sie 12 2025
NOWY CENNIK BT DLA NASZYCH SKP, PODOBNO OD WRZEŚNIA
Urealnienie w systemie badań technicznych po 21 latach
11.08.2025
Odpowiadając na postulaty branży i biorąc pod uwagę, że opłaty za badanie techniczne pojazdów nie były zmieniane od 2004 r., w Ministerstwie Infrastruktury została przygotowana nowelizacja rozporządzenia w sprawie wysokości opłat związanych z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów oraz przeprowadzaniem badań technicznych pojazdów.
Urealnienie w systemie badań technicznych po 21 latach
– Najważniejszym celem, jaki sobie postawiliśmy przy zmianie tego rozporządzenia, było zachowanie balansu między interesami przedsiębiorców, a interesami polskich kierowców. Dlatego podstawą przygotowanego przez nas projektu jest przeprowadzona analiza kosztów funkcjonowania stacji kontroli pojazdów, w szczególności kosztów wynagrodzenia diagnostów, nieruchomości, mediów i bieżącej eksploatacji urządzeń wraz z ich legalizacją, przeglądami i naprawami. Jednocześnie, ze względu na różnorodność tych obciążeń, racjonalnym będzie urealnienie cen za badanie techniczne w oparciu m.in. o wskaźnik cen towarów i usług – podkreślił wiceminister infrastruktury Stanisław Bukowiec.
Przeprowadzona analiza wykazała wzrost kosztów utrzymania SKP w Polsce, przede wszystkim w latach 2020-2024, głównie z powodu wzrost płac, inflacji, kosztów energii, wynajmu i utrzymania infrastruktury wraz z aparaturą oraz opłat administracyjnych i podatków. W związku z tym zauważalny jest również regres na rynku SKP i zmniejszanie w okresie 2023-2024 liczby podmiotów wykonujących badania techniczne, podczas gdy w latach 2004-2017 ten trend był odwrotny. Polacy uzyskali zatem łatwy i szybki dostęp do stacji kontroli pojazdów, co kilka lat temu zaczęło się zmieniać. Musimy zatrzymać ten niekorzystny trend.
Przy urealnieniu opłat za badania techniczne pojazdów przyjęty został jako bazowy, rok 2020. Dotychczasowa wysokość opłaty za badania techniczne należała w Polsce do jednych z najniższych w Europie, a po urealnieniu nadal będzie dużo niższa niż np. We Włoszech, w Niemczech, na Słowacji, czy też Estonii, kształtując się na poziomie Węgier, Finlandii, Portugalii czy Grecji.
Zmiana wejdzie w życie we wrześniu, zaraz po spełnieniu wszystkich wymogów formalnych, jakie muszą zostać dochowane po wpisie projektu rozporządzenia do wykazu prac legislacyjnych.
Uszczelnienie systemu badań technicznych
Projektowane urealnienie opłat za badanie techniczne pojazdów jest elementem zapowiadanej już wcześniej reformy całego systemu badań technicznych pojazdów w Polsce. Projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, który ma zwiększyć bezpieczeństwo ruchu drogowego, ma na celu m.in. uszczelnienie systemu badań technicznych pojazdów oraz stworzenie spójnego nadzoru nad prawidłowością ich przeprowadzania. Wprowadzony zostanie m.in. nowy system szkolenia diagnostów, dzięki któremu będą oni mogli cyklicznie podnosić kompetencje i kwalifikacje zawodowe, tak by sprostać wyzwaniom wynikającym z nieustannego postępu technologicznego.
W projekcie zostanie zaproponowana możliwość badania technicznego 30 dni przed wyznaczonym terminem, bez skracania okresu ważności kolejnego badania, np. dla osób, które planują wyjazd w okresie, w którym wypada badanie.
Jednym z założeń będzie także wprowadzenie obowiązku sporządzenia dokumentacji fotograficznej w celu wzmocnienia rzetelności i jakości wykonywanych badań technicznych.
Projekt zakłada też systemową zmianę założeń w zakresie ustalania stawki za przeprowadzenie badania technicznego poprzez jej powiązanie z obiektywnym wskaźnikiem. Rozwiązanie to umożliwi uwzględnienie dynamicznie zmieniającej się sytuacji gospodarczej w kraju.
