Zastanawiam się nad słowem „fałszywe”, czy je prawidłowo użyłem. Bo doniesienia o kolejnych kontrolach stanu technicznego autobusów powodują, że zaczynam mieć wątpliwości w ocenie naszego . . . .
Bo te autobusy wożą Nasze Dzieci, o czym wie każdy właściciel SKP i każdy członek PISKP, z jego Prezesem i Radą PISKP na czele! Więc pytam, na co Drodzy Państwo jeszcze czekacie?
A ostatnie dni wakacji, tj. 30 i 31.08.br., inspektorzy Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego przeprowadzili szczegółowe kontrole autokarów przewożących dzieci i młodzież. Kontrole prowadzone były we Włocławku, przy drodze krajowej nr 91, gdzie do działań wykorzystywano Mobilną Stację Kontroli pojazdów (MSK).
Podczas prowadzonych dwudniowych działań skontrolowano 42 pojazdy, w tym 32 autokary.
Z uwagi na uchybienia w stanie technicznym zatrzymano 6 DR (w ciągu – zaledwie! – dwóch dni kontroli!).
W 2 przypadkach przewozu osób wydano zakaz dalszej jazdy, stwierdzając:
popękane przewody hamulcowe (!!!), a także
brak wymaganej siły hamowania na tylnej osi autokaru.
Przewoźnicy zobligowani zostali do podstawienia innych sprawnych pojazdów, a kontrole z wykorzystywaniem MSK będą kontynuowane.[2]
I w ten sposób kolejni nasi Koledzy będą się musieli tłumaczyć z ostatniego OBT tych 6-ciu pojazdów, którym zatrzymano DR[3].
A ja zastanawiam się, po co i dlaczego urzędnicy będą znowu szarpać Kolegów. Bo już znamy tryb postępowania Inspekcji Transportu Drogowego, która zamiast inicjować zamykanie takich SKP, pozbawiając możliwości żerowania na BRD ich właścicieli[4], to bije w słabszych.
I przypominam zapominalskim (?!), że u nas, w Polsce rynek pracy należy do pracodawcy, a nie do pracownika UDS-a. Szczególnie dotknięty jest tą przywarą nasz branżowy rynek, rynek Stacji Kontroli Pojazdów.
I wszyscy przecież już wiemy od dawna, że największa kasę na fałszywych BT robią właściciele naszych SKP, za przyzwoleniem całej masy branżowych urzędników oraz za przyzwoleniem wszystkich, Wszystkich, WSZYSTKICH naszych branżowych organizacji i instytucji. Bo jeśli nawet UDS wziął kilo karpia wartości 8 zł za jakieś BT, to dla właściciela wpłynęła nieco (?) większa kwota, będąca cennikowa opłatą za autobus lub TIR + naczepa.
Tylko dlaczego urzędnicy tego nie widzą? A pamiętacie jeszcze, kto miał im oczy otworzyć na te fakty. To miał być nasz SDS, a potem nasz OSDS (sic!).
Od początku moim zamiarem było, aby dostęp do tej strony pozostał zawsze bezpłatny. Tak, jak i dostęp do wszystkich zamieszczanych tu tekstów.
Pierwotnie strona ta miała on należeć do SDS-u, potem do OSDS-u. Ale stało się inaczej i nie czas wracać do przeszłości.
Nie planuję żadnych ograniczeń dostępu ani żadnych opłat. Ale niestety, są i koszty prowadzenia tej strony. Dlatego, po 7-miu latach pisania, jeśli chcielibyście nas/mnie wesprzeć swoją dobrowolną wpłatą dowolnej wielkości/wysokości, to będzie mi/nam bardzo miło.
Wasze wsparcie będzie jednocześnie wsparciem naszego "wolnego słowa" w branży, choć zapewne pomoże w oczekiwanym rozwoju naszej strony. A plany mamy ambitne i ciekawe.
Jeśli się zdecydujecie, to bardzo proszę o wpłatę/datek na podane poniżej konta bankowe.
Z góry dziękuję za Wasze życzliwe wsparcie!
