Aktualny stan przepisów nie zabrania aktualizacji opłat za BT, chociaż też nie nakazuje ich realnego obniżania, tak? Bo jeśli one nie zmieniają się nominalnie, to realnie maleją te opłaty, prawda?
Aktualna Dyrektywa nie nakazuje tego, że one mają maleć, prawda? (…).
Dyrektywa nie ma tu nic do rzeczy – tak myślałem. (…).
W gospodarce wolnorynkowej ceny są kształtowane przez rynek. Natomiast, jeśli tutaj państwo ustala cenę urzędową za BT, no to wydaje się, że ponosi jakąś odpowiedzialność za waloryzowanie tej ceny urzędowej, za dostosowywanie jej do zmieniających się warunków rynkowych. Można przyjąć, że przez rok, przez dwa, te warunki nie zmieniły się aż tak drastycznie, żeby te warunki zmieniać. No, ale przez 17 lat tej tezy nie da się obronić, że warunki się nie zmieniły, prawda? Albo, że zmieniły się nieistotnie. Bo bez wątpienia, w sytuacji gospodarczej i warunków prowadzenia oraz otoczenia biznesowego prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie Stacji Kontroli Pojazdów są niewątpliwie istotne.
I w związku z tym tutaj abdykowanie państwa ze swoich obowiązków wydaje się dziwne i zastanawiające.
I tutaj propozycje przedsiębiorców wydają się głęboko uzasadnione w tej sprawie. (…).
To rozwiązanie (o darmowym prowadzeniu SKP) się samo wprowadzi. Bo, gdy jeszcze przez kilka lat stawki za BT nie zostaną zwaloryzowane, to inflacja do tego doprowadzi, że ta opłata w pewnym momencie stanie się opłatą czysto symboliczną i bez specjalnego znaczenia. Więc to jest ten scenariusz, który – w przypadku dalszych zaniechań – sam zrealizuje.
(…). Ja bym nie chciał upraszczać i spłycać tego problemu, ale też chciałbym rozdzielić od tych 16-tu, 17-tu lat próby urealnienie tych stawek, podnoszonych przez branżę.
Temat tych opłat wypłynął w uwagach Rzecznika do projektu UC48, jako takiego wyjścia kompromisowego ze strony branży. Bo, jeżeli branża podkreślała, że są jakieś nowe obowiązki, że będą jakieś nowe opłaty, to może przy okazji (…), mam takie pozytywne poczucie, że była próba ze strony jednego z ministerstw – nie będę wskazywał którego – żeby jednak tą sprawę pozytywnie doprowadzić do brzegu, dociągnąć, doholować. (…).
Mi się nie spina ta opinia, że po wprowadzeniu tej ustawy, która wprowadza elementy tej Dyrektywy, to będzie czas na analizy. Bo z dokumentacji i z odniesienia się do naszej korespondencji do ministerstwa, to moim zdaniem ta próba na etapie projektu ustawy została już podjęta.
Więc jak rozumiem, teraz na kanwie tego, że jednak nie doszliśmy do jakiegoś rozwiązania merytorycznego, no to teraz jest kwestia tego typy, że po wprowadzeniu ustawy będziemy na nowo tym się zajmować. (…).
Ale jednak mam takie poczucie oparte o dokumenty, że jednak była podjęta próba kontaktu pomiędzy dwoma ministerstwami. W ślad za tym Rzecznik dopytywał też – jeśli chodzi o rozwiązania konkretne – czy w ramach tego projektu nie można było zaproponować takiego rozwiązania, że część tej opłaty, dodatkowej opłaty, bo tutaj były głosy i uwagi branży, że 10, czy 20 procent, nie mogłaby być – mówiąc kolokwialnie – dla Stacji Kontroli Pojazdów.
Moim zdanie, myśmy, Rzecznik popierał to rozwiązanie, jako logiczne. To rozwiązanie nie naraża finansów Budżetu i tak naprawdę, w moim przekonaniu jako użytkownika samochodu i było by do zaakceptowania. (…).
