu niemożliwym było ustalenie stanu układu hamulcowego, przy czym bezspornym jest, iż awaria tzw. grzechotki i zużycie okładzin powodowały spadek skuteczności hamowania. Tyle, że mamy problem (?), bo na OBT tego autobusu trzy dni przed wypadkiem nasz kolega/Kolega wykonujący to BT dopuścił ten autobus do ruchu. Więc spadek skuteczności hamowania może i był, ale minimalny jednak nieistotny z punktu widzenia BRD.
Chyba, że ta OSKP należała do tego przewoźnika lub przewoźnik wykonuje swoje OBT tylko na tzw. „zaprzyjaźnionej” OSKP, prawda? Bo wielu naszych Kolegów słyszy często, że ten autobus ma jechać już w trasę, bo na przystankach czekają przecież Ludzie.
Ustalono bezsprzecznie także, że z układu hamulcowego tego pojazdu wymontowano retarder – urządzenie wspomagające układ hamulcowy3, a nadto w pojeździe występował szereg usterek, m,in:
-
luzy w układzie kierowniczym,
-
zużycie okładzin,
-
zużycie grzechotek4
i pomimo dokonywania napraw przez mechaników usterki te pojawiały się ponownie, zdarzało się, że niezwłocznie po naprawie.
W ocenie biegłego Z. B., w przypadku prawdziwości podawanej przez oskarżonego kierowcę informacji o regulowaniu grzechotek w jego miejscu pracy co dwa dni, to należało w takim przypadku wycofać ten autobus z eksploatacji (sic!). Więc jak to się ma do faktu, że ten autobus został jednak dopuszczony do ruchu przez naszego kolegę/Kolegę? W takim razie, czy nasz kolega w takim przypadku też nie powinien ponieść konsekwencji prawnych z art. 179. – Dopuszczenie do ruchu niebezpiecznego pojazdu5?
A oskarżony kierowca świadomie ryzykował Życiem i Zdrowiem Pasażerów wiedząc o złym stanie technicznym swojego autobusu? Jeśli tak, to ten wyrok powinien być dla niego dwa/trzy razy bardziej surowy!
Ten Sąd przyjął, iż wypadek nie mógł być – jak tego oczekują obrońcy i na szczęście dla naszego Kolegi – skutkiem usterki mechanicznej pojazdu tj. awarii układu hamulcowego, którym kierował oskarżony. Albowiem w swoich pierwszych wyjaśnieniach oskarżony kierowca w ogóle nie wskazywał, że przyczyną wypadku była awaria systemu hamulcowego. Twierdził mianowicie, że nie pamięta jak doszło do wypadku. Dopiero już w toku dalszego postępowania wyjaśnił jakie wykonał czynności – tj. podjął manewr hamowania, jednakże w skutek awarii, do zatrzymania pojazdu nie doszło.
Sąd nie dał wiary wypowiedziom oskarżonego kierowcy, gdyż jego wypowiedzi w toku procesu wyraźnie ewoluują, przy czym zmiana ma charakter decydujący. Zapewne inaczej poprowadzono by postępowanie przygotowawcze – gdyby istotnie oskarżony poinformował o braku zadziałania hamulców. Zapewne wówczas organ ścigania nie wyraziłby tak wyjątkowo szybko (samo w sobie jest to podejrzane!) zgody na skasowanie tego autobusu tuż po wypadku, lecz uprzednio doszłoby najprawdopodobniej do skrupulatnego badania stanu układu hamulcowego. Tymczasem oskarżony dopiero z biegiem czasu (i już w obecności ustanowionego obrońcy) wyjaśnił o działającym awaryjnie w tym czasie i w tym pojeździe mechanizmie hamulcowym oraz innych licznych usterkach pojazdu, a w swej pierwszej relacji w ogóle nawet nie sygnalizował, że przyczyną wypadku mógłby być niesprawny system hamulcowy, mimo iż stan autobusu był mu bardzo dobrze znany jeszcze z czasów sprzed wypadku. Ten brak konsekwencji kierującego przyczynił się do tego, że ostatecznie przegrał tę sprawę (ratując też naszego Kolegę?).
Właściciele tej firmy flotowej (…) sp. z o. o. w Opocznie o inicjałach M. W. i W. W. przesłuchani w charakterze świadków standardowo zeznali, jaka była (i jest) procedura postępowania w przypadku zgłoszenia awarii, czy też podejrzenia usterki przez kierowcę autobusu. Na podstawie zeznań tych świadków stwierdzić należy, że w razie wystąpienia wspomnianych okoliczności awarii czy usterki istniała możliwość „podstawienia” samochodu zastępczego, czy też wykonania naprawy na miejscu. Z tych wariantów oskarżony kierowca jednak nie skorzystał i wolał jeździć niesprawnym autobusem (bo lubił ryzyko?). Skoro także godził się na kierowanie w tym znaczeniu „awaryjnym” pojazdem, świadomość ta winna w nim wzmóc wzmożoną czujność i znaleźć stosowne odzwierciedlenie w technice i taktyce jazdy podczas kierowania tym pojazdem, przystosowanym do transportu zbiorowego. Nadto oskarżony jest wieloletnim kierowcą zawodowym. Poruszał się wspomnianym pojazdem od lat, pokonując tą samą trasę. Miał więc bez cienia wątpliwości świadomość, jak trasa przebiega, w tym, że przed przejazdem kolejowym występuje konieczność pokonania łuku drogi, co implikuje nakaz wytracenia prędkości. Miał też świadomość, jakie jest oznaczenie drogi, w tym przed przejazdem kolejowym, gdzie istniał bezwzględny obowiązek zatrzymania się autobusu wynikający z dwóch widocznych znaków drogowych. Orientował się także, jakie jest ukształtowanie terenu, a więc doskonale znał naturalne przeszkody go czekające oraz te stworzone przez człowieka (istnienie przejazdu kolejowego).
Zgodnie z niebudzącym żadnych wątpliwości ustaleniem – w feralnym dniu oskarżony nie zgłaszał jakichkolwiek zastrzeżeń co do stanu technicznego swojego pojazdu. Nadto autobus ten zaledwie na trzy dni przed zdarzeniem został poddany badaniom technicznym (ze skutkiem pozytywnym), a przed przeglądem w warsztacie dokonano regulacji hamulców. Z wyjaśnień oskarżonego nie wynika, aby na łuku drogi, zaledwie kilka metrów przez przejazdem kolejowym pojawiły się jakiekolwiek odczuwalne usterki w systemie hamulcowym pojazdu.6
Przesłuchani w sprawie świadkowie na każdym etapie postępowania w swych zeznaniach akcentowali fakt, że kierowca autobusu jedynie przyhamował na chwilę i nie zatrzymał się przed znakiem Stop, co w odczuciu tych świadków wyglądało to tak, że „kierowca autobusu puścił ten hamulec myśląc, że zdąży przejechać przed lokomotywą”.
Zdaniem biegłego przyczyną wypadku było nieprawidłowe postępowanie kierującego autobusem R., który jednak nie zastosował się do znaku STOP i linii bezwarunkowego zatrzymania się przed przejazdem kolejowym i wjechał na ten przejazd, bezpośrednio przed nadjeżdżającą lokomotywę. W zaistniałej sytuacji, prowadzący lokomotywę, nie miał fizycznej możliwości uniknięcia wypadku.
W ocenie tego biegłego, nawet gdyby doszło do awarii grzechotki (wszystkich czterech) to i wówczas, nie byłoby problemów z zatrzymaniem pojazdu przed znakiem STOP (wówczas nie byłoby nawet konieczności kilkukrotnego naciskania na pedał hamulca, nie mówiąc już o hamulcu ręcznym).
Biegły też zwrócił uwagę na bardzo istotny fakt, że gdyby wystąpiła nagła awaria całego zasadniczego układu hamulcowego, to kierujący pojazdem dojeżdżając do przejazdu z wspomnianą prędkością rzędu 20-30 km/h miał do dyspozycji hamulec pomocniczy, tzw. hamulec ręczny i zadziałałby on nawet, gdyby zabrakło ciśnienia powietrza w zbiornikach i użycie go i tak spowodowałoby zatrzymanie autobusu przed znakiem STOP.
