lut 7 2025
STANOWISKO TDT W SPRAWIE BELARUSA
To pismo o sygnaturze H.818.84.2021.H z dnia 25 marca 2021 roku należy do jednego z ciekawszych dokumentów (poniżej), których autorem jest TDT, czyli Transportowy Dozór Techniczny. Podpisał je stary branżowy wyga, którym niewątpliwie był dyrektor Jerzy Urbanowicz.
Jest to w rzeczywistości opinia prawna w sprawie, o której jest ostatnio dość głośno w mediach, czyli w sprawie Belarusa. Ten ważny dokument ten otrzymałem niedawno dwiema drogami, o których warto wspomnieć.
Pierwszy raz otrzymałem go od Kolegi „Radecki” i było to we wrześniu 2024 r. Bo to właśnie on jest:
-
inicjatorem tej analizy, o którą wystąpił do TDT,
-
a także jednocześnie adresatem tej prawnej analizy TDT, więc także jest właścicielem tej odpowiedzi.
Zauważyć trzeba w tym kontekście, że żadnej z naszych branżowych organizacji nie udało się podnieść tego ważnego tematu na tyle skutecznie, aby uzyskać ten (taki lub podobny) ważny dokument.
Zaś po raz drugi otrzymałem ten dokument od innego naszego Kolegi z Lubuskiego. Gdy zapytałem, w jaki sposób wszedł w jego posiadanie to dowiedziałem się, że przecież wisi on na internetowych stronach Starostwa Powiatowego w Lipnie.1 Wystarczy do przeglądarki wklepać „H.818.84.2021.H” (sic!). Na naszą uwagę zasługuje fakt, że jest to chyba jedyne Starostwo w Polsce, które także weszło w posiadanie tego dokumentu i znając jego wagę upubliczniło go w Internecie – super!
Piszę o tym, bo ta prawda wynikająca z tego pisma jest wręcz przerażająca. TDT, który jest instytucją publiczną, od marca 2021 zdawał sobie sprawę z faktu, że Belarus w Polsce jest nielegalny. A pomimo tego nic w tej sprawie nie zrobili, Nic, dosłownie NIC!
Przecież już w 2021 roku można było zapobiec tej obecnej katastrofie wizerunkowej, z jaką mamy do czynienia w związku z procesem ich nielegalnego dopuszczenia do ruchu. Przecież w tym procederze wywołanym przez MI we współpracy z DTD (resort transportu) i TDT brały także udział nasze SKP we współpracy z wieloma WK/starostwami.
Żenada, którą jeszcze tu i tam obserwujemy wynika z nagannej próby usprawiedliwiania wszystkich sprawców tego branżowego nieszczęścia. Zamiast ich ostro i zdecydowanie napiętnować, to pojawiają się próby ich wybielania. To nie jest dobra droga do naprawy naszej branżowej rzeczywistości. W ten sposób odwlekamy w nieskończoność naprawę naszej patologicznej rzeczywistości, więc proszę, nie idźmy tą drogą!
Trzymajmy się tylko Prawa,
to najważniejsza nasza sprawa
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – –
P.S.
Dziękuję Kol. „Radecki” za możliwość upublicznienia tego dokumentu.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
7 lutego 2025 @ 09:05
Siała baba mak, nie wiedziała jak,
a dziad wiedział, nie powiedział,
a to było tak…
Rozporządzenie 167/2013
Artykuł 14
Obowiązki dystrybutorów w odniesieniu do dystrybuowanych przez nich produktów niezgodnych z wymogami lub stanowiących poważne zagrożenie
4. Na uzasadnione żądanie organu krajowego dystrybutorzy zapewniają udzielenie przez producenta organowi krajowemu informacji określonych w art. 9 ust. 4 lub udzielenie przez importera organowi krajowemu informacji określonych w art. 12 ust. 3.
Na żądanie tego organu dystrybutorzy współpracują z nim we wszelkich działaniach podjętych zgodnie z art. 20 rozporządzenia (WE) nr 765/2008 mających na celu usunięcie zagrożeń, jakie stwarza pojazd, układ, komponent, oddzielny zespół techniczny, część lub wyposażenie, które zostały przez niego udostępnione na rynku.