R. Błażej Kowalski
vel dziadek Piotra ("dP")
R. Błażej Kowalski,
Nazwa banku: PKO BP,
Tytuł wpłaty: na rozwój Informatora,
Nr konta 24 1020 3017 0000 2802 0073 3170
Redakcja
Tytuł
„Informator insp. UDS-a”
Adres siedziby redakcji
64-920 Piła, ul. Wenedów 7/15
Redaktor naczelny
Romuald Błażej Kowalski, ur. 27.01.1952 r. Wolsztyn; PESEL 52012713096, obywatelstwo Polska; zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Wydawca
Romuald Błażej Kowalski, zam. ul. Wenedów 7/15, 64-920 Piła
Używamy plików cookies w celu optymalizacji naszej witryny i naszych serwisów.
Funkcjonalne
Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych.Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
wrz 2 2013
FAŁSZYWE OBT i TR
Fałszywe OBT i TR, czy to jeszcze możliwe?
I. Fałszywe OBT[1]?
Zastanawiam się nad słowem „fałszywe”, czy je prawidłowo użyłem. Bo doniesienia o kolejnych kontrolach stanu technicznego autobusów powodują, że zaczynam mieć wątpliwości w ocenie naszego . . . .
Bo te autobusy wożą Nasze Dzieci, o czym wie każdy właściciel SKP i każdy członek PISKP, z jego Prezesem i Radą PISKP na czele! Więc pytam, na co Drodzy Państwo jeszcze czekacie?
A ostatnie dni wakacji, tj. 30 i 31.08.br., inspektorzy Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego przeprowadzili szczegółowe kontrole autokarów przewożących dzieci i młodzież. Kontrole prowadzone były we Włocławku, przy drodze krajowej nr 91, gdzie do działań wykorzystywano Mobilną Stację Kontroli pojazdów (MSK).
Podczas prowadzonych dwudniowych działań skontrolowano 42 pojazdy, w tym 32 autokary.
Z uwagi na uchybienia w stanie technicznym zatrzymano 6 DR (w ciągu – zaledwie! – dwóch dni kontroli!).
W 2 przypadkach przewozu osób wydano zakaz dalszej jazdy, stwierdzając:
Przewoźnicy zobligowani zostali do podstawienia innych sprawnych pojazdów, a kontrole z wykorzystywaniem MSK będą kontynuowane.[2]
I w ten sposób kolejni nasi Koledzy będą się musieli tłumaczyć z ostatniego OBT tych 6-ciu pojazdów, którym zatrzymano DR[3].
A ja zastanawiam się, po co i dlaczego urzędnicy będą znowu szarpać Kolegów. Bo już znamy tryb postępowania Inspekcji Transportu Drogowego, która zamiast inicjować zamykanie takich SKP, pozbawiając możliwości żerowania na BRD ich właścicieli[4], to bije w słabszych.
I przypominam zapominalskim (?!), że u nas, w Polsce rynek pracy należy do pracodawcy, a nie do pracownika UDS-a. Szczególnie dotknięty jest tą przywarą nasz branżowy rynek, rynek Stacji Kontroli Pojazdów.
I wszyscy przecież już wiemy od dawna, że największa kasę na fałszywych BT robią właściciele naszych SKP, za przyzwoleniem całej masy branżowych urzędników oraz za przyzwoleniem wszystkich, Wszystkich, WSZYSTKICH naszych branżowych organizacji i instytucji. Bo jeśli nawet UDS wziął kilo karpia wartości 8 zł za jakieś BT, to dla właściciela wpłynęła nieco (?) większa kwota, będąca cennikowa opłatą za autobus lub TIR + naczepa.
Tylko dlaczego urzędnicy tego nie widzą? A pamiętacie jeszcze, kto miał im oczy otworzyć na te fakty. To miał być nasz SDS, a potem nasz OSDS (sic!).
II. Fałszywe TR[5].
Może sie przyda w czasie jakiegoś BT.
[1] OBT, to okresowe i obowiązkowe, najczęściej coroczne badanie techniczne pojazdu.
[2] http://www.gitd.gov.pl/
[3] DR, to dowód rejestracyjny pojazdu.
[4] Brak realizacji zadań wpisanych dla SKP do ustawy PoRD.
[5] TR, to tablica rejestracyjna pojazdu (samochodu, motocykla, quada, itp., itd., et’cetera)
By dP • DIAGNOSTA od BRD • Tags: art. 84 ust. 3 PoRD, BRD, decyzje urzędnicze, diagnosta, GITD, motoryzacja, OSDS, OSKP, PISKP, praca na SKP, Prawo o Ruchu Drogowym (PoRD)