Odpowiedź do tematu „Dziwne Zdziwienie” – problem drugi
Poniżej zamieszczam drugą część mojej odpowiedzi skierowanej do Błażeja. Dotyczy ona kwestii pieczątek, którymi posługujemy się podczas naszych codziennych obowiązków na Stacjach Kontroli Pojazdów. Muszę przyznać, że ma ona istotne znaczenie i nie sposób niezgodzie się z Błażejem, że tematyka niniejsza winna zostać poruszona. Z całą pewnością jest co wyjaśniać.
Co do pieczątek uważam, że sytuacja jest bardzo ciekawa. A to za sprawą samego ustawodawcy, który nie po raz pierwszy wprowadza do naszych przepisów chaos i zamieszanie. Uważam, że zacytowana w komentarzu wypowiedź „Trzeba być idiotą…” ( być może błędnie odebrana przez Ciebie Błażeju jako wycieczka osobista pod adresem jednego z wypowiadających się w temacie diagnosty) – brzmiąca w całości
„Trzeba być idiotą, aby tak tworzyć przepisy”
trafnie oddaje kwestię podejścia do tematu pieczątek, którymi posługujemy się w swojej codziennej pracy. Poniżej postaram się to uzasadnić. Na początek trochę historii. Aktualne wzory obecnych pieczątek zapoczątkowało:
Dz.U.2004.249.2499
Rozporządzenie z dnia 09.11.2004 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badania.
(Dz.u. 2004r., Nr 249, poz.2499).
W niniejszym to właśnie rozporządzeniu między innymi określono prawie aktualny na dzień dzisiejszy wzór obowiązujących pieczątek identyfikacyjnych diagnostów.
Z całą rozwagą piszę „prawie aktualny” wzór pieczątek, dlaczego? No właśnie …
Dlatego, że ustawodawca w przedmiotowym rozporządzeniu dla wszystkich trzech rodzajów pieczątek identyfikacyjnych diagnosty (okręgowej stacji kontroli pojazdów, podstawowej stacji kontroli pojazdów oraz podstawowej stacji kontroli pojazdów o rozszerzonym zakresie badań) w pozycji dotyczącej numeru uprawnień diagnosty określił w identyczny sposób zapis numeru uprawnień diagnosty, który był następujący:
XXX/D/0000
gdzie :
XXX – właściwy wyróżnik województwa i powiatu …
D – stały element numeru uprawnienia diagnosty
0000 – kolejny numer diagnosty
Trzeba przyznać, że powyższy zapis był zgodny z :
Dz.U.2004.246.2469
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 4 listopada 2004 r. w sprawie szczegółowych wymagań w stosunku do diagnostów.- (Dz.u. 2004r., Nr 246, poz.2469)
Nikt nie miał wtedy wątpliwości co do poprawności wydawanych diagnostom uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów. Niestety wątpliwości te pojawiły się wkrótce. Nie trzeba było na to długo czekać, gdyż kolejnym rozporządzeniem :
Dz.U.2009.155.1232
Rozporządzenie z dnia 18.09.2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badania.
(Dz.u. 2009r., Nr 155, poz.1232).
ustawodawca wprowadził zamieszanie co do zgodności wzoru pieczątki identyfikacyjnej w odniesieniu do wydawanych diagnostom uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów. Błąd dotyczył diagnostów okręgowych stacji kontroli pojazdów. Proszę zauważyć jaki popełniony został przez ustawodawcę błąd w pozycji dotyczącej numeru uprawnień
XXX/D/000
gdzie :
XXX – właściwy wyróżnik województwa i powiatu …
D – stały element numeru uprawnienia diagnosty
000 – kolejny numer diagnosty
Błąd dotyczy kolejnego numeru diagnosty. Numer kolejny diagnosty we zworze pieczątki identyfikacyjnej diagnosty okręgowej stacji kontroli pojazdów zawiera błędną ilość cyfr w stosunku do poprzedniego obowiązującego wzoru pieczątki. Pozostałe wzory pieczątek diagnostów nie zawierają takowego błędu. Z powyższego jasno wynika, iż wydane diagnostom z ”okręgówek” uprawnienia niestety nie są zgodne z obowiązującym wzorem pieczątki identyfikacyjnej diagnosty Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów! Tym samym nie dziwi mnie wcale komentarz umieszczony w omawianym temacie.
