paź 5 2018
SERWIS MOTORYZACYJNY NR 9/2018
Wrześniowy Serwis Motoryzacyjny nadal dla nas atrakcyjny. Czyli ciekawa rozprawa o zabytkach Kolegi Adriana, poprzez lokalizację VIN do zagadnień z Prawa.
Trafił do mnie ten egzemplarz SM nr 9 (122) – tym razem – nieprzypadkowo. Bo szefowie mojej firmy stali się kolejnymi członkami PISKP (Polskiej Izby Stacji Kontroli Pojazdów). Tym samym, nie muszę już prosić lub liczyć na jakiś przypadek w zapoznaniu się z tym wartościowym branżowym miesięcznikiem, aby rekomendować Wam niektóre jego treści.
W tym przypadku, oprócz tematyki i harmonogramu jesiennych spotkań szkoleniowych, mamy aż 5 artykułów dotyczących samych BT, więc jest co relacjonować.
Ale po kolei.
Słowo wstępne Redaktora Krzysztofa Trzeciaka poświęcone jest „nowej aferze volkswagena” z . . . – keczupem w tle. Prawda, że interesujące?
I.
Na stronie nr 10 i 11 mamy obszerny artykuł pt. „Czy zawsze będzie można jeździć bez DR”, którego autorem jest Dyrektor Biura PISKP dr Marcin Barankiewicz, którego niedawno spotkaliśmy na ostatnim szkoleniu w Zielonej Górze – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/21255/
Omówiono w nim wyczerpująco wszystkie aspekty tej nowej sytuacji prawnej na naszych drogach. Począwszy od podstawy prawnej, poprzez tzw. „wirtualne zatrzymanie DR” do problematyki naszych BT na SKP, gdzie niejeden klient może przyjechać bez DR.
Trudno nie zgodzić się z W. Szan. Autorem, gdy merytorycznie stawia do dyskusji kilka istotnych zagadnień wynikających z tego nowego prawa. Pozwólcie, za zasygnalizuję tylko w uzupełnieniu do problemów za zwykłą stłuczką na parkingu przed marketem, które sygnalizują już media:
- wyjazd zagraniczny (bez DR i OC?),
- kupno/sprzedaż pojazdu,
- możliwości Policji w przypadku kradzieży pojazdu.
I jeszcze jedno ważne zdanie z tego artykułu chciałbym mocno podkreślić, cyt.: „Ustawodawca nie przewidział, ani chyba nie przewiduje w tej materii zmian, nawet jeśli chodzi o zmianę przepisów pod kątem wdrożenia dyrektywy 2014/45/UE”.1
Cóż tu więcej dodać, gdy jasno widać lenistwo intelektualne naszego Ustawodawcy i jego stosunek do Prawa UE, który wiedzie nas na cywilizacyjne manowce.
II.
Strona nr 12 i 13 zawiera artykuł pt. „Badania w niedzielę i święta”, którego autorem jest mec. dr Rafał Szczerbicki.
W związku z rosnącą ilością SKP, które pracują w ruchu ciągłym, artykuł ten spełnia nasze oczekiwania związane z wyjaśnieniem kontrowersji wynikających z zakazu niedzielnego handlu. Polecam wszystkim tym, którzy pracują w niedzielę i święta oraz tym wszystkim, którzy działalność swoich SKP zamierają rozszerzyć o dni świąteczne.
III.
Autorem „Odpowiedzi na trudne pytania” (str. 13) jest starszy specjalista ds technicznych Karol Rytel. Tym razem rozwiewa on wątpliwości w sprawie ewentualnego zastosowania w motocyklach świateł kierunkowskazów barwy żółtej samochodowej.
Pan Karol Rytel jest także autorem bardzo ciekawego zestawienia (str. 18 – 20) cech identyfikacyjnych (nr VIN) w samochodach. Jego także niedawno spotkaliśmy na ostatnim szkoleniu w Zielonej Górze – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/21255/
Przyznaję, że ten sposób prezentacji tej problematyki widzę po raz pierwszy, a poruszanie się po takim zestawieniu jest przyjazne i nie nastręcza żadnych problemów. Tym samym, jest to wielce pomocny materiał, który powinien się znaleźć na każdej z naszych SKP.
