Czy w Twoim mieście jest podobnie?

Rate this post

Czy w Twoim mieście jest podobnie (?), czyli wpływy budżetowe.

Jak powstają największe wpływy do budżetu Białego Boru.

Dużo można byłoby pisać na temat mandatów wystawianych przez straże miejskie i gminne za przekroczenie dozwolonej prędkości i to w miejscach, w których praktycznie nie stwarza to najmniejszego zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, wręcz przeciwnie ustawianie fotoradarów w tych  właśnie miejscach utrudnia ruch pojazdom, stwarzając większe zagrożenie niż przekraczanie przez kierowców dozwolonej prędkości nawet o12 km/h. W wielu przypadkach procedura  stosowana przez pseudo strażników (no bo jak inaczej ich nazwać, skoro łupienie kierowców stanowi dla nich priorytet, odsuwając na bok wszelkie inne sprawy porządku publicznego) powala z nóg, doprowadzając do białej gorączki. Przykładem nadgorliwości i wyciągania z portfeli kierowców milionów złotówek jest niewątpliwie Straż Miejska w Białym Borze. Sposób jaki strażnicy białoborscy wykonują założenia planu budżetowego Urzędu Miejskiego zmusza do refleksji nad  tym jaka jest rola Straży Miejskiej w Białym Borze. Wszystko dzieje się za przyzwoleniem Radnych, którzy corocznie w uchwale budżetowej planują „wielkie” wpływy z mandatów. Dla przykładu warto przytoczyć tutaj kilka cyfr i tak z planowanych białoborskich wpływów z mandatów:

Rok 2010 – 7.000.000,00 zł

Rok 2011 – 5.550.000,00 zł

Rok 2012 – 5.850.000,00 zł

Rok 2013 – 5.756.000,00 zł

Źródło: http://bip.bialybor.com.pl/index.php?id=23165

Nic więc dziwnego, że strażnicy dwoją się i troją by wykonać założenia budżetowe, a ich priorytetowym zadaniem jest generowanie tysięcy wezwań i mandatów. Gdy spróbujemy dodzwonić się do niniejszej straży z zapytaniem lub jakąkolwiek inną interwencją czeka nas wielkie rozczarowanie! Automatyczna sekretarka poinformuje nas grzecznie, że wszystkie telefony są zajęte, co jest oczywiście nieprawdą  i po chwili nasze połączenie zostanie przerwane. Jeszcze większą kontrowersję wzbudzają przesyłane „sprawcom wykroczeń” oświadczenia z wyszczególnionymi trzema przypadkami, z których zostajemy między innymi poinformowani, że możemy nie wskazać sprawcę wykroczenia unikając punktów karnych opłacając kwotę wyższą niż w przypadku wskazania sprawcy i przyjęcia punktów karnych. Przestrzegam jednak przed zakreśleniem tego przypadku na otrzymanym oświadczeniu. Dlaczego ? Już wyjaśniam! Nie daj boże w DR będzie wpisany współwłaściciel! W takim przypadku nasi (nie)ludzcy, białoborscy strażnicy prześlą na współwłaściciela pojazdu nowe oświadczenie  z nałożeniem kary grzywny wraz z nałożonymi punktami karnymi! W myśl tak czcigodnej procedury poniesiemy dodatkowe koszta zasilając białoborski budżet! Zastanawia również fakt , że białoborski proceder rozwija się nadal. Podejmowane uchwały białoborskich radnych wyraźnie wskazują na źródło uzyskiwania dochodów swojej gminy, lecz nie związane jest to w żaden sposób z poprawą bezpieczeństwa ruchu drogowego, wręcz przeciwnie w Białym Borze nie zrobi się nic dla poprawy bezpieczeństwa, gdyż  przyniosłoby to milionową stratę dla ich budżetu! Wszystko zgodnie z przysłowiem „Nie zabija się kury znoszącej złote jajka.”, choć nie bardzo dostrzegam tu przejawy zdrowego rozsądku . Nie pozostaje nic innego, jak tylko przestrzec drogich kierowców  przejeżdżających przez Biały Bór przed jedyną atrakcją jaka ich czeka w postaci fotki z fotoradaru.

Z pozdrowieniami

„Natasza”

——————————————————————–

Loading