cze 14 2019
LOJALKA W BRANŻY
Lojalka w branży i jej rola. Czyli po 40 latach czysty Bareja i umysłowa breja oraz pytanie: wracamy do komuny, czy do przedszkola? Bo to dziecko w przedszkolu tylko słucha i do tego uśmiecha się jeszcze od ucha do ucha. Zaś mi się nie chce śmiać, a wręcz przeciwnie (kurka-mać!?).
Pojęcie lojalki nie jest znane młodszemu pokoleniu, więc warto je przypomnieć. Lojalka funkcjonowała powszechnie w PRL-u, Czyli w minionym ustroju, który znany jest pod nieco (?) prostacką nazwą „komuny”, gdy w rzeczywistości był to ustrój tzw. realnego socjalizmu. Według Wikipedii, ówczesna deklaracja lojalności (potocznie: lojalka), to zobowiązanie się przez daną osobę do przestrzegania określonych przepisów.1 Warto jednak pamiętać, że te przepisy najczęściej (np. stanu wojennego) nie miały statusu zgodnych z konstytucją, już nie mówiąc/pisząc o tym, że były najczęściej także niezgodne z prawem europejskim i międzynarodowym.
Określenia tego używa się zazwyczaj w odniesieniu do dokumentu, do którego podpisania władze PRL nakłaniały działaczy opozycji politycznej w Polsce w okresie stanu wojennego.2
Ten przydługi wstęp adresuję przede wszystkim do tej młodszej części naszych PT Czytelników oraz do tych Koleżanek i Kolegów, którzy już teraz, w naszej demokratycznej III RP także zmuszeni zostali do złożenia podobnej deklaracji lojalności. I mam prawo przypuszczać, że do tego doszło, gdyż i mi zaproponowano taką lojalkę – niezgodną z Prawem określonym w Statucie tej organizacji.
A ze swobodnej i „naturalnej” formy złożenia mi tej bezwstydnej „oferty lojalności” może wynikać, że składający mi tę propozycje ma już dość duże doświadczenie w tym niedemokratycznym procederze. Bo też był nieco (?) zdziwiony moją odmową złożenia takiej deklaracji lojalności. Czy ten fakt może oznaczać, że jakaś część Kolegów nie miała takich oporów i złożyła taką lojalkę?
W omawianym kontekście przypomina mi się ten straszny film Stanisława Barei pt. Miś3, który ilustruje tę naszą polską paskudną mentalność i lizusostwo, choćby poprzez padające tam słowa: „łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje (…)”.4
Chodzi o to, że specjalnie nie zabiegałem o tę przynależność do tej naszej branżowej organizacji. Zostałem zachęcony przez niektórych Kolegów, którzy są jej członkami. Więc, poczytując to za zaszczyt, złożyłem to pismo z prośbą o przyjęcie. A potem jeszcze złożyłem deklarację członkowską.
Rzekomo wszystko było już uzgodnione, a decyzja miała zapaść jeszcze tego samego dnia, albowiem cały zarząd był właśnie na miejscu, więc to miała być tylko kwestia paru małych chwil na spotkanie się zarządu w pomieszczeniu obok – jednym słowem zwykła formalność.
A tu maszszsz, niczym z liścia w twarz!
Bo minęła ta chwilka, potem jeszcze trzy takie chwile, aż wreszcie minął ten cały długi dzień. Ale ja czekałem jeszcze, potem drugi dzień, a potem trzeci dzień.
Aż tu w parę dni po tym ważnym dla mnie wydarzeniu odebrałem telefon. A w trakcie rozmowy usłyszałem, że warunkiem uczestnictwa w życiu tej organizacji będzie złożenie właśnie takiej lojalki . . . . . . .
Wierzcie mi, że przeżyłem niemały szok. Ponad ćwierć wieku od demokratycznych zmian, a tu taki jeszcze takie post-PRL-owskie postawy.