Zakład
25 STYCZNIA 2017 @ 20:21
Jestem skłonny złożyć się że w Polsce nie ma diagnosty pracującego na OSKP ,który ma pieczątki zgodne ze wzorem
Trudno nie przyznać racji wypowiadającemu się diagnoście. Czy tak jest w rzeczywistości? Nic prostszego! Proszę kolegów diagnostów pracujących na OSKP o sprawdzenie tego faktu, biorąc do rąk własne pieczątki identyfikacyjne i nadane uprawnienia diagnosty.
Zdawać by się mogło, że poza powyższym wszelkie kwestie związane z wymaganiami w stosunku do diagnostów zostały rozwiązane. A jednak nie … Sądzę, że w ferworze zmian ustawodawca nie do końca uregulował kwestię diagnostów posiadających niepełne uprawnienia, którzy zachowali nabyte uprawnienia w zakresie, na jaki zostały wydane, co zagwarantowały niniejszym diagnostom poniższe akty prawne:
Dz.U.2002.208.1769
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28 listopada 2002 r. w sprawie szczegółowych wymagań w stosunku do diagnostów.- (Dz.u. 2002r., Nr 208, poz.1769)
§ 7.1.Osoby, które uzyskały uprawnienia do przeprowadzania badań technicznych pojazdów na podstawie dotychczasowych przepisów, zachowują te uprawnienia w zakresie, na jaki zostały wydane.
2.Osoby, o których mowa w ust. 1, uznaje się za spełniające wymagania, o których mowa w § 2 pkt 1-4.
oraz
Dz.U.2004.173.1808
Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej – (Dz.u. 2004r., Nr 173, poz.1808)
Art. 77.5.Uprawnienia diagnostów do wykonywania badań technicznych pojazdów, wydane na podstawie art. 84 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 22, w brzmieniu dotychczasowym, zachowują swoją ważność.
I cóż z tego wynika? Zapyta nie jeden z nas. Cóż wynika …?
Pominięcie regulacji prawnych nabytych uprawnień diagnostów posiadających niepełne uprawnienia w dotychczasowym zakresie do wykonywania zawodu diagnosty wprowadziło rozbieżności, o które spieramy się w dniu dzisiejszym. Patrząc przez pryzmat przytoczonych powyżej przepisów formalnie nie zabroniono diagnostom nieposiadającym pełnego zakresu uprawnień pracy na OSKP (oczywiście w zakresie nabytych uprawnień). Nie oznacza to wcale, iż nie stoi to w konflikcie z obowiązującymi wzorami pieczątek identyfikacyjnych diagnostów. Uważam, iż obecny podział grupowy wzorów pieczątek jest błędny i nie odzwierciedla faktycznego stanu rzeczy. W świetle obowiązujących przepisów, na podstawie których jednym z wymogów uzyskania uprawnień do badań technicznych pojazdów jest zdanie egzaminu z pełnego zakresu (niezależnie od podjęcia pracy na OSKP, czy też PSKP !) koniecznością wydaje się zmiana obowiązujących wzorów pieczątek identyfikacyjnych diagnostów. Wskazana jest również jasna i klarowna regulacja w stosunku do diagnostów nieposiadających pełnego zakresu uprawnień, utrzymanych na podstawie przytoczonych powyżej przepisów.
Co do mojego odniesienia się do samej pieczęci stacji muszę stwierdzić, iż posługiwanie się nią przez diagnostę (w szczególności tego z niepełnym zakresem uprawnień) nie można odbierać jako posługiwanie się pieczęcią, z zakresem uprawnień wyższym niż posiadany przez niego. Pieczątkę stacji należy odbierać tylko i wyłącznie jako identyfikator firmowy stacji, na której zostało przeprowadzone badanie techniczne pojazdu. O posiadanym zakresie uprawnień winna informować wyłącznie pieczątka identyfikacyjna diagnosty. Czy tak jest w rzeczywistości?
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
sty 31 2017
PIECZĄTKI NA OKRĘGOWEJ SKP
Odpowiedź do tematu „Dziwne Zdziwienie” – problem drugi
Poniżej zamieszczam drugą część mojej odpowiedzi skierowanej do Błażeja. Dotyczy ona kwestii pieczątek, którymi posługujemy się podczas naszych codziennych obowiązków na Stacjach Kontroli Pojazdów. Muszę przyznać, że ma ona istotne znaczenie i nie sposób niezgodzie się z Błażejem, że tematyka niniejsza winna zostać poruszona. Z całą pewnością jest co wyjaśniać.