W związku z tym, na kanwie konsultacji pomiędzy ministerstwem infrastruktury a ministerstwem finansów ten problem wybrzmiał. To mogło być przyjęte w ustawie, (…) to była dyskusja na poziomie ustawowym. Zarówno Ministerstwu Infrastruktury, jak i Rzecznikowi odpowiedziano w ramach konsultacji, że to jest tak niewielka kwota, że „szkoda na to czasu”. (…). Uzyskana kwota rzędu 10 złotych może nie być wystarczająco atrakcyjna w stosunku do nakładu pracy związanego z jej obliczaniem i potrącaniem. No, ale gdy dzisiaj mówimy – posiłkuje się tu opiniami branży – o 1 złotówce, gdy mówimy o Cepik-u, to SKP te czynności jednak wykonują. (…). Konstatacja jest taka, że nie przychylono się do tych rozwiązań proponowanych przez Ministerstwo Infrastruktury, jak i w naszych opiniach się to pojawiało. I teraz proszę Państwa, gdzie my jesteśmy?
To ja jednak proponował bym taką formalną odpowiedź ze strony ministerstwa finansów. (…).
Samo stwierdzenie, że te 200 mln zł, jeśli by było na korzyść Budżetu Państwa, to nie można się od tego odżegnywać. Bo jeśli jest tak, to dlaczego się jednak od tego odżegnujemy? (…). Bo i nam wychodziło, że jest duża racja w tych wyliczeniach przedstawionych przez Prezesa Zbyluta. To ministerstwo Finansów powinno ewentualnie wskazać, gdzie są pomyłki w tych wyliczeniach. (…)..3
1powołany na stanowisko Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców 22 czerwca 2018 roku. Ukończył studia na Wydziale Mechanicznym i Organizacji Górnictwa Politechniki Lubelskiej oraz studia podyplomowe w zakresie technologii wód, ścieków i odpadów na Wydziale Inżynierii Sanitarnej Politechniki Wrocławskiej.
2Dr n. prawnych Marek Woch – Dyrektor Generalny w Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Warszawie. Członek Polskiego Towarzystwa Legislacji w Warszawie.
3Skróty tekstu, wytłuszczenia i podkreślenia są moje – dP.
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
cze 20 2021
RZECZNIK MiSP O CENNIKU BT
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców o Cenniku BT.
1. Adam Krzysztof Abramowicz.1
Aktualny stan przepisów nie zabrania aktualizacji opłat za BT, chociaż też nie nakazuje ich realnego obniżania, tak? Bo jeśli one nie zmieniają się nominalnie, to realnie maleją te opłaty, prawda?
Aktualna Dyrektywa nie nakazuje tego, że one mają maleć, prawda? (…).
Dyrektywa nie ma tu nic do rzeczy – tak myślałem. (…).
W gospodarce wolnorynkowej ceny są kształtowane przez rynek. Natomiast, jeśli tutaj państwo ustala cenę urzędową za BT, no to wydaje się, że ponosi jakąś odpowiedzialność za waloryzowanie tej ceny urzędowej, za dostosowywanie jej do zmieniających się warunków rynkowych. Można przyjąć, że przez rok, przez dwa, te warunki nie zmieniły się aż tak drastycznie, żeby te warunki zmieniać. No, ale przez 17 lat tej tezy nie da się obronić, że warunki się nie zmieniły, prawda? Albo, że zmieniły się nieistotnie. Bo bez wątpienia, w sytuacji gospodarczej i warunków prowadzenia oraz otoczenia biznesowego prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie Stacji Kontroli Pojazdów są niewątpliwie istotne.
I w związku z tym tutaj abdykowanie państwa ze swoich obowiązków wydaje się dziwne i zastanawiające.
I tutaj propozycje przedsiębiorców wydają się głęboko uzasadnione w tej sprawie. (…).
To rozwiązanie (o darmowym prowadzeniu SKP) się samo wprowadzi. Bo, gdy jeszcze przez kilka lat stawki za BT nie zostaną zwaloryzowane, to inflacja do tego doprowadzi, że ta opłata w pewnym momencie stanie się opłatą czysto symboliczną i bez specjalnego znaczenia. Więc to jest ten scenariusz, który – w przypadku dalszych zaniechań – sam zrealizuje.
2. Marek Woch – Dyrektor Generalny.2
(…). Ja bym nie chciał upraszczać i spłycać tego problemu, ale też chciałbym rozdzielić od tych 16-tu, 17-tu lat próby urealnienie tych stawek, podnoszonych przez branżę.