Artykuł 15
Przypadki, w których obowiązki producentów mają zastosowanie do importerów i dystrybutorów
Importer lub dystrybutor uważany jest do celów niniejszego rozporządzenia za producenta i podlega obowiązkom producenta zgodnie z art. 8–10, w przypadku gdy importer lub dystrybutor udostępnia na rynku lub rejestruje pojazdy, układy, komponenty lub oddzielne zespoły techniczne lub jest odpowiedzialny za ich dopuszczenie pod swoją własną nazwą lub znakiem handlowym lub modyfikuje pojazd, układ, komponent lub oddzielny zespół techniczny w sposób, który może mieć
wpływ na zgodność z mającymi zastosowanie wymogami.
art.3 Definicje
46) „organ krajowy” oznacza organ udzielający homologacji lub każdy inny organ uczestniczący w nadzorze rynku, kontroli granicznej lub rejestracji i odpowiedzialny za te czynności w państwie członkowskim w odniesieniu do pojazdów, układów, komponentów, oddzielnych zespołów technicznych, części lub wyposażenia;
Ustawa o prawie drogowym.
art. 70g ust. 4
4. W przypadku niewycofania z obrotu pojazdu bez wymaganego odpowiedniego świadectwa homologacji typu lub innego równoważnego dokumentu,
o którym mowa w art. 70j ust. 1, art. 70k ust. 1, art. 70o ust. 1, art. 70zo ust. 1, art. 70zp ust. 1 albo art. 70zu ust. 1, właściwy organ, po nałożeniu kary, o której mowa w art. 140m ust. 1 pkt 1, określa, w drodze decyzji administracyjnej, pojazd, który podlega wycofaniu z obrotu oraz termin jego wycofania, a także nakazuje realizację obowiązku określonego w ust. 3.
Decyzji nadaje się rygor natychmiastowej wykonalności.
Art. 140m. 1. Kto:
1) wbrew przepisowi art. 70g ust. 1 wprowadził do obrotu nowy pojazd bez wymaganego odpowiedniego świadectwa homologacji typu lub innego
równoważnego dokumentu, o których mowa w art. 70j ust. 1, art. 70k ust. 1, art. 70o ust. 1, art. 70zo ust. 1, art. 70zp ust. 1 albo art. 70zu ust. 1,
2) wbrew przepisowi art. 70g ust. 5 ponownie wprowadził do obrotu pojazdy wycofane z obrotu – podlega karze pieniężnej w wysokości nie większej niż 25% wartości sprzedaży wynikającej z wprowadzenia do obrotu tego pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części.
2. Kto wbrew obowiązkowi nie wykonuje decyzji, o których mowa w art. 70g ust. 4 lub ust. 10, podlega karze pieniężnej w wysokości nie większej niż 50% wartości sprzedaży wynikającej z wprowadzenia do obrotu tego pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części.
Art. 140n.
2. Kary pieniężne, o których mowa w art. 140m:
2) za wprowadzenie do obrotu albo niewycofanie z obrotu pojazdów, o których mowa w art. 70d ust. 1, ust. 4 i ust. 6 pkt 2, nieprzeznaczonych dla konsumentów, nakłada Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego
* * *
W uzasadnieniu ustawy z dnia 10 października 2012 r. do zmiany PoRD można natomiast się dowiedzieć, że wprowadzenie art. 140m było realizacją obowiązku wynikającego z art. 46 dyrektywy 2007/46/WE (kontynuowanego później przez art. 72 ust. 1 rozporządzenia 167/2013) co miało na celu:
Projekt ustawy w tym zakresie opiera się na zasadzie odpowiedzialności podmiotów wprowadzających do obrotu pojazdy, przedmioty wyposażenia lub części bez świadectwa homologacji typu albo innego równoważnego dokumentu potwierdzającego spełnienie odpowiednich wymagań technicznych danego typu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części w ramach procedury homologacji typu (art. 70g ust. 1 i 6).
W art. 70g ust. 2 i 3 oraz ust. 7 i 8 projekt określa obowiązki w zakresie wycofania tych pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części z obrotu oraz wykonywania innych działań, np. podania do publicznej wiadomości w środkach masowego przekazu o zasięgu ogólnopolskim, informacji o przedmiotach wyposażenia lub częściach objętych obowiązkiem wycofania z obrotu wraz z terminem ich wycofania.
Wyznaczone w projekcie organy publiczne, tj. minister właściwy do spraw transportu oraz właściwy organ Inspekcji Handlowej, będą uprawnione do wydawania decyzji administracyjnych dotyczących wycofania z obrotu określonego pojazdu, przedmiotu wyposażenia i części (art. 70g ust. 4 i ust. 9), które zostały, wprowadzone do tego obrotu bez wymaganego odpowiedniego świadectwa homologacji typu lub innego równoważnego dokumentu.
Organy te będą również właściwe do nakładania kar pieniężnych za niewycofanie z obrotu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części (art. 140m ust. 1, art. 140n).
Zgodnie z art. 140n ust. 2, minister właściwy do spraw transportu będzie uprawniony do nakładania kar pieniężnych w przypadku pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części nieprzeznaczonych dla konsumentów, natomiast właściwy organ Inspekcji Handlowej będzie uprawniony do nakładania kar pieniężnych w przypadku pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części przeznaczonych dla konsumentów.