– – – – – – – – – –
źródło: https://www.gov.pl/web/infrastruktura/urealnienie-w-systemie-badan-technicznych-po-21-latach
12 sierpnia 2025 @ 07:46
A jeszcze wczoraj rano usłyszałem ,, pan nie wie … ,, i ,, dP się zdziwi… ,,
No faktycznie dP jak i wielu właścicieli SKP się zdziwiło.
Koszt godziny pracy przedstawiciela TDT kontrolującego zakład montażu instalacji LPG resort Ministerstwa Infrastruktury wycenił w 2023r przy uchwalaniu ustawy homologacyjnej na 3,75% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wg GUS tj. 328,65 zł za godzinę na chwilę obecną.
To ja się pytam Pana Ministra Dariusza Klimczaka, ile wg niego trwa okresowe badanie techniczne pojazdu wykonywane zgodnie z wytycznymi rozporządzeń Ministra Infrastruktury, czym różnią się kwalifikacje ( zakres niezbędnej wiedzy ) uprawnionego diagnosty SKP od urzędnika TDT i jaki jest procentowy koszt utrzymania SKP w kosztach badań okresowych w odniesieniu do kosztów operacyjnych urzędnika TDT kontrolującego zakład montażu instalacji LPG ???
Pytam Pana Klimczaka bo pan Bukowiec już udowodnił swoją niekompetencję. Powinien pożegnać się z MI tak samo jak pani Rychter, pani Tworek, pani Lewandowska i parę innych zasiedziałych osób.
12 sierpnia 2025 @ 10:30
Ustawa, rozporządzenie jeszcze nie podpisane . Vacatio legis to minimum 14 dni.
Czy Pan Prezydent zdąży? Wszak ma ważniejsze sprawy. I jeszcze to katolicko- narodowe święto po drodze . Zostało dziś i jutro.
Takich wybuchów euforii bo polityk coś powiedział , było w naszej branży , na przestrzeni kilkunastu lat wiele.
I ta kwota 149. Znowu trzeba będzie biegać po sklepach i grzebać w portmonetkach rodziny by pozyskiwać złotówki.
Czy ta cena to na złość diagnostom ?
Oj, ale się teraz będzie działo na SKP do końca miesiąca.
Na szczęście do końca jestem na urlopie.
12 sierpnia 2025 @ 13:57
Pani Rychter już nie figuruje!
Dane kierownictwa
Dyrektor: Olga Tworek
Zastępca dyrektora: Anna Kowalczyk
Zastępca dyrektora: Paweł Neumann
https://www.gov.pl/web/infrastruktura/departament-transportu-drogowego-dtd
12 sierpnia 2025 @ 09:32
Lepszy Bukowiec niż reksio weber w tym wszystkim
12 sierpnia 2025 @ 09:43
Po jednych pieniądzach. Z jednego gniazda się wywodzą i interesy tych samych ,,biznesmenów,, reprezentują/zabezpieczają.
12 sierpnia 2025 @ 11:26
Gdyby ta propozycja miała jednak przejść, to przegrali:
1.
właściciele SKP, którzy mają swoja waloryzację, ale tylko od 2000 roku.
A gdzie pozostałe 15 lat?
2.
Warszawiacy, gdzie koszty prowadzenia SKP są dużo większe niż w pozostałej części Kraju.
3.
Nasze organizacje i branżowe podmioty. Nie tylko SITK Oddz. Krosno i p. G.K. (Sungk), którzy bez konsultacji ze środowiskiem złożyli swoje własne i osobiste/prywatne propozycje lub propozycje motywowane politycznie, które wystraszyły społeczeństwo i rządzących.
4.
Pracownicy SKP, gdyż skala ewentualnej podwyżki/waloryzacji nie daje gwarancji na podwyżkę naszych świadczeń i wynagrodzeń.
5.
Społeczeństwo, albowiem mała skala proponowanej podwyżki Cennika BT nie zahamuje patologicznych praktyk, z jakimi mamy do czynienia obecnie, gdy przychód z BT nie pokrywa kosztów działalności SKP.
A co tu dopiero mówić o niezbędnych inwestycjach po dekadzie zastoju w zakresie zakupów lub wymiany starego sprzętu na nowy, napraw, serwisu, itd., itp., et’cetera.
dP
– – – – – – –
P.S.
