cze 11 2025
WSPÓŁPRACA NASZYCH SKP Z WŁOSKĄ MAFIĄ
Włoska mafia we współpracy z naszymi SKP na Podkarpaciu i w Małopolsce.
Chodzi tu o rejestrowanie włoskich pojazdów na nasze tablice, aby je następnie ubezpieczyć w naszym kraju. Bo nasze ubezpieczenia są dużo tańsze od włoskich. Ale to było włoskiej mafii za mało i postanowili dodatkowo zarobić na wyłudzaniu ubezpieczeń komunikacyjnych poprzez inicjowanie fikcyjnych kolizji.
Efektem tej współpracy może być ok. 50.000 nielegalnych BT pojazdów. Bo na tyle szacuje się ilość pojazdów we Włoszech, które zarejestrowane są na naszych tablicach na włoskich obywateli. Może to dlatego nasza branża jeszcze jakoś finansowo funkcjonuje? Żadnych kosztów a stały, bo coroczny przychód z tytułu I-OBT a potem już tylko co rok kolejne wirtualne OBT . . . . .
Czy jesteście w stanie sobie to wyobrazić?
A na pytanie, czy można było tego uniknąć odpowiedź jest tylko jedna i jednoznaczna: ależ tak, oczywiście! Bo ten skandal, to efekt bardzo łatwych do przewidzenia działań i zaniechań, a między innymi:
-
systemowych błędów prawodawczych, które popełniono na etapie tworzenia ram prawnych dla naszej branży. Właśnie mamy efekt zaniechania skandynawskich rozwiązań,
-
lekceważącego stosunku ze strony DTD (resortu transportu) do problematyki łamania Prawa na naszych SKP (od 20 lat co kwartał jakaś afera na co najmniej jednej SKP),
-
systemowe błędy w zakresie naboru do naszego zawodu, za które odpowiada TDT,
-
zaniechań naszych wszystkich branżowych organizacji. Bo one od 20 lat unikały tematu właściwej jakości BT – niczym diabeł święconej wody,
-
tragicznej jakości nadzoru nad pracą SKP ze strony naszych WK/starostw.
Informacja o tym ukazała się w dniu 06.06.2025 roku na łamach „Wyborczej” pt.: „To Camorra stoi za wyłudzeniami polskich ubezpieczeń. Prześledziliśmy mechanizm działania mafii.” Autorem tego artykułu jest Jakub Chełmiński, w którym między innymi stwierdza, cyt.:1
„Najprościej wydaje się namierzyć nieuczciwych diagnostów. Adres stacji diagnostycznych, w której rzekomo było badane auto czy skuter, widzi w systemie każdy policjant drogówki. Z tym że diagności zapewniają, że do badania doszło, a organizator procederu dostarcza im też zdjęcia wszystkich pojazdów, na które wystawiane są dokumenty.
Prezes Wichtowski zapewnia jednak, że strona włoska nie przygląda się sprawie biernie. PBUK współpracuje aktywnie ze swoim włoskim odpowiednikiem (UCI – Ufficio Centrale Italiano). Włoska prasa informowała o wykryciu jednej przesyłki z tablicami rejestracyjnymi do Neapolu, ale Wichtowski mówi, że takich wpadek przestępcy zaliczyli już przynajmniej kilka.
Sprawę prowadzi też polska policja i Prokuratura Regionalna w Krakowie. – Na tym etapie nie możemy udzielić żadnej szczegółowej informacji – ucina podinsp. Katarzyna Cisło w komendy wojewódzkiej w Krakowie.„
No cóż . . . . . .
Zaś przed trzema laty pisałem dla Was o tym, że cyt.:
„Kiedyś często jeździłem po terenie całej Polski. Wpadałem na różne SKP, rozmawiałem z Kolegami, wpadałem także na nieoczekiwane rozmowy do niektórych WK/starostw. I zapamiętałem jedną z takich rozmów z urzędnikiem nadzorującym nasze SKP. Gdy dowiedział się, że mam zamiar zaraz po tej rozmowie jechać na SKP „X” to odradził mi zdecydowanie i jednoznacznie. Powiedział mi coś, co mnie zmroziło. Chodziło o to, że jadąc tam narażam się na realne niebezpieczeństwo, bo tę SKP „X” prowadzi . . . . . . – mafia (sic!)!