Art. 70g ust. 1 projektu nakłada ustawowy obowiązek wycofania z obrotu pojazdu przez podmiot, który wprowadził do obrotu ten pojazd bez wymaganego świadectwa homologacji lub innego równoważnego dokumentu. Ten sam ustawowy obowiązek został nałożony w odniesieniu do przedmiotu wyposażenia lub części (art. 70g ust. 6).
Art. 70g ust. 4 projektu wprowadza regulację, w myśl której właściwy organ po nałożeniu kary pieniężnej za wprowadzenie do obrotu pojazdu, bez świadectwa homologacji lub innego równoważnego dokumentu, będzie wydawał decyzję administracyjną wskazującą, jaki pojazd, powinien zostać wycofany z obrotu oraz termin tego wycofania. Pomimo nałożenia ustawowego obowiązku, o którym mowa w art. 70g ust. 1 (analogicznie w odniesieniu do przedmiotów wyposażenia lub części art. 70g ust. 6), konieczne jest wydanie decyzji administracyjnej, która ma na celu
dookreślenie ustawowego obowiązku, poprzez wskazanie właściwego podmiotu, który będzie zobowiązany do wycofania z obrotu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części. Ponadto sformalizowanie obowiązku wycofania z obrotu da adresatowi tej decyzji możliwość odwołania się od niej. Należy zauważyć, iż w odniesieniu do pojazdu, możliwa jest jego pełna identyfikacja od momentu wprowadzenia do obrotu.
W przypadku przedmiotów wyposażenia lub części, ich identyfikacja w obrocie jest często bardzo utrudniona, a nawet niemożliwa, stąd obowiązek wycofania ograniczono do tych części, odnośnie do których osoba faktycznie nimi władająca wystąpi do producenta o ich odkupienie albo wymianę (art. 70g ust. 7 i 8).
Podkreślić należy, że kary pieniężne przewidziane w projekcie odnoszą się do różnych, odrębnych naruszeń (np. wprowadzenie do obrotu, ponowne wprowadzenie do obrotu, niewykonanie decyzji administracyjnej).
Natomiast nakładany na podmiot dopuszczający się naruszenia obowiązek wycofania pojazdu z obrotu na swój koszt, odkupienia pojazdu od osoby, która nim faktycznie włada ma celu zapewnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz nieprzenoszenie negatywnych konsekwencji na osoby, które nabyły takie pojazdy. Podobny schemat sankcjonowania ma zastosowanie w odniesieniu do przedmiotów wyposażenia lub części.
W ocenie resortu transportu wprowadzenie procedury określonej w art. 70g jest współmierne do zagrożenia, jakie może być spowodowane na skutek wprowadzenia do obrotu pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części bez odpowiednich dokumentów.
Proponowane rozwiązania mają przede wszystkim charakter prewencyjny zmierzający do zapewnienia wysokiego poziomu bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego.
W pierwszej kolejności podmiot, który wprowadzi do obrotu pojazd albo przedmioty wyposażenia lub części bez wymaganego dokumentu, będzie podlegał karze pieniężnej, zgodnie z art. 140 m ust. 1. Następnie zgodnie z art. 70g (ust. 4 i 9) podmiot ten będzie zobowiązany do wycofania takich pojazdów albo przedmiotów wyposażenia lub części, a ustawowy obowiązek wycofania zostanie doprecyzowany w drodze decyzji administracyjnej właściwego organu. W przypadku niewykonania tej decyzji, czyli de facto niewycofania z obrotu pojazdów, przedmiotów wyposażenia lub części objętych tą decyzją, podmiot ten będzie podlegał karze pieniężnej wynikającej z art. 140m ust. 2.
W przypadku kary pieniężnej określonej w art. 140m ust. 2 w odniesieniu do przedmiotów wyposażenia lub części, będzie ona nakładana w przypadku niewycofania tych przedmiotów wyposażenia, części, które zostały objęte żądaniem osoby faktycznie nimi władającej, skierowanym do producenta do ich odkupienia albo wymiany.
Do postępowania w sprawach wycofania z obrotu pojazdu, przedmiotu wyposażenia lub części, zastosowanie będą miały przepisy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
* * *
No, ale jak widać z perspektywy czasu Dyrektor TDT zamiast nakładać kary na podmioty nielegalnie wprowadzające pojazdy do obrotu (które stanowiły by przychód TDT) wolał szukać gdzie indziej przychodów dla poprawy warunków bytowych pracowników TDT, np. opracowując wspólnie z DTD przepisy, na podstawie których mogłaby być dokonywana PŁATNA kontrola zakładów montujących instalacje LPG, gdzie stawka godzinowa pracownika TDT wyceniona została na kilkaset złotych !