Potrzebowałem paru chwil, żeby zrozumieć, że to jednak się stało, że to jednak się dzieje tu i teraz w III RP, że wróciły dawne demony i strachy rodem z PRL-u.
No nie!
Koleżanki i Koledzy, no nie, Nie, NIE!
Bo już „to nie te czasy Arlekinie, nie te czasy. Dziś saksofony, Arlekinie, kontrabasy, (…) bo dawno minął Minął czas arlekinady.” – jak śpiewały dawno temu Filipinki.
Dość arlekinady i pajacowania oraz cofania nas w rozwoju. Komedia Barei mogła rozśmieszać w 1980 roku. Podobne sytuacje w 2019 roku są tylko już straszne, bo niemoralne!
Jeśli ktoś nie rozumie, że jedynym kryterium członkostwa w danej organizacji jest jej jawny, Jawny, JAWNY Regulamin lub Statut, a nie tajne porozumienia o statusie deklaracji lojalnościowych, ten tkwi mentalnie jeszcze w 1980 r., czyli nie jest wolny.
To już nie ten czas na łamanie Ludziom moralnych kręgosłupów bezprawnymi – i łamiącymi zasady demokratycznego Państwa prawa – propozycjami.
Lojalki nie miały sensu w PRL-u, więc tym bardziej nie mogą mieć sensu w III RP. A próby przywrócenia ich w naszym środowisku świadczą tylko o wielkiej skali patologii, jaką dotknięta jest cała nasza branża!
Myślę, że już rozumiecie, dlaczego nie zgodziłem się na tę lojalkę. W odpowiedzi usłyszałem, że statut statutem, a moje członkostwo już przepadło, bo jest w rękach tego, któremu ustnie zadeklarowałem, że ja już nie toleruję żadnych lojalek.
I pozdrawiam członków wszystkich naszych branżowych organizacji, szczególnie tych wolnych, z na trwale ukształtowanym już kręgosłupem moralnym.
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – –
1 Lojalka nie była zobowiązaniem do współpracy z organami państwa, w tym ze Służbą Bezpieczeństwa, jednak jej podpisanie było rozumiane zarówno przez władze, jak i przez opozycjonistów, jako deklaracja zaprzestania działalności opozycyjnej. Na podstawie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Deklaracja_lojalno%C5%9Bci
2 Oświadczenie to miało następującą treść: „Ja, niżej podpisany oświadczam i zobowiązuję się do zaniechania wszelkiej działalności szkodliwej dla Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, w szczególności do przestrzegania obowiązującego porządku prawnego”.
3 Na podstawie: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C5%9B_(film)
Anonim
14 czerwca 2019 @ 14:33
Zastanawiające… co to za osobowość i czym ukierunkowana aby napisać tekst w podobnym stylu. Nie nalezę już do najmłodszych dlatego pamiętam podobne temu teksty spłodzone przez członków Wieczorowego Uniwersytetu Marksistowsko Leninowskiego.
dP
15 czerwca 2019 @ 11:02
Zastanawiające . . .
1/ „co to za osobowość”
– a nie zastanawia osobowość, z którą ja prowadziłem rozmowę, a która proponowała mi tę lojalkę? Nic a nic nie zastanawia?
2/ „czym ukierunkowana”
– a nic a nic nie zastanawia, czym jest ukierunkowana osoba, która prowadziła ze mną rozmowę telefoniczną proponując tę lojalkę?
3/ „tekst w podobnym stylu”
– tu chyba nie o styl chodzi, tylko o merytoryczną zawartość. A, że ten nasz Kolega zapomniał o tej merytorycznej zawartości, to przypominam, że ta merytoryczna zawartość dotyczy tzw. lojalki.
4/ „Wieczorowy Uniwersytet Marksistowsko Leninowski”
– co ma piernik do wiatraka?
Czy może chodzi o to, że to tam nauczano skutecznego oferowania deklaracji lojalności członkom różnych organizacji?
