wrz 12 2025
NASZ KOLEGA NIE DAŁ RADY. POKONAŁY GO QUADY
Przegrał przez quady i choć się odwoływał, to nie dał rady.
Przed paroma dniami, bo 3 września br., NSA ostatecznie rozstrzygnął tę sprawę naszego kolegi. Niestety, niekorzystnie dla niego.1
Nasz kolega nie dał rady – pokonały go quady.
Zaczęło się jeszcze w kwietnia 2020 r., gdy nasz kolega P. Z. (skarżący, strona) przeprowadził OBT zakończone wynikiem „P”-pozytywnym, dotyczące pojazdu samochodowego innego – czterokołowca, zwanego quadem.
W maju 2020 r. w Starostwie Powiatowym w P. podjęto nieskuteczną próbę rejestracji ww. pojazdu na podstawie m.in. zagranicznego dowodu rejestracyjnego oraz zaświadczenia z I-OBT. Do rejestracji nie doszło z uwagi na dostrzeżenie przez pracownika Starostwa nieprawidłowości związane z tym BT. Albowiem to pozytywne zaświadczenie dotyczyło pojazdu samochodowego – innego czterokołowca (z kategorii L7e – quad), którego moc silnika nie powinna przekraczać 15 kW – § 9e,2 tymczasem w zaświadczeniu wskazano moc silnika 28 kW.
Nasz kolega wezwany do złożenia wyjaśnień w tej sprawie wskazał, że:
-
do wydania zaświadczenia doszło w wyniku „błędu ludzkiego” i załączył korektę zaświadczenia, z której wynika, że w badaniu stwierdzono istotną usterkę, a wynik badania jest już „N”-negatywny,
-
pojazdów samochodowych innych – czterokołowców na jego SKP jest zgłaszanych do BT bardzo mało (4-5 sztuk w ciągu roku),
-
nigdy nie zdarzyło się wcześniej, aby przeprowadził on BT z wynikiem „P”-pozytywnym w sytuacji, gdy pojazd nie powinien być dopuszczony do ruchu (choć zapewne nikomu nie chciało się tego sprawdzić, ile i jakich quadów wcześniej dopuścił).
Ale to nic nie pomogło, bo już w październiku 2020 r. Starosta (Pyrzyce lub Police) cofnął naszemu koledze uprawnienia do wykonywania BT pojazdów.
W trakcie swojego postępowania administracyjnego WK/starostwa ustalił, że ten quad:
-
był wcześniej zarejestrowany za granicą, w Niemczech.
-
W pkt 5 zagranicznego dowodu rejestracyjnego (oznaczenie klasy i konstrukcji pojazdu) widnieje wpis – ciągnik rolniczy.
-
W pkt 22 (Uwagi i wyjątki) wpisano, że pojazd bazowy to pojazd z homologacją typu WE e3-2002/24-0337.
-
Zgodnie z katalogiem pojazdu ITS dostępnym w Systemie Pojazd, pod tą homologacją jest określona marka i rodzaj – pojazd samochodowy inny, podrodzaju – czterokołowiec.
-
Do rejestracji ww. pojazdu w Niemczech musiały zostać załączone dodatkowe dokumenty potwierdzające spełnienie przez ten pojazd warunków technicznych pozwalających na jego rejestrację jako ciągnik rolniczy z dopuszczalną mocą silnika powyżej 15 kW.
-
Wpis pod literą J (kategoria pojazdu) z liczbą „87” lub „89” oraz w pkt 4 (rodzaj konstrukcji) liczba „1000” określa ciągnik rolniczy lub leśny (vide: pojazdy zwolnione z opłaty drogowej3).
Starosta uznał, że opisana sytuacja nie wynika z popełnionej przez naszego kolegę pomyłki lecz z braku wiedzy. Wskazuje na to fakt, że nasz kolega dokonał korekty tego I-OBT dopiero w momencie otrzymania pisma Starosty z dnia 21 maja 2020 r., wzywającego go do złożenia wyjaśnień w omawianym zakresie.
Nasz kolega walcząc o swoje uprawnienia wsparł się radcą prawnym, co niewątpliwie kosztowało. Ale i to nie pomogło.
SKO decyzją z 2021 r., utrzymało w mocy decyzję Starostwa w P. (organu I instancji).
Potem była ta skarga do WSA w Szczecinie.4 I nie pomogło powoływanie się na Konstytucję i na brak gradacji kar (o czym zapomniały nasze organizacje).