IV.
No i doszliśmy do artykułu pt. „Badanie pojazdów zabytkowych – określanie niezgodności” (str. 14 – 16), którego autorem jest posiadacz naszych uprawnień Kolega mgr inż. Adrian Malinowski. Być może niektórzy z Was pamiętają, że 21.12.2016 r. omawialiśmy jego cenną inicjatywę – http://www.diagnostasamochodowy.pl/2016/zabytki-kol-adriana/
Szczególnie polecam tę pozycję wszystkim Kolegom, którzy mają lub będą mieli do czynienia z pojazdami zabytkowymi, bo warto.
Ale moje powyższe uwagi oczywiście nie wyczerpują ciekawej zawartości całego miesięcznika, więc nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaprosić Was do jego prenumeraty.
I dziękując wszystkim Autorom i Redakcji,
pozdrawiam
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1 moje podkreślenie i wytłuszczenie.
Sprostowacz
5 października 2018 @ 17:09
Ad I Komunikat Ministerstwa Cyfryzacjii wraz z prezentacją (14 września 2018 r.) – Bez dokumentów na drodze – w związku ze zniesieniem od dnia 1 października 2018r. obowiązku posiadania przy sobie i okazywania na żądanie organu kontroli ruchu drogowego dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) oraz dokumentu potwierdzającego zawarcie polisy OC.
https://www.dlid.pl/cepikmenu.html
Zastanówcie się - po wielokroć.
6 października 2018 @ 10:48
.
http://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/iii-sa-lu-28-18/administracyjne_postepowanie_ruch_drogowy_inne/2b03211.html?q=III+SA%2FLu+28%2F18&x=0&y=0&pth=%2Fszukaj
III SA/Lu 28/18 – Wyrok WSA w Lublinie z 2018-07-03
„ Program AUTO-VIN nie jest rejestrem publicznym i wpisy w nim zawarte nie korzystają z domniemania prawdziwości. Zasady logiki podpowiadają, że diagnosta działający z należytą starannością i dbałością o prawidłowe wykonanie swoich obowiązków powinien krytycznie oceniać wszelkie dokumenty nie mające charakteru urzędowego takie jak wydruki komputerowe generowane przez prywatne programy informatyczne.
Z dopuszczonych przez Sąd w trybie art. 106 § 3 p.p.s.a. wydruków pochodzących z programu AUTO-VIN oraz Katalogu SKP PRO ewidentnie wynika, że z numeru VIN nie wynika rok produkcji badanego samochodu…..”
????
„Mając na uwadze ustalony w sprawie stan faktyczny i prawidłowo zebrany materiał dowodowy, organ odwoławczy w sposób odpowiadający prawu utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję stosując art. 138 § 1 pkt 1 k.p.a. utrzymując w mocy decyzję Starosty […] (organ I instancji) z dnia […] września 2017 r., znak […] w przedmiocie cofnięcia uprawnień diagnosty skarżącemu.”
Beznadziejna antyreklama
6 października 2018 @ 15:32
Nie związana z tematem beznadziejna antyreklama, tak jak i artykuł z 15 sierpnia 2018 r. http://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/20951/
Oglądalność i pisanie komentarzy spada?
Kto to jest "sprostowacz"?
7 października 2018 @ 15:04
Czy to jest Grzegorz Krzemieniecki, który sprzedaje te programy, które pozbawiły diagnostę prawomocnym wyrokiem uprawnień korzystającego z tych programów.
Co na to właściciel, który taki pasztet przygotował diagnoście.Wyrok jest prawomocny a diagnosta pozbawiony na pięć lat uprawnień i możliwości zarobkowania, utrzymania siebie i rodziny.