Zastanawiam się, czy środowisko wreszcie wyciągnie jakieś wnioski z tej sytuacji?
12 sierpnia 2025 @ 12:09
Przegrali znowu diagności. Ani słowa o niezależności, umowach o pracę , niezgodnych z Konstytucją karach, a w zasadzie karze.
12 sierpnia 2025 @ 12:37
Cyt.: „Przegrali znowu diagności.”
– wynika to generalnie ze słabości zarządu OSDS-u, który nie sprostał . . . .
Ponadto, zapewne niewielu już pamięta te buńczuczne „po czynach nas poznacie”. Wszak minęło już parę ładnych lat.
dP
– – – – – –
P.S.
no i jeszcze jedna sprawa wymaga podkreślenia. Chodzi o to, że z tych propozycji wynika fakt, że MI z DTD (resort transportu) ugiął się przed propozycją mafii włoskiej, która działa w Polsce (głównie w rejonie Podkarpacia i Małopolski), aby do BT dołączać fotkę. Dzięki temu przestępcze struktury w Polsce nie muszą zmieniać strategii działania, której podstawą są właśnie te „fotki” przy każdym fikcyjnym/wirtualnym BT.
12 sierpnia 2025 @ 14:01
Pan WW z OSDS całkowicie się odcina co od waloryzacji cennika za BT. To nie ich sprawa.
12 sierpnia 2025 @ 15:05
no cóż, karma wraca . . . .,
gdy zamykamy oczy na cudzą krzywdę (np. kopią leżącego), to trudno wymagać, aby inni otwierali oczy na krzywdę, która nas dotyka/dotyczy (np. gdy nas kopią, jak już całkiem leżymy).
Ponadto, widać w tej postawie nie tylko braki etyczno-moralne, ale także braki w ekonomicznym wykształceniu. Bo gdy przychód nie pokrywa kosztów SKP, to musi, Musi, MUSI się to negatywnie odbić także na własnym środowisku, np. utrwalają się patologie związane z zatrudnieniem i wynagrodzeniem.
dP
12 sierpnia 2025 @ 14:12
Ad3 Propozycja SITK RP z Krosna opiewała na kwotę do 260 zł – co w tym miało być odstraszającego? Twierdzenie, że odbyło się to bez konsultacji, mija się z prawdą. DP wkrótce się o tym przekona. Kiedy DP zacznie wreszcie rzetelnie prowadzić stronę – publikując faktyczne, sprawdzone artykuły i komentarze?
12 sierpnia 2025 @ 17:00
A kto wymyslil te durne 400 500?
Dlaczego zrobiono z tego hucpe polityczna.
Kto za to odpowiada?
Ile stracili przez to przedsiebiorcy?
12 sierpnia 2025 @ 20:06
to NIE była żadna propozycja ceny ze strony SITK Krosno, a tylko i WYŁĄCZNIE STWIERDZENIE, że gdyby zachować proporcję pomiędzy ceną OBT, a minimalnym wynagrodzeniem z 2004, to OBT kosztowałoby dzisiaj ponad 500 pln.
na przyszłość: czytaj ze zrozumieniem, a przynajmniej próbuj. jeśli tego nie potrafisz, grzecznie poproś jakieś dziecko z podstawówki i na pewno ci to wytłumaczy bez żadnego problemu. 😉
12 sierpnia 2025 @ 20:45
To prawda, że SITK nie proponował 450 zł. Aczkolwiek wykazanie, że przy zachowaniu proporcji stawki badań do wynagrodzenia z przed 20 lat dzisiaj takie badanie kosztowało by 450 złotych było bardzo nieroztropne i można było przewidzieć, że zostanie to wykorzystane przez DTD MI i media, by sabotować waloryzacje.
Nic to, walka o stawki i BRD musi trwać.
12 sierpnia 2025 @ 23:12
Radecki nic z tego typu insynuacji nie miało miejsca. Żaden z Was nie ma kompletnie wiedzy skąd taka cena podana przez MI.
13 sierpnia 2025 @ 12:16
Kolego SUNG media podawały stawkę 450 zł powołjąc się na analizy SITK . Można odnaleźć publikacje w necie. Samo się w przestrzeni publicznej nie znalazło. Od razu twierdziłem, że ktoś wykonał niedźwiedzią przysługę. Niekoniecznie SITK Krosno.