Zgodnie z wersją biegłego, gdyby pojazd oskarżonego miał niesprawny układ hamulcowy w stopniu sugerowanym przez apelantów, pojazd ten powinien wręcz „wylecieć” z toru jazdy pokonując łuk drogi prze dojazdem do torów – nic takiego w niniejszej sprawie nie miało jednak miejsca.
I ten tok rozumowania potwierdził Sąd skazując kierowcę autobusu.
Ten wyrok przybliżył Wam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1 Była to apelacja (odwołanie) od wcześniejszego wyroku Sądu Rejonowego w Opocznie z 7 września 2020 roku w sprawie II K 312/19, gdzie sprawcą uznano kierowcę tego autobusu, co ostatecznie potwierdził też sąd odwoławczy.
2 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2021-01-13; Data orzeczenia: 18 grudnia 2020 r.; Data publikacji: 21 kwietnia 2021 r.; Data uprawomocnienia: 18 grudnia 2020 r.; Sygnatura: IV Ka 695/20; Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim – Wydział IV Wydział Karny Odwoławczy; Podstawa prawna: art. 177§2 kkIV Ka 695/20 – uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2021-01-13.
3 biegły wyjaśnił mechanizm funkcjonowania retardera i cel, w jakim montuje się owo urządzenie w pojazdach wielogabarytowych. Biegły jednoznacznie stwierdził, że w przypadku wymontowania urządzenia typu R., jak to miało miejsce w przypadku autobusu kierowanego w feralnym dniu przez oskarżonego, układ hamulcowy nadal z pewnością działa skutecznie, bowiem wymontowanie tego urządzenia nie ma bezpośredniego wpływu na działanie innych układów w ramach układu hamulcowego, a montaż tego urządzenia nie jest obowiązkowy (najczęściej montuje się go w sytuacji jazdy po terenach górzystych).
4 Biegły także w przekonujący sposób wyjaśnił, jakie jest przeznaczenie urządzenia typu grzechotka (montowane w każdym kole), w jakim celu je się montuje oraz wyjaśnił zależność między działaniem grzechotek, a skutecznością i wydajnością układu hamulcowego. Z opinii biegłego w sposób jednoznaczny wynika, że nawet w przypadku, gdy grzechotka nie działa w sposób prawidłowy (a jest przeznaczona do likwidacji luzów na skutek zużycia okładzin hamulcowych ) to nie powoduje to sytuacji, że hamulec nie zadziała, a jedynie staje on się jedynie mniej skuteczny – spada skuteczność hamowania (hamulec może być odczuwalny jako „słabszy”.
5 Kto wbrew szczególnemu obowiązkowi dopuszcza do ruchu pojazd mechaniczny albo inny pojazd w stanie bezpośrednio zagrażającym bezpieczeństwu w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym (…), podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
6 Na takowe nie wskazują również zeznania naocznych świadków – maszynisty R. Ś. oraz pasażerów pojazdu zatrzymanego na jezdni przy przejeździe kolejowym przed znakiem Stop po drugiej stronie torów – K. U. oraz D. C., którzy obserwowali tor jazdy autobusu kierowanego przez oskarżonego i sposób manewrowania pojazdem, a których depozycje, co do sposobu jazdy autobusu są merytorycznie wyczerpujące.
MISIO
24 kwietnia 2021 @ 07:25
Nic się nie zmieni póki prowadzenie skp będzie biznesem. Żadne nadzory, dozory. Niezapowiedziane kontrole spowodują , że BT ciągnika siodłowego z naczepą z piętnastu minut ( autentycznie, byłem świadkiem, od wjazdu do wyjazdu, byłem następny w kolejce) wydłuży się do co najmniej godziny. Spadną zyski właścicieli, nastąpi redukcja diagnostów, a ci co zostaną będą się bali , że wpadnie urzędnik i w pięć minut pozbawi go uprawnień . Skąd ta obawa? W charakterze większości moich rodaków tkwi głeboko dająca ogromną satysfakcję potrzeba , że jeśli tylko otrzyma taki odrobinę władzy , dowalenia drugiemu rodakowi. A jeśli jeszcze z tego będzie dodatkowa premia? Na dzień dzisiejszy , wobec ustawy o prowadzeniu działalności gospodarczej nie ma możliwości zmiany jakości przeprowadzanych BT. Nie da się znacjonalizować skp, zmusić pracodawców do uniezależnienia wynagrodzenia diagnosty od ilości pieczątek i wyników badań. Proponowane pomysły uderzą jedynie w diagnostów , zwłaszcza tych którzy w miarę możliwości solidnie podchodzą do swoich obowiązków.
dP
24 kwietnia 2021 @ 10:21
Cyt.: „Na dzień dzisiejszy , wobec ustawy o prowadzeniu działalności gospodarczej nie ma możliwości zmiany jakości przeprowadzanych BT.”
– myślę, że to jest dość powszechny błąd w rozumowaniu większej części naszego środowiska. Wynikać on może z nieznajomości naszego Prawa. Albowiem ustawa o działalności gospodarczej jest ustawą ogólniejszą w stosunku do obowiązujących nas dość szczegółowych zapisów w naszej ustawie PoRD. Wedla zasady „Lex specialis derogat legi generali” (łac.) – zasada prawna oznaczająca: prawo o większym stopniu szczegółowości (pochodzące z aktów prawnych o tej samej mocy, np. z dwóch ustaw, obowiązujące w tym samym czasie) należy stosować przed prawem ogólniejszym.
Problemem jest tylko ten fakt, że choć jest to zasada prawna znana chyba już od ponad 1000 lat, to nie mamy w Polsce reprezentacji, które by powalczyła wreszcie o jej wyegzekwowanie/zastosowanie. Nasze inżynierskie środowisko nie zna i nie rozumie Prawa. Podobnie było przez całe długie lata, gdy obowiązywały terminy administracyjne narzucone błędnie przez nijakiego G.K. Dopiero dopuszczenie do głosu paru prawników spowodowało ucywilizowanie tej problematyki.
Pozdrawiam
dP
SUNGK
24 kwietnia 2021 @ 12:35
Dz.U. 2003 nr 227 poz. 2250
§ 3 ust 3
Sposób obliczenia terminu wykonania następnego badania technicznego ustala się zgodnie z zasadami określonymi w art. 57 Kodeksu postępowania administracyjnego, z tym że w przypadku pojazdów, o których mowa w § 12 ust. 3, datę terminu następnego badania technicznego pojazdu oblicza się od dnia uzyskania pozytywnego wyniku badania.
Powyższy akt został uchylony 2009-09-22
W 2012 roku SITK RP o/Krosno wystąpił do DP Ministra ds. Transportu o udzielenie odpowiedzi na następujące zdarzenie i pytanie:
Właściciel pojazdu przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji przedstawił go do przeprowadzenia okresowego badania technicznego w dniu 16-08-2012 r. Wynik badania technicznego został określony jako pozytywny.
Jaki termin następnego okresowego badania technicznego w dowodzie rejestracyjnym powinien określić diagnosta samochodowy?
a) 14-08-2014 czwartek – dzień roboczy/powszedni
b) 15-08-2014 piątek – dzień wolny od pracy/świąteczny
c) 16-08-2014 sobota – dzień wolny od pracy
d) 17-08-2014 niedziela – dzień wolny od pracy
e) 18-08-2014 poniedziałek – dzień roboczy/powszedni
W odpowiedzi Departament Prawny wskazał pkt e)
Nijaki G.K. niczego nie narzucał. Było w Sądzie wyjaśniane.
dP
24 kwietnia 2021 @ 13:15
To dość powszechnie występująca choroba, że zwracamy się do jakiegoś ministerstwa o interpretację obowiązującego nas Prawa. Ten błąd także powielają obecnie niektóre nasze organizacje branżowe, np. OSDS – https://osds.org.pl/?p=1684
A ten błąd wynika właśnie z nieznajomości Prawa i z faktu, że większość naszej branży to tzw. „inżynierstwo”, także wśród pracowników naszego (?) ministerstwa – niestety!.
