Wakacyjne podsumowanie

Rate this post

Wakacyjnie i jakby z wiatrem lekutko,

i do tego bez fanfar, tak cichutko.

Jest lipiec, rozpoczęły się wakacje, odpoczynek i generalnie laba, czyli sezon ogórkowy. Więc i my spróbujmy w tym lekkim wakacyjnym tonie i z lekkim uśmiechem na ustach porozmawiać, i tym samym podsumować. Bo rozmawiać trzeba, tylko dyskusja i wymiana myśli prowadzi do postępu, którego wszyscy wypatrujemy (daleko, za horyzontem?).

A na poczatek zadajmy sobie pytanie, dlaczego jest tak cichutko na stronie OSDS[1]-u. Bo pierwszego lipca minęła .  . . (noooo, kto wie?): Pierwsza Rocznica naszego OSDS-u.

Ta pierwsza rocznica naszego wspólnego osiągnięcia minęła tak jakoś niepostrzeżenie, tak cichutko i bez żadnych fanfar. Żadnego oficjalnego info na internetowych stronach OSDS.

Nie ma więc już debat o naszym branżowym święcie UDS-a, które to święto miało podnieść prestiż naszego zawodu i niską samoocenę. Szczególnie jest to ważne dla tych Kolegów, którzy zatrudnieni na naszych SKP[2] rozrzuconych w całej Polsce po średnich i małych miasteczkach – nie byli wiele lat na szkoleniach. Przez to, nie tylko nie wiedzą, jak robić określone BT[3], ale także nie wiedzą w jakim kierunku zmierzają planowane przez UE[4] zmiany.

Nie mówię/piszę już o tym, czego nigdzie nie uczą na żadnych kursach lub szkoleniach, a mianowicie, gdzie leży właściwy kompromis między oczekiwaniem pracodawcy a wymogami PoRD[5] i BRD[6]. To przecież jest jedno z najważniejszych zadań dla naszego UDS-owego środowiska, które wielu Kolegom spędza spokojny sen z oczu!

I tak się już tylko zastanawiam, czy ten brak rocznej oceny działania Zarządu na naszych internetowych forach może być spowodowany obawami o blokadę przynależności lub też z obawy o usunięcie z OSDS-u[7]? Jeśli nawet, to mnie takie obawy są już obce, więc ja mogę[8].

Więc podsumujmy ten rok działalności, ale w lekkim i wakacyjnym tonie . . . .

Bo nie da się ukryć, że były znaczne osiągnięcia. Niewątpliwym osiągnięciem była toczona w pocie czoła, zwycięska, heroiczna  i ponad ludzkie siły walka całego 3-osobowego Zarządu z jednym z kolegów UDS-ów[9], który wreszcie został pokonany wyrzuceniem z OSDS-u (po wcześniejszym opłaceniu składki członkowskiej).

W ten sposób udało się zniweczyć nikczemny plan dP, polegający na wprowadzeniu aportem do Stowarzyszenia internetowej strony www.diagnostasamochodowy.pl

Dzięki temu strona ta mogła się przekształcić w prywatne i niezależne przedsięwzięcie pt.  „Informator UDS[10]-a”. I już nie będzie żadnego niebezpieczeństwa, że ewentualne przyszłe przychody z tego wydawnictwa zasilą konto OSDS-u „brudnymi (śmierdzącymi?) grosikami”.

Tym samym uniknięto podejrzeń, że Zarząd OSDS jest biedny i nie potrafi zarobić paru grosików na funkcjonowanie naszego Stowarzyszenia, czerpiąc w przyszłości grosikowe profity z tej naszej internetowej stronki.

Osiągnięciem jest także niewątpliwie (!):

–                Dodanie jednego i jedynego, ale jakże ważnego słowa do nazwy naszego Stowarzyszenia. Tym słowem jest „Ogólnopolskie” (sic!). Bo w ten sposób chociaż ta świętoszowska wieś, będąca siedzibą naszego OSDS-u, coś tam zyskała, bo została nobilitowana na siedzibę Ogólnopolskiej organizacji. Nikt też już nie powie, że to jest  tylko TWA[11], bo jest przecież „Ogólnopolskie”.

–                Zmiana logo. Dobrze, że chociaż to wcześniejsze brzydkie logo SDS-u zmieniono, czym podobno uratowano wojskowy honor Zarządu i przekonanie ogółu Kolegów, że jednak coś tam się robi.

Więc osiągnięcia już mamy, a o niepowodzeniach przy innej okazji pogadamy. Tym samym, to wakacyjnie podsumowanie może w sierpniu zakończymy, gdy już lepszej pogody doświadczymy.

Wakacyjnie pozdrawia

Piotra dziadzia.



[1]      OSDS, to Ogólnopolskie Stowarzyszenie Diagnostów Samochodowych, zawiązane 1 lipca 2012 r., z siedzibą w Świętoszowie (i nadal) pod prywatnym adresem Prezesa Waldemara Witka.

[2]      SKP, to Stacja Kontroli Pojazdów (OSKP – okręgowa lub PSKP – podstawowa).

[3]      BT, to Badanie Techniczne pojazdu, (OBT, czyli okresowe i coroczne lub dodatkowe).

[4]      UE, to Unia Europejska.

[5]      PoRD, to ustawa Prawo o Ruchu Drogowym.

[6]      BRD, to Bezpieczeństwo Ruchu Drogowego.

[7]      o przynależności, po wcześniejszym wpłaceniu 100 zł składki decyduje „tajnie” Zarząd w obecnym 3-osobowym składzie, podobnie zresztą, jak i o wykluczeniu.

[8]        I chyba zawsze mogłem . . .

[9]        Tym wyrzuconym był piszący to dP, czyli dziadek Piotra

[10]      UDS, to pracownik SKP z państwowymi papierami, czyli Uprawniony Diagnosta Samochodowy.

[11]      TWA, czyli Towarzystwo Wzajemnej (Żarsko-Żagańsko-Świętoszowskiej) Adoracji . . . .

==========================

Loading