lip 30 2017
PRZEŁOMOWY WYROK
Drodzy Czytelnicy.
Pragnę Was poinformować, że 26 lipca 2017 r. Naczelny Sąd Administracyjny wydał przełomowy wyrok w sprawie POŚWIADCZEŃ wydawanych przez Dyrektora TDT.
Uchylił wyrok WSA, który oddalił skargę na decyzje Ministra Infrastruktury i tym samym Dyrektora TDT odmawiającą wydania poświadczenia w zakresie spełnienia warunków w sytuacji, kiedy obiekt i wyposażenie spełniało ustawowe wymagania.
Ustawa PoRD. Art. 83. 3. Stację kontroli pojazdów może prowadzić przedsiębiorca, który:
4) posiada wyposażenie kontrolno-pomiarowe oraz warunki lokalowe gwarantujące wykonywanie odpowiedniego zakresu badań technicznych pojazdów zgodnie ze szczegółowymi warunkami przeprowadzania tych badań;
5) posiada poświadczenie zgodności wyposażenia i warunków lokalowych z wymaganiami odpowiednio do zakresu przeprowadzanych badań wpisanego do rejestru przedsiębiorców prowadzących stację kontroli pojazdów;
Jest fizyczną niemożliwością, aby przedsiębiorca mógł spełnić żądanie „posiadania„ chyba, że ma nadprzyrodzone zdolności.
To obiekt powinien spełniać ustawowe wymagania wraz z wyposażeniem a nie przedsiębiorca.
Najczęściej jest tak, że właścicielami tego samego obiektu, czy też wyposażenia są współmałżonkowie a więc posiada go, co najmniej dwoje.
Przedmiot może być własnością kilku podmiotów np.: samochód w rodzinie może być wykorzystywany prze kilka osób, które wcale nie musza być jego posiadaczami. Różne nacje zawodowe tworzą i wyposażają wspólny obiekt i ustalają między sobą sposób użytkowania. Wszyscy wiedzą, że gro stacji kontroli pojazdów posiada na swoim wyposażeniu wiele urządzeń będących w leasingu, czyli będących własnością innych.
Dlaczego Dyrektor TDT nie odmówił wydania decyzji poświadczającej tym, którzy nie „posiadali” urządzeń, bo były w posiadaniu leasingodawcy. To jest przykład, jak dalece sprzeczna i naciągana jest interpretacja Dyrektora TDT!
W ten sposób dokonuje się różnego rodzaju matactwa i nacisków, aby mieć wpływ na podmiot, który ma prowadzić działalność. Tylko zawistny szaleniec może posługiwać się, argumentem „posiadania” i uzależniać od własnej interpretacji wydanie poświadczenia, kto może prowadzić stację kontroli pojazdów.
POŚWIADCZENIE Dyrektora TDT musi dotyczyć PRZEDMIOTU, jakim jest obiekt i jego wyposażenie a nie PODMIOTU, jakim jest przedsiębiorca lub inna osoba prawna!!!
Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego, a za nim Ministerstwo Infrastruktury, a także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zajęli stanowisko, że to przedsiębiorca powinien spełniać warunki, aby takie POŚWIADCZENIE mógł otrzymać, jako podmiot chcący prowadzić działalność związaną ze stacją kontroli pojazdów. (Podmiot gospodarczy – każdy, niezależnie od jego formy organizacyjnej, aktywny uczestnik procesów gospodarczych, którego decyzje i działania wywołują skutki ekonomiczne. https://pl.wikipedia.org/wiki/Podmiot_gospodarczy )
Zawsze uważałem, że przedsiębiorca jak i osoby fizyczne są podmiotem i nie mogą spełnić, fizycznie technicznie i praktycznie wymagań przewidzianych dla przedmiotu.
przedmiot 1. «rzecz, materialny element świata» https://sjp.pwn.pl/sjp/przedmiot;2509881.html
Przedsiębiorca i osoby fizyczne nie mogą być budynkiem z odpowiednimi wymiarami i wyposażeniem tak by spełniać wymagania ustawowe, które dotyczą stacji kontroli pojazdów materialnego elementu świata – także tego w Polsce.
Poświadczenie dotyczy konkretnego budynku, znajdującego się w określonej miejscowości z odpowiednim wyposażeniem i nieistotne jest, kto jest właścicielem i czyją jest własnością. Z wnioskiem o wydanie poświadczenia do Dyrektora TDT może się zwrócić każdy i Dyrektor TDT ma obowiązek wydać „POŚWIADCZENIE” bez względu na to czy ten, który je otrzymał będzie prowadzić stację kontroli pojazdów.