Przypomnę, że żadne ministerstwo nie ma zdolności prawnej do interpretacji obowiązującego nas Prawa (kropka).
W tym jednym opisanym przez G.K. przypadku doszło do dwóch błędów:
1/ błąd nr 1.
zwrócenie się do ministerstwa o interpretację,
2/ błąd nr 2.
zła odpowiedź pracownika ministerstwa, który był najprawdopodobniej inżynierem lub musiał napisać to, co jego przełożony i niedouczony prawnie „inżynier” kazał.
dP
Jan
24 kwietnia 2021 @ 13:36
A 29 luty to następny termin też 29 luty (którego nie będzie) czy 28 luty lub może 1 marzec?
SUNGK
24 kwietnia 2021 @ 15:33
To nie była prośba o interpretację. W Departamencie Prawnym nie zatrudniają tzw. “inżynierstwo”, czy niedouczonych prawnie “inżynierów”, tylko prawników. Tak się składa, ze rozmawiałem z osobą, która sporządziła odpowiedź. Reprezentuje dp taki sam poziom jak „wyznawcy” NJ – odniosę się to tego w następnym komentarzu.
dP
24 kwietnia 2021 @ 18:16
Ja dziękuję.
Proszę już więcej nie umieszczać w komentarzach żadnych prawnych bzdur, proszę nie mieszać w skołatanych głowach naszym Koleżankom i Kolegom. mamy ważniejsze sprawy na głowie: niekonstytucyjność i niezgodność z Prawem UE obowiązujących nas przepisów, sprzeczne interpretacje prawne różnych starostw, złośliwość ministerialnych urzędników, niekompetentny nadzór nad SKP na znacznych połaciach naszego Kraju, bierna rola branżowych organizacji w w/w zakresie (dotyczy to także adresata tych słów), itd., itp., et’cetera.
I jeszcze raz:
1/ proszę się nie podpierać nieukami z ministerstwa. Chyba, że nie ma pan własnego rozumu,
2/ proszę już nie umieszczać żadnych swoich bzdur na tej naszej stronce.
dP
SUNGK
24 kwietnia 2021 @ 20:36
Nazywa dp akty normatywne i akty wykonawcze prawnymi bzdurami. Wspomina dp o głosach prawników, tylko że nikt na oczy nie widział ich opinii w sprawie wyznaczania terminów. W Sądzie, ani dp i praktyk nie przestawili jako dowód w sprawie. Wszystko co przedstawiliście było oparte na mrzonkach wyznawców NJ, prezesa OSDS i jego niektórych członków.
1) W 2000 roku UM Łodzi był w posiadaniu opinii, że należy wyznaczać na poniedziałek. Niestety zostało to utajnione. Właścicielka pojazdu w tamtym czasie podjęła działania prawne, ponieważ wg jej oceny termin powinie być wyznaczony na poniedziałek.
2) Już w 2003 roku z ustawy prawo o ruchu drogowym można było się dowiedzieć w odniesieniu do innego zagadnienia, że w sprawach nieuregulowanych (…) stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.
3) Dz.U. 2003 nr 227 poz. 2250 § 3 ust 3 określono sposób obliczania terminów. Uchylono w 2009 r. Wskazywałem personelowi, że taki zapis nie może być w rozporządzeniu, tylko w ustawie!!!
4) W 2010 roku kancelaria adwokacka sporządziła opinię prawną (termin wyznaczamy na poniedziałek), którą prezentowałem wielokrotnie podczas seminariów.
5) W 2012 roku Departament Prawny Ministra ds. Transportu wskazał, że też należy termin następnego badania wyznaczać na poniedziałek.
6) Za wiarygodne należy przyjąć pismo Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie z dnia 31 sierpnia 2012 r. skierowane do SITK RP O/Krosno, prezentowane podczas seminarium w 2012 r.:
„Naszym zdaniem przy wyznaczaniu terminu kolejnego badania technicznego pojazdu, należy stosować właściwe w tym względzie przepisy wynikające z Kodeksu postępowania administracyjnego.”
Policjantów też nazwie dp nieukami?
Mam jeszcze więcej dokumentów, ale nie jestem, aż tak głupi, aby z powodu celowej prowokacji lub w Sądzie wszystko ujawniać dp, wyznawcom NJ, prezesowi OSDS i jego członkom.
Nijaki to jest dp z powodu zamieszczania tekstów wielokrotnie wróżonych z fusów kawy.
Nigdy dp nie był na seminariach organizowanych przez SITK RP o/Krosno z moim udziałem i nie zapoznał się podjętymi działaniami i tym co mamy do powiedzenia, a napisał „bierna rola branżowych organizacji w w/w zakresie (dotyczy to także adresata tych słów), itd” <- ośmiesza się dp w oczach uczestników seminariów i tych, którzy mają podpisane umowy świadczenia im pomocy doradczej.
dP
24 kwietnia 2021 @ 21:12
Panie Grzegorzu.
Z zapałem godnym lepszej sprawy brnie pan na manowce.
Po drodze przedstawia pan jakieś opinie, czyli dowody na niekompetencje kolejnych już urzędników oraz prowadzących kancelarie prawne, którzy się na te i takie stanowiska wówczas nie nadawali. Powinni zostać pozbawieni pracy na swoich stanowiskach lub poddani egzaminowi zawodowemu.
Pisząc o nich niepotrzebnie ich pan jeszcze ośmiesza. Lepiej dla nich, aby tę przykrą sprawę puścić już w branżową niepamięć.
Aby osłodzić panu i im tę sprawę powiem/napiszę tylko na wasze „usprawiedliwienie”, że Prawo jest „żywe” i się na przestrzeni lat jednak nieco zmienia. A także jego interpretacja.
I żadna opinia nigdy nie była prawnym argumentem. Takim prawnym argumentem może być jedynie jej treść, choć nie musi. Ale tego już pan nie przedstawił. I dobrze, bo to byłby tylko wstyd dla osób podpisanych pod waszymi opiniami. Ale jak to panu nie przeszkadza, to proszę mi przysłać skany tych „opinii”, to ja je odpowiednio skomentuję – oceniając właściwie osoby podpisane pod tymi „prawnymi opiniami”.
dP
SUNGK
25 kwietnia 2021 @ 10:39
Mój zapał trafnie ocenił Sąd, a Pana opinie wielokrotnie odbiegały od rzeczywistości nie tylko w tym temacie. Zarówno Pan jak i wyznawcy NJ, prezesa OSDS i niektórzy członkowie OSDS stosujecie tą samą zasadę „negację” wszystkiego co związane z moją działalnością i osobą. Jakby to było Wasze działanie to zachwytów nie było by końca. Dla mnie bardziej wiarygodne są stanowiska prawników, czy opinie prawne oraz publikacje dr. nauk prawnych, w tym dr. habilitowanych, wyroki Sądów itp.. niż negacja pozbawiona jakichkolwiek podstaw prawnych, w szczególności bezużyteczna w Sądzie.
Podkreślę jeszcze raz „Nijaki G.K. niczego nie narzucał i nie narzuca od początku prowadzonej działalności”. Wykazałem to kolejny raz.
Od samego początku zaistnienia programu SKP PRO każdy z użytkowników mógł wybrać własną wersję stosowania terminów. Podobnie postąpili inni producenci programów, jednak nikt nie wylał pod ich adresem tyle „pomyjii”, co pod moim. Dodam nie tylko w sprawie obliczania i wyznaczania terminów następnych badań technicznych.