„dP”: napisał:
Drugim problemem jest całkowite pominięcie spraw „pieczęci”, czyli posługiwanie się pieczęcią, z zakresem uprawnień wyższym, niż posiadany (dlaczego?)? http://www.diagnostasamochodowy.pl/2017/dziwne-zdziwienie/
Co do pieczątek uważam, że sytuacja jest bardzo ciekawa. A to za sprawą samego ustawodawcy, który nie po raz pierwszy wprowadza do naszych przepisów chaos i zamieszanie. Uważam, że zacytowana w komentarzu wypowiedź „Trzeba być idiotą…” ( być może błędnie odebrana przez Ciebie Błażeju jako wycieczka osobista pod adresem jednego z wypowiadających się w temacie diagnosty) – brzmiąca w całości
„Trzeba być idiotą, aby tak tworzyć przepisy”
trafnie oddaje kwestię podejścia do tematu pieczątek, którymi posługujemy się w swojej codziennej pracy. Poniżej postaram się to uzasadnić. Na początek trochę historii. Aktualne wzory obecnych pieczątek zapoczątkowało:
Dz.U.2004.249.2499
Rozporządzenie z dnia 09.11.2004 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badania.
(Dz.u. 2004r., Nr 249, poz.2499).
W niniejszym to właśnie rozporządzeniu między innymi określono prawie aktualny na dzień dzisiejszy wzór obowiązujących pieczątek identyfikacyjnych diagnostów.
Z całą rozwagą piszę „prawie aktualny” wzór pieczątek, dlaczego? No właśnie …
Dlatego, że ustawodawca w przedmiotowym rozporządzeniu dla wszystkich trzech rodzajów pieczątek identyfikacyjnych diagnosty (okręgowej stacji kontroli pojazdów, podstawowej stacji kontroli pojazdów oraz podstawowej stacji kontroli pojazdów o rozszerzonym zakresie badań) w pozycji dotyczącej numeru uprawnień diagnosty określił w identyczny sposób zapis numeru uprawnień diagnosty, który był następujący:
XXX/D/0000
gdzie :
XXX – właściwy wyróżnik województwa i powiatu …
D – stały element numeru uprawnienia diagnosty
0000 – kolejny numer diagnosty
Trzeba przyznać, że powyższy zapis był zgodny z :
Dz.U.2004.246.2469
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 4 listopada 2004 r. w sprawie szczegółowych wymagań w stosunku do diagnostów.- (Dz.u. 2004r., Nr 246, poz.2469)
Nikt nie miał wtedy wątpliwości co do poprawności wydawanych diagnostom uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów. Niestety wątpliwości te pojawiły się wkrótce. Nie trzeba było na to długo czekać, gdyż kolejnym rozporządzeniem :
Dz.U.2009.155.1232
Rozporządzenie z dnia 18.09.2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badania.
(Dz.u. 2009r., Nr 155, poz.1232).
ustawodawca wprowadził zamieszanie co do zgodności wzoru pieczątki identyfikacyjnej w odniesieniu do wydawanych diagnostom uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów. Błąd dotyczył diagnostów okręgowych stacji kontroli pojazdów. Proszę zauważyć jaki popełniony został przez ustawodawcę błąd w pozycji dotyczącej numeru uprawnień
XXX/D/000
gdzie :
XXX – właściwy wyróżnik województwa i powiatu …
D – stały element numeru uprawnienia diagnosty
000 – kolejny numer diagnosty
Błąd dotyczy kolejnego numeru diagnosty. Numer kolejny diagnosty we zworze pieczątki identyfikacyjnej diagnosty okręgowej stacji kontroli pojazdów zawiera błędną ilość cyfr w stosunku do poprzedniego obowiązującego wzoru pieczątki. Pozostałe wzory pieczątek diagnostów nie zawierają takowego błędu. Z powyższego jasno wynika, iż wydane diagnostom z ”okręgówek” uprawnienia niestety nie są zgodne z obowiązującym wzorem pieczątki identyfikacyjnej diagnosty Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów! Tym samym nie dziwi mnie wcale komentarz umieszczony w omawianym temacie.