A może tam właśnie nauczano, aby takie deklaracje lojalnościowe bezwzględnie i bez szemrania przyjmować, bo władza/sekretarz/przełożony/dowódca/naczelnik/prezes/major/kierownik/dyrektor/szef ma zawsze rację?!?
pyta i pozdrawia
dP
PJ
14 czerwca 2019 @ 15:40
Dotyczy lojalka tylko BK ? Ciekawe dlaczego ?
dP
20 czerwca 2019 @ 04:59
Cyt.: „lojalka dotyczy tylko BK ? Ciekawe dlaczego ?”
– no właśnie, że nie dotyczy tylko BK, o czym świadczy poniższy wpis, cyt.:
„diagnosta
14 czerwca 2019 @ 16:37
Złożyłem obecnemu prezesowi (…) chęć należenia do stowarzyszenia , otrzymałem odpowiedź że od niego zależy przynależność do (…) a nie od zarządu.
Przypomina mi to ( prezes dyktator ), dopóki ten pan będzie prezesem nigdy nie złoże deklaracji .”
A ponadto, tylko członkowie tej organizacji wiedzą, ilu z nich – po podobnej rozmowie telefonicznej – zgodziło się jednak na te tajne warunki lojalnościowe w zamian za przynależność (i aby nie utracić zapłaconej składki?).
dP
diagnosta
14 czerwca 2019 @ 16:37
Złożyłem obecnemu prezesowi OSDS chęć należenia do stowarzyszenia , otrzymałem odpowiedź że od niego zależy przynależność do OSDS a nie od zarządu.
Przypomina mi to ( prezes dyktator ), dopóki ten pan będzie prezesem nigdy nie złoże deklaracji .
Anonim
17 czerwca 2019 @ 10:46
Tak się kończy lojalka względem praktyka oraz przekonanie o wiarygodności jego informacji pod adresem GK. Ha ha ale jaja.
diagnosta
15 czerwca 2019 @ 16:19
Cytuje
„”Zastanawiające… co to za osobowość i czym ukierunkowana aby napisać tekst w podobnym stylu. Nie nalezę już do najmłodszych dlatego pamiętam podobne temu teksty spłodzone przez członków Wieczorowego Uniwersytetu Marksistowsko Leninowskiego.”””
Osoba która ten wpis umieściła w komentarzach co to za osoba?
To na pewno członek ???? Wieczorowego Uniwersytetu Marksistowsko Leninowskiego.
Pozdrowienia dla członka.
obserwator
15 czerwca 2019 @ 16:20
Cytuje
„”Zastanawiające… co to za osobowość i czym ukierunkowana aby napisać tekst w podobnym stylu. Nie nalezę już do najmłodszych dlatego pamiętam podobne temu teksty spłodzone przez członków Wieczorowego Uniwersytetu Marksistowsko Leninowskiego.”””
Osoba która ten wpis umieściła w komentarzach co to za osoba?
To na pewno członek ???? Wieczorowego Uniwersytetu Marksistowsko Leninowskiego.
Pozdrowienia dla członka.
maki
15 czerwca 2019 @ 18:25
Śmieszne lojalka przypomina mi to PZPR komune
Anonim
15 czerwca 2019 @ 18:47
Widzę, że adwersarze są pod wielkim wpływem dp i jego doktryny. Nie zmienili nawet nomenklatury, używają archaizmow zamiast nazywać rzeczy jak to należy nazywać w obecnym czasie. Dla przykładu lokajka to funkcjonowała w służbach dp teraz należy to nazwać gentlemen’s agreement ale widać tkwicie w latach gdzie tylko wam się lepiej. Kolejnym przykładem jest słowo donosicielstwo teraz to jest postawa obywatelska.
