ANONIM „NIE ANONIMOWY” NAPISAŁ, A JA ODPOWIADAM

Rate this post

Drogi Anonimie, choć „Nie-anonimowy”. Nawet jeśli jesteś „zły na brednie”, to mi się przysłużyłeś, choć prawdopodobnie bezwiednie.

Chodzi o to, że jestem na urlopie do końca wrześnie i zgodnie z zaleceniem MKŻ miałem, jak to się mówi, odstawić internet w tym czasie na półkę. Ale Pana komentarz na naszej stronce: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2021/stacja-kontroli-pojazdow-szczecin/#comment-14395 zbiegł się z moim koniecznym nieco dłuższym zamknięciem w pokoju hotelowym, gdyż tutejsze słońce wyjątkowo mocno mnie przysmaliło. Jestem więc na jednodniowej kwarantannie anty-słonecznej. Tak więc, postanowiłem złamać to zalecenie MKŻ i w ramach wyjątku i dla zabicie czasu sklecić te parę poniższych zdań/słów. Chociaż wielu z Was zapewne potwierdzi, że w ostatniej dekadzie parę razy zdarzyło mi się wyjaśniać wszystkie wskazane przez Pana kwestie. Ale z uwagi na to, że nie wszyscy są z nami od tych 10 lat, więc wielu z Was ma prawo nie znać tych wszystkich uzasadnień dla tej mojej internetowej aktywności.

Ponadto nie ukrywam, że jestem też nieco zdziwiony milczeniem w tej sprawie paru naszych W. Szan. Czytelników i Kolegów, którzy od lat stoją na internetowych barykadach broniąc interesu naszego środowiska zawodowego i jednocześnie „podszczypując” nieco (?) środowisko właścicieli SKP, do których zapewne zalicza się Autor tego komentarza. O przynależności W. Szan. „Nie-anonimowego” Anonima do grona właścicieli SKP świadczy nie tylko kontekst poruszanych tematów, ale też mało elegancki sposób, w jaki wypowiada się o nie tylko o mojej skromnej osobie, czyli w tym przypadku przez „per ty”.1 Bo ja wiele razy byłem w Szczecinie, ale jakoś nie przypominam sobie, żebym tam pił brudzia z jakimkolwiek właścicielem naszych SKP.

Ale ad’rem, czyli do rzeczy:

 

1. „(…) może warto ograniczyć swoje głupawe komentarze nt. Pensji (…)?

– znowu ktoś chce ingerować z pozycji cenzora w to nasze „wolne słowo”. Mój były szef Jan K., gdy jeszcze pracowałem na poznańskiej SKP zwykł był mawiać mądre słowa, które w tym kontekście bardzo Panu polecam: „Nigdy nie krytykuj. Jeśli uważasz, że ktoś robi coś źle, to weź się do roboty i zrób to lepiej.”

2. „(…) to poudawaj dziennikarza lub zrób coś poza przepisywaniem ofert z tępymi dopiskami, weź telefon zadzwoń zapytaj

– nie robię tego i nie będę robił. Nie mam na to czasu. Poza pracą na SKP piszę dla Was przez całe już kolejne tygodnie, miesiące, lata. Ale też się nie pogniewam za Pana wsparcie w tym zakresie. Bo Pan wie, jak to się robi, więc . . . . . . – ?

3. „(…) oferty pracy

– to temat szerszy niż się na pozór wydaje wielu właścicielom SKP. W wielu Cywilizowanych Krajach oferty pracy muszą być JAWNE.2 Oni do tego dochodzili latami swojej demokracji. My nie musimy tak długo czekać, uczmy się od najlepszych. W naszym przypadku „jawność ofert pracy”, to także ważny element walki z naszą branżową patologią3. Stąd moje przekonanie, że ci wszyscy, którzy nie wspierają jawności ofert – często nieświadomie4 – wspierają nasze branżowe patologie.

