A na pewne sprawy się zgadzam

Rate this post
A na pewne sprawy się zgadzam
27/07/2010 21:52:51
      Gdy tak sobie czytam i czytam projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu, to muszę przyznać, że pewne punkty idą w zbieżności z interesem Uprawnionych Diagnostów Samochodowych, czyli UDS-ów.
Są wreszcie i czterokołowce, bo zależy nam na rozwiązaniu tej „nowej” (?) problematyki. Mam tylko nadzieję, że w niedługim czasie zniknie bezpowrotnie ich klasyfikowanie do pojazdów samochodowych, z czego pękają ze śmiechu dzieciaki jeżdźące tymi guadami. Jest to zresztą zgodnie z treścią „motocyklowych” tabliczek znamionowych (świadczące o przekonaniu producentów do tego, co stworzyli), „motocyklowego” sposobu kierowania i przekonaniu wielu naszych kolegów.Jest dobra próba rozwiązania problematyki pojazdów marki SAM. Aż się prosi, aby podobne rozwiązanie zastosować do „zabytków” z gazem (to koledzy na forum Norcomu).Poświadczenie zgodności wyposażenia i warunków (. . . ) po zmianie przedsiębiorcy ma sens tylko wówczas, gdy ktoś, kto się na tym zna sprawdzi, czy zastane urządzenia jeszcze trochę działają.

Wreszcie są zapisy o obowiązku podnoszenia kwalifikacji – brawo! Byle tylko starczyło samozaparcia w ich egzekwowaniu (o ile uda się wdrożyć). Marzy mi się: włącznie z prezentacją sprzętu nowej generacji do obsługi ścieżki diagnostycznej i poznawaniem zasad jego obsługi.

Wreszcie też otwieramy się na wykształcenie techniczne, jako warunek dla kandydatów do naszego zawodu – super. Mam w ten sposób nadzieję, że wielu pasjonatów motoryzacji, którzy nie ukończyli „właściwego” kierunku zasili nasz zawód (to chyba, jak dobrze pamiętam PISKP).

Jest kara dla przedsiębiorców za braki w wyposażeniu kontrolno-pomiarowym. Nie mam zdania co do jej wysokości, ale skłaniałbym się do związania jej wysokości z obrotami SKP, co wydaje mi się bardziej sprawiedliwe.
I, żeby nie było żadnych wątpliwości, jestem tutaj oczywiście przeciwny karaniu za to diagnosty-pracownika, który nie ma dostępu do konta właściciela i nie może zadysponować jego pieniędzmi w celu kupna urządzenia. Chyba, że z mocy ustawy każdy uprawniony diagnosta samochodowy staje się w np. 0,25 % współwłaścicielem SKP, na której pracuje – proszę bardzo! Wtedy możecie i nas karać, bo żaden pracownik na świecie nie kupuje z własnych pieniędzy urządzeń dla pracodawcy.

Pozdrawiam ciepłym wieczorem
w oczekiwaniu lepszych dni
i z lekko filozoficznym humorem
zamykam przeszłości drzwi.

Były potyczki i były sfary
czas wziąść się za budowę
na gruncie zaufania i wiary
przyszłości zbudować osnowę.

Dziadek Piotra

Loading