Jestem już nie tylko siwy, ale i stary, a moja miniona tężyzna fizyczna pozostała już tylko wspomnieniem. Oczywiście, nie pojechałem na tą SKP „X” i w tym rejonie nie wszedłem już na żadną SKP. Wróciłem do domy nieco (?) zdruzgotany.”2
Dziś mogę potwierdzić, że ta opisana wówczas sprawa dotyczyła właśnie południowo-wschodniej Polski. To są właśnie te regiony, gdzie wystąpiło największe wzmożenie i natężenie specyficznego „patriotyzmu” w ostatnich wyborach, które zaowocowało wyborem Nawrockiego, którego jedynym dorobkiem są zakrwawione pięści.
I w kontekście info o dostarczanych zdjęciach przez włoską mafię zastanawiam się nad sensem ministerialnej inicjatywy o tym, aby każde BT było uwidocznione/udokumentowane na zdjęciu. Fotka zamiast poprawy wadliwego systemu BT?
Może inicjatorzy tych fotek w naszym systemie BT także już współpracują z włoską mafią, więc dawno to wkalkulowali w ten interes?
Zastanawiam się, ile z tych naszych SKP umoczonych w ten proceder Camorry reprezentowanych było na ostatnim wypasionym szkoleniu PISKP w Ustce? Bo przecież takich stać na te luksusy.
Zastanawiam się, ilu kolegów biorących udział w tym procederze objętych jest tamtejszą ochroną prawną przez SITK O/Krosno + G. K. Ciekawi mnie też ilu z nich – na przykład – należy do OSDS-u?
Koledzy, proszę, rozejrzyjcie się wokół siebie.
Minęła już dekada, gdy pisałem o właścicielu SKP, który bez żadnych skrupułów, bo przy klientach stojących obok zmuszał naszego Kolegę do pobicia 5 DR bez BT.3
Może już przyszedł wreszcie czas, aby zrobić porządek także w naszej branży?
Pyta i pozdrawia
dziadek Piotra
– – – – – – – – – – – – –
1 https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,31996917,to-camorra-stoi-za-wyludzeniami-polskich-ubezpieczen.html#s=S.index-K.C-B.1-L.1.duzy
11 czerwca 2025 @ 15:43
Co jeszcze musi się wydarzyć, by ABW, CBA, CBŚP dostrzegło problem zorganizowanej przestępczości o charakterze międzynarodowym, jaka zagnieździła się w Polsce przy oczywistej indolencji urzędników Ministerstwa Infrastruktury i braku współpracy z pozostałymi organami państwa, w tym starostwami i wydziałami komunikacji, gdzie przestępstwa są legalizowane.
W efekcie mamy:
– sprowadzane fabrycznie nowe ciągniki rejestrowane jako używane,
– wypasione luksusowe auta z USA bez CoC deklarowane jako ciężarowe z ominięciem akcyzy,
– tysiące niehomologowanych pojazdów uczestniczących w ruchu drogowym,
– klepanie OBT jak popadnie,
– włoskie auta na polskich blachach, na które Comorra wyłudza ubezpieczenia z polskich ubezpieczalni.
Premier Donald Tusk nie dostrzega problemu, a PSL zarządzający nominatami PiS-u kierującymi Departamentem Transportu Drogowego Ministerstwa Infrastruktury deklaruje, że popiera votum zaufania do Premiera i jego krótkowzroczności.
Chaos w sądownictwie i prokuraturze jest już chyba prologiem przed nadchodzącym upadkiem państwa i możliwą utratą suwerenności, jeśli Putinowi uda się zrealizować swoje cele.
Polska jest coraz bardziej państwem teoretycznym i co najgorsze nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić. Kolejne wybory wygrywają Ci, co wygrać mieli.
12 czerwca 2025 @ 09:59
smutne że najłatwiej jest dobrać się do diagnosty
12 czerwca 2025 @ 10:59
Dp tylko tacy jak ty mogą pisać paszkwile z tezą na mój temat i SITK RP z Krosna. Zajmij się konkurencją, nie dalej jak w poniedziałek napisałem wyjaśnienie dla SKP, która nie pracuje na SKP PRO, a program wprowadza diagnostów samochodowych na minę (będą zmieniać). Już ci pisałem nie raz, a kilka razy, program SKP PRO ma wiele ograniczeń własnej twórczości diagnosty samochodowego. W połączeniu z pomocą doradczą ze strony SITK RP z Krosna jest najbezpieczniejszym narzędziem na rynku dla użytkowników programów.