Na tym zaskoczę i dam panom czas do namysłu kto bardziej tkwi w poprzednim systemie i kto WUML ukończył 😉
anonim
15 czerwca 2019 @ 19:45
Słowo i czyny ” lojalka” miała zastosowanie w WSI panowie
dP
15 czerwca 2019 @ 21:10
Cyt.: „Słowo i czyny ” lojalka” miała zastosowanie w WSI panowie”.
– myślę, a nawet jestem przekonany, że w omawianej tu sprawie nie ma znaczenia fakt, gdzie i kiedy w przeszłości stosowano lojalkę.
Tu chodzi o ten naganny i niemoralny fakt, że to skandaliczne narzędzie zniewolenia wykorzystuje się w III RP, w XXI wielu, w 2019 r., a na dodatek w naszym branżowym środowisku.
I pozdrawiam, dziękując za merytoryczne komentarze
dP
przyjaciele
16 czerwca 2019 @ 08:59
Kolego szanowny Błażeju bardzo wielka szkoda że tak Ciebie potraktował ten Pan ( byłego prezesa i założyciela organizacji nom-profit OSDS ) pozdrawiamy byłego prezesa diagności
Anonim
16 czerwca 2019 @ 09:54
Bzdury wypisujecie i demonizujecie jedną a gloryfikujecie drugą, zresztą pod dyktando autora tekstu. Co więcej najgorsze jest to, że używacie kłamstw w postaci „( byłego prezesa i założyciela organizacji nom-profit OSDS )”.
Jeszcze raz powtórzę i wskaże, że jak to nazywacie lojalki funkcjonują dalej ale cywilizowani ludzie nazywają je umowami.
https://praca.trojmiasto.pl/Czy-szef-moze-zadac-podpisania-lojalki-n42685.html
I nie pozdawiam.
dP
17 czerwca 2019 @ 08:09
Cyt.: „… lojalki funkcjonują dalej ale cywilizowani ludzie nazywają je umowami.”
– Jeśli założyć, że o członkostwie w danej organizacji non profit decyduje tajna rozmowa z kandydatem i zawarta w ten sposób jakaś „umowa”, to tego rodzaju działanie – z punktu widzenia takiej organizacji społecznej – jest nielegalne, Nielegalne, NIELEGALNE!
Albowiem to ustawa o stowarzyszeniach reguluje, że zasady członkostwa określone są w Statucie (a nie w rozmowie i uzgodnieniach lojalnościowych).
Ponadto warto też wiedzieć, że Ustawa o Stowarzyszeniach bezwzględnie zakazuje porozumień/uzgodnień lojalnościowych w Art.6 :
1. Tworzenie stowarzyszeń przyjmujących zasadę bezwzględnego posłuszeństwa ich członków wobec władz stowarzyszenia jest zakazane.
2.Nikogo nie wolno zmuszać do udziału w stowarzyszeniu lub ograniczać jego prawa do wystąpienia ze stowarzyszenia. Nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu przynależności do stowarzyszenia albo pozostawania poza nim.
I pozdrawiam i do rozsądku namawiam
dP
Anonim
17 czerwca 2019 @ 11:17
„Jeśli założyć, że o członkostwie w danej organizacji decyduje tajna rozmowa z kandydatem i zawarta w ten sposób jakaś „umowa”, to tego rodzaju działanie – z punktu widzenia organizacji non profit – jest nielegalne, Nielegalne, NIELEGALNE!
Albowiem to ustawa o stowarzyszeniach reguluje, że zasady członkostwa określone są w Statucie (a nie w rozmowie i uzgodnieniach lojalnościowych). ”
dp nie odróżnia dwóch zasadniczych różnic, zresztą nie po raz pierwszy ale to pomińmy. o członkostwie w stowarzyszeniu decydują zapisy, procedury w statucie tegoż stowarzyszenia, anie tajne rozmowy.