Grzegorza Krzemienieckiego wyrzucono ze wszystkich forów branżowych aby nie miał możliwości agitowania do swoich pomysłów jak i zakupu nic nie wartych programów bo tak ocenił sąd w prawomocnym wyroku III SA/Lu 28/18 – Wyrok WSA w Lublinie z 2018-07-03. Jakie nieszczęście musi się jeszcze stać, żeby ten człowiek i tutaj zaprzestał swej działalności propagandowej, bo miejsce to jest dla diagnostów a on nim nie jest, dlatego powinien być potraktowany jak intruz i wyrzucony tak jak to zrobili inni. Dość już narobił szkody a tutaj mamy kolejny przykład.
OSDS powinien rozważyć w obronie diagnostów, zawiadomienie stosownego ministra o zaistniałej sytuacji jak i o prawomocnym wyroku.
„ Program AUTO-VIN nie jest rejestrem publicznym i wpisy w nim zawarte nie korzystają z domniemania prawdziwości. Zasady logiki podpowiadają, że diagnosta działający z należytą starannością i dbałością o prawidłowe wykonanie swoich obowiązków powinien krytycznie oceniać wszelkie dokumenty nie mające charakteru urzędowego takie jak wydruki komputerowe generowane przez prywatne programy informatyczne”
Kto dopuścił takie programy, że znajdują się one w obrocie handlowym i nie sprzedaje ich producent tylko jakiś pośrednik.
Programy, które nie znajdują urzędowego potwierdzenia zawartych w nich danych i korzystając z nich każdy diagnosta może stracić uprawnienia.Tego faktu tak nie możemy pozostawić bez echa, szkoda tylko, że są tacy którzy dali się nabrać na tak nic niewarty towar.
Szkoda, że wielu nie posłuchało przestróg i ostrzeżeń co do tego, co oferuje Grzegorz Krzemieniecki np. wyznaczanie terminu badań według kpa itd, itd.
Anonim
8 października 2018 @ 08:08
Panie '”Dp” napisał Pan:
„Szkoda, że wielu nie posłuchało przestróg i ostrzeżeń co do tego, co oferuje Grzegorz Krzemieniecki np. wyznaczanie terminu badań według kpa itd, itd.”, a czy mógłby Pan przedstawić właściwy z punktu widzenia Pana punkt widzenia na temat terminów badań technicznych. Może jakiś artykuł.
dP
8 października 2018 @ 09:51
Ten powyżej, to nie jest mój komentarz!
Ja się zawsze, Zawsze, ZAWSZE podpisuję („dP” lub „dziadek Piotra”).
Więc proszę, podpisujcie się, aby już więcej nie dochodziło do takich pomyłek.
Zaś, jeśli chodzi o jakiś artykuł na temat terminów, to tym razem nie mój, ale też może być: http://www.diagnostasamochodowy.pl/2015/terminy-c-d/
I pozdrawiam
dP
PoRD
8 października 2018 @ 09:54
Punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie jesteś diagnosta więc szkoda czasu na dłuższe tłumaczenie. Jest taka ustawa prawo o ruchu drogowym, poczytaj ją ze spokojem
i tam znajdziesz odpowiedź.
Dokładnie to jest wyjaśnione na forum OSDS radzę skorzystać.
Powodzenia.
Anonim
8 października 2018 @ 10:58
Witam
A czy jakiś do tego wyjaśnienia na OSDS można prosić?
Gdyby tak można prosić Pana/ią o udzielenie informacji poprzez napisanie komentarza własnego wyrażającego swój pogląd na omawiany temat z r równoczesnym podaniem podstawy prawnej i uzasadnienia prawnego byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam
dP
8 października 2018 @ 20:58
Witam ponownie.
I. „Wyjaśnienia na OSDS”
– nie jestem administratorem internetowej strony OSDS, więc nie mam też wpływu na to, czy ukazują się tam jakiekolwiek wyjaśnienia. Sugeruję ewentualnie zalogować się na stronach OSDS i tam zwrócić się o stosowne wyjaśnienia.
II. „Informacja o terminach”.
1/ „po pierwsze primo” proszę wpisać w naszą przeglądarkę (pierwsze okno po prawej stronie na poziomym pasku u góry oznaczone symbolem lupy) szukane słowo, np. „termin”, gdzie ukaże sie kilka artykułów na ten temat.
