KOLEDZE SIĘ UDAŁO?

Rate this post

Koledze się na razie udało. Nawet, jeśli Wam się to nie podoba. Bo w Komisji była obca osoba. Ale, czy to długo będzie trwało?

tease

Chodzi w tym wypadku o nieprawomocne jeszcze orzeczenie WSA w Poznaniu, gdzie nasz kolega wygrał pierwszą bitwę o swoje uprawnienia ze swoim (?) Starostą i z SKO (Samorządowe Kolegium odwoławcze).1 I sami odpowiedzcie sobie na pytanie, czy jest szansa na ich dalsze utrzymanie.2

Tamtejsze Samorządowe Kolegium Odwoławczego ( dalej: SKO, organ) tradycyjnie i bezrefleksyjnie utrzymano w mocy decyzję wydaną przez Starostę, cofającą uprawnienia naszemu koledze. Podstawą takiej decyzji było zawiadomienie działającego z upoważnienia Starosty Naczelnika Wydziału Komunikacji o przeprowadzeniu przez naszego kolegę BT niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania oraz wydaniem przez niego zaświadczenia/dokonania wpisu do DR niezgodnie ze stanem faktycznym, określając jego wynik, jako „P”.

Z przedłożonej dokumentacji wynikało, że nasz kolega:

  • nieprawidłowo dokonał pomiaru sił hamowania hamulcem pomocniczym (oba koła równocześnie?),
  • nie użył miernika nacisku na pedał hamulca,
  • nie dokonał pomiaru świateł drogowych,
  • nie sprawdził działania świateł awaryjnych,
  • nie sprawdził spryskiwaczy szyb,
  • nie sprawdził wycieraczek,
  • nie sprawdził sygnału dźwiękowego,
  • nie sprawdził kotwiczenia pasów bezpieczeństwa i blokowania pasów bezwładnościowych,
  • nie sprawdził wyposażenia samochodu w trójkąt ostrzegawczy,
  • nie sprawdził wyposażenia pojazdu w gaśnicę,
  • nie dokonał sprawdzenia złącza elektrycznego pojazd- przyczepa.3

bomb

Nasz kolega najpierw spontanicznie złożył oświadczenie, w którym przyznał się do pominięcia wykonania kilku czynności kontrolnych, a następnie jednak złożył pismo, w którym zaprzeczył twierdzeniu, że nie wykonał wszystkich czynności, a także nie zgadzając się z zarzutem co do niewykonania sprawdzenia przyłącza elektrycznego pojazd- przyczepa stwierdzając, że czynności te nie wchodzą w zakres badania pojazdu wyposażonego w hak.

SKO w związku z sprzecznymi oświadczeniami zwrócił się o wyjaśnienie do Starosty, aby ostatecznie uznać drugie pismo, jako obrona zaistniałej sytuacji (podobnie, jak Starosta).

W uzasadnieniu skargi do WSA nasz kolega zarzucił, że SKO (organ odwoławczy) ponownie nie rozpoznał sprawy a jedynie oparł się na ustaleniach organu I instancji (Starosta), które były niewystarczające. Zdaniem skarżącego kolegi, organ odwoławczy dążąc do wyjaśnienia sprzeczności w stanie faktycznym winien przeprowadzić dowód z zeznań świadków – pracowników kontrolowanej stacji, jak i kierowcy kontrolowanego pojazdu. Nasz kolega ponadto podkreślił, że nie oceniono właściwie jego odpowiedzi na pytanie kontrolującego, czy to BT zakończono, albowiem powrócił on do czynności kontrolnych polegających na badaniu analizatorem spalin, której to czynności kontrolujący nie objął swym nadzorem, gdyż nie przebywał wówczas na stanowisku kontrolnym, tylko w biurze (kanciapie) tej SKP.

Wojewódzki Sąd Administracyjny zauważył, że biorąc pod uwagę dwa różne stanowiska naszego kolegi, to uznać należy, że organ miał prawo przyjąć, że drugie pismo stanowiło już jego linię obrony. Tym niemniej, nie wzięto pod uwagę wyjaśnień naszego kolegi składanych w Starostwie Powiatowym.

