cze 19 2025
NASZA KOLEŻANKA Z ŁODZI W RĘKACH POLICJI
Podbijała dowody bez badań – diagnosta w rękach Policji.
Policjanci z Wydziału dw. z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przerwali niezwykle niebezpieczny proceder w wyniku którego po drogach poruszały się auta, których stan techniczny mógł stwarzać realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kobieta-diagnosta podbijała dowody rejestracyjne samochodów, które nawet nie pojawiały się w stacji kontroli pojazdów. 70-latce grozi teraz kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Intensywna praca operacyjna pozwoliła funkcjonariuszom zajmującym się zwalczaniem korupcji z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi zebrać materiał dowodowy, który potwierdził, że na terenie powiatu zgierskiego dochodziło do nielegalnego procederu korupcyjnego. Z policyjnych ustaleń wynikało, że kobieta pracująca jako diagnosta na jednej ze stacji diagnostycznych w Aleksandrowie Łódzkim potwierdzała sprawność pojazdów w dowodach rejestracyjnych, nie przeprowadzając żadnych badań tych aut.
Abstrahując od korupcyjnego charakteru tego procederu i faktu poświadczania nieprawdy przez osobę uprawnioną do wystawiania dokumentów, zachowanie sprawcy mogło prowadzić do niezwykle niebezpiecznej sytuacji, ponieważ dopuszczane do ruchu, między innymi po drogach naszego województwa, były pojazdy, których stan techniczny mógł stwarzać realne zagrożenie dla życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego.
10 czerwca 2025 roku policjanci na podstawie postanowień o przeszukaniu pomieszczeń wydanych przez Prokuratora Rejonowego w Zgierzu weszli na teren jednej ze stacji w Aleksandrowie Łódzkim oraz do miejsca zamieszkania diagnosty. Funkcjonariusze zatrzymali tam 70-letnią kobietę. Proceder korupcyjny, którego się dopuściła polegał na przyjmowaniu korzyści majątkowych w zamian za potwierdzenie przeprowadzonego przeglądu technicznego pojazdów, pomimo że w rzeczywistości do takiego badania nie dochodziło. Takim działaniem wydawana była decyzja dopuszczająca te pojazdy do ruchu drogowego, pomimo faktu, że pojazdy nie przyjechały na stację diagnostyczną i fizycznie nie miały przeprowadzonego badania technicznego, a tym samym stan techniczny nie był zweryfikowany.
W trakcie czynności mundurowi zabezpieczyli na terenie stacji diagnostycznej kilkadziesiąt dowodów rejestracyjnych i zaświadczeń o przeprowadzonych przeglądach technicznych, nośniki informatyczne, zapisy z monitoringu stacji diagnostycznej oraz inne dokumenty. Kobieta usłyszała już zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych oraz poświadczania nieprawdy w dokumentach. Za tego rodzaju przestępstwa może jej grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Prokurator zastosował wobec kobiety dozór policyjny oraz zawieszenie w wykonywaniu zawodu diagnosty.
kom. Edyta Machnik
– – – – – – – – – – – – –
19 czerwca 2025 @ 13:01
Już nawet kobiety?!?!
Runęła kolejna bariera, która do tej pory powstrzymywała ten zalew patologii!
Kara nie tylko dla naszej koleżanki.
„Konsekwencje czekają także kierowców, którzy wręczali łapówki. Zgodnie z kodeksem karnym, osobie udzielającej korzyści majątkowej w zamian za załatwienie sprawy w instytucji publicznej, grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Nie ma znaczenia, czy łapówka była niska, czy przegląd „załatwiony po znajomości” – sąd traktuje takie przypadki równie poważnie, a kierowcy, którzy brali udział w procederze, będą wezwani na przesłuchania.”
– https://www.otomoto.pl/news/lapowka-dla-diagnosty-falszywe-przeglady-w-skp-wlasciciele-aut-pod-lupa-prokuratury
Ten schemat jest powielany co kwartał od dwóch dekad, to tu, to tam. Zaniechania w tym zakresie powodują wrażenie, że celowo społeczeństwo ma nas oceniać przez ten właśnie pryzmat patologicznych zachowań. Nasze postulaty nie będą wiarygodne, bo wysuwają je „przestępcy”, a do tego patologiczni, bo skażeni takimi zachowaniami od dwóch dekad. W związku z tym musi paść pytanie, czy my wszyscy jesteśmy uwikłani w przestępczą procedurę?
Czy nasze organizacje, to organizacje skupiające w jakiejś części (czy w większości?) przestępców?
Do której z naszych organizacji należała ta koleżanka lub ta SKP, na jakim oprogramowaniu pracowała, jaki podmiot gwarantował jej opiekę prawną?
dP
– – – – – – –
P.S.
I warto wiedzieć oraz pamiętać, że:
– ryba zawsze psuje się od głowy,
– jaki nadzór WK/starostwa takie jego efekty.
19 czerwca 2025 @ 13:48
Sprawdziłem od 2020 roku na szkoleniu organizowanym przez SITK RP z Krosna z Aleksandrowa Łódzkiego nie było na szkoleniu żadnego diagnosty/ki. Raz przez te wszystkie lata był personel z organu nadzoru. SKP pracujących na SKP PRO jest trzy. Jedna jest pod patronatem ITS. Żadna nie korzysta z pomocy doradczej SITK RP z Krosna. To na jakim programie pracowała diagnostka jest bez znaczenia, przy takim schemacie przeprowadzania badań technicznych.
Dp zawiedziony, domysły upadły, temat będzie rozmyty.
19 czerwca 2025 @ 14:06
Super i gratuluję!
Więc czekamy na podobne info innych naszych podmiotów. Choć co najmniej jeden z nich będzie musiał napisać, że to jednak oni wspierali tę przestępczą dziuplę i dziejącą się tam patologię
dP
19 czerwca 2025 @ 14:22
Jako dostawca oprogramowania nie mam wpływu na to jak są wykonywane czynności na SKP. Jedynie co ja preferuje i producent programu, to na ile to jest możliwe ograniczyć własną twórczość diagnosty, aby nie tracili uprawnień.
Z tego co wiem u innych do tego tak nie podchodzą, u wielu jest wolna amerykanka.
19 czerwca 2025 @ 17:25
Daj spokój z tymi seminarium. Kasy szukasz?
19 czerwca 2025 @ 16:10
Chora praktyka w naszej branży wydaje właśnie swoje owoce.
Budowanie swojej organizacyjnej „siły członkowskiej” na przesłaniu pt.: „przyjdźcie do nas, a w razie czego my was obronimy”, to było czytelne zaproszenie do łamania Prawa na SKP, bo w razie czego „my was obronimy”.
Ten dość powszechny model postępowania w branży SKP spowodował, że członkami naszych organizacji zostało wielu przestępców a łamanie Prawa uzyskało status dozwolonej praktyki i nabrało wymiaru codziennego.
Zamiast starego hasła „my was obronimy” proponuję nowe hasło na te nowe i nadchodzące czasy:
„my zadbamy o to, aby wszystko było correct i zgodnie z przepisami Prawa”.
Pozdrawiam
dP
– – – – – – – –
P.S.
Już wiemy wszyscy pod czyją „chorą opieką” była ta SKP, prawda?