W 2020 roku jeden z urzędów usiłował zamknąć 3 stacje użytkujące SKP PRO. Podjęte działanie ze strony SITK RP o/Krosno z moim udziałem doprowadziły do umorzenia wszczętych postępowań. Przy okazji okazało się, że w stacjach pracujących na niektórych programach konkurencyjnych jest źle prowadzona dokumentacja na wielu poziomach. Jednak „opluwacze” są ślepi bo na nich pracują. Taka jest dp i ich mentalność.
Anonim
26 kwietnia 2021 @ 08:29
Okresowe badanie techniczne…przeprowadza się przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, następnie przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji i nie później niż 2 lata od dnia przeprowadzenia poprzedniego badania technicznego, a następnie przed upływem kolejnego roku od dnia przeprowadzenia badania.
Tyle PORD. – PRZED UPŁYWEM, a nie p.
„Mam jeszcze więcej dokumentów, ale nie jestem, aż tak głupi, aby z powodu celowej prowokacji lub w Sądzie wszystko ujawniać dp, wyznawcom NJ, prezesowi OSDS i jego członkom.”
Tyle tylko, że wszystkie cytowane tu i mniemam, że te nie cytowane również odnoszą się liczenia terminów na gruncie prawa cywilnego. A przypomnę tylko my poruszamy się na gruncie PRAWA O RUCHU DROGOWYM regulującym całkiem inne zasady i szukanie analogii na gruncie innych ustaw jest błędem.
SUNGK
26 kwietnia 2021 @ 16:07
Widzę, że niezbyt uważnie anonim czytał. Niestety wszystkie odnoszą się do prawa administracyjnego.
Tyle, ze w KPA też jest przesłanka „przed upływem”, a nie po. Jednak przesuwa się terminy na następny dzień roboczy, gdy termin wypada w sobotę, niedziele lub dzień świąteczny.
Coś po drodze umknęło tym co sądzą inaczej 🙂
SUNGK
27 kwietnia 2021 @ 10:47
Cytat „przypomnę tylko my poruszamy się na gruncie PRAWA O RUCHU DROGOWYM regulującym całkiem inne zasady i szukanie analogii na gruncie innych ustaw jest błędem.”
Ustawa – Prawo o ruchu nie jest jedyną ustawą, w której przez lata zróżnicowanie uprawnień strony umożliwiające jej efektywne dokonania określonej czynności również w ostatnim
dniu upływającego terminu może być/mogło być przeprowadzone w oparciu o inną ustawę. Prawo ewoluuje, czasami trwa to latami nie znaczy, że w przypadku wyznaczania terminów następnych badań technicznych nie powinno się obliczać terminów wg innej ustawy.
Dp powołuje się na konstytucję, a pomija nie tylko on to co statuuje art. 32 ust. 1 Konstytucji RP, w którym mowa jest o zasadzie równości wszystkich wobec prawa, i równego traktowania wszystkich przez władze publiczne oraz w ust. 2 tego samego artykułu wskazuje się „Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny”.
Proste pytania:
– czy w ustawie – Prawo o ruchu drogowym istnieje prawnie skuteczna możliwość dla wszystkich posiadaczy/właścicieli pojazdów dochowanie terminu kończącego się w sobotę, niedzielę lub dzień świąteczny, gdy wiele stacji kontroli pojazdów jest zamknięte?
– czy termin dokonania czynności wpisanej do dowodu rejestracyjnego np. uległby skróceniu – upływałby realnie w piątek, albo jego dochowanie wiązałoby się z koniecznością dojazdu do stacji kontroli pojazdów czynnej w sobotę lub niedzielę w innej dzielnicy lub miejscowości?
– czy mielibyśmy do czynienia z faktyczną dyskryminacją posiadaczy/właścicieli pojazdów, dla których taka podróż np. do innej dzielnicy lub miejscowości, w której czynna jest stacja kontroli pojazdów, z różnych względów, w tym finansowych, może stanowić problem?
Pytań jest więcej.
Anonim
27 kwietnia 2021 @ 11:33
– czy w ustawie – Prawo o ruchu drogowym istnieje prawnie skuteczna możliwość dla wszystkich posiadaczy/właścicieli pojazdów dochowanie terminu kończącego się w sobotę, niedzielę lub dzień świąteczny, gdy wiele stacji kontroli pojazdów jest zamknięte?
Oczywiście, wykonać badanie zgodnie z zapiasem w PORD przed upływem terminu tj. przed sobotą, niedzielą, dniem wolnym.
– czy termin dokonania czynności wpisanej do dowodu rejestracyjnego np. uległby skróceniu – upływałby realnie w piątek, albo jego dochowanie wiązałoby się z koniecznością dojazdu do stacji kontroli pojazdów czynnej w sobotę lub niedzielę w innej dzielnicy lub miejscowości?
Żadne skrócenie terminu, zgodnie z zapisem PORD:
Okresowe badanie techniczne…przeprowadza się przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, następnie przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji i nie później niż 2 lata od dnia przeprowadzenia poprzedniego badania technicznego, a następnie przed upływem kolejnego roku od dnia przeprowadzenia badania.
– czy mielibyśmy do czynienia z faktyczną dyskryminacją posiadaczy/właścicieli pojazdów, dla których taka podróż np. do innej dzielnicy lub miejscowości, w której czynna jest stacja kontroli pojazdów, z różnych względów, w tym finansowych, może stanowić problem?
Nie, ponieważ w zakresie miejsca wykonania BT nie ma rejonizacji.
SUNGK
27 kwietnia 2021 @ 12:16
cytat „Oczywiście, wykonać badanie zgodnie z zapiasem w PORD przed upływem terminu tj. przed sobotą, niedzielą, dniem wolnym.”
Nie ma takiego zapisu w pord, że mam obowiązek przyjechać przed wyznaczonym dniem w dowodzie rejestracyjnym. Jestem obywatelem RP mam prawo wymagać przestrzegania konstytucji od wszystkich stron wymienionych w pord, tj przestrzegania prawa administracyjnego.
cytat „Żadne skrócenie terminu, zgodnie z zapisem PORD:
Okresowe badanie techniczne…przeprowadza się przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji, następnie przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji i nie później niż 2 lata od dnia przeprowadzenia poprzedniego badania technicznego, a następnie przed upływem kolejnego roku od dnia przeprowadzenia badania.”
W powyższej dyspozycji prawnej mowa jest kiedy badanie przeprowadzić, więc jako obywatel mam prawo wymagać, abym prawnie mógł wykonać badanie techniczne w ostatnim dniu wyznaczonego terminu w dowodzie rejestracyjnym zgodnie z prawem zagwarantowanym w Konstytucji, więc wskazanie przez kogokolwiek, że mogę przyjechać wcześniej bo wyznaczył mi termin na nadzielę prawnie jest skróceniem terminu.
Trzecia odpowiedź pozbawiona jakiegokolwiek sensu. W Łodzi jest tylko jedna stacja kontroli pracująca w niedzielę, wiec dojazd do niej dla wielu, także z poza miasta, jest dodatkowym obciążeniem finansowym i stratą czasu.
SUNGK
27 kwietnia 2021 @ 17:44
wg. słownika języka polskiego PWN:
– przeprowadzać -> wykonać jakąś czynność,
– wyznaczyć-wyznaczać -> określić jakąś wielkość za pomocą obliczeń
– obliczyć — obliczać
1. «licząc, ustalić wielkość lub wartość czegoś»
(…)
3. «zaplanować coś, zwykle jakiś termin lub ilość czegoś»
Anonim
28 kwietnia 2021 @ 08:43
Bynajmniej, proszę o wskazanie w Ustawie PORD lub komentarzu że:
“Jednak przesuwa się terminy na następny dzień roboczy, gdy termin wypada w sobotę, niedziele lub dzień świąteczny.”.
Ewentualnie zapis w Ustawie PORD, że SKP jest:
organem administracji publicznej;
lub, że SKP rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnych albo załatwianych milcząco;
lub, że SKP rozstrzyga spory o właściwość między organami jednostek samorządu terytorialnego i organami administracji rządowej oraz między organami i podmiotami…;
lub, że badanie w SKP poprzedzające wydanie zaświadczenia ma w istocie charakter fakultatywny i nie może polegać na dokonywaniu przez organ jakichkolwiek ocen. Wręcz przeciwnie § 1. Badania techniczne polegają na sprawdzeniu i ocenie;
lub, że SKP nakłada lub wymierza kery administracyjne lub pieniężnych lub udziela ulg w ich wykonaniu;
no i w końcu, że SKP partycypuje w tryb europejskiej współpracy administracyjnej.
Anonim
28 kwietnia 2021 @ 08:41
Powyższe wypowiedzi są „odpowiedź pozbawiona(e) jakiegokolwiek sensu”.
Łącznie z przytoczonymi cytatami ze SJP PWN, niczego konstruktywnego nie wnoszą do tematu uznać zatem należy temat za zamknięty. Tytułem końca należy zgodzić się z treścią przedstawioną przez koko.
SUNGK
29 kwietnia 2021 @ 17:43
Anonimie twoje komentarze są jak konik na biegunach. Zabawka, która dostarcza wiele radości.
TWA
30 kwietnia 2021 @ 09:52
Że tak zapytam, co ma wspólnego niby żle ustalony termin OBT, na stan techniczny tego autobusu i jego wypadek ?
Z góry dziękuje za wytłumaczenie.
SUNGK
30 kwietnia 2021 @ 13:31
Brednie zamieszczone przez dp na temat środowiska, organizacji i mój temat.
Np. cytat „Podobnie było przez całe długie lata, gdy obowiązywały terminy administracyjne narzucone błędnie przez nijakiego G.K. Dopiero dopuszczenie do głosu paru prawników spowodowało ucywilizowanie tej problematyki.”
TWA
30 kwietnia 2021 @ 14:40
I to ma być odpowiedz na moje pytanie ?
To gratuluję umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Jeśli tak pan postępuje w pracy zawodowej, to cieszę się, iż już dawno nie miałem możliwości pracy na SKP PRO
SUNGK
1 maja 2021 @ 12:58
To był właściwy skrót myślowy z przykładem na bezsensowne pytanie skierowane do niewłaściwego adresata.
Zamieszczony bezsensowny sarkazm w kolejnym komentarzu TWA, to czym jest? Co ma wspólnego „przypuszczenie” z jakością pracy na SKP PRO?
TWA
5 maja 2021 @ 10:59
Jakie znowu „przypuszczenie”. Czytać ze zrozumieniem nie nauczyli w szkole ?
Czy ja pytałem o to co zamieszcza dp, czy o to co ma wspólnego wyznaczanie terminu badania (o którym SUNG wyklepał tyle wypowiedzi) do tematycznego wypadku ?
SARKAZM NIE BYŁ BEZSENSOWNY.
Skoro nie potrafisz człowieku odpowiedzieć na zadane pytanie, to czego się spodziewałeś ?
Pracowałem na SKP PRO, o ile sam program był ciekawy i nawet mi pasował, to pomoc techniczna wołała o pomstę do nieba.
Niby pomoc miała być siedem dni w tygodniu, jednak tylko od poniedziałku do piątku. Nie wiem jak w Łodzi, ale w pozostałej części kraju tydzień liczy 7 dni.
W sumie większość zgłaszanych problemów była zbywana na zasadzie – „program działa zgodnie z wytycznymi i zaleceniami ministerstwa, więc problemy nie leżą po naszej stronie”
Nie jestem jednak ciekawy, czy coś się zmieniło w tym temacie.
SUNGK
8 maja 2021 @ 11:28
Przed umieszczeniem komentarza wyświetla się np. „Odpowiedz użytkownikowi SUNGK”
Zawsze kieruj jednoznaczne pytania do właściwego adresata. Twoje kolejne pytanie wskazuje, że dostałeś właściwą odpowiedź, z której wynika, że odniosłem się do bredni zamieszczonych przez dp w komentarzu, nie do artykułu. Ze skrótu myślowego wynika, że nie mają związku do tematycznego wypadku.
W odniesieniu do SKP PRO.
Zapomniał TWA dodać, że przez wiele lat pomoc była sporadycznie płatna. Od kilku lat tylko w pierwszym roku licząc od dnia zakupu jest bezpłatna. Świadczenie pomocy siedem dni w tygodniu odbywało się ze strony zdalnej pomocy, gdy zachodziła taka konieczność i było to uzgadniane telefonicznie. Wielu użytkowników SKP PRO nie pracuje w niedzielę i dni świąteczne (być może nikt), wiec problemu zdalnej pomocy 7 dni w tygodniu nie ma.
Zgłaszanie problemów.
Z treści TWA wynika, że chciał mieć opcje w programie niezgodne z przepisami, więc udzielona odpowiedź była właściwa.
Woli TWA pracować na programie z pomocą, którego źle jest prowadzona dokumentacja to tylko jego wybór.
P.S. Podczas seminariów przytaczałem fragment z wyroku kto jest odpowiedzialny za złe działanie programu na SKP. Nie jest tak jak myślą diagności samochodowi.
TWA
10 maja 2021 @ 13:08
Cyt. „Z treści TWA wynika, że chciał mieć opcje w programie niezgodne z przepisami, więc udzielona odpowiedź była właściwa.”
Oczywiście możesz sobie tak wmawiać, tylko dlaczego skoro i tak nie umiesz czytać ze zrozumieniem>
To tylko według was było to niezgodne z przepisami. Jednak po cichu (bez przeprosin i bez żadnych tłumaczeń) i tak zrobiliście jak klienci wnioskowali i było to dopiero zgodne z przepisami i wytycznymi ministerstwa.
Więc proszę nie pisać kłamstw i czegoś co nie jest zgodne z faktami.
Jednak mnie to nie dziwi przy tak rozdmuchanym ego twórcy(ów) tego programu.
Cyt. ” Nie jest tak jak myślą diagności samochodowi.”
Oczywiście jest to tak jakby chciał i jak myśli G.K.
SUNGK
11 maja 2021 @ 11:12
OSDESOWCU ty nigdy nie byłeś użytkownikiem SKP PRO CEP. Wpadłeś jak śliwka w kompot z jednego powodu, nie użytkownicy, a ty miałeś z tym problem oczerniając mnie i program na forum konkurencyjnym. Przypomnę ci producent został wprowadzony w błąd przez pracowników ministerstwa i nie był to ten jeden raz. Dzięki twojemu oczernianiu mojej osoby sprawą zainteresowałem producenta. Poprawił po uzyskaniu kolejnej odpowiedzi z ministerstwa. Wydarzyło się jeszcze wiele, o czym nikt z was nie ma pojęcia.
Mnie też nie dziwi twój sposób zamieszczania komentarzy, jakbyś mógł to tak ja dp i praktyk utopiłbyś mnie w łyżce wody. Potrafisz tylko oczerniać, nie przyjmujesz do wiadomości prawdy. Kreujesz mój negatywny wizerunek i działalność na podstawie swojego socjologicznego wykształcenia.
TWA
12 maja 2021 @ 13:08
Byłem użytkownikiem tego programu, faktów nie zmienisz.
Jeszcze nie należę do OSDS, ale jak widzę zabolała prawda.
Cyt. „Przypomnę ci producent został wprowadzony w błąd przez pracowników ministerstwa i nie był to ten jeden raz.”
A jak się do was dzwoniło, to gadka była jak pisałem wyżej – wszystko jest dobrze,takie były wytyczne ministerstwa- ciekawe, że inni twórcy programów jakoś nie zostali wprowadzeni w błąd. O czy to świadczy ?
Więc nie będę z polemizował, ale pamiętaj „ta krowa która najwięcej krzyczy najmniej mleka daje”
Inne programy jako tako bronią się same a SKP Pro, jak widać nie daje rady.
I to jest puenta wywodów G.K., nawet na temat
SUNGK
12 maja 2021 @ 22:20
OSDEOSOWIEC maglował ten temat okazało się, że niektórych innych też był problem. Świadczy to o tym, że chyba nie ja, a ty masz urojenia!
Niestety od tamtego czasu to inni nie dają rady. Mógłbym wymienić całą listę, ale nie jestem zainteresowany doskonaleniem programów firm konkurencyjnych.
W przypadku kilku programów konkurencyjnych od początku ich istnienia jest opcja, która miała wpływ i obecnie też ma, na ilość badań z wynikiem negatywnym. Rozpoczęte badania techniczne znikają jak w ruskim cyrku bez jakiegokolwiek wyniku.
To nie ja krzyczę, tylko moi adwersarze, a ja punktuję. Jak nie po waszej myśli to najlepiej usunąć, ukryć, milczeć lub kreować negację, aby upodlić delikwenta tak jak robiła -> no kto …….?
To jest puenta twoich wywodów.
TWA
14 maja 2021 @ 13:36
Tym razem to lekarz cię w błąd wprowadza. 🙂
Normalnie jak z koniem rozmowa i to takim, któremu klapki założyli, by tylko w jeden punkt patrzył.
A z koniem można się tylko kopać, na co nie mam chęci
Co do programu to choćbyś się nawet tu posrał to takie były fakty. A że ci się to nie podoba, to nie moje zmartwienie. Możesz próbować to wybielać na zasadzie „kłamstwo powtarzane niezliczoną ilość razy staje się prawdą” w końcu taka jest twa wizytówka.
SUNGK
15 maja 2021 @ 14:46
TWA sam ze sobą się kopie.
Fakty:
– w lutym 2015 z COI dostarczona była informacja jak ma być prowadzony import danych dp CEP z zastrzeżeniem cytuję: Otrzymana przez Panią/Pana wiadomość oraz załączone do niej pliki stanowią tajemnicę Centralnego Ośrodka Informatyki i są przeznaczone tylko dla wymienionych adresatów. itd
– 30 października 2015 r. osdesowcy podnieśli larum na forach konkurencyjnych myśląc, że w ten sposób dowalą mojej osobie i działalności.
– z forum konkrencyjnego 3 listopada 2015 r. „Z tego co pamiętam koledzy DEKRA też nie wysyła do CEPIK pojazdów bez pobrania OE ….”
Z komentarzy można wyczytać, że nie którzy mieli opcjonalnie, wiec wniosek inni twórcy programów też dostali błędne wytyczne. Niestety COI nabroiło.
Praktycznie wszystko zostało ponownie wyjaśnione z COI przez producenta programu SKP PRO i zmienione. Z tego co wiem w programie DEKRY też.
Żaden z użytkowników SKP PRO nie ucierpiał z tego powodu i z jeszcze jednego nie mógł, o czym mądrze napisał Paprock.
Pytam się kto tu się posrał? Kto powtarza wielokrotnie, negując bez jakichkolwiek dowodów działalność podmiotu z centralnej polski? No kto …….?
To ty, osdesowcy, praktyk i dp, także wam podobni hołdują zasadzie “kłamstwo powtarzane niezliczoną ilość razy staje się prawdą”. To nie moja wizytówka. Kolejny raz zostałeś wypunktowany.
Anonim
27 kwietnia 2021 @ 09:48
Coś po drodze umknęło tym co sądzą inaczej
Bynajmniej, proszę o wskazanie w Ustawie PORD lub komentarzu że:
„Jednak przesuwa się terminy na następny dzień roboczy, gdy termin wypada w sobotę, niedziele lub dzień świąteczny.”.
Ewentualnie zapis w Ustawie PORD, że SKP jest:
organem administracji publicznej;
lub, że SKP rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnych albo załatwianych milcząco;
lub, że SKP rozstrzyga spory o właściwość między organami jednostek samorządu terytorialnego i organami administracji rządowej oraz między organami i podmiotami…;
lub, że badanie w SKP poprzedzające wydanie zaświadczenia ma w istocie charakter fakultatywny i nie może polegać na dokonywaniu przez organ jakichkolwiek ocen. Wręcz przeciwnie § 1. Badania techniczne polegają na sprawdzeniu i ocenie;
lub, że SKP nakłada lub wymierza kery administracyjne lub pieniężnych lub udziela ulg w ich wykonaniu;
no i w końcu, że SKP partycypuje w tryb europejskiej współpracy administracyjnej.
Anonim
13 maja 2021 @ 20:33
Te farmazony to wciskaj tu;
http://www.forum.stacja.com.pl/
albo koniowi na wyrębie lasu. Lansujesz się jak szpak na czereśni ale całe szczęcie mądrzejszych ludzi w branży jest więcej. którym można zaufać i, którzy nie nie podważają wartości innych oprogramowań. Jedynie ty jątrzysz od lat i wciskasz się niczym czopek.
Anonim
16 maja 2021 @ 12:20
„- Nie kłamiesz, Grzesiu? Lepiej przyznaj się, kochanie!
– Jak ciocię kocham, proszę cioci, że nie kłamię!
– Oj, Grzesiu, kłamiesz! Lepiej powiedz po dobroci!”
Anonim
16 maja 2021 @ 12:21
“- Nie kłamiesz, Grzesiu? Lepiej przyznaj się, kochanie!
– Jak ciocię kocham, proszę cioci, że nie kłamię!
– Oj, Grzesiu, kłamiesz! Lepiej powiedz po dobroci!”
TWA
16 maja 2021 @ 21:52
Wmawiaj tak sobie dalej, niby wypunktowanie kogoś. Narcyzm to też choroba, choć nie zdajesz sobie z niej sprawy.
Gdzie ja pisałem, że problem dotyczył jakichś migracji danych ?
Rozumiem, iż łatwiej dalej brnąć w własne sny o potędze chwaląc się żaląc na przemian, niż odpowiedzieć na jedno pytanie…
koko
27 kwietnia 2021 @ 18:29
cyt. „Coś po drodze umknęło tym co sądzą inaczej
Bynajmniej, proszę o wskazanie w Ustawie PORD lub komentarzu że:
“Jednak przesuwa się terminy na następny dzień roboczy, gdy termin wypada w sobotę, niedziele lub dzień świąteczny.”.
Też chciałbym się tego dowiedzieć, gdzie jest to napisane w PORD. Może ktoś to wskazać!
Dawałem następne terminy BT na dzień roboczy, i otrzymywałem więcej telefonów z WK dlaczego tak, niż z ofert dofinansowania fotowoltaiki.
Więc program mam ustawiony na rok BT, i ani dnia krócej lub dnia dłużej i jest spokój.
Nie demonizujmy i nad problemem daty i sposobu dojazdu na SKP.
cyt.;”czy mielibyśmy do czynienia z faktyczną dyskryminacją posiadaczy/właścicieli pojazdów, dla których taka podróż np. do innej dzielnicy lub miejscowości, w której czynna
jest stacja kontroli pojazdów, z różnych względów, w tym finansowych, może stanowić problem?”.
Problemem niektórych właścicieli jest to że w ogóle muszą jechać na stację, ,a dzień badania jaki będzie za rok jest mało interesujący, bo liczy się pieczątka.
Być może projekt UC48 usprawni możliwość wcześniejszego wykonania BT, nie tracąc tej swobody w jakim dniu roboczym wykonamy badanie, i jednocześnie ukarze
spóźnialskich?.
SUNGK
29 kwietnia 2021 @ 17:21
Koko znajdź w jakich ustawach w celu realizacji prawa administracyjnego, należy stosować art. 57 ust 4 kpa, gdy tak jak w ustawie prawo o ruchu drogowym nie wskazano definicji dnia roboczego oraz wyznaczania i obliczania terminów. Nie zapominaj, że diagnosta ma obowiązek wpisać konkretny dzień w zaświadczeniu oraz w dowodzie rejestracyjnym, o ile jest dostępny.