Po drugie jeżeli dp nie posiada dowodów, że OSDS był tworzony z zamiarem przyjęcia zasady bezwzględnego posłuszeństwa członków wobec władz TO NALEŻY USUNĄĆ POWYŻSZY WPIS. Bowiem są to oszczerstwa i kłamstwa i jeżeli nie zostaną usunięte sprawa może zostać skierowana na drogę sądową co już autor bloga miał okazje przechodzić, a wynik jest znany wszem i wobec. Zatem w celu uniknięcia kolejnych spraw sugeruje się usunięcie, korektę wpisu.
dP
17 czerwca 2019 @ 16:53
Cyt.: „Zatem w celu uniknięcia kolejnych spraw sugeruje się usunięcie, korektę wpisu.”
– Koledzy, bardzo Was proszę, nie bawcie się tak brzydko! Jeśli zaś chcecie brak przykład z G.K., to bardzo proszę.
Czasy cenzury, straszenia, tak jak i czasy lojalek już dawno minęły!
Ja nie straszę sądową sprawą o delegalizację jakiejkolwiek organizacji. Bo wszyscy przecież popełniamy błędy większe i mniejsze.
Przecież ja nigdzie i nigdy nie twierdziłem, że jestem Aniołem bez skazy, wręcz przeciwnie. Nie ukrywam, że w swoim Życiu popełniłem szereg większych i mniejszych błędów.
A w Życiu chodzi o ty, by nie tkwić w złych uczynkach/błędach, by uczyć się na błędach i je poprawiać/naprawiać.
Postarajmy się nieco (?), chociaż trochę.
I pozdrawiam
dP
B
16 czerwca 2019 @ 16:36
Cyt„( byłego prezesa i założyciela organizacji nom-profit OSDS ) pozdrawiamy byłego prezesa diagności. „
dP zalecam wyprostowanie tego kłamstwa , bo jak tak dalej pójdzie będzie kolejna sprawa ….
żary diagnosta
16 czerwca 2019 @ 17:42
Może być że Pan Błażej nie został prezesem OSDS , ale był prezesem SDS dzięki jego pracy, inicjatywie zaangażowaniu powstało SDS na bazie tej ,powstało 0SDS.
Pan Błażej powinien być honorowym członkiem OSDS jako założyciel. bo ma bardzo wielkie zasługi
Pozdrawiam OSDS
Zasługi
16 czerwca 2019 @ 18:07
Niezły bajer , jakie to zasługi ma dP ? Ktoś mu wtłoczył w głowę co ma zrobić , sam by nie założył niczego. Na bazie SDS nie powstał OSDS. Nie masz pojęcia jak było a dP prawdy nie napisze.
Anonim
16 czerwca 2019 @ 19:47
„Pan Błażej powinien być honorowym członkiem OSDS jako założyciel. bo ma bardzo wielkie zasługi” za te zasługi to order Lenina jedynie, a nie …
zary
16 czerwca 2019 @ 21:13
Anonim
16 czerwca 2019 @ 19:47
„Pan Błażej powinien być honorowym członkiem OSDS jako założyciel. bo ma bardzo wielkie zasługi” za te zasługi to order Lenina jedynie, a nie
kto to był lenin
żary diagnosta
16 czerwca 2019 @ 21:15
lenin to Anonim ha ha ale jaja
Anonim
16 czerwca 2019 @ 22:40
„kto to był lenin” to taka gra absolwentów WUML 😉
kol anonima
17 czerwca 2019 @ 18:02
Kochany Polski Narodzie zgoda buduje niezgoda rujnuje, szanowny Pan B.K zbudował i był inicjatorem OSDS chwała mu za to, anonimowi życzę dużo zdrowia i mądrości.
Niech Bóg ma w opiece naród Polski
Anonim
17 czerwca 2019 @ 20:52
Znowu będzie się tłumaczył BK w sądzie za kłamstwa kol anonima , który chyba nielubi BK. BK nigdy nie był inicjatorem ani prezesem OSDS. Jakieś tam SDS było … i nie ma.