12 sierpnia 2025 @ 21:03
Dla dziennikarzy cytowanie kwoty 500 zl to byl dobry smaczek.
A opozycja wykorzystala to na maxa w konferencjach prasowych.
To dlatego juz rok temu byly zapowiedzi cennika a pozniej sie z tego wycofano.
Tak to jest niestety.
12 sierpnia 2025 @ 23:19
Skąd masz to ziarno dotyczące zapowiedzi cennika? Podaj konkrety.
13 sierpnia 2025 @ 01:01
Przegląd techniczny w Niemczech, ważny DWA LATA: 100 euro, 425zł. Na rok: 212,50zł.
Sobiepaństwo diagnostyczne chciało za swoją robotę ważną rok 260zł. Gdzie zarobki niemieckie a gdzie polskie.
13 sierpnia 2025 @ 07:38
Pytanie Kolegi oparte jest na fałszywym założeniu, że koszty prowadzenia SKP w Niemczech są wielokrotnie niższe niż w Polsce więc i wynik logiczny jest w oczywisty sposób fałszywy.
1. Należałoby spytać właścicieli SKP w Niemczech czy nie mają podobnych problemów finansowych co właściciele w Polsce.
2. Powroty emigrantów zarobkowych z Niemiec do Polski świadczą, że zarobki ( a tym samym koszty zatrudnienia ) uległy znacznemu wyrównaniu pomiędzy RFN a RP.
To jest fakt statystyczny, więc niepodważalny.
3. Koszty wyposażenie SKP są takie same bo korzysta się z tych samych urządzeń diagnostycznych dostępnych na zglobalizowanym rynku.
4. Koszty energii w RP są praktycznie wyższe niż w RFN.
5. Czasochłonność kontroli pojazdu w RP mając na uwadze średni wiek i przebieg auta ( często wycofanego już z użytkowania w Niemczech wyeksploatowanego i naprawionego przez ,,Janusza,, biznesu w Polsce) jest większa niż w RFN.
W RP od 20 lat właściciel SKP otrzymywał rocznie 98 zł od badanego auta, a w RFN w przeliczeniu ponad 200 zł. Różnica jest oczywista.
Tak więc, propozycja 250 złotych za coroczne okresowe badanie techniczne pojazdów zarejestrowanych w RP, których średni wiek przekracza 12 lat ( dlatego wskazane jest by były badane corocznie – takie też są zalecenia unijne) jest jak najbardziej uzasadniona.
Tylko komuś żyjącemu na koszt państwa, nigdy nie prowadzącemu własnego biznesu ( przynajmniej z powodzeniem ) może się wydawać inaczej.
Natomiast za rzetelność badań okresowych w dużej mierze odpowiada administracja rządowa, która przygotowuje system szkoleń i administracja samorządowa, która sprawuje nadzór.
Jaki mamy efekt pracy tych organów administracyjnych widać na przykładzie ,,reksiów,, i kolejnych zatrzymań diagnostów dokonywanych przez policję.
13 sierpnia 2025 @ 07:52
Że koszty w Niemczech są wielokrotnie wyższe niż w Polsce. Przepraszam za omyłkę pisarską.
13 sierpnia 2025 @ 09:46
Jeśli taki poziom kłamstwa i odklejki prezentuje reszta waszej branży to i tak cud, że dostaliście jakiekolwiek dodatkowe pieniądze. Nie powinniście, biorąc pod uwagę sam fakt zwiększenia puli klientów i absolutnie minimalny wkład czasowy na te 98zł za podstawowe badanie.
1. A to wy macie problemy finansowe? Dorzucacie płyny do spryskiwaczy, skrobaczki do szyb i inne zapachy do każdego przeglądu i w każdej pipidówie po trzy stacje bo macie problemy finansowe?
2. Twarde dane statystyczne, a nie bajania i urojenia, twierdzą coś przeciwnego. Średnia pensja brutto w Niemczech: 18 300zł. Średnia pensja brutto w Polsce: 8882 zł. Minimalna pensja w Niemczech: 9156zł. Minimalna pensja w Polsce: 4666zł. TO są fakty statystyczne, nie jakieś twoje bajania o powrotach emigrantów.
