BREXIT A NASZE BT

Witam wszystkich kolegów i koleżanki.

Z grzeczności, a może braku czasu Pana Błażeja, który jak każdy z nas narzeka na brak tego wolnego czasu, piszę swój pierwszy artykuł na tej stronie. (To tyle na wstępie).

 

I.  Brexit a nasze BT.

Często czytam o patologii w naszej branży, która jest spowodowana sam nie wiem czym. Podejrzewam, że niewiedzą i różnym interpretowaniem przepisów, których nie chce się nam czytać na bieżąco.

Jeden z nich dotyczy właśnie BRETIX-u, co się zmieniło?

Niby nic, lecz dla nas dużo. Proszę pamiętać, że każdy pojazd poddawany pierwszemu badaniu technicznemu (DIP) z kierownicą po prawej stronie, poza „normalnymi” warunkami technicznymi musi spełniać parę nietypowych. np.:

• kat. M1

lub

• „musi być zarejestrowany w jednym z krajów Unii Europejskiej”.

Czyli dziś jest ten „pierwszy” dzień. Dzień wypłaty. 🙂 Dzień Unii Europejskiej bez Wielkiej Brytanii. Dzień, w którym bez odstępstw od warunków technicznych nie zarejestrujemy takiego pojazdu.

Proszę o tym pamiętać zanim jakaś Pani z WK cofnie wam badanie i zaczną się problemy, na jakiej podstawie zrobiliście badanie z wynikiem pozytywnym.

Pojazdy, o których mowa nie tyczą się pojazdów rejestrowanych na zabytek lub wcześniej zarejestrowanych u naszych zachodnich sąsiadów.

To tyle moich wypocin. Pisze to ku przestrodze dla kolegów, którzy nie mają czasu (nie chce im się) czytać Dz. U.

Mam też nadzieję, że kandydaci na diagnostów nie dadzą się złapać Panom z TDT na pytaniu opisowym i nie strzelą sobie tym Bretixem w kolano!

 

II. Dobra wiadomość.

Mam też dobrą informację, która dobiegła mnie początkiem tego tygodnia. Nasza ściana wschodnia a dokładnie PODKARPACIE, zorganizowało w Rzeszowie zjazd „wszystkich” kierowników WK, (szkoda, że zjazd nie jest obowiązkowy). Ma on dotyczyć różnej interpretacji przepisów urzędników.

Cieszy mnie to bardzo ponieważ, ostatnio zostało cofnięte moje badanie, bo podpisałem się czytelnie samym nazwiskiem bez imienia.

Pozdrawiam Roman. W.