2/ „po drugie primo” sprawa jest już nieco stara i ostatecznie utrwalona, więc nieco szkoda czasu, aby powielać stare treści, o których pisałem (nie tylko ja) 3 – 5 lat temu.
3/ 'po trzecie primo”, aby zadość uczynić prośbie pozwolę sobie nakierować nieco W. Szan. Zainteresowanego tym tematem.
Otóż terminy ustalamy ostatecznie w oparciu o ustawę PoRD!
Jeśli zaś chodzi o wcześniejsze kontr-argumenty, to wszystkie podobne wątpliwości rozstrzyga zasada pierwszeństwa ustawy szczególnej (w tym przypadku PoRD) przed ustawą ogólną (w tym przypadku KPA lub PC) – Lex specialis derogat legi generali (łac.) – zasada prawna oznaczająca: prawo o większym stopniu szczegółowości (pochodzące z aktów prawnych o tej samej mocy, np. z dwóch ustaw, obowiązujące w tym samym czasie) należy stosować przed prawem ogólniejszym.
I pozdrawiam
dP
Sprostowacz
9 października 2018 @ 02:14
Anonimie nienawiść już tak zaślepiła twój umysł, że nie zauważyłeś i nie sprawdziłeś kto się do ciebie zwrócił? Chyba, że sam sobie odpowiedziałeś to wszystko jest jasne 🙂 Komentarz nie był mój.
Sprostowacz
8 października 2018 @ 11:26
Badania techniczne pojazdów
1. W jakim artykule ustawy normodawca określił definicję normatywną pojęcia roku, lat lub corocznie?
2. W jakim artykule ustawy normodawca określił definicję normatywną pojęcia dzień?
3. W jakim artykule ustawy normodawca wskazał diagnoście samochodowemu jak wyznaczać termin badania technicznego poprzez jego obliczanie?
Anonim
8 października 2018 @ 11:33
Witam ponownie
A czy jakiś link do tego wyjaśnienia na OSDS można prosić?
Gdyby tak można prosić Pana/ią o udzielenie informacji poprzez napisanie komentarza własnego wyrażającego swój pogląd na omawiany temat z równoczesnym podaniem podstawy prawnej i uzasadnienia prawnego byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam
PoRD
8 października 2018 @ 12:44
To co napisał DP musi wystarczyć. Nie ma żadnych powodów aby włos dzielić na czworo, mamy ważniejszy problem jak uchronić diagnostów przed złymi programami, które pozbawiają ich uprawnień. Jak cię coś interesuje napisz stosowny temat a nie próbuj tutaj rozmydlać istoty poruszonego problemu.
Przedstaw się ładnie -wtedy też otrzymasz odpowiedź ze stosownym podpisem.
Tylko jeden program sprzedawany jako towar handlowy przez osobę nie mającą zielonego pojęcia o badaniach technicznych powoduje takie szkody.
Najważniejsze, że komentujących przybywa o co się tak martwił Grzesiu.
Wstydu sobie nierób.
8 października 2018 @ 12:02
https://sjp.pl/normodawca
Napisz kiedy następni diagności korzystający z twoich programów, będą mieli odbierane uprawnienia?
Ciebie to cieszy a nas to smuci…
Sprostowacz
8 października 2018 @ 15:20
Napisz skargę do KRS z powodu wyrazu, który powszechnie jest używany przez Sądy. Totalnie się anonimie ośmieszyłeś. Normalnie kolejna błazenada. Tożsame dotyczy dennego wskazywania, że jakikolwiek diagnosta stracił uprawnienia z powodu użytkowania pakietu SKP PRO.
Znowu szkodzisz dp swoimi hejterskimi wpisami noszących znamiona zniesławiania, znieważania itp. innej osoby.
Sprostowacz
8 października 2018 @ 15:59
Masz wprawę w pisaniu pozwów, więc za czym czekasz?.
Podaj choćby jeden przykład używania przez Sądy i napisz
za co cię wyrzucili z wszystkich branżowych forów – normodawco ???
Wyrok jest prawomocny i jego powód też podany a ty jeszcze śmiesz się naśmiewać z diagnosty ! wstydu nie masz i pokory.