W tym miejscu należy dodać, że bez zgody władającego nieruchomością nie dojdzie do wydania poświadczenia, gdyby zwróciła się osoba niemająca akceptacji zarządcy. Poświadczenie jest odpłatne i jeżeli został potwierdzony stan zgodny z ustawowymi wymogami, to nic do tego Dyrektorowi TDT, kto tam będzie prowadzić działalność i niema żadnych przeciwwskazań, aby działalność tą prowadziło kilka podmiotów w zależności od ustaleń zainteresowanych.
Taką dodatkową działalność mogą także prowadzić zainteresowani diagności na własny rachunek nie będąc właścicielami (posiadaczami) czegokolwiek. Większość, stacji kontroli pojazdów nie jest wykorzystywana np. w niedziele i gdyby nie Dyrektor TDT takie obiekty mogłyby być wykorzystane przez zainteresowanych gdyby „POŚWIADCZENIA” były zgodnie z prawem.
Każdy więc może posiadać poświadczenie, bo ono dotyczy obiektu i jego wyposażenia!
Na tym właśnie polega swoboda działalności gospodarczej!
Dyrektor TDT odmówił wydania decyzji poświadczającej wnioskodawcy dlatego, że inny podmiot prowadzi działalność w budynkach z wyposażeniem będącym jego własnością.
Już 5 marca 2013 Dyrektor TDT odmówił wydania decyzji POŚWIADCZAJĄCEJ, mimo że w grudniu 2012 przeprowadzona kontrola przez inspektorów TDT potwierdziła spełnienie wszelkich wymagań, ale nie uczyniła tego na druku, jaki sobie życzył Dyrektor TDT. W tej sytuacji przedsiębiorca prowadził dalej działalność i Dyrektor TDT uznał ją za nielegalną i z zemsty powiadomił lokalną prokuraturę i policję.
Sprawa zakończyła się w sądzie i organy zawiadamiające, wspólnie z Dyrektorem TDT poniosły sromotną klęskę!!!
To też jest ciekawy wątek, powróćmy jednak to zasadniczego tematu, gdzie na decyzję Dyrektora TDT w trybie ustawowym skarżący złożył odwołanie do Ministra Infrastruktury, który podtrzymał argumenty Dyrektora TDT i sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który 31 lipca 2015 skargę oddalił.
Szanowni czytelnicy musimy poczekać na pisemne uzasadnienie wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uchylił wspomniany wyrok WSA w Warszawie oddalającą skargę na Ministra Infrastruktury nie uchylając decyzji, jak i decyzji Dyrektora TDT.
Po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego, WSA skargi już nie może oddalić a jedynie uchylić decyzję Ministra Infrastruktury i tym samym Dyrektora, TDT!
Niewątpliwie przez głupotę i zapalczywych urzędników, przedsiębiorca od 2013 roku nie pozyskał należnych przychodów. Miejmy nadzieję, że straty pokryje Skarb Państwa.
DOBRA ZMIANA wskaże urzędników i materialnie obciąży winnych za tak złośliwe i celowe działania.
Wyrok już zaistniał, a od jego uzasadnienia będzie zależało jak daleko został skompromitowany Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego wraz z Ministrem Infrastruktury.
Pozdrawiam
HR.
Ps. Proszę zwrócić uwagę na tworzone prawo o ruchu drogowym, gdzie ten wyrok będzie miał bardzo istotne znaczenie, ale o tym potem.
Urzędnicy nie mogą tworzyć przepisów pod swoje potrzeby związane z własnym wynagrodzeniem oraz budową obiektów za pieniądze podatników, zapewniające im przyszły komfort finansowy.
Rząd musi się zdeklarować, czy zamierza upaństwowić stacje kontroli pojazdów a obecny stan ma istnieć, jako przejściowy, aż w ramach służebności i za możliwość prowadzenia stacji, prywaciarze zbiorą im stosowne pieniądze od obywateli na luksusowo komfortowe super stacje i wojewódzkie siedziby.
Czy nie prościej by było Dekretem upaństwowić to, co jeszcze da radę i zakończyć agonie tak znienawidzonych prywatnych właścicieli?
Wystarczy odmówić wydania poświadczenia bo, żaden przedsiębiorca nie spełnia zapisów ustawy.
Podobnie przedstawia się sytuacja, w której zmusza się prywatne podmioty do pobierania opłat na różne fundusze celowe lub niecelowe, co jest w absolutnej sprzeczności z konstytucją, jak i ustawą o prowadzeniu działalności gospodarczej. Koszt pobrania jednej złotówki obciążą koszty przedsiębiorcy o 1,56 zł, które płaci z własnego dochodu i nie może ich wliczyć w koszty pozyskania dochodu.
Przyjdzie czas, aby o to się upomnieć!!!
ZAPRASZAM DO DYSKUSJI TYCH WSZYSKICH, KTÓRYM DOBRO STACJI KONTROLI POJAZDOW I DIAGNOSTÓW LEŻY NA SERCU.
31 lipca 2017 @ 10:33
III SA/Po 403/15 – Wyrok WSA w Poznaniu
Data orzeczenia
2015-09-24 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-04-10
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/29B0E8D073
31 lipca 2017 @ 10:56
Tak, bo okazało się, że ten skład sędziowski tego WSA w Poznaniu oraz wcześniejsza decyzja urzędników i SKO (samorządowe kolegium odwoławcze) nie mieli racji, NIE MIELI RACJ I!!!
Nie mówiąc już/nie pisząc o niedouczonych prawnie urzędnikach TDT.
To przełomowy wyrok. To kolejny kamień milowy w naszej branży, którego skutki będą miały bezpośredni wpływ na tworzony właśnie projekt naszej ustawy PoRD (bez udziału w tzw. „grupie roboczej”).
Ten wyrok, to także dowód na to, że TDT nie dorósł prawnie do roli, jaką chce pełnić w nadzorze nad naszą branżą.
I żałować należy, że ten wyrok nie jest efektem/rezultatem jednej z naszych branżowych organizacji lub jakiegoś wiodącego ośrodka szkoleniowego.
To nasz Kolega Henryk sam i samodzielnie to wywalczył dla całego naszego środowiska zawodowego.
To super wyrok i super wiadomość!
Koledze Henrykowi należą się podziękowania!
Ja już dziękuję!
A Wy?
dP
31 lipca 2017 @ 16:29
„I żałować należy, że ten wyrok nie jest efektem/rezultatem jednej z naszych branżowych organizacji lub jakiegoś wiodącego ośrodka szkoleniowego.”
Nie ma czego żałować, ponieważ dotyczy to konkretnej stacji, której właściciel z nikim nie współpracował, więc nikt nie mógł sprawą się zająć.
„To nasz Kolega Henryk sam i samodzielnie to wywalczył dla całego naszego środowiska zawodowego”
Jak zawsze robisz z muchy słonia 🙂
.
31 lipca 2017 @ 20:45
„mucha”? – gdy sprawa trwała od 2012 roku?
„mucha”? – gdy Kolega Henryk miał przeciwko sobie urzędników starostwa + policjantów + urzędników TDT + sędziów WSA + orzekających z SKO + urzędników naszego (?) resortu transportu + wielu kolegów i branżystów uważających, że to nasi (?) urzędnicy zawsze mają rację.
„mucha”? – gdy wyrok nie dotyczy sądu np. karnego, tylko administracyjnego, gdzie podstawą rozpoznania innych wyroków w podobnej sprawie będzie przywołanie właśnie tego orzeczenie NSA.
„mucha”? – gdy otwiera to furtkę do roszczeń o bezprawne pobieranie opłat przez TDT dla (… – x?) podmiotów rocznie i wstecz do roku (…?)?
„mucha”? – gdy pozbawia to TDT określonego przychodu w kwocie (…?) rocznie.
„mucha”? – gdy wyrok ten ujawnia oszustwo prawne TDT i resortu transportu, na które wszyscy daliśmy się nabrać – oprócz Kolegi Henryka!
„mucha”? – to słowo, które nie oddaje wagi tego wyroku/zagadnienia dla przyszłości naszej branży i mogło paść tylko z zazdrości.
dP
31 lipca 2017 @ 20:30
Nie tego dotyczy !!.
2 sierpnia 2017 @ 22:26
Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych
Szczegóły orzeczenia
drukuj zapisz Powrót do listy
II GSK 3169/15 – Wyrok NSA
Data orzeczenia
2017-07-26 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-11-03
Sąd
Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie
Joanna Sieńczyło – Chlabicz /przewodniczący/
Joanna Zabłocka
Małgorzata Grzelak /sprawozdawca/
Symbol z opisem
6049 Inne o symbolu podstawowym 604
Sygn. powiązane
VII SA/Wa 2275/14 – Wyrok WSA w Warszawie z 2015-07-30
Skarżony organ
Minister Infrastruktury
Treść wyniku
Uchylono zaskarżony wyrok i przekazano sprawę do ponownego rozpoznania przez Wojewódzki Sąd Administracyjny
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Joanna Sieńczyło – Chlabicz Sędzia NSA Joanna Zabłocka sędzia del. WSA Małgorzata Grzelak (spr.) Protokolant Szymon Janik po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2017 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej H. R. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 30 lipca 2015 r. sygn. akt VII SA/Wa 2275/14 w sprawie ze skargi H. R. na decyzję Ministra Infrastruktury i Rozwoju z dnia […] września 2014 r. nr […] w przedmiocie odmowy wydania poświadczenia zgodności wyposażenia i warunków lokalowych stacji kontroli pojazdów 1. uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie, 2. zasądza od Ministra Infrastruktury i Budownictwa na rzecz H. R. 440 (czterysta czterdzieści) złotych tytułem kosztów postępowania kasacyjnego
Powrót do listy
Powered by SoftProdukt
3 sierpnia 2017 @ 23:51
VII SA/Wa 2275/14 – Wyrok WSA w Warszawie
Data orzeczenia
2015-07-30 orzeczenie nieprawomocne
Data wpływu
2014-10-20
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/CF6FD41DBF
——————————————————————————
II GSK 3169/15 – Wyrok NSA
Data orzeczenia
2017-07-26 orzeczenie prawomocne
Data wpływu
2015-11-03
http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/1D5B35C363
5 sierpnia 2017 @ 20:27
Witam
Poproszono mnie o komentarz co też czynię.
Czy przedmiotowy wyrok jest przełomowy nie do końca wiem. I tak i nie w mojej ocenie.
Dlaczego?
Otóż nie do końca wiem jakiego odsetka stacji poruszona w wyroku kwestia dotyczy. Przyznam, że nie mam pojęcia na ten temat, więc w ogóle nie chcę wdawać się w tą kwestię. Na forach nie spotkałem się z zagorzałą dyskusją na ten temat, ale nie znam też wszelkich niuansów działania podmiotów prowadzących SKP, więc nie czuję się władny zajmować w tej kwestii jakieś rzeczowe stanowisko.
Natomiast pozostaje druga kwestia.
W mojej ocenie KAŻDY wyrok obnażający brak kompetencji ze strony TDT wydany na korzyść ogółu środowiska Diagnostów (bo przecież środowisko Diagnostów-Właścicieli SKP jest też dość liczne, nawet jeśli właściciel bloga nie darzy ich sympatią) est wyrokiem WAŻNYM. Daje bowiem oręż do walki z tą instytucją, która jak wiemy planuje przejąć szeroko rozumiany rynek SKP w tym kraju.
Być może pewne klamki już zapadły, być może na pewne działania za późno, ale z drugiej strony wierzę, że w tej „grze” są jeszcze sprawy warte wywalczenia. Może nie będą to kamienie milowe, ale uważam, że pewne szczegóły można jeszcze obronić, wywalczyć lub chociażby obnażyć!
I takie wyroki na pewno opracowanie takiej strategii dla środowisk branżowych (takich jak OSDS) na pewno będą pomocne.
Dlatego porzucił bym osobiste animozje i postrzeganie tych spraw przez pryzmat tego, że pewna hermetyczna część środowiska (której elementem sam jestem)nie dopuszcza spraw sygnowanych przez takie czy inne podmioty czy osoby. Dla mnie nie ma znaczenia czy pozytywny wyrok wywalczył „podmiot z centralnej polski” czy „praktyk”. Jeżeli w mojej ocenie są słuszne, to chcę i będę się na nie powoływał! I tym bardziej powinny to robić branżowe organizacje, a nie wytykać w infantylny sposób, że to tylko dotyczy Pana Henia z moich rodzinnych Szamotuł, dlatego nie zamierzają tego brać pod uwagę 🙂
Sądów, innych instytucji, tudzież nowych kolegów z branży nie będę interesować postępowania i pozy dyktowane uprzedzeniami określonej grupy osób z przeszłości…
Dlatego uważam, że wyrok, nawet jeśli podjęty w niszowej sprawie, to jednak zasługuje na zainteresowanie jeśli tylko uderza w postawę „super-instytucji” na jaką kreuje się TDT.
Pozdrawiam
Błażej K.