WSA uznał, że wcześniejsza decyzja SKO i Starostwa odpowiada prawu, co przesądziło o oddaleniu skargi, albowiem cyt.:
„… w orzecznictwie sądów administracyjnych prezentowany jest pogląd, iż stopień zawinienia diagnosty nie ma wpływu na orzeczenie o cofnięciu uprawnień. Podkreśla się również, że art. 83 ust. 3 u.p.r.d. ma charakter bezwzględnie obowiązujący, co oznacza, że stwierdzenie określonych uchybień w pracy diagnosty musi skutkować jego zastosowaniem.5
Nasz kolejny kolega utracił uprawnienia z powodu zaniechań ze strony naszych organizacji, które jeszcze przed dekadą kłamliwie deklarowały reprezentowanie naszych interesów. A co z tego wyszło, to sami widzicie. Nie mamy nawet – przewidzianych Prawem UE od 2014 r.! – obowiązkowych i corocznych szkoleń, które mogły tego kolegę uratować, o czym „zapomniał?” w swoim uzasadnieniu opłacony pełnomocnik prawny.
Trzymajcie się tylko Prawa!
Dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – –
1 II GSK 2608/21 – Wyrok NSA; Data orzeczenia: 2025-09-03; orzeczenie prawomocne; Data wpływu: 2021-12-03; Symbol z opisem: 6038 Inne uprawnienia do wykonywania czynności i zajęć w sprawach objętych symbolem 603; Sygnatury powiązane: II SA/Sz 679/21 – Wyrok WSA w Szczecinie z 2021-07-15; Skarżony organ: SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze); Treść wyniku: Oddalono skargę kasacyjną.
2 rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2016 r., poz. 2022, dalej: „rozporządzenie z dnia 31 grudnia 2002 r.”)
3 wg § 1 ust. 1 zdanie 2 ustawy o pobieraniu opłaty za korzystanie z dróg federalnych […]
4 II SA/Sz 679/21 – Wyrok WSA w Szczecinie; Data orzeczenia: 2021-07-15; orzeczenie nieprawomocne; Data wpływu: 2021-05-27; Symbol z opisem: 6038 Inne uprawnienia do wykonywania czynności i zajęć w sprawach objętych symbolem 603; Hasła tematyczne: Ruch drogowy; Sygnatury powiązane: II GSK 2608/21 – Wyrok NSA z 2025-09-03; Skarżony organ: SKO; Treść wyniku: Oddalono skargę;
5 por. wyroki: WSA we Wrocławiu z dnia 18 lipca 2019 r., sygn. akt III SA/Wr 56/19; WSA w Białymstoku z dnia 30 maja 2019 r., sygn. akt II SA/Bk 235/19, WSA w Poznaniu z dnia 12 września 2018 r., sygn. akt III SA/Po 249/18, wszystkie powołane orzeczenia dostępne w Internecie
![]()















12 września 2025 @ 12:26
Szkoda nie że nie wykonał badania na ciągnik rolniczy tak jak w niemieckim DR to by się nikt do tego nie przyczepił. Wystarczyło tylko ograniczyć prędkość maksymalną do 40 km/h i byłoby prawidłowo dla ciągnika rolniczego
13 września 2025 @ 10:46
Czy mamy z tego rozumieć, że homologacja przewiduje takie „rolnicze” przeznaczenie tego pojazdu?
Pozdrawiam
dP
13 września 2025 @ 11:35
Ta homologacja wskazana na tabliczce znamionowej dotyczyła czterkołowca ale zmiany konstrukcyjne nie są zakazane i ktoś zmienił na ciągnik rolniczy. Zmiany konstrukcyjne zgodnie z ustawą Prawo o Ruchu drogowym są dozwolone. Przykład chociażby zmiana z samochodu osobowego na ciężarowy. Gdyby tutaj diagnosta wykonał badanie jako ciągnik rolniczy to nikt by się nie przyczepił i pracował by do dziś. Szkoda takich głupich błędów
13 września 2025 @ 13:45
Dokładnie. W RFN nawet ciągniki siodłowe rejestruje się jako rolnicze po nadaniu im cech funkcjonalnych typowych dla ciągnika rolniczego. Istotny jest wiodący sposób wykorzystania pojazdu. Zmiany konstrukcyjne dotyczą homologowanego pojazdu, który po dokonaniu zmian poddawany jest badaniom na dopuszczenie indywidualne. Rejestracja pojazdu nie jest harmonizowana w prawie Unii dlatego to co jest rejestrowane np. w RFN nie koniecznie musi później zostać zarejestrowane w RP.
13 września 2025 @ 17:44
Wystarczyło wykonać badanie techniczne tak jak w DR czyli ciągnik rolniczy. Co go podkusiło że to czterokołowiec.
14 września 2025 @ 18:19
I.
Kol. Radecki, cyt.: „Zmiany konstrukcyjne dotyczą homologowanego pojazdu, który po dokonaniu zmian poddawany jest badaniom na dopuszczenie indywidualne.”
– wydaje mi się, że niektórzy o tym zapominają.
II.
Cyt.: „Wystarczyło tylko ograniczyć prędkość maksymalną do 40 km/h i byłoby prawidłowo dla ciągnika rolniczego”
– a kto to niby miał zrobić? Nasz kolega na SKP w trakcie I-OBT?
Nigdy, NIGDY W ŻYCIU!
III.
Cyt.: „Wystarczyło wykonać badanie techniczne tak jak w DR czyli ciągnik rolniczy”
– może i tak, ale pod warunkiem, że jest to zgodne z homologacją pojazdu lub równoważnym mu dokumentem.
Pozdrawiam
dP
14 września 2025 @ 21:48
Ograniczenie prędkości zanim pojazd pojawi się na SKP i potwierdzenie, opinia rzeczoznawcy że prędkość ograniczona. Wtedy nikt by się nie przyczepił i diagnosta do dziś by pracował.
A wykonując badanie zgodnie z numerem homologacji czyli jako czterokolowiec, popełnił ewidentny błąd i dlatego stracił uprawnienia bo nie był to już czterokołowiec. Za duża moc silnika. Głupi błąd diagnosty
14 września 2025 @ 22:10
Decyzja o odebraniu uprawnien diagnoście jest potwierdzeniem że nieprawidlowo sklasyfikował pojazd jako czterokolowiec. Jeżeli uważacie że pojazd całe życie jest tym jak został homologowany to przyznano by racje diagnoście i nie odebrano uprawnien.
15 września 2025 @ 09:38
A przecież jest jeszcze taka kategoria:
samochodowy inny
podrodzaj: inny (kod 99)
Prawo nie zabrania stosować tego podrodzaju. Nie ma tam mowy o mocy maksymalnej itp
15 września 2025 @ 09:58
Pewnie że można ale on sklasyfikował jako czterokołowiec. Taką decyzję podjął i to był błąd.
15 września 2025 @ 13:53
Jeśli ten quad był homologowany na pojazd samochodowy, a po stosownych zmianach konstrukcyjnych dostał dopuszczenie indywidualne w RFN i został tam zarejestrowany jako ciągnik rolniczy, to ten fakt musiał zostać potwierdzony w DR i na tabliczce znamionowej pojazdu, którą diagnosta miał obowiązek skontrolować podczas OBT. Przy niezgodnościach ze stanem faktycznym miał obowiązek zatrzymać DR do wyjaśnienia w WK.
Tu wracamy do rozporządzenia 19/2011 określającego, co powinny zawierać tabliczki znamionowe pojazdów oraz dyrektywy 1999/37/WE, która zobowiązuje WK do wypełniania harmonizowanej prawem Unii rubryki (K) dowodu rejestracyjnego. Obowiązek ten istnieje od 1 czerwca 2004 r.
Wina diagnosty wynika z niedouczenia.
Pojazd powinien mieć zatrzymany PC (jeśli zostało wydane przez WK) w celu wyjaśnienia, czy na pojazd została wydana przez Dyrektora TDT decyzja o uznaniu decyzji o dopuszczeniu jednostkowym (indywidualnym) wydanej w RFN, na podstawie której ten czterokołowiec został dopuszczony do ruchu po zmianach konstrukcyjnych, gdyż podczas identyfikacji danych (w tym z tabliczki znamionowej pojazdu) oznaczenia homologacyjnego z DR ze stanem faktycznym wynikała rozbieżność.
Diagnosta miał do czynienia z ciągnikiem rolniczym, a z DR wynikało, że był homologowany jako pojazd samochodowy. Ponadto, gdyby pojazd ten przeszedł krajową procedurę dopuszczenia jednostkowego w RP, to wyposażony byłby w stosowną TZ. Skoro jej nie posiadał to diagnosta powinien wiedzieć, że pojazd ten niebędący zgodnym już z typem homologowanym, to w procedurze WE dla celów rejestracji w RP musi najpierw przejść procedurę dopuszczenia.