Sporządzałem diagnostom samochodowym wyjaśnienia, których właściciele korzystają z pomocy doradczej, gdy WK, czy Policja kwestionowały wyznaczenie terminu na następny dzień roboczy jak termin wypada w sobotę, niedzielę lub święto. Wszystkie sprawy zakończyły się na etapie złożonych wyjaśnień. Żaden argument ze strony Koko w związku z otrzymywaniem telefonów z WK.
Jaka demonizacja, raczej konkretny przekaz z właściwą dla tego zagadnienia argumentacją wynikającą z Konstytucji art. 32 ust. 1 i 2.
SUNGK
29 kwietnia 2021 @ 17:36
We wszystkich komentarzach oponentów jak zwykle mrzonki oparte na wróżeniu z fusów. Z mojej strony aż nadto udostępniłem posiadanej wiedzy.
Adwersarze/oponenci szukajcie, a znajdziecie 🙂 Nie che się Wam, to uszanujcie tych co odpowiednią wiedzę w tym temacie posiadają.
Anonim
30 kwietnia 2021 @ 08:10
Z mojej strony aż nadto udostępniłem posiadanej wiedzy.
JUż było pisane, że z tą twoją wiedzą jest jak Yeti dużo o nim się mówi, a nikt go nie widział.
Anonim
30 kwietnia 2021 @ 08:08
Sporządzałem diagnostom samochodowym wyjaśnienia, których właściciele korzystają z pomocy doradczej, gdy WK, czy Policja kwestionowały wyznaczenie terminu na następny dzień roboczy jak termin wypada w sobotę, niedzielę lub święto. Wszystkie sprawy zakończyły się na etapie złożonych wyjaśnień. Żaden argument ze strony Koko w związku z otrzymywaniem telefonów z WK.
Tylko pytanie po co marnować czas, szargać nerwy na jakiekolwiek wyjaśnienia jak można wyznaczać termin bez jakichkolwiek udziwień propagowanych przez SUNGK. Co więcej Nawet urzędnicy WK stosują taką, a nie inną metodę.
SUNGK
1 maja 2021 @ 13:33
Jeśli są wątpliwości, w niektórych procedurach to należy je wyjaśniać i dążyć do tworzenia odpowiednich przepisów rozwiązujących ten problem w sposób jednoznaczny. Niestety, od wielu lat nie ujednolicono tej kwestii we wszystkich obowiązujących dotychczas regulacjach tj. w prawie administracyjnym, więc to nie są moje udziwnienia (czytaj 24 KWIETNIA 2021 @ 20:36 na tej stronie), a propagowanie postępującej ewolucji korzystnej dla obywatela, gwarantującej spójność z innymi aktami normatywnymi. To się dziej cały czas.
Dla anonima ważniejsza jest negacja mojej osoby i działalności.
Idź do lekarza....
2 maja 2021 @ 13:20
o ile się taki znajdzie co wyleczy twoją chorobę.
SYNU wpierw do szkoły bo sprawiasz wrażenie jakby ci piątej klepki brakowało.
Anonim
30 kwietnia 2021 @ 08:16
„Coś po drodze umknęło tym co sądzą inaczej”
Bynajmniej, proszę o wskazanie w Ustawie PORD lub komentarzu że:
“Jednak przesuwa się terminy na następny dzień roboczy, gdy termin wypada w sobotę, niedziele lub dzień świąteczny.”.
Ewentualnie zapis w Ustawie PORD, że SKP jest:
organem administracji publicznej;
lub, że SKP rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnych albo załatwianych milcząco;
lub, że SKP rozstrzyga spory o właściwość między organami jednostek samorządu terytorialnego i organami administracji rządowej oraz między organami i podmiotami…;
lub, że badanie w SKP poprzedzające wydanie zaświadczenia ma w istocie charakter fakultatywny i nie może polegać na dokonywaniu przez organ jakichkolwiek ocen. Wręcz przeciwnie § 1. Badania techniczne polegają na sprawdzeniu i ocenie;
lub, że SKP nakłada lub wymierza kery administracyjne lub pieniężnych lub udziela ulg w ich wykonaniu;
no i w końcu, że SKP partycypuje w tryb europejskiej współpracy administracyjnej.
SUNGK, zadaje to pytanie trzeci raz, a ty unikasz odpowiedzi.
„Adwersarze/oponenci szukajcie, a znajdziecie ” tu niczego nie trzeba szukać wszystko jest zawarte w Ustawie PORD i nie zmienisz tego słoneczko ani nie zaczarujesz rzeczywistości i w ramach reklamy „seminariów” odgrzewasz stare kotlety. Dziwi mi mnie jedynie zachowanie dp, że nie usuwa tych reklam, podlinkowanych wpisów.
Anonim
30 kwietnia 2021 @ 08:39
6. Badania technicznego pojazdu polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów i układów, w którym stwierdzono
usterki, dokonuje się w zakresie ich usunięcia, jeżeli w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia badania sprawdzenia dokonuje stacja, w której te usterki stwierdzono.
No to odpowiedz SUNGK termin 14 dniowy kończy się w niedzielę – to jeżeli przyjadę zgodnie z twoją teorią w pierwszy dzień roboczy tzn. poniedziałek i będzie to 15 dzień to zapłacę za usterkę czy za nowe OBT?
SUNGK
8 maja 2021 @ 12:34
To nie moja teoria, także DP Min. ds Tran., policji i innych, których wskazałem. Raczej teoria prezesa OSDS i niektórych członków tego stowarzyszenia.
TWA
10 maja 2021 @ 13:35
Normalnie rycerz w śliniącej się zbroi na białym koniu, jedyny sprawiedliwy w tym kraju (a może i na świecie), taki DON KICHOT z Łodzi.
A dlaczego ten La Manchy ? Urojenia, urojenia, urojenia. 🙂
SUNGK
11 maja 2021 @ 16:43
Masz te swoje urojenia z forum konkurencyjnego.
„Klient ma prawo przyjechać na badanie jeszcze 27 grudnia. Ale termin powinien być wyznaczony do 25. Oczywiście inna szkoła powie inaczej, ale jak dla mnie to rozbijanie g..na na atomy, bo niezależnie od wyznaczonej daty, termin będzie uważany za zachowany do 27 grudnia i tak i tak.”
Jest więcej tego typu wypowiedzi – szkoda mojego czasu na te moje/czy jednak nie moje urojenia?
Teraz pomyśl sobie kim ty jesteś?
SUNGK
11 maja 2021 @ 17:04
Kolejne urojenia:
– Jak pamiętam to jest napisane że jeżeli termin przypada na dzień wolny od pracy to przyjmuje się dzień następny czyli poniadziąłek i tak można sobie zrobić w systemie Norkomu.
– Ja ustalam termin zgodnie z PoRD czyli w dowodzie klient ma badanie ważne do niedzieli (jak w ankiecie) a klient/policjant i cała reszta wie że zgodnie z KPA termin obowiązuje do poniedziałku. Czyli ja daje badanie do niedzieli ale obowiązuje one do poniedziałku.
– Czyli ja pisze niedziela a uważa się że poniedziałek.
TWA
12 maja 2021 @ 13:16
Człowieku a co mnie te pierdoły obchodzą ?
Pytałem już kilka razy jak te wywody wpłynęły na stan techniczny pojazdu i przyczyniły się do wypadku autobusu z tego tematu, bo taki jest ten temat, jakbyś Don Kichot’e jeszcze nie zauważył …
A ty jak zwykle o czym innym, póżniej lament, jak to biedak został wprowadzony w błąd przez ministerstwo lub nawet cały świat.
Normalnie kabaret …
SUNGK
12 maja 2021 @ 21:53
W tym komentarzu -> „Normalnie rycerz w śliniącej się zbroi na białym koniu, jedyny sprawiedliwy w tym kraju (a może i na świecie), taki DON KICHOT z Łodzi. A dlaczego ten La Manchy ? Urojenia, urojenia, urojenia. „, nie ma wywodów odnoszących się do artykułu. Są natomiast brednie odnoszące się do mojej osoby
Może jednak to TWA ma urojenia?