Sprostowacz
8 października 2018 @ 17:29
Nie bądź taki cwany. Nie licz, że dam ci powód, abyś mógł się wykpić z odpowiedzialności za zamieszczone treści w komentarzach. 🙂
Wystarczy wpisać w dowolną wyszukiwarkę -> wyrok normodawca , wtedy wyświetli się mnóstwo podmiotów, które powszechnie wyrazu używają, w tym Sądy, Trybunał Konstytucyjny itd..
Sprawa związana z uniemożliwieniem zamieszczania treści na forach była już wyjaśniana. Nie znaczy, że na każdym można się rejestrować po innym loginem, więc okłamujesz czytających ciągłym powielaniem bezsensownej treści.
Na każdym forum co najwyżej można uniemożliwić zamieszczanie treści dla konkretnego loginu lub adresu IP, gdy nie jest przypisany do sieci. Są jeszcze inne metody, aby nie było hejtu na forum.
W kwestii wyroku to anonim usiłuje wmówić czytającym, że moje komentarze zawierają treści naśmiewające się z diagnosty. Potwierdzeniem, że nie ma miejsca jakiekolwiek naśmiewanie są też moje komentarze zamieszczone pod artykułem z 15 sierpnia 2018 r. http://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/20951/
Adwersarzu anonimie spójrz w lustro i zastanów się jaki jest sens zamieszcza kolejnych dennych komentarzy, w tym nie związanych z zamieszczonym artykułem.
dP
8 października 2018 @ 21:17
Cyt.: „Badania techniczne pojazdów”
Ad.1. „W jakim artykule ustawy normodawca określił definicję normatywną pojęcia roku, lat lub corocznie?”
– są to tzw. „notoria” (łac.), czyli notoria non egent probatione (okoliczności powszechnie znane nie wymagają dowodu).
Ad. 2. „W jakim artykule ustawy normodawca określił definicję normatywną pojęcia dzień?”
– nie musiał, albowiem sa to nadal tzw. „notoria” (patrz Ad pkt 1).
Ad. 3. „W jakim artykule ustawy normodawca wskazał diagnoście samochodowemu jak wyznaczać termin badania technicznego poprzez jego obliczanie?”
– w ustawie PoRD.
dP
Sprostowacz
9 października 2018 @ 00:35
Ad1 powszechnie znane to występują w KC, KPA i wszystkich innych gdzie szczegółowo określone jak liczyć terminy. Niestety w Ustawie prawo – o ruchu drogowym takiej dyspozycji prawnej nie ma np. jak w znowelizowanym Kpa.
Rozdział 10
Terminy
Art. 57. § 1. Jeżeli początkiem terminu określonego w dniach jest pewne zdarzenie, przy obliczaniu tego terminu nie uwzględnia się dnia, w którym zdarzenie nastąpiło. Upływ ostatniego z wyznaczonej liczby dni uważa się za koniec terminu.
§ 2. Terminy określone w tygodniach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim tygodniu, który nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu.
§ 3. Terminy określone w miesiącach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim miesiącu, który odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim miesiącu nie było – w ostatnim dniu tego miesiąca.
§ 3a. Terminy określone w latach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim roku, który odpowiada początkowemu dniowi terminu, a gdyby takiego dnia w ostatnim roku nie było – w dniu poprzedzającym bezpośrednio ten dzień.
§ 4. Jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy lub na sobotę, termin upływa następnego dnia, który nie jest dniem wolnym od pracy ani sobotą.
Dowód 1: wszyscy tzn. personel organów rejestrujących pojazdy i diagności samochodowi obliczają termin następnego badania technicznego licząc od dnia następnego, więc po dacie badania, a w art. 81 ust. 6 określono, że należy liczyć
1) od dnia pierwszej rejestracji
2) od dnia przeprowadzenia poprzedniego badania technicznego
3) od dnia przeprowadzenia badania.
itd..
Należy zwrócić uwagę, że polski normodawca nakazuje liczyć termin: po pierwsze niezgodnie z dyrektywą, gdzie wskazuje się, że odstęp czasu należy liczyć po dacie pierwszej rejestracji pojazdu.
Dowód 2. w ustawie Pord wielokrotnie wymienia się terminy takie jak są w Kpa, a nie zawiera ona szczegółowej dyspozycji prawnej dotyczącej obliczania terminów. Wybrany fragment z opinii prawnej:
„Ustawodawca niestety nie zdecydował się na zdefiniowanie w ustawie – prawo o ruchu drogowym i Kpa pojęcia dnia oraz doby. Na tle poszczególnych przepisów, w których użyto pojęcia dnia, można stwierdzić, że sformułowanie „dzień” występuje bez wyrazu dookreślającego, co sprawia, że dzień może być rozumiany jako kolejne 24 godziny. Konstatacja, że dzień nie może być utożsamiany z dobą, z uwagi na zdefiniowanie normatywne doby nie wydaje się twierdzeniem słusznym. Przede wszystkim dlatego, że jeżeli ustawodawca i Minister Infrastruktury używa tylko wyrazu „dni”, to takie zróżnicowanie
z założenia może uzasadniać twierdzenie o odmiennym rozumieniu tego pojęcia.
Niestety, konkretne regulacje zawierające pojecie dnia świadczą o pewnej niekonsekwencji ustawodawcy i Ministra Infrastruktury, ponieważ są przepisy, w których użycie tylko wyrazu „dzień” lub „dni” bez dookreślenia czy są to dni wolne, powszednie, robocze lub kalendarzowe świadczy o możliwości niejednolitego rozumienia danego zapisu.
W związku z powyższym uważam, że gdy stacja kontroli pojazdów wystawia zaświadczenie w dni ustawowo wolne od pracy, niedzielę i sobotę lub jest zamknięta w dniu wynikającym z wyliczenia wskazanego przez ustawodawcę lub Ministra Infrastruktury diagnosta samochodowy obowiązany jest określić na zaświadczeniu kolejne 24 godziny z uwzględnieniem dni wolnych jak i świątecznych., aby właściciel pojazdu/posiadacz pojazdu mógł w pełni korzystać z przysługujących mu praw. Tożsame dotyczy organów rejestrujących pojazdy, chociażby ze względu na dni pracy urzędów.
Problemy interpretacyjne rozwiązało by dodanie w art. 2 ustawy – Prawo o ruchu
drogowym definicji:
„dzień – dzień roboczy, który przypada ze względu na dni pracy urzędów
(od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem sobót i niedziel oraz świąt), liczony winien być od godziny 0:00 do godziny 24:00.”
Wprowadzenie takiej definicji, nie tylko w tej ustawie uporządkowało by liczenie terminów we wszystkich wydanych aktach prawnych i zgodne byłoby także z Rozporządzeniem Rady Europy (EWG, EURATOM) NR 1182/71 z dnia 3 czerwca 1971 r. określającym zasady mające zastosowanie do okresów, dat i terminów ( Dziennik Urzędowy Wspólnot Europejskich 8.6.1971 ) .
Dowód 3. Diagnosta samochodowy przeprowadza badanie techniczne 29 lutego w roku przestępnym, wskaż przepis normodawcy regulujący obliczanie terminu następnego badania technicznego pojazdu przeprowadzonego w tym dniu?
Podana przez dp „notoria” jest jak domek z kart, nie tylko z tego co zostało powyżej przedstawione.
Zamieściłem tylko jakąś cząstkę z jednego z dokumentów jakie posiadam (jest ich więcej), także posiadanej innej wiedzy.
Podsumowując: wykładnia przepisu wobec braku legalności definicji „dzień” powinna uwzględniać ten sposób jej rozumienia, który zapewni tzw. bezpieczeństwo prawne personelowi organu rejestrującego pojazd, diagnoście samochodowemu i posiadaczowi/właścicielowi pojazdu. Cel jest jeden zapobieżenie sytuacjom stosowania niejednolitej wykładni danego przepisu, zwłaszcza związanego z trudnościami interpretacyjnymi z powodu braku zastosowania ustawy zasadniczej (art. 7 konstytucji) ze strony normodawcy. Obowiązki nakładane na obywateli muszą wynikać z jednoznacznych przepisów prawa, tak by nie dochodziło do rozszerzającej ich interpretacji.