3. Są? To czemu okłamaliście ministra że potrzebujecie dopłat do badania aut ze stałym AWD bo musicie robić próbę drogową? Czemu kasujecie prawie 70, a niebawem blisko 100zł za „badanie” LPG, przy którym nie robicie de facto NIC? Czemu badanie TUV w Niemczech jest bardziej szczegółowe i trwa od 30 minut do godziny, a u was, kłamczuszki, 5-10 minut?
4. Koszty energii w Niemczech są tak „praktycznie niższe” że są o blisko połowę WYŻSZE niż w Polsce. Kolejne kłamstwo diagnosty, ponoć zawodu zaufania.
5. Kolejne WIERUTNE KŁAMSTWO. Czas trwania badania TUV w Niemczech: 30-60m. Czas trwania badania w Polsce: 5-10m. Fakty są niepodważalne. Szczegółowość badania w Niemczech, niezależnie od wieku pojazdu, jest drastycznie większa.
Fandzolenia o tym, jakoby było Wam tak źle nie skomentuje inaczej niż śmiechem. Ilość stacji kontroli w Niemczech: ~5500. W Polsce? Dokładnie tyle samo. Ilość samochodów zarejestrowanych w Niemczech: 49 milionów. Ilość samochodów zarejestrowanych w Polsce: 27 milionów. Widzisz problem? Dlaczego my, obywatele, mamy płacić haracz za to, że wy naotwieraliście stacji w każdej pipidówie? Skoro tak źle wam od 20 lat, to czemu ich tyle naotwieraliście? Za co te prezenty za przegląd, skoro niby wam tak cieżko? KŁAMCZUSZKI?
Zrzucanie rzetelności i dokładności badań na organy administracyjne to kpina i żałosne zagranie. Organy biorą za was w łapę? Organy podbijają lewe przeglądy? Organy nie kontrolują szczelności instalacji LPG, za co bierzecie ciężkie pieniądze? Organy robią swoją robote „po łebkach”?
13 sierpnia 2025 @ 11:26
Cyt.: „Organy nie kontrolują szczelności instalacji LPG, za co bierzecie ciężkie pieniądze?
– że co proszę? O jakie „ciężkie pieniądze” chodzi?
To właśnie brak waloryzacji ze strony wrogiego nam środowiska urzędniczego w MI/DTD (resort transportu) od ponad dekady spowodował tę skalę patologii na SKP, które w ten sposób minimalizują koszty funkcjonowania.
A’propos Niemiec.
Bez sensu jest przenoszenie ilości niemieckich SKP na nasze warunki, gdyż tam także niemiecki insp. UDS może wykonywać swoje obowiązki „hybrydowo/dualnie”, czyli na zewnątrz poza SKP. Jest odpłatnie zapraszany/wzywany na kontrolę pojazdów do warsztatów, podobnie jest w kilku innych krajach Zachodu.
Zaś problem z nadmierną ilością SKP od ponad dekady był sygnalizowany wrogiemu nam środowisku w MI/DTD (resort transportu), który odrzuca cały czas nasze propozycje w zakresie możliwości ograniczenia ilości SKP w danym powiecie w zależności od ilości pojazdów lub w zakresie ilości mieszkańców, lub w każdy inny sposób (koncesja).
Za wszystko złe, co dzieje się w branży politycznie odpowiadają w tym państwie rządzący. Bo to oni mają w ręku narzędzia prawne i administracyjne do przeprowadzenia stosownych zmian. Ale wielu z nich uważa, że im gorzej w Polsce, tym lepiej dla Putina i Łukaszenki. Ich osobiste poglądy polityczne determinują określone zachowania na ministerialnych i warszawskich stanowiskach.
A efekt tego jest taki, jaki widzimy.
Pozdrawiam
dP
13 sierpnia 2025 @ 12:25
Co ma fakt możliwości wykonywania badania poza SKP/obiektów TUV w Niemczech do faktu, że mając prawie dwukrotność pojazdów na drogach mają w praktyce tyle samo SKP/obiektów TUV?
Skoro prowadzenie SKP to tak słaby interest, to czemu ciągle otwierają się nowe SKP, skąd w latach w których nie było podwyżki opłaty za badania lawinowy wzrost ilości SKP?