Temat tych opłat wypłynął w uwagach Rzecznika do projektu UC48, jako takiego wyjścia kompromisowego ze strony branży. Bo, jeżeli branża podkreślała, że są jakieś nowe obowiązki, że będą jakieś nowe opłaty, to może przy okazji (…), mam takie pozytywne poczucie, że była próba ze strony jednego z ministerstw – nie będę wskazywał którego – żeby jednak tą sprawę pozytywnie doprowadzić do brzegu, dociągnąć, doholować. (…).
Mi się nie spina ta opinia, że po wprowadzeniu tej ustawy, która wprowadza elementy tej Dyrektywy, to będzie czas na analizy. Bo z dokumentacji i z odniesienia się do naszej korespondencji do ministerstwa, to moim zdaniem ta próba na etapie projektu ustawy została już podjęta.
Więc jak rozumiem, teraz na kanwie tego, że jednak nie doszliśmy do jakiegoś rozwiązania merytorycznego, no to teraz jest kwestia tego typy, że po wprowadzeniu ustawy będziemy na nowo tym się zajmować. (…).
Ale jednak mam takie poczucie oparte o dokumenty, że jednak była podjęta próba kontaktu pomiędzy dwoma ministerstwami. W ślad za tym Rzecznik dopytywał też – jeśli chodzi o rozwiązania konkretne – czy w ramach tego projektu nie można było zaproponować takiego rozwiązania, że część tej opłaty, dodatkowej opłaty, bo tutaj były głosy i uwagi branży, że 10, czy 20 procent, nie mogłaby być – mówiąc kolokwialnie – dla Stacji Kontroli Pojazdów.
Moim zdanie, myśmy, Rzecznik popierał to rozwiązanie, jako logiczne. To rozwiązanie nie naraża finansów Budżetu i tak naprawdę, w moim przekonaniu jako użytkownika samochodu i było by do zaakceptowania. (…).
W związku z tym, na kanwie konsultacji pomiędzy ministerstwem infrastruktury a ministerstwem finansów ten problem wybrzmiał. To mogło być przyjęte w ustawie, (…) to była dyskusja na poziomie ustawowym. Zarówno Ministerstwu Infrastruktury, jak i Rzecznikowi odpowiedziano w ramach konsultacji, że to jest tak niewielka kwota, że „szkoda na to czasu”. (…). Uzyskana kwota rzędu 10 złotych może nie być wystarczająco atrakcyjna w stosunku do nakładu pracy związanego z jej obliczaniem i potrącaniem. No, ale gdy dzisiaj mówimy – posiłkuje się tu opiniami branży – o 1 złotówce, gdy mówimy o Cepik-u, to SKP te czynności jednak wykonują. (…). Konstatacja jest taka, że nie przychylono się do tych rozwiązań proponowanych przez Ministerstwo Infrastruktury, jak i w naszych opiniach się to pojawiało. I teraz proszę Państwa, gdzie my jesteśmy?
To ja jednak proponował bym taką formalną odpowiedź ze strony ministerstwa finansów. (…).
Samo stwierdzenie, że te 200 mln zł, jeśli by było na korzyść Budżetu Państwa, to nie można się od tego odżegnywać. Bo jeśli jest tak, to dlaczego się jednak od tego odżegnujemy? (…). Bo i nam wychodziło, że jest duża racja w tych wyliczeniach przedstawionych przez Prezesa Zbyluta. To ministerstwo Finansów powinno ewentualnie wskazać, gdzie są pomyłki w tych wyliczeniach. (…)..3
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
Na podstawie: https://www.youtube.com/watch?v=ua7zs419WMA
– – – – – – – – – – – –
1 powołany na stanowisko Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców 22 czerwca 2018 roku. Ukończył studia na Wydziale Mechanicznym i Organizacji Górnictwa Politechniki Lubelskiej oraz studia podyplomowe w zakresie technologii wód, ścieków i odpadów na Wydziale Inżynierii Sanitarnej Politechniki Wrocławskiej.
2 Dr n. prawnych Marek Woch – Dyrektor Generalny w Biurze Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie oraz Wyższej Szkoły Menedżerskiej w Warszawie. Członek Polskiego Towarzystwa Legislacji w Warszawie.
3 Skróty tekstu, wytłuszczenia i podkreślenia są moje – dP.
By dP • Nasi Goście i Współpracownicy diagnozują 0 • Tags: konsultacje Ministerstwa Transportu, PoRD - ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, projekt PoRD, Rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw, UC48, zmiany do ustawy PoRD