Anonim
18 czerwca 2019 @ 09:42
Nie zakłamujcie historii. Błażej był założycielem SDS-u wspólnie z kilkoma kolegami, następnie w Leszczynku po kilku spotkaniach padła propozycja żeby SDS przekształcić w OSDS i zarejestrować w sądzie. Z braku jednego członka stało się to niemożliwe, bo na tym etapie Waldek nie zgłosił udziału w SDS. Została wtedy również podjęta uchwała, aby wszystkie środki pieniężne przekazać do OSDS-u, który powstanie. Ponieważ w lipcu nie został zarejestrowany w sądzie OSDS pod przywództwem Błażeja Kowalskiego, sprawę stworzenia wziął w swoje ręce Waldek Witek i na jesieni złożył w Sądzie wniosek o rejestrację OSDS, którego został Prezesem. Błażej również był wybrany do Władz OSDS-u. Po udanej rejestracji wszystkie środki pieniężne zostały przekazane przez SDS do OSDS-u. Nie zakłamujcie więc, że nie było powiązania pomiędzy tymi organizacjami. Dalszy ciąg historii znacie. Członek i założyciel SDS, a później członek OSDS Jan Stępień. Pozdrawiam.
dP
18 czerwca 2019 @ 11:29
Dzięki Janie!
Pozdrawiam
dP
Anonim
18 czerwca 2019 @ 10:19
Cyt” Nie zakłamujcie więc, że nie było powiązania pomiędzy tymi organizacjami.”
BK nie był prezesem OSDS.
Anonim
18 czerwca 2019 @ 10:30
Szkoda tylko Janie S., że sam zainteresowany nie chce się ustosunkować obiektywnie do tych wpisów. Zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak, którego nikt nie lubi w piaskownicy…
Nie stara się sprostować kłamstw jak to było w przypadku G.K. i H.R.
Anonim
18 czerwca 2019 @ 14:44
Czyżby kolejna manipulacja?
Anonim podpisany jako Jan Stępięń dodkonał wpisu „Anonim 18 czerwca 2019 @ 13:28”
Następnie dwóch anonimów odpowiedziało na wpis J.S.
– „Anonim 18 czerwca 2019 @ 10:19”;
– „Anonim 18 czerwca 2019 @ 10:30”.
czyli co najpierw zostały udzielone odwiedzi, a następnie wpisu dokonał J.S.????????
MIŚ
18 czerwca 2019 @ 15:15
Prawda się zawsze obroni.
Pozdrowienia dla branży diagnostów.
MIŚ
diagnosta
18 czerwca 2019 @ 20:40
Pozdrawiam Pana Jan za prawdę dzięki
STĘPIEŃ
18 czerwca 2019 @ 22:20
wysłałem komentarz i wtedy zobaczyłem, że u góry jest tytuł ANONIM próbowałem poprawić, ale się nie udało (nie jestem biegły w obsłudze komputera ze względu na wiek) i wyszło jak bym pisał wcześniej. Niestety był to mój pierwszy wpis i podpisałem się imieniem i nazwiskiem żeby nie było niedomówień. Pytanie czy Błażej Kowalski był prezesem OSDS? Oficjalnie nie był, był tylko wybrany w Leszczynku na Prezesa na zebraniu założycielskim i gdyby udało mu się zarejestrować OSDS w sądzie to byłby pierwszym Prezesem. A skoro nie zarejestrował, to Waldek przejął inicjatywę i zwołał zebranie założycielskie, zebrał odpowiednią ilość członków, zarejestrował w Sądzie OSDS , wybrano nowe władze, gdzie Błażej wszedł już tylko do Zarządu jako członek, przekazał fundusze z SDS-u zgodnie z ostatnią Uchwałą SDS-u. Powinien to potwierdzić DAREK który był skarbnikiem, ANDRZEJ K, PIOTR sekretarz i jeszcze inni (nie operuję nazwiskami, ale oni wiedzą o kogo chodzi). Dlatego więcej szacunku dla NAS pierwszych założycieli tego Ruchu diagnostycznego, bo jakoś na pierwszym zebraniu założycielskim w Bydgoszczy przyszło po szkoleniu 3 czy czterech diagnostów, bo było odgórnie zakazane na szkoleniu, aby się nie zrzeszać. Wtedy przyszedł mmiodzio z kolegą Elbląga (nick-u nie pamiętam) oraz taki tęższy Kolega z okolic chyba Włocławka. Jako Przewodniczący Komisji Rewizyjnej mam jeszcze papiery z obrad z Leszczynka, gdzie do Komisji Rewizyjnej powołany był Szwarc z Kutna i Dul z woj. podkarpackiego i to są początki zrzeszenia się diagnostów w ORGANIZACJĘ, a nie tylko bicie piany na Forum NORCOM-u. Pozdrawiam Stępień. Prawdopodobnie jeden z najstarszych wiekiem w OSDS.