13 sierpnia 2025 @ 12:29
O jakie ciężkie pieniądze chodzi? Co kosztuje 70 (a niebawem 100) złotych, które kasujecie za przegląd samochodu z LPG? Całość przeglądu: 90. Badanie LPG: 70. Dlaczego? Jakich magicznych czynności dokonujecie? Macie czujnik gazu na wjeździe, to kosztuje 70zł każdego właściciela pojazdu zasilanego LPG?
Teraz gardłujecie o dopłatę do badania aut ze stałym AWD. Kliknięcie przycisku do zmiany trybu rolek ma kosztować kilkanaście-dziesiąt-set złotych? I jeszcze wcisnęliście komuś w ministerstwie, że auta z AWD na współczesnej stacji wymagają do tego badania próby drogowej?
13 sierpnia 2025 @ 12:01
Do „Uprzejmego” skąd czerpiesz dane? GUS podał, że w 2023 roku w Polsce było zarejestrowanych 38,6 mln pojazdów.
13 sierpnia 2025 @ 12:19
CEPiK po czyszczeniu martwych dusz.
13 sierpnia 2025 @ 12:10
To, że czas badania w RP to 10 minut to wina nadzoru, który sprawuje starostwo, a dalej Minister Infrastruktury, bo to on odpowiada za prawidłową realizację ustawy o PRD. Te wszystkie patologię skutkują obniżeniem BRD. Winnych brak.
Kolego Uprzejmy odpowiedź proszę, ile czasu powinno trwać OBT pojazdu wykonane zgodnie z wytycznymi rozporządzeń MI, bo przecież klient płacący za usługę ma prawo mieć ją wykonaną zgodnie z obowiązującym stanem prawnym.
A później odpowiedz, jak się ma ta stawka do wyceny godziny pracy urzędnika MI i urzędnika TDT.
13 sierpnia 2025 @ 12:21
Tak, to że robicie swoją robotę na odwal-sie to wina każdego tylko nie waszego środowiska. To przecież oczywiste. Wina nadzoru, starostwa, ministra. Broń-cie-buk nie typa na SKP, który jak go nie kontrolują z batem to ma prawo klepać wszystko jak leci. W sumie nawet po co pod auto wchodzić, nikt tego przecież nie sprawdzi.
13 sierpnia 2025 @ 12:42
Uprzejmy, jeśli tak kwestionujesz pracę diagnosty to dlaczego się godzisz na taki sposób przeprowadzenia badania technicznego? Czy zdajesz sobie sprawę, że tez możesz ponieść odpowiedzialność?
13 sierpnia 2025 @ 13:16
SUNGK – znowu, wszyscy winni tylko nie diagnosta który olewa swoje obowiązki i robi na odwal. xD Teraz klient ma kontrolować czy diagnosta dobrze sprawdził stan techniczny pojazdu? To po co nam diagności? Czas zrobić jak w Stanach – usunąć ten w 90% przypadków bezużyteczny zawód szkodników, a odpowiedzialność przesunąć na właścicieli i warsztaty.
13 sierpnia 2025 @ 07:24
I co? Podpisane już ? zostały tylko dwa dni.
13 sierpnia 2025 @ 07:42
Prezydent nie podpisuje rozporządzeń.
13 sierpnia 2025 @ 09:11
Janusze biznesu już zacierają ręce. 149zł x 30 lub 40 przeglądów dziennie na diagnostę to niezła dniówka. A nadzór śpi. Przy takich ilościach badań te stacje dawno powinny być zamknięte. W nowej ustawie powinny być ustalone minimalne czasy badań albo blokada w programie. Jak tego nie wprowadza to dalej będzie się patologia pasła. Dwie sąsiadujące stacje, jedna robi 2000 badań rocznie a druga 9000. I żadnych wniosków z takich danych.
13 sierpnia 2025 @ 12:26
a’propos stawki 500 zł za BT.
mam tę ciekawostkę z 11 sierpnia br., z której wynika, że zarząd OSDS lub sam Waldemar Witek (prywatnie?) postanowił się chyba zrehabilitować w oczach właścicieli SKP za wieloletnią obstrukcję naszych działań waloryzacyjnych – w czym wspierał PiS.
Bo teraz nagle oto okazuje się, że na dniach zmienili strategię i już wspierają postulat, aby standardowe OBT kosztowało . . . . . . . – 500 zł (sic!).