Anonim
8 października 2018 @ 18:15
Anonim
18 sierpnia 2018 @ 22:00
Szkoda, że Grzegorz Krzemieniecki prowadzący firmę SUNRISE z Łodzi i organizujący rzekomo olśniewające szkolenia dla diagnostów, a jednocześnie będący dystrybutorem tego programu tak często wprowadzającym w błąd diagnostów nie ma tu odwagi napisać wprost pod własnymi personaliami. Może wyjaśnił by sprawę i odpowiedział na zarzuty…
Brak cywilnej odwagi? Czy mówiąc może i kolokwialnie, ale po prostu po męsku JAJ??
Pozdrawiam
Błażej K.
Sprostowacz
9 października 2018 @ 01:58
Odp. była zamieszczona http://www.diagnostasamochodowy.pl/2018/20951/ -> Sprostowacz
19 sierpnia 2018 @ 00:23
Błażeju K. twój zuchwały wpis graniczy z bezczelnością.
Dodam.
Kłamstwo 1. Nie firma SUNRISE z Łodzi organizuje szkolenia dla diagnostów, lecz SITK RP O/Krosno.
Kłamstwo 2. Napisał bezpodstawnie o wprowadzaniu w błąd diagnostów, podobnie jak czyni to anonim, praktyk itp…
Kłamstwo 3. Napisał zarzuty, a w rzeczywistości wykazałem ich brak do powielonego komentarza – link w odp. itd…
Inna ciekawostka to dp zamieścił z lewej strony w tamtym czasie reklamę firmy konkurencyjnej, a czepił się swoim artykułem producenta podobnego produktu.
Czytającym pozostawiam do ich własnej oceny tego jaki jest cel zamieszczanej pod moim adresem antyreklamy na tej stronie. Zamiast konstruktywnej krytyki wielokrotnie zamieszczany jest hejt, zniesławianie, znieważanie, kłamstwa itp…
Sprostowacz
9 października 2018 @ 02:04
Anonimie, a może to ty jesteś bez JAJ, gdy zamieszczasz cudze komentarze, a w podpisie podszywasz się pod innych i nie podpisujesz się własnymi personaliami?
dP
9 października 2018 @ 08:41
Między innymi w naszej ustawie PoRD też nie ma wyjaśnienia wielu innych pojęć, jak np.:
jasne-ciemne, prawda-fałsz, dzień-noc, kosmos-nicość, piekło-niebo, rok-nieskończoność, wiara-ateizm, itd., itp., et’cetea.
Z faktu, że czegoś tam nie ma w naszym Prawie nie wynika jeszcze, że G.K. ze swoją wiedzą prawną będzie ustanawiał nowy porządek prawny.
Albowiem, jest porządek prawny i jest porządek wszechrzeczy.
Nasza Ludzka Cywilizacja wypracowała w tej mierze sprawdzony tryb postępowania. Najpierw szkoła, a potem (w tej szkole!) żmudna nauka. A potem jeszcze kolejne egzaminy do szkoły średniej, a potem jeszcze egzaminy do szkoły wyższej i walka (z własnymi słabościami!) o to, aby chociaż ją ukończyć (nie mówiąc/pisząc o naukowych tytułach).
Ale proszę się nie załamywać, odwagi, to wszystko jeszcze przed panem i w zasięgu pana możliwości, panie G.K.
dP
Sprostowacz
9 października 2018 @ 09:21
Naucz się odpowiadać na postawione pytania, bo póki co swoim bezsensownym komentarzem pomniejszasz to co innym udało się osiągnąć. Porządek prawny to ustanawia normodawca i tak długo jak go nie będzie, to nie tylko ja, ale każdy ma prawo do składania petycji, wniosków i skarg (art. 63 konstytucji).