Organ odwoławczy (SKO) rozpatrując odwołanie ma obowiązek ponownie sprawę rozpoznać! wondering

W omawianej sprawie organ odwoławczy jedynie ocenił działanie organu I instancji (Starosty). Sam uznał, że protokół z przeprowadzonej kontroli jest dokumentem urzędowym i zaznaczył, że można było do niego wnieść uwagi i wyjaśnienia w terminie 7 dni od daty jego podpisania. Niemniej zauważyć należy, że cyt.:

protokół ten nie został podpisany przez skarżącego chociaż jego dotyczył i na jego podstawie wyciągnięto konsekwencje wobec skarżącego. Skarżący stwierdził w swoim pierwszym oświadczeniu, że zapoznał się z ustaleniami pokontrolnymi ale nigdy nie twierdził, że odczytano jemu bądź udostępniono w celu zapoznania się z treścią tenże dokument a tym bardziej, że pouczono o możliwości złożenia wyjaśnień i uwag do jego treści w terminie 7 dni.

Zauważyć także należy, że SKO zwrócił się do Starostwa Powiatowego o wyjaśnienie stanu faktycznego z dnia kontroli tej SKP i w odpowiedzi otrzymał stanowisko Starostwa podpisane przez osobę, która:

  1. wchodziła w skład zespołu kontrolującego oraz 
  2. nie wchodziła w skład tej Komisji (sic!!!???).4

surprised

Na tej podstawie WSA Poznań uznał, że nasz kolega słusznie zarzuca, że organ odwoławczy sam nie dokonał ustaleń faktycznych w sytuacji, gdy miała miejsce taka rozbieżność stanowisk. A dążąc do wyjaśnienia rozbieżności, a tym samym prawidłowego ustalenia faktów należało w omawianej sprawie przesłuchać osoby bezpośrednio biorące udział w rzeczonej kontroli!

Ponadto w aktach postępowania administracyjnego znajduje się pismo zawierające twierdzenia, pod którymi podpisała się osoba nie będąca przy opisanych wydarzeniach i nie jest wiadomym skąd powzięła te wiadomości , o których w tym piśmie pisze.

Tym samym – zadaniem Sądu – w analizowanej sprawie nie było podstaw aby jednoznacznie stwierdzić, że wystąpiły przesłanki określone w art. 84 ust. 3 pkt 1 i pkt 2 ustawy, zobowiązujące organ pierwszej instancji do cofnięcia diagnoście i uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów.

Powyższe braki w materiale dowodowym dały Sądowi podstawę prawną z art. 145 § 1 ust. 1 lit. c ustawy z dnia 30 sierpnia 2002r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2016r. poz. 718 t.j. ze zm.), dalej p.p.s.a. do uchylenia zaskarżonej decyzji. Jeżeli jednak organ odwoławczy stwierdzi, że dodatkowe postępowanie uzupełniające wykracza poza zakres postępowania przed organem odwoławczym, organ ten postąpi zgodnie z zapisem art. 138 § 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2016r. poz. 23 t.j., ze zm.).5

Więc już tylko czekamy na ostateczne rozstrzygnięcie tej sprawy.

A jak ona się skończy? Nie ukrywam, że i ja jestem ciekawy.

A Wy jak sądzicie?

hero

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 Dnia 12 września 2018 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w dniu 12 września 2018 roku ze skargi naszego Kolegi na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w przedmiocie cofnięcia diagnoście uprawnień do wykonywania badań technicznych pojazdów : I. uchyla zaskarżoną decyzję; II. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz skarżącego kwotę […]złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

2 III SA/Po 249/18 – Wyrok WSA w Poznaniu. Data orzeczenia: 2018.09.12 – orzeczenie nieprawomocne. Data wpływu: 2018-04-19. Sąd: Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu.

3 Nasz kolega uważał, że nie ma obowiązku badania gniazda elektrycznego haka w przypadku pojazdu wyposażonego w hak, albowiem z treści załącznika nr 1 do ustawy wynika jedynie, że w takim przypadku metodą badania jest badanie organoleptyczne.

4 To był ktoś z TDT?

5 Art. 138.

§ 1. Organ odwoławczy wydaje decyzję, w której:

1) utrzymuje w mocy zaskarżoną decyzję albo

2) uchyla zaskarżoną decyzję w całości albo w części i w tym zakresie orzeka co do istoty sprawy albo uchylając tę decyzję – umarza postępowanie pierwszej instancji w całości albo w części, albo

3) umarza postępowanie odwoławcze.

§ 2. Organ odwoławczy może uchylić zaskarżoną decyzję w całości i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji, gdy decyzja ta została wydana z

naruszeniem przepisów postępowania, a konieczny do wyjaśnienia zakres sprawy ma istotny wpływ na jej rozstrzygnięcie. Przekazując sprawę, organ ten powinien wskazać, jakie okoliczności należy wziąć pod uwagę przy ponownym rozpatrzeniu sprawy.

Loading