12 czerwca 2025 @ 12:13
To ile z tych 50.000 pojazdów we Włoszech na naszych TR wykonało to pierwsze I-OBT i kolejne OBT na waszym oprogramowaniu i pod waszą opieką prawną na terenie Podkarpacia i w Małopolsce? Bo tam wy rządzicie przecież, w tym gnieździe patriotyzmu i zwolenników PiS-u.
Zresztą razem ze SpeedCar-em, prawda?
Więc może wytłumaczcie nam, jaki jest ten wasz udział w tej współpracy za Camorrą?
Na ilu waszych SKP porejestrowano tych „włochów”, ile „italianców” na waszym oprogramowaniu wprowadzono do Cepik-u, ilu sprawców tych wirtualnych BT jest pod waszą opieką prawną?
dP
12 czerwca 2025 @ 13:10
Daleki byłbym od wysuwania oskarżeń wobec SITK Krosno czy Pana G.K.
ale na marginesie zapytam czy ktokolwiek ma informacje, czy ciągniki Belarus, na które SKO w Białymstoku wydała prawomocne decyzje uznające za nieważne decyzje dopuszczające je do ruchu nadal mają ważne OBT z wynikiem P w CEPiKu i czy diagnostom, którzy potwierdzili, że ciągniki te spełniają poziom zadymienia w sytuacji gdy faktycznie ponad trzykrotnie go przewyższają ( wg danych potwierdzonych badaniami homologacyjnymi) cofnięto już uprawnienia?
Wystarczy spojrzeć na tabliczki znamionowe tych ciągników z których wynika, że były homologowane na zgodność z dyrektywą 74/150/EWG i jaki był wtedy wymagany poziom zadymienia, a jakie wymogi stosuje się dla ciągników wprowadzanych do obrotu po 1 stycznia 2018r, które muszą być homologowane na zgodność z rozporządzeniem 167/2013 i wypełniać normy emisyjne określone w rozporządzeniu 2016/1628 (praktycznie równoważne poziomom Euro 6).
Przypomnę, że w odniesieniu do ciągników rolniczych wymóg zamieszczania przez producenta oznaczenia homologacyjnego na tabliczce znamionowej, a w konsekwencji weryfikacji tego oznaczenia zgodnie z rozporządzeniem MI o warunkach technicznych istnieje od 2007r. Na podstawie tabliczki znamionowej identyfikuje się pojazd i ustala zgodność danych z DR, w tym danymi zamieszczonymi w harmonizowanej rubryce (K).
Jeśli na tabliczce znamionowej podane jest oznaczenie homologacyjne to powinno ono być również naniesione do rubryki (K) dowodu rejestracyjnego bo przecież ciągnik taki podobno przeszedł identyfikację dla celów rejestracji na podstawie art.81 ust.3 PDR
Przynajmniej wg niektórych podobno badania o których mowa w art.81 ust.3 PRD miały służyć temu celowi. 😉
12 czerwca 2025 @ 15:19
DP dokonaj zgłoszenia na policje zamiast bezpodstawnie smrodzić. Kuriozalne jest dzielenie na zwolenników takiej, czy innej opcji politycznej. Wśród swoich klientów nie rozpisałem ankiety kto i czyim jest zwolennikiem, nie jest to przedmiotem mojej działalności.
Zapytaj w SPEEDCARZE ja z nimi nie mam wiele wspólnego. Myślę, że SITK RP Krosno też. Zapytaj NJ z Norom to dożywotnio dostaniesz bana na udział na jego forum. Tak idiotycznego pytania z tezą dawno nie czytałem.
Żadna ze stacji nie zgłosiła zapotrzebowania na opisywaną działalność, jak i obronę w tak beznadziejnym działaniu po stronie SKP, więc innych atakuj.
12 czerwca 2025 @ 16:30
Moim zdaniem nie ma sensu krytykowanie kogokolwiek za obecne bezprawie poza urzędnikami Ministerstwa Infrastruktury oraz obecnego i byłych Premierów, bo to MI jest odpowiedzialny za wszelkie aspekty związane z transportem, w tym szczególnie w zakresie realizacji przepisów PoRD i prawa Unii. Premierzy też są winni bo to oni rozliczają MI z ich zadań.
Można mieć też pretensje do kolejnych po sobie Koordynatorów Służb Specjalnych bo to są służby, które powinny ZAPOBIEGAĆ temu bezprawiu, które od wielu lat obserwujemy.
Do stowarzyszeń branżowych można mieć jedynie pretensje o brak solidarności i współdziałania ale do tego potrzebny jest najpierw wzajemny szacunek i do tego należałoby powrócić.