Anonim
19 czerwca 2019 @ 08:34
Janie udziel odpowiedzi na pytanie: czy: kiedykolwiek właściciel firmy SUNRISE P.H.U. GK z Łodzi był w Leszczynku i zakłócał przebieg organizowanych spotkań?
Anonim
19 czerwca 2019 @ 09:08
„w Bydgoszczy przyszło po szkoleniu 3 czy czterech diagnostów, bo było odgórnie zakazane na szkoleniu, aby się nie zrzeszać.”
Janie po jakim szkoleniu?
dP
19 czerwca 2019 @ 12:25
To chyba było w Bydgoszczy, po szkoleniu w „Perfekt”
Pozdrawiam
dP
Maki
19 czerwca 2019 @ 08:57
Witam, podsumowując merytorycznie temat ” LOJALKI” , masz szacowny kolega Błażej, Kowalski ,powinien zostać honorowym członkiem OSDS.
Pozdrawiam
dP
19 czerwca 2019 @ 12:27
Bardzo dziękuję Koledze!!!
I pozdrawiam serdecznie
dP
Anonim
19 czerwca 2019 @ 13:22
Cyt z dP „To dzięki wyrzuceniu mnie z OSDS-u zyskałem to niezbędne paliwo (motywację!) i mogę teraz pisać dla Was swobodnie i bezstronnie”
Sam nie chciał być w OSDS , na honorowego trzeba sobie zasłużyć . Z wpisów i kasowania przeprosin wynika że zachowuje się niehonorowo .
Anonim
19 czerwca 2019 @ 13:58
„kolega Błażej, Kowalski ,powinien zostać honorowym członkiem OSDS.” jak ktos kto został usunięty na zebraniu walnym ze stowarzyszenia ma zostawać członkiem honorowym???????????? Przecież do podjęcia takiej uchwały musiał przyczynić się sam dp swoimi czynami.
Masakra, ludzie obudźcie się.
STĘPIEŃ
19 czerwca 2019 @ 09:05
GK nie był w Leszczynku.
Anonim
19 czerwca 2019 @ 13:19
Taki otwarty i światły ten dP a kasuje posty … tożto cenzura !
(. . . . . . ), czego to kasujesz dP ? Czemu to ukrywasz ?
– – – – – – – –
bo nie ma nic wspólnego z tematem!
dP
dP
19 czerwca 2019 @ 22:33
Cyt.: „Czemu to ukrywasz?”
– to zwykłe kłamstwo, że coś tu ukrywam, np.:
https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/automatycznie-zapisany-szkic/
lub też
https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/oswiadczenie/
Kłamczuchów już i ja nie toleruję.
I przepraszam wielu naszych Kolegów i PT Czytelników, że tak łatwo do tej pory bezkrytycznie godziłem się na ich harce na tej naszej stronce.
Pozdrawiam (z wyłączeniem kłamczuchów)
dP
Anonim
20 czerwca 2019 @ 15:40
To nie były tylko przeprosiny.