WK przed rejestracją (w tym przed wydaniem PC) powinien zgodnie z k.p.a. wezwać właściciela pojazdu do uzupełnienia wniosku o rejestrację o decyzje Dyrektora TDT o uznaniu dopuszczenia jednostkowego wydanego w RFN.
Znajduje to potwierdzenie w odpowiedzi DTD-3.4400.2882024 z 8 maja 2024 r., opublikowanej najpierw na stronie internetowej pana SUNGK a następnie również przez dP. Wystarczy poszukać.
Te pismo DTD MI skierowało do Szefów WK/Starostw w całej Polsce.
16 września 2025 @ 12:59
Generalnie wniosek z tego taki, że każdy pojazd homologowany nie musi do końca swojego żywota być tym samym pojazdem tylko może się zmieniać i to nawet kilka razy. W Polsce chyba najczęstszym przypadkiem robionym masowo są zmiany samochód osobowy – ciężarowy albo odwrotnie, sprowadzające się do pozbycia się przegrody lub jej założenia. I dużo tych pojazdów jest już innych niż były na etapie homologacji.
16 września 2025 @ 19:34
Jak rozumiem, Koledze „xqwz” chodzi o to, że już przyszedł najwyższy czas, aby te i takie pojazdy wyłapywać na naszych SKP w trakcie BT w celu przywrócenia stanu zgodności z obowiązującym Prawem. Czyli albo homologacja, albo dopuszczenie jednostkowe (indywidualne) TDT.
Czy dobrze zrozumiałem?
dP
17 września 2025 @ 07:20
Nie chodzi mi o wyłapywanie.
Ten przypadek zmian konstrukcyjnych, który wskazałem czyli ciężarowy na osobowy lub odwrotnie nie wymaga dopuszczenia jednostkowego.
Proszę czytać przepisy tak jak je napisano.
Jednostka uprawniona lub TDT wydaje potwierdzenie odnośnie mocowania siedzień, pasów i przegrody a diagnsta na podstawie tego dokumentu finalizuje zmiany konstrukcyjne na stacji. Nie wydaje się dopuszczenia jednostkowego
§ 9a.49) W samochodzie osobowym o rodzaju nadwozia AB, AC, AF i w samochodzie specjalnym o rodzaju nadwozia BB o maksymalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 7,5 tony mogą być wprowadzone zmiany polegające na zwiększeniu liczby siedzeń lub dostosowaniu do wymagań jak dla samochodów ciężarowych, jeżeli pojazd spełnia wymagania, o których mowa w pkt 3.5, pkt 3.6 oraz pkt 3.8 części A załącznika I do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/858 z dnia 30 maja 2018 r. w sprawie homologacji i nadzoru rynku pojazdów silnikowych i ich przyczep oraz układów, komponentów i oddzielnych zespołów technicznych przeznaczonych do tych pojazdów, zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 715/2007 i (WE) nr 595/2009 oraz uchylającego dyrektywę 2007/46/WE (Dz. Urz. UE L 151 z 14.06.2018, str. 1, z późn. zm.50)), powodujące zmianę rodzaju pojazdu na samochód ciężarowy o podrodzaju van, o którym mowa w przepisach o rejestracji pojazdów.
W przypadku zwiększenia liczby siedzeń powinny być spełnione wymagania techniczne dotyczące wytrzymałości siedzeń i ich mocowania oraz kotwiczenia pasów bezpieczeństwa, potwierdzone badaniami na zgodność z wymaganiami Regulaminów nr 14 i 17 EKG ONZ wykonanymi przez jednostkę uprawnioną albo Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego. .
Siedzenia powinny być wyposażone w pasy bezpieczeństwa spełniające wymagania Regulaminu nr 16 EKG ONZ, z zastrzeżeniem § 9c
Więc zmiany te są przeprowadzane w oparciu o potwierdzenia jednostek uprawnionych lub TDT i nie musimy nic wyłapywać.
Chodziło mi o to aby diagności byli czujni na SKP bo świadectwo homologacji nie zawsze będzie zgodne z tym co widzą w rzeczywistości.
18 września 2025 @ 22:18
A co to są te ,,jednostki uprawnione,, i jaki rodzaj badań muszą one przeprowadzić by uznać taki pojazd po zmianach konstrukcyjnych za pojazd spełniający wymogi dla dopuszczenia go do użytkowania i do ruchu drogowego?
19 września 2025 @ 06:44
Czy naprawdę tak trudno jest przeczytać przepis? Przecież jest napisane że badają według regulaminów EKG ONZ. Podałem tam też numery tych regulaminów na mocowanie siedzień i pasów.