Ciekawe,
– skąd mu się to wzięło (wyliczenia SITK Oddz. Krosno?),
– w kogo to politycznie uderza?
– kto będzie się cieszył najbardziej?
Posłuchajcie sami,
https://podcasty.polskieradio.pl/trojka/audycje/zapraszamy-do-trojki-popoludnie,308
audycja 11.08. od godz 16.08
12,45 minuta audycji powyższej.
13 sierpnia 2025 @ 12:37
Mnie dziwi jedno – że DP milczy w sprawie tak często i intensywnie reklamowanego na tej stronie PISKP. Od lat wiadomo, jak wygląda sytuacja i jakie relacje łączą niektóre środowiska. Wiele już zostało powiedziane przez komentujących to wydarzenie na Facebooku.
Cytat ze strony Facebooka PISKP:
„Udział w tym spotkaniu to potwierdzenie silnej pozycji PISKP jako reprezentanta interesów branży. Byliśmy jedyną organizacją branżową, którą zaproszono.”
Niestety – byliście jedyną organizacją, która nie zaprotestowałaby przeciw tej propozycji. Ten wpis to szczyt hipokryzji.
13 sierpnia 2025 @ 12:41
@ Uprzejmy
,,Reasumując niemiecka firma obciążania jest za zużycie kWh energii elektrycznej stawką na poziomie 0,78 PLN, podczas gdy w Polsce przedsiębiorca za tą samą energię płaci ponad 1 PLN.
Ceny energii elektrycznej w Niemczech znacznie się zmieniły w ostatnich latach i stały się istotnym czynnikiem kosztowym zarówno dla gospodarstw domowych, jak i przemysłu. Wielu głównych dostawców ogłosiło obniżki cen na przełomie 2025 roku. Analizy wykazały, że ceny spadną średnio o dziesięć procent.
W Polsce rząd prowadzi odwrotną politykę energetyczną. Ceny energii stale rosną, co przekłada się na obciążenie budżetów domowych. To z kolei powoduje presję płacową i jest istotnym czynnikiem inflacyjnym.
Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa, to dla nich wysokie ceny energii obniżają konkurencyjność. Produkty made in Poland zawierają w cenie wyższy komponent wartości energii co w przypadku konkurowania z produktami z krajów o niższej cenie „prądu” powoduje zmniejszenie marży.,,
( źródło: https://www.fronda.pl/a/Niemcy-i-Polska-Gdzie-prad-jest-tanszy,245054.html
Co do średnich zarobków to zauważ, że mówisz o średnich statystycznych. W Niemczech są ludzie zarabiający naprawdę duże pieniądze uwzględniane do średniej statystycznej. W Polsce mamy obecnie bodajże największe spłaszczenie pensji minimalnej ze średnią krajową wśród krajów Unii.
Obecne koszty zatrudnienia w sektorze MŚP są jednym z podstawowych kosztów rzutujących na opłacalność w sektorze usług. SKP to nie zautomatyzowana linia montażu, a Szanowny Kolega chyba tego nie rozumie.
13 sierpnia 2025 @ 12:51
Fronda jako źródło wiedzy xDD I wszystko jasne, Towarzysz Radecki wyjaśniony przez samego siebie.
W Polsce nie ma ludzi zarabiających „naprawdę duże pieniądze”? „Bodajże” mamy? Daj źródło tej rewelacji. I średnia i minimalna w Niemczech są blisko dwukrotnie wyższe niż w Polsce. Jeśli diagnosta w Polsce zarabia więcej niż w Niemczech (a, w zależności od źródła danych można trafić i na taki scenariusz) to powstaje pytanie: dlaczego za mniejszy zakres obowiązków, wiedzy i odpowiedzialności zawodowej chcecie dostawać więcej pieniędzy niż w Niemczech? I przede wszystkim, dlaczego chcecie kasować w kraju z dwukrotnie niższymi zarobkami średnimi i minimalnymi wiecej za swoje niższej jakości usługi niż kasują w Niemczech?
Skoro interes wam się nie opłaca (obaj wiemy że się opłaca, gdyby tak nie było to by nie było kilku stacji w każdej pipidówie i byście nie dorzucali gratisów do przeglądów) to może czas na zamykanie SKP, bo jest was po prostu za dużo.