(. . . . . )
Czemu to skasowałeś?
– – – – – – – –
Bo był nie na temat!
dP
Anonim
21 czerwca 2019 @ 10:07
cyt „Bo był nie na temat!
dP”
Ależ oczywiście, że było na temat , pokazuje, że lojalka dla ciebie była zasadna, bo nikt ci nie ufa bo mielesz ozorem bez opamiętania, bo opluwasz i kłamiesz za co dostałeś wyrok. Prorokuję, że jak się nie zmienisz to będą kolejne sprawy.
dP
22 czerwca 2019 @ 14:02
też tak prorokuję
dP
Anonim
23 czerwca 2019 @ 22:22
Celowo prowokujesz by do sądu iść ?
Anonim
20 czerwca 2019 @ 15:53
Cyt „zwykłe kłamstwo” kasowałeś posty ? Kasowałeś . Kolejne kłamstwo – pewnie nieostatnie
Pozdrowienia od GIODo bedą jak nie uporządkujesz .
Anonim
19 czerwca 2019 @ 15:15
Co niektórzy nie doceniają naszego kolegi Błażeja.
Gdzie byliście 10-lat temu ??
Wstyd mi za was!
Anonim
19 czerwca 2019 @ 15:29
Byłeś 10 lat temu jak dP odwalał kujawiaku i wszystko demolował ? Za darmo go nie wywalili , może za czyn karalny ? Może dP honorowy będzie i napisze za co ?
dP
19 czerwca 2019 @ 22:38
Nie będę honorowy, bo do dziś nie wiem za co zostałem pobawiony członkostwa w OSDS.
Nie otrzymałem uchwały w tym zakresie (była tajna?).
Nie otrzymałem też żadnej informacji, czym naruszyłem Statut OSDS i w jakim jego punkcie.
Można mieć wątpliwości prawne do do pozbawienie członkostwa bez statutowego umocowania – ale to tylko tak na marginesie i tylko dla Kolegów nieco (?) znających meandry Prawa.
dP
Anonim
20 czerwca 2019 @ 15:50
Cyt „Nie będę honorowy,” to wszystko wyjaśnia
maki
19 czerwca 2019 @ 17:17
Jesteś ?
cyt:
Byłeś 10 lat temu jak dP odwalał kujawiaku i wszystko demolował ? Za darmo go nie wywalili , może za czyn karalny ? Może dP honorowy będzie i napisze za co
diagnosta
19 czerwca 2019 @ 20:45
Żeby przynależeć do OSDS co trzeba zrobić?
dP
19 czerwca 2019 @ 22:44
Cyt.: „Co trzeba zrobić”
– na moim przykładzie:
1/ napisać podanie.
2/ wpłacić składkę członkowską 180 zł przelewem na konto OSDS, z góry, czyli a’konto.
3/ wypełnić deklarację członkowską (poprosić o nią telefonicznie lub ściągnąć ze strony OSDS),
4/ przygotować się na ciekawą telefoniczną rozmowę o tym, co wolno a czego nie wolno w OSDS.
5/ spokojnie (?) czekać na efekt tej rozmowy z punktu 4 (ja jeszcze czekam od dnia 8 czerwca br.). Tym efektem będzie członkostwo lub nie. Powiadomienie (z kopią lub odpisem stosownej uchwały powinno przyjść poleconym).
I pozdrawiam oraz do członkostwa w OSDS namawiam
dP
PATRYJOTA
21 czerwca 2019 @ 08:21
tanże
„4/ przygotować się na ciekawą telefoniczną rozmowę o tym, co wolno a czego nie wolno w OSDS.”
Czy z panem prezesem?
Taka rozmowa -LOJALKA- , przypomina mnie poprzedni ustrój PZPR i pana naczelnika,
Niestety rezygnuje z takiej organizacji, w porządnych organizacjach kandydata wprowadzają członkowie, dziękuje.
Pozdrawiam