TWA
16 maja 2021 @ 21:54
Wmawiaj tak sobie dalej, niby wypunktowanie kogoś. Narcyzm to też choroba, choć nie zdajesz sobie z niej sprawy.
Gdzie ja pisałem, że problem dotyczył jakichś migracji danych ?
Rozumiem, iż łatwiej dalej brnąć w własne sny o potędze chwaląc się żaląc na przemian, niż odpowiedzieć na jedno pytanie…
Nie wiem dlaczego zapisało post w innym miejscu
SUNGK
16 maja 2021 @ 23:00
cytat „A jak się do was dzwoniło, to gadka była jak pisałem wyżej – wszystko jest dobrze,takie były wytyczne ministerstwa”
Wytyczne od wielu lat otrzymujemy tylko z MC/COI, więc producent nie mógł powołać się na wytyczne z innego ministerstwa.
SUNGK
16 maja 2021 @ 23:06
Póki co to TWA zamieszcza w komentarzach, że się do was dzwoniło, a konkretów nie podaje, tylko wydumane mrzonki!
Anonim
11 maja 2021 @ 17:42
Nie rozumiem kolegów. Im więcej będziecie odpisywać tym więcej linków będzie gość wrzucał. Sam potwierdził wyznaczamy do dechy do dechy, a czy ktoś uzna jak gościa potraktuje OKRD to mi to lotto.
Poza tym ustawodawca jasno określił:
6. Badania technicznego pojazdu polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów i układów, w którym stwierdzono
usterki, dokonuje się w zakresie ich usunięcia, jeżeli w terminie nie dłuższym niż 14 dni od dnia badania sprawdzenia dokonuje stacja, w której te usterki stwierdzono.
W TERMINIE NIE DŁUŻSZM – SUNGK i tu możesz wić się jak węgorz i tak nic nie wskórasz. Po za tym to diagnosta wyznacza termin badań, a nie program, nie jego dystrybutor itd., itp.,etc.
SUNGK
11 maja 2021 @ 21:20
Program wyznacza termin tak jak sobie diagnosta ustawi. Cały czas o tym w komentarzach wskazuję wbrew temu co napisał dp obarczając mnie -> cytuję -> Podobnie było przez całe długie lata, gdy obowiązywały terminy administracyjne narzucone błędnie przez nijakiego G.K. Do dnia dzisiejszego nikt z was nie przedstawił konkretnej kontrargumentacji. Za to jest co raz więcej publikacji potwierdzających nie tylko moją argumentację, że przy obliczaniu terminy należy go przesuwać.
Niestety nie muszę się wić jak węgorz, ponieważ twoja wiedza ogranicza się tylko do tego co zawarto w ust. 6. Termin wskazany w rozporządzeniu jest terminem proceduralnym (formalnym) ściśle związanym z terminem prawa materialnego określonego w ustawie Pord, w której to brak jest definicji dnia roboczego, obliczania terminów itd. W rozporządzeniu też nie ma definicji, o których wspomniałem. Zastanów się czy jest to przypadkiem bubel prawny zawierający reguły kolizyjne względem ustawy?
Anonim
20 maja 2021 @ 18:44
Bzdura i kolejne pomówienie. Poza tym nie poparte żadnym sensownym argumentem, podstawą prawną, która zobowiązywała wszystkich do takiego rodzaju działań. Co więcej 99,99% organów rejestrujących tak nie postępuje i nikomu z tego powodu nikt nie postawił zarzutu. Tak postępuje również 99,9 diagnostów. Także kogo ty chcesz człowieku przekonać do swoich wyimaginowanych racji? A swoje materiały to forum, martwym forum wciskaj.
proszę o wskazanie w Ustawie PORD lub komentarzu że:
“Jednak przesuwa się terminy na następny dzień roboczy, gdy termin wypada w sobotę, niedziele lub dzień świąteczny.”.
Ewentualnie zapis w Ustawie PORD, że SKP jest:
organem administracji publicznej;
lub, że SKP rozstrzyga w drodze decyzji administracyjnych albo załatwianych milcząco;
lub, że SKP rozstrzyga spory o właściwość między organami jednostek samorządu terytorialnego i organami administracji rządowej oraz między organami i podmiotami…;
lub, że badanie w SKP poprzedzające wydanie zaświadczenia ma w istocie charakter fakultatywny i nie może polegać na dokonywaniu przez organ jakichkolwiek ocen. Wręcz przeciwnie § 1. Badania techniczne polegają na sprawdzeniu i ocenie;
lub, że SKP nakłada lub wymierza kery administracyjne lub pieniężnych lub udziela ulg w ich wykonaniu;
no i w końcu, że SKP partycypuje w tryb europejskiej współpracy administracyjnej.
EOT
MISIO
11 maja 2021 @ 18:01
Według Art. 115. Kodeksu Cywilnego – jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą. Nie sprawdzałem , czy system to przyjmie.
SUNGK
11 maja 2021 @ 20:44
Wskazany art. 115 KC ani przedtem i teraz nie dotyczy SKP.
Bezcenną informacją w wielu publikacjach jest -> W związku z nowelizacją przepisu zmianie uległ sposób obliczania terminów <- https: //kancelarierp.pl/sobota-liczona-tak-jak-dzien-wolny-od-pracy/
Co oznacza:
Co gdy koniec termin przypada na dzień wolny od pracy?
Zgodnie z art. 115 k.c. jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą.
Przywołana zasada znajduje zastosowanie do terminów zakreślonych dla wykonania czynności. Przez wykonanie czynności należy rozumieć każdą aktywność, jaka ma być podjęta przez zobowiązanego w oznaczonym terminie. W sytuacji, gdy koniec takiego terminu przypada na dzień ustawowo wolny od pracy lub na sobotę zostaje on przesunięty automatycznie na następny dzień nie będący sobotą ani dniem wolnym od pracy. Przesunięcie upływu terminu na najbliższy dzień roboczy oznacza, że upłynie on z końcem tego dnia.
https: //responsum.com.pl/jak-obliczac-terminy-zgodnie-z-prawem-cywilnym/
Tego typu publikacje przytłaczają mrzonki adwersarzy kreujących stosowanie prawa z fusów.
dP
11 maja 2021 @ 21:20
Co za bzdury.
Miał pan szansę nauczyć się czegoś przez ostatnie lata. Ale się nie chciało, prawda? No cóż . . . . . . .
Jeśli pan jednak nie przyśle nam tych swoich (rzekomych?) opinii prawnych, to będę musiał te pana bzdury po kolei usuwać . . . .
Narobił mi pan tylko przykrej roboty, więc jeszcze poczekam, powiedzmy do 20 maja br. Ale po tym terminie, to już proszę nie liczyć na moją łaskawość.
dP
SUNGK
11 maja 2021 @ 21:38
Nie dostanie Pan nic z mojej strony, a usunie z innego powodu niż napisał. Pokazałem jaki król jest nagi.
Proszę nie zapomnieć też usunąć treści naruszających moje dobra osobiste, których Pan też się dopuścił.
Może Pan już teraz usunąć, nie musi czekać do 20 maja br. Jeszcze raz Panu przypomnę nigdy ani Pan i ktokolwiek inny, nie tylko w Sądzie, nie przedstawiliście jakiejkolwiek argumentacji świadczącej/potwierdzającej waszą wiedzę.
SUNGK
11 maja 2021 @ 21:47
PS. Z przeglądów tygodnia w których wspomina Pan o „podmiocie z centralnej polsk”i też proszę wykasować oczernianie mojej osoby i działalności.
Anonim
11 maja 2021 @ 18:18
Nie sprawdzałem , czy system to przyjmie. – nie przyjmuje, Po 14 dniach tylko informacja i brak możliwości wykonania badania polegającego na ponownym sprawdzeniu zespołów i układów i tylko pozostaje OBT.
MISIO
11 maja 2021 @ 20:32
No to OBT. Następnym razem będzie klient pamiętał , że przed przyjazdem na skp trzeba wcześniej auto naprawić. Wy nie macie większych problemów?