Zakład
25 STYCZNIA 2017 @ 20:21
Jestem skłonny złożyć się że w Polsce nie ma diagnosty pracującego na OSKP ,który ma pieczątki zgodne ze wzorem
Trudno nie przyznać racji wypowiadającemu się diagnoście. Czy tak jest w rzeczywistości? Nic prostszego! Proszę kolegów diagnostów pracujących na OSKP o sprawdzenie tego faktu, biorąc do rąk własne pieczątki identyfikacyjne i nadane uprawnienia diagnosty.
Zdawać by się mogło, że poza powyższym wszelkie kwestie związane z wymaganiami w stosunku do diagnostów zostały rozwiązane. A jednak nie … Sądzę, że w ferworze zmian ustawodawca nie do końca uregulował kwestię diagnostów posiadających niepełne uprawnienia, którzy zachowali nabyte uprawnienia w zakresie, na jaki zostały wydane, co zagwarantowały niniejszym diagnostom poniższe akty prawne:
Dz.U.2002.208.1769
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28 listopada 2002 r. w sprawie szczegółowych wymagań w stosunku do diagnostów.- (Dz.u. 2002r., Nr 208, poz.1769)
§ 7.1.Osoby, które uzyskały uprawnienia do przeprowadzania badań technicznych pojazdów na podstawie dotychczasowych przepisów, zachowują te uprawnienia w zakresie, na jaki zostały wydane.
2.Osoby, o których mowa w ust. 1, uznaje się za spełniające wymagania, o których mowa w § 2 pkt 1-4.
oraz
Dz.U.2004.173.1808
Ustawa z dnia 2 lipca 2004 r. Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej – (Dz.u. 2004r., Nr 173, poz.1808)
Art. 77.5.Uprawnienia diagnostów do wykonywania badań technicznych pojazdów, wydane na podstawie art. 84 ust. 2 ustawy, o której mowa w art. 22, w brzmieniu dotychczasowym, zachowują swoją ważność.
I cóż z tego wynika? Zapyta nie jeden z nas. Cóż wynika …?
Pominięcie regulacji prawnych nabytych uprawnień diagnostów posiadających niepełne uprawnienia w dotychczasowym zakresie do wykonywania zawodu diagnosty wprowadziło rozbieżności, o które spieramy się w dniu dzisiejszym. Patrząc przez pryzmat przytoczonych powyżej przepisów formalnie nie zabroniono diagnostom nieposiadającym pełnego zakresu uprawnień pracy na OSKP (oczywiście w zakresie nabytych uprawnień). Nie oznacza to wcale, iż nie stoi to w konflikcie z obowiązującymi wzorami pieczątek identyfikacyjnych diagnostów. Uważam, iż obecny podział grupowy wzorów pieczątek jest błędny i nie odzwierciedla faktycznego stanu rzeczy. W świetle obowiązujących przepisów, na podstawie których jednym z wymogów uzyskania uprawnień do badań technicznych pojazdów jest zdanie egzaminu z pełnego zakresu (niezależnie od podjęcia pracy na OSKP, czy też PSKP !) koniecznością wydaje się zmiana obowiązujących wzorów pieczątek identyfikacyjnych diagnostów. Wskazana jest również jasna i klarowna regulacja w stosunku do diagnostów nieposiadających pełnego zakresu uprawnień, utrzymanych na podstawie przytoczonych powyżej przepisów.
Co do mojego odniesienia się do samej pieczęci stacji muszę stwierdzić, iż posługiwanie się nią przez diagnostę (w szczególności tego z niepełnym zakresem uprawnień) nie można odbierać jako posługiwanie się pieczęcią, z zakresem uprawnień wyższym niż posiadany przez niego. Pieczątkę stacji należy odbierać tylko i wyłącznie jako identyfikator firmowy stacji, na której zostało przeprowadzone badanie techniczne pojazdu. O posiadanym zakresie uprawnień winna informować wyłącznie pieczątka identyfikacyjna diagnosty. Czy tak jest w rzeczywistości?
Odpowiedź pozostawiam czytającym.
W.
By Dziadek Piotra • Nasi Goście i Współpracownicy diagnozują 0 • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, coroczna kontrola SKP, decyzje urzędnicze, diagnosta, diagnosta samochodowy, kodeks karny, konsultacje Ministerstwa Transportu, nadzór nad SKP, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD), resort transportu, Stacja Kontroli Pojazdów (SKP), wyrok sądu