Na, ale przecież nikt z branży nie powinien czuć się pokrzywdzony, bo limit ograniczyli maksymalnie tylko do 8 tys. PLN za taką kontrolę, a przecież mogli to ustalić na 20 – 30 tys. i więcej. 🙂
Dochody TDT upatrywał też w możliwości z wynajmu powierzchni biurowca/hotelu, który zdecydował się wybudować. Ot, taka dywersyfikacja przychodów na czarną godzinę. Jakby na Nowogrodzkiej komuś się sprzykrzyło siedzieć chyba.
O powyższym świadczy też fakt, że DTD wspólnie z TDT opracowali przepisy ustawy z 14 kwietnia 2023 r. „o systemach homologacji pojazdów oraz ich wyposażenia”, na mocy której artykułem 72 ust. 17 uchylono ww. art. 140m PoRD. Więc w obecnym stanie prawnym żadnych kar finansowych dla podmiotów gospodarczych, które wprowadziły pojazdy bez homologacji już nie ma. Zero.
Może tym ,,zuchom,, z DTD i TDT smakuje kuchnia Kucharzy Łukaszenki ? 😉
Wczoraj czytam w Tygodniku Poradnik Rolniczy wypowiedź dzielnego i jakże sprawnego Ministra, który po roku urzędowania dostrzegł, że jest problem :
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował właśnie w mediach społecznościowych, że pracuje nad nowelizacją przepisów w tej sprawie.
– Od 2016 roku rolnicy zmagają się z niejasnymi przepisami dotyczącymi rejestracji pojazdów spoza Unii Europejskiej, w tym ciągników. Brak jednoznacznych regulacji prawnych prowadził do licznych problemów i rozbieżności interpretacyjnych.
Czas to zmienić!
Pracujemy nad nowelizacją przepisów, by zaproponować rozwiązania dla pojazdów już zarejestrowanych – napisał Klimczak.
* * *
Komuna się niby skończyła 35 lat temu ale jedno jest w Naszym kraju niezmienne pomimo zmieniających się Premierów i Rządów – dzielna i bohaterska walka ministerialnych urzędników z problemami, które sami tworzą.
Pozostaje życzyć im odwagi i determinacji w tym bohaterskim czynie, za który będziemy płacić My wszyscy.
7 lutego 2025 @ 13:07
Wszyscy, więc czym prędzej do banku, Żebyś zdarzył kredyt wziąć….
7 lutego 2025 @ 19:51
Jak ,,wszyscy,, to nie ,,żebyś,, a ,,żebyśmy,, powinno być. No chyba, że się pisze z Rosji…
9 lutego 2025 @ 07:25
Za dużo bajek o agentach chyba obejrzałeś? Dlaczego aż tyle dla siebie wmówiłeś o obcych osobach? Może u niego tak się mówi w potocznym języku.
9 lutego 2025 @ 09:35
Po polsku poprawnie było by: ,,sobie wmówiłeś,,.
Pytasz dlaczego?
Bo zbyt często obserwuję na polskich stronach komentarze tworzone wg rosyjskie składni gramatycznej.
Często służące niszczeniu zaufania do struktur państwa, zniechęcające do pomocy, służące polaryzacji społeczeństwa, ksenofobiczne, wzniecające nienawiść na tle narodowościowym, krytykujące Unię i wychwalające ruski mir.
Może dlatego jestem już przewrażliwiony i dlatego tak odpowiadam na takie zaczepki.
9 lutego 2025 @ 13:28
O tym wpływie mówił pewien generał przed obliczem komisji ds. Pegasus i warto chłopa posłuchać bo i u nas i w Hiszpanii działali ruscy a jaki mieli w tym cel… zabranie „służbom” bądź zniechęcenie służb do używania tego narzędzia do walki ze szpiegostwem i przestępczością. A nasi durni PO-wcy pracują wypisz wymaluj dla „kacapa”. Warto zobaczyć ten film na yt. bo facet „rozbiera” komisję laików na czynniki pierwsze łącznie z tym że „nasi” nawet nie zamówili ekspertyzy na temat raportów na które się powołują w pracy komisji a te wg. hiszpańskich ekspertów to dno! Głupcy dali się podpuścić , niczego nie „wyśledzą” tyle że zniszczyli narzędzie zwalczania przestępczości. Zresztą powiązania ludzi PO z „kacapem” to inna bajka a raczej horror jak łatwo przenikają w pobliże ludzi u „steru” i może właśnie oto chodzi by paru durni paraliżowało pracę służb naszego kartonu.