Temat konferencji w Zakopanem

Rate this post

No, więc co tam takiego ciekawego bedzie na tej konferencji PISKP[1] w Zakopanem.

Jak już wczoraj sygnalizowałem, jednym z zagadnień referowanych na tej konferencji będzie sprawa wypadków drogowych spowodowanych niesprawnością pojazdów. Referentem będzie przedstawiciel KG Policji.

Piszę o tym właśnie, bo sprawa ta i jej właściwa interpretacja ma dla nas zasadnicze znaczenie. Bo to my pierwsi zasygnalizowaliśmy dość mocno i publicznie ten problem, ujawniając kłamstwo będące w branżowym obiegu. Pamiętam, jak na pierwszym naszym spotkaniu w Min. Transp. (…) w grudniu 2012 r. pan T. Jarmuziewicz zdziwił się bardzo na nasze dowody, z których wynikało niezbicie, że praca UDS-a w skali całego kraju nie generuje żadnego niebezpieczeństwa dla BRD – ŻADNEGO (a pojedyncze przypadki w skali dziesięciolecia tylko potwierdzają tę zerową statystykę[2]!).

Widać przy tym było, jak Pan Minister nerwowo i na gorąco konsultował to z siedzącymi obok swoimi współpracownikami.

Ja wiem, a przynajmniej domyślam się, dlaczego było tak nerwowo. Albowiem na tym kłamstwie, o rzekomym zagrożeniu, jakie stanowi nasza praca zbudowano cały nowy przemysł, i to za ogromne publiczne pieniądze.

Bo ta nowa struktura kosztuje. A ilość kontroli przy użyciu narzędzia, jakim jest TDT, pomnożona przez każdorazowe koszty delegacji i ryczałtów plus konieczność zatrudnienia na potrzeby tych kontroli dodatkowych pracowników, to ukrywany wstydliwie przed wszystkimi fakt.

A ten przykry finansowo fakt niektórzy starają się zakryć słowami „kontrole TDT w terenie są nieodpłatne”, co jest oczywistym kłamstwem! Bo choć starostwa nic nie płacą, to MY-Podatnicy to płacimy z własnych kieszeni, w tym pracownicy tych starostw oraz wszyscy właściciele i zatrudnieni na SKP. To się odbywa naszym kosztem, kosztem naszych Najbliższych i ich Rodzin.

A będziemy płacić jeszcze więcej, bo oni tam w tym M.T. (…) planują ten system kontroli jeszcze bardziej  rozbudować, np. o instytucję tzw. „tajemniczego klienta”. A w postać tego „klienta?” wcieli się jakiś pracownik np. TDT i w ten sposób skontroluje, jak wykonujemy BT tego podstawionego samochodu i czy odnajdziemy wszystkie zapisane usterki. Chłopcy będą bawić się w FBI i CIA. Niestety, znowu na nasz koszt. Ja wiem, że to fajnie jest bawić się na cudzy koszt. Ale w życiu nie może przecież chodzić wyłącznie o zabawę!

Bardzo żałuję, że nie mogę być na tej przełomowej dla naszej branży konferencji, bo mnie nie stać. Ale zdziwiony jestem informacją, że nie wykupiono jeszcze wszystkich miejsc dla uczestników. Jak to, właściciele SKP nie interesują się przyszłością swojej własnej branży? Ja wiem, że część z nich nie stać także na tak drogi wyjazd i pobyt przez te 2 – 3 dni w Zakopcu. Ale większość na to stać. Widać czekają, aż inni za nich  załatwią branżowe problemy.

A, jak inni tego nie załatwią, to co będzie także z tymi, którym z lenistwa się nie chciało pojechać? A jak dotychczasowi członkowie PISKP wszystkiego nie załatwią, bo jest ich jeszcze zbyt mało, to co zrobią ci nie zrzeszeni w PSKP? Będą płakać na naszych płaczliwych forach post factum i jak gamonie narzekać na cały świat, że ceny im urynkowiono i klienci uciekli?

Czy doprawdy nie przeszkadzają Wam – Panie i Panowie Właściciele naszych SKP – przymiarki do ceny 50 zł za OBT + bon na paliwo dla stałego klienta? Stać Was wszystkich na coroczne losowanie auta dla Waszych stałych klientów?

Wszyscy to wytrzymacie? Czy chcecie być tymi ostatnimi[3]-przegranymi, czyli ogonami-gamoniami?

Pyta retorycznie,

zatroskany autentycznie

dziadek Piotra

piszący już notorycznie.

——————————

P.S.

1. I nadal brak informacji o tym, czy nasze branżowe organizacje (OSDS i PISKP) już coś robią w sprawie urynkowienia naszych cen. Czy z tego widać, że Kierownictwo zapadło w sen zimowy i jeszcze się nie obudziło?

2. Brak też informacji o tym, co zamierza zaprezentować w swoim wystąpieniu na konferencji w Zakopanem nasz przedstawiciel i członek Zarządu naszego OSDS-u. A czasu coraz mniej . . . .


[1]    w Zakopanem 17 -19 kwietnia br.

[2]    A już po zakończeniu spotkania, w kuluarach, nasze spostrzeżenia w tym zakresie potwierdzili także inni uczestnicy tego spotkania, w tym mili przedstawiciele ITS-u.

[3]  Bo ostatnich, jak w tym starym filmie „gryzą psy”.

—————————————————————————

Loading