ILE RAZY MOŻNA BEZ WAŻNEGO OBT?

Ile razy jeszcze tak można bez ważnych OBT?

Druga kontrola na drodze tego samego pojazdu i znów bez OBT.

A ja się pytam, jak długo tak można? Przecież ta sytuacja dowodnie świadczy o tym, że nakładane kary na przewoźników są zbyt niskie! Co to dla nich te marne 2.000 zł? Wie o tym i GITD, wie o tym DTD (resort transportu), wie o tym MI (ministerstwo Infrastruktury Adamczyka), Policja, stosowne sejmowe komisje i . . . . . – ?

Jak myślicie, dlaczego z tym nic nie robią, dlaczego te kary dla nich są tak niskie? Bo oni – w odróżnieniu od nas! – potrafią się skutecznie bronić?

Bo ich ma kto bronić, a nas . . . . – ?

Piszę o tym, albowiem na stronach GITD umieszczono informację o tym, że cyt.:

„Druga kontrola i znów bez badania technicznego, 07.06.202.

1. We wtorek (1 czerwca) na drodze wojewódzkiej nr 158 w Ludzisławicach koło Gorzowa Wielkopolskiego patrol ITD zatrzymał do kontroli śmieciarkę. Jak się okazało ten sam pojazd i kierowca byli kontrolowani 19 maja 2021 r. W trakcie poprzedniej kontroli stwierdzono, że ciężarówka nie posiada ważnego badania technicznego. Kontrolerzy zatrzymali więc dowód rejestracyjny auta i wszczęli postępowanie administracyjne wobec przedsiębiorcy.

2. Niespełna półtora tygodnia później inspektorzy lubuskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli tą samą śmieciarkę. I tym razem pojazd nie miał ważnego przeglądu technicznego. Choć przedsiębiorca wypisał kierowcy pisemne oświadczenie, że samochód jest sprawny technicznie oraz ma ważny przegląd.

Kierowca, chcąc mieć pewność, że pojazd był poddany wymaganemu badaniu technicznemu, przed wyjazdem uzyskał od pracodawcy pisemne oświadczenie. Okazało się, że jest one niezgodne z prawdą. Śmieciarka nadal nie posiadała ważnego przeglądu technicznego. Przedsiębiorcę czeka drugie postępowanie administracyjne w sprawie nałożenia kary pieniężnej.”

– https://gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/artykul/news/druga-kontrola-i-znow-bez-badania-technicznego/

Równolegle należy też wreszcie rozwiązać sprawę poruszania się po drogach publicznych pojazdów bez ważnych BT. Przymykanie oczu na ten znany od wielu lat fakt przez Policję i akceptacja przez obecnie rządzących kładzie się cieniem na ich zapewnieniach, że rzekomo dbają o BRD.

Należy wreszcie zadecydować o koniecznym wprowadzeniu mandatu za taki czyn. Dolna wysokość tego mandatu powinna oscylować w wysokości ok. 200 zł, zaś górna w wysokości 500,00 zł.

Powyższe zróżnicowanie wysokości mandatu to powinno być uzależnione od długości okresu pozostawania bez ważnego OBT (jeden m-c, pół roku, ponad 12 m-cy).

Okresy dłuższe powinny być obarczone dodatkową dolegliwością, jaką jest zatrzymanie DR + usunięcie pojazdu z drogi na koszt właściciela, czyli formalnie zakaz dalszej jazdy. Tak to funkcjonuje w wielu cywilizowanych krajach UE.

Powyższe rozwiązanie jest akceptowane także przez OSDS, który uważa, że cyt.:

„Zapisy te mogą rozwiązać wiele problemów związanych z uświadomieniem kierowcom, że pojazdy, którymi poruszają się muszą być sprawne technicznie. Zapis ten może zmienić też podejście do nierzetelnie wykonywanych badań technicznych, ponieważ to kierowca będzie zainteresowany, żeby wykryć wszystkie możliwe usterki w trakcie badania technicznego celem ich naprawy, a nie jak jest to obecnie pojmowane jako niepotrzebny obowiązek.

(…)

Po wprowadzeniu tych przepisów zbytecznym stanie się wprowadzanie podnoszenia opłat w związku z nieterminowych poddaniem pojazdu okresowemu badaniu technicznemu, która to sytuacja może powstać nie tylko z winy właściciela pojazdu, a także z konieczności wyższej jaką może być np. naprawa pojazdu lub choroba właściciela/użytkownika pojazdu.”

Myślę, że trudno odmówić logiki temu rozumowaniu.

Pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –