REWOLUCJA W SKLEPIE OBUWNICZYM

Rate this post

Rewolucja w sklepie obuwniczym.

 

Trampek po raz drugi trafił na wystawę,

gdzie w świetle neonówki się prezentuje,

wciąż zwraca na siebie powszechną uwagę

tym, że się zalotnie kryguje i wszystko psuje.

 

Trampek dla swojej wielkiej miłości

domaga się dla smrodliwej Walonki,

najważniejszego miejsca na regale

i włazi w Merke-love buty stare.

 

Nieco (?) to psuje wizerunek wystawy,

gdzie zamiast eleganckich bucików,

mamy widok jak przeżutej strawy,

to rzecz nietypowa dla butików.

 

A jeśli ktoś zada pytanie,

gdzie jest ta tytułowa rewolucja (?),

to odpowiadam: nigdy wcześniej na wystawie

na widok Walonki u Trampka nie wystąpiła polucja.

 

Polityka Merkel odeszła do lamusa,

Walonka wie od lat jak Zachód działa,

zapowiedź miłej współpracy jej nie rusza

będzie śmierdzieć jak śmierdziała, tak zawsze miała.

 

Zamiast kibelka dziura w podłodze,

zamiast dyskusji przemoc i więzienia,

zamiast innowacji mają strach i religię,

zamiast polityki jest śmierć, płacz i wojna.

 

Trampek wręcz oszalał z miłości do Walonki,

bo raz mu powąchać swą starą onucę dała,

będzie wzdychał i wydawał dziwne jęki.

Czy starość mu w głowie namieszała?

 

A nie jest to czasem zwykła głupota

i brak podstawowej o polityce wiedzy?

Głupsza część Ameryki „swojaka” wybrała,

a wspieranie łotra-Walonki do nas nie należy!

 

Obudzi się także mądrzejsza Ameryka,

postępu nikt nigdy na dłużej nie zahamował,

Trampek zniknie z wystawy i pozostanie nauka:

chamstwu stop, bo to nie deal moralność zbudował!

dP

– – – – – – – –

P.S.

to jest ciąg dalszy rozważań o tym sklepie obuwniczym, który teraz przeniesiono do USA. Zaś wcześniej był na Alasce, czyli https://www.diagnostasamochodowy.pl/2025/trampek-na-alasce-w-sklepie-obuwniczym/

Loading