Nasz normodawca ma obowiązek od 2004 r dokonać należytej implementacji prawa UE do prawa krajowego. Niestety w przypadku Pord miernie to wygląda o czym świadczy np. ogólnokrajowa krytyka projektu UC65 i aktów wykonawczych. W tą konstruktywną krytykę włączył się także SITK RP O/Krosno https://www.dlid.pl/20-wyjasnianie-spraw/661-list-otwarty-sitk-03-10-2018.html
Super tekst
9 października 2018 @ 10:33
Bardzo słuszne uwagi, jednak żeby to zrozumieć trzeba mieć pewien zasób inteligencji.
Nie wystarczy pisać od rana i po nocy o swoich idiotycznych pomysłach.
9 października 2018 @ 02:04
9 października 2018 @ 09:21
To, co się udało osiągnąć GK to pozbawić diagnostę uprawnień i możliwości zarobkowania, pewnie będą kolejni.
Tutaj jak sama nazwa mówi to jest miejsce do wymiany poglądów przez diagnostów samochodowych no i osoby odpowiednio wykształconych, którzy taką pomoc mogą im zaoferować. GK to takich osób nie należy i wykorzystuje to miejsce do swojej idiotycznej reklamy. On ma w tym doświadczenie i z tym materiałem musi się zapoznać Sąd.
http://www.znaczacy.com/pamiatki-z-papiezem-t445623/2
Grzegorz Krzemieniecki (04.04.2005, 12:03)
> Piotr Grzegorzyca napisał(a):
> Ale co już narobiłeś smrodu i niesmaku swoją głupotą to już pozostanie.
Cygan zawinił, a kowala powiesili. Cecha charekterystyczna niektórych
grupowiczów.
Zanim zacznie się wymagać od innych, należy zacząć od siebie.
Bez jakichkolwiek niedomówień.
Co nas obchodzi SITK Krosno, które tutaj non stop reklamuje GK.
Oni nie zatrudniają diagnostów ani też nie posiadają stacji kontroli pojazdów.
Nie mają żadnego klubu diagnosty, bo statut na to nie pozwala, żaden z nich nie jest diagnostą i nie przeprowadził ani jednego badania technicznego, więc kogo chcą pouczać
i w czyim imieniu występują..
GK wyleciał z wszystkich branżowych forów i to jest dowodem na brak jakikichkolwiek umiejętności do zajmowania się tematem badań technicznych jak i diagnostami.
„DP „ powinien się zastanowić jak długo chce tolerować tego intruza, który nie jest diagnostą i niema żadnych kwalifikacji aby w tym temacie się wypowiadać. To nie jest miejsce na amatorszczyznę, której skutki diagności przeżywają tragicznie.
Pozdrawiam.
Sprostowacz
9 października 2018 @ 11:35
Treść komentarza zaczynająca się od Albowiem, jest porządek prawny itd…. została dopisana później. Praktyk pomagał w napisaniu?
Zanim innym dp udzieli wskazówek niech zacznie od siebie w kwestii zostania wydawcą, dziennikarzem lub redaktorem i napisze jaki jest porządek prawny i porządek wszechrzeczy oraz co Nasza Ludzka Cywilizacja wypracowała w tej mierze.
Dla ułatwienia i porównania, aby dp nie zamieszczał dennych treści w komentarzach :
1. https://pl.wikipedia.org/wiki/Wydawca#Definicje_ustawowe
2. https://pl.wikipedia.org/wiki/Przedsi%C4%99biorca
EOT
NIE EOT
9 października 2018 @ 13:20
http://www.znaczacy.com/pamiatki-z-papiezem-t445623/2
Pet. (04.04.2005, 17:51)
4 Apr 2005 12:03:11 +0200
„Grzegorz Krzemieniecki” napisał(a):
> Cygan zawinił, a kowala powiesili.
Tak, to właśnie kwintesencja Twych pokręconych wypowiedzi. Powinieneś
wpisać sobie to do siga (o ile wiesz co to sig i o ile nie skojarzysz
znowu z czymś równie debilnym jak poprzednio).
> Zanim zacznie się wymagać od innych, należy zacząć od siebie.
Na co więc czekasz? Po prostu zamilcz, skoro potrafisz jedynie wysnuć
tak obleśne i debilne skojarzenia!
Z wyjątkową antypatią