4. „(…) PRL dawno się skończył, ale wielu diagnostów nie widzi potrzeby ani właściwego podejścia do klienta ani doskonalenia się. Posiadanie uprawnień nie oznacza, że ktoś ma za kiepską robotę dostawać wysokie wynagrodzenie, szczególnie że wyposażenie jego stanowiska kosztuje nawet milion złotych i trzeba zarobić na jego spłatę, naprawy, serwisowanie. Praca mechanika często jest bardziej wymagająca niż diagnosty i trudniej zarobić tyle samo. Za to wyposażenie do pracy diagnosty kosztuje 2-3x tyle co dla mechanika…

– no to zostaliśmy podsumowani. Ciekawe, czy wszyscy właściciele SKP w Szczecinie też tak myślą?

Przypomnę tylko W. Szan. „Nie-anonimowi”, że wszelkie uwagi na temat jakości kadr na SKP powinien kierować do TDT, bo to ta instytucja właśnie od wielu już lat odpowiada za stan naszych kadr na SKP.

My wszyscy zdaliśmy pozytywnie PAŃSTWOWY EGZAMIN, i choćby z tego tytułu należy nam się (jak psu zupa!) pensja wyższa od kasjerki lub od kasjera w markecie, którzy takich egzaminów nie musieli zdawać! I jeśli Pan „Nie-anonimowy” właściciel SKP nie ma naszych uprawnień, to nie ma też czego sprawdzać u naszych Kolegów, których zatrudnia. Bo się na tym najzwyczajniej w świecie nie zna, i tyle!

My sprawdzamy stan techniczny pojazdów, a od włażenia w tyłek klientom są właśnie właściciele SKP – ci bez naszych uprawnień!

Podobnie zresztą jest z kosztami zatrudnionego u Pana na SKP naszego Kolegi. Ten stosunkowo wysoki koszt – w odniesieniu do przychodu! – jest efektem nie tylko Pana wielce prawdopodobnej bierności w zakresie naszego Cennika. Nie muszę przypominać, że to rząd PiS-u od 6 lat blokuje słuszną waloryzację Cennika na SKP.

Więc to nie ja powinienem być adresatem pańskich narzekań na wysokie wynagrodzenia i jakość kadr w naszym trudnym zawodzie, prawda? Bo jest to także efekt Waszej środowiskowej bierności!

5. „(…) od blisko 20 lat nie podniesiono ani o złotówkę opłat za badania a wszystkie koszty pracy diagnostów rosną, począwszy od VAT z 22 do 23 przez każdą usługę serwisową dla SKP. Może o warto wziąć się za partyjnych oszustów, którzy plują diagnostom w twarz (…)

– noooo, mocne! „Partyjni oszuści plują nam w twarz”!

No, tu się zgadzamy. Choć moim zdaniem, nie tylko oni plują nam w twarz. Bo robią to z inicjatywy i za przyzwoleniem wrogich nam ministerialnych urzędników, którzy mają własne plany wobec naszego środowiska i wobec tej całej naszej branży.

Tylko, że jest z tym mały (?) kłopot. Bo ta nasza stronka adresowana jest od ponad 10 lat do określonego już dużo wcześniej środowiska: Koleżanek i Kolegów z uprawnieniami insp. Diagnosty Samochodowego, do właścicieli SKP, do pracowników WK/starostw, do urzędników DTD (resortu transportu) i podległych im instytucji. Więc my tutaj nie zajmujemy się polityką, choć o naszym Cenniku zdarzyło mi się pisać w okresie ostatnich 10 lat dużo częściej, niż Pan „Nie-anonim” zapewne pomyślał (już nie mówiąc/pisząc o tym, żeby cokolwiek chciał w tym zakresie realnie zrobić).

Ale, tradycyjnie pozdrawiam,

szczególnie wszystkich Szczecinian

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 Mam tylko nadzieję, że nie traktuje podobnie swoich własnych pracowników, a naszych Kolegów . . . . . – ?

3 prowizje na SKP, niezgodne z ustawą PoRD umowy o pracę, choć nie tylko.

4 I równie często całkiem świadomie.

Loading