NIE WIERZĘ W OFICJALNE DANE

Nie wierzę jakoś w te oficjalne dane oraz o tym, kto tu ma przerąbane.

Jakoś nie bardzo wierzę w te oficjalne dane CEPiK…..

Już od jakiegoś czasu CEPiK podlega Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czyli obecnie nijakiemu Morawieckiemu. Przypomnę tylko, że było on karany sądownie za kłamstwo.¹

Dlatego też mam prawo mieć dość istotne wątpliwości, co do jego wiarygodności i wiarygodności podległych mu instytucji w zakresie prezentowanych danych. Tym bardziej, że branżowe dane w połowie roku 2022 przedstawiały się nieco (?) inaczej. Mianowicie chodziło wówczas o to, że widoczny był spadek ilości Podstawowych SKP. Miało to swoje dość istotne uzasadnienie faktem, że opłacalność BT obniżyła się poniżej ekonomicznej granicy – z powodu braku waloryzacji Cennika BT na SKP od ponad 18 lat. Był to dość istotny argument w trakcie naszych branżowych dyskusji o destrukcyjnej roli Adamczyka w tym rządzie, MI i DTD (resortu transportu).

Spadek opłacalności powodował, że Podstawowe SKP się zamykały. Jest tajemnicą Poliszynela, że zamykały się zwłaszcza te solidnie działające.

A tu maszszsz, niczym z liścia w twarz, bo zaprezentowane dane na internetowych stronach CEPiK ilustrują coś całkiem przeciwnego. Z tych danych wynika rzekomo, że jest super i dobrze, bo w 2022 roku wzrosła nie tylko ilość Podstawowych, ale także ilość Okręgowych SKP (sic!)!

Czyli jest dobrze, a może nawet jeszcze lepiej!

Ekonomiczna opłacalność nam wzrosła, pomimo braku waloryzacji Cennika BT od ponad 18 lat i dość radykalnego wzrostu kosztów? Czy to jakieś ekonomiczne cuda?

Jestem przekonany, że większości z nas wprowadzić w takie maliny się jednak nie uda!

No zastanówmy się chwileczkę . . . . . . . . . ., no jeszcze troszeczkę . . . . . . . . . . .

Popatrzmy najpierw na te dane o ilości SKP na stronach CEPiK:

2021 r. – 2.463 Okręgowe SKP i 2.980 Podstawowe SKP

2022 r. – 2.490 Okręgowe SKP i 3.010 Podstawowe SKP

Być może, że i Wy zauważyliście, że przyrost okręgowych i podstawowych jest prawie równy i oscyluje wokół liczby 30. Ktoś się zbytnio nie wysilił intelektualnie i potraktował te dwie grupy SKP wedle jednej sztancy.

My niestety, nie mamy żadnych narzędzi, aby sprawdzić wiarygodność tych danych. W prezentowaniu rzetelnych danych nie będzie też zainteresowana żadna instytucja podlegająca MI, gdyż mogło by to mogło podważyć oficjalną, rządową politykę zamrożenia Cennika BT.

Bardzo łatwo jest manipulować danymi o tym, kiedy faktycznie zamknięto daną SKP:

• czy z datą wpłynięcia pisma o tym fakcie,

• czy z datą zapoznania się z takim pismem o zamknięciu przez właściwego urzędnika CEPiK,

• czy z datą faktycznego zamknięcia SKP.

Tego się nigdy nie dowiemy, bo nie możemy. Oni mogą wykreślić z własnych rejestrów daną SKP nawet po upływie pół roku od momentu zaprzestania działalności. Bo tak im pasuje dla statystyki. I kto im coś zrobi? Zawsze mogą to zwalić na jakiegoś pracownika, który czegoś nie dopatrzył . . . . . . .

Ponadto należy wziąć pod uwagę, że brak rynkowej opłacalności prowadzenia danego biznesu dotyczy wyłącznie podmiotów rynkowych. A tym samy nie dotyczy podmiotów wspieranych przez państwo i jego struktury administracyjne. One będą budować SKP niezależnie od wyników finansowych, bo to my (społeczeństwo!) je finansujemy. Dotyczy to szczególnie SKP dotowanych przez jednostki państwowe i samorządowe, a prowadzonych przez:

• szkoły i uczelnie,

• wojsko i policję,

• samorządowe jednostki komunalne i transportowe.

To ich przyrost – za nasze pieniądze! – generalnie zakłóca obraz naszej branży sprawiając wrażenie rzekomej dobrej koniunktury na naszym rynku.

Odrębnym zagadnieniem jest powstawanie pewnej ilości nowych Okręgowych SKP, gdzie działają one w nieco (?) większych strukturach firm transportowych. Z uwagi na korzystną sytuację naszych firm transportowych na rynku w Polsce i na rynkach UE, te firmy stać na to, aby dokładać do prowadzonej przez siebie OSKP. Kierownictwo tych firm woli mieć przewidywalną załogę na OSKP, niż nieprzewidywalny wynik BT na OSKP u konkurencji (sic!). Sytuacja ta także zakłóca prawidłowy wizerunek naszej branży i – niestety! – sprawia tylko wrażenie dobrej koniunktury na naszym rynku.

A kto ma tu przerąbane?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –