PRZEGLĄD TYGODNIA NR 3

18 komentarzy

1. PanPieczątka
   22 czerwca 2020 @ 09:44

   Napiszę w ten sposób.
   Problemem nie jest tylko sam cennik, problemem jest też (a może przede wszystkim) uwolnienie branży badań technicznych. Ktoś wyłoży ~1,2 mln zł na budowę OSKP i jeśli tylko spełni warunki formalne, to urząd MUSI wydać decyzję zezwalającą na wykonywanie badań technicznych pojazdów. Urząd nie może się z tego wykręcić, nie może tego zanegować, nie może po prostu odmówić wydania takiej decyzji. A to prowadzi do sytuacji, że w np. 4 tysięcznym miasteczku są 2, a czasem nawet 3 SKP i zaczyna się walka o klienta, licytacja… kto na więcej przymknie oko, kto da lepszy upominek, u kogo badanie trwa krócej, kto podbije sam dowód etc. Psuje to wszystko; rzetelność badań, mentalność klientów. Bo stacja musi się z czegoś utrzymać, bo ktoś wyłożył ponad milion, żeby zafundować sobie kurę znoszącą złote jajka, po czym szybko okazuje się, że te jaja są z tombaku. Ponieważ rzetelność badań nie idzie w parze z zyskiem.

   Rozpoczęcie walki z patologiami w sektorze badań technicznych należy rozpocząć od tego, żeby diagnosta nie był pachołkiem właściciela SKP z prowizją zamiast pensji, tylko na etacie w WK/TDT/ITD.
   Kolejnym korkiem jaki należałoby podjąć to wprowadzone ograniczenia zatrzymujące wzrost liczby SKP. Skończyć z rozróżnianiem OSKP czy PSKP i wprowadzić tylko stacje o pełnym zakresie badań. Do tego ograniczenia ilościowe, czyli np. 1 SKP na 25 tys. zarejestrowanych pojazdów na terenie danego powiatu. I rejonizacja, żeby właściciel pojazdu nie mógł pojechać na badanie do bardziej pobłażliwego powiatu, lecz musiał wykonać OBT pojazdu na swoim terenie, czyli miejscu zameldowania stałego/czasowego. Wtedy na powiat/miasto, gdzie jest zarejestrowane przykładowo 100 000 pojazdów mogłoby być: tylko 4 SKP. Co miejmy nadzieję ograniczyłoby nieuczciwą walkę o klienta i poprawiło ich rentowność.

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

   • diagnostyk
     22 czerwca 2020 @ 10:28

     Bardzo dobry komentarz. Zgadzam się z większością postulatów. Marzą mi się czasy, gdy UDS jest urzędnikiem państwowym lub poważanym inspektorem TDT z perspektywami na przyszłość, a nie pachołkiem diagnostą, z wizją spędzenia lat młodości w koszuli w biało-czarne pasy.

     Zaloguj się, aby odpowiedzieć

   • ten zły
     22 czerwca 2020 @ 14:11

     A mi się to nie podoba kompletnie, dlaczego jak ktoś kto jest obywatelem RP i pracuje w delegacji „musi” jechać do swojego powiatu? to jest uwstecznianie się a nie rozwijanie.
     -Co do ilości SKP. kolejny (przepraszam bardzo bełkot) to będzie prowadzić do mafijnych wręcz skorumpowanych układów!!!! Bo ktoś komuś wyda decyzję a zwykły chłopina nie dostanie pozwolenia…. sama branża sprzętu też tego nie będzie popierać, bo komu sprzedadzą wyposażenie czy serwis? a to też jest sporo miejsc pracy NIE WOLNO PATRZYĆ TYLKO NA KONIEC SWOJEGO NOSA…. wieje to dla mnie egoizmem, przepraszam, ale nie jesteśmy świętymi krowami.
     CO JA PROPONUJĘ?
     -ODPOWIEDZIALNOŚĆ właściciela SKP. czyli za podbicie dowodu bez auta, dożywotni zakaz dla diagnosty wykonywania pracy i np.kara pieniężna 50000zł dla SKP. (dlaczego tyle?) a żeby bolało właściciela
     -PRZENIESIENIE WIĘKSZEJ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA STAN TECHNICZNY POJAZDU na właściciela (kierowcę)
     -Mandat POLICJI za brak OBT 1000zł (za ubezpieczenie jest 5200zł)więc? cena dla obywatela duża nie będzie.
     PRAWO TRZEBA ZMIENIĆ TAK, ŻEBY TO WŁAŚCICIELE –SKP– SZUKALI TYCH NAJBARDZIEJ „WYUCZONYCH” A NIE LEŚNYCH DZIADKÓW CO ZA 20ZŁ PODBIJĄ WSZYSTKO.
     -UŚWIADAMIANIE KLIENTA.
     Dziękuję, przepraszam uciekam bo mi kawa stygnie

     Zaloguj się, aby odpowiedzieć

     • PanPieczątka
       23 czerwca 2020 @ 09:18

       A czy obecna sytuacja, gdzie każdy stawia stację jak chce i gdzie chce, nie jest chora? Podam kilka przykładów z mojej okolicy:
       1. Rodzinne miasteczko, ok. 15 tys. mieszkańców i 3 (słownie: trzy)! stacje kontroli pojazdów w tym 1 okręgowa.
       2. Miasteczko, gdzie pracowałem na pierwszej SKP, 4,3 tys. mieszkańców i 2 PSKP
       3. Pobliska wieś ~3 tys. mieszkańców (w jej gminie ok. 15,5 tys. mieszkańców), obecnie są otwarte 2 stacje okręgowe, a kolejne 2 już są na zaawansowanym etapie budowy.
       Pytam się, więc z czego te stacje mają się utrzymać, rzetelnie wykonując OBT? Kiedy przy dobrych lotach wypada ok. 6000 pojazdów/SKP i wiadomo, że ludzie pojadą tam, gdzie badanie „załatwią” bez problemów. Pół biedy kiedy są to stacje działające „przy okazji” innej działalności, ale jak są to tylko SKP?

       Tak, wszelkie dodatkowe uregulowania są polem do nadużyć, takie uroki biurokracji – niestety. Ale, ale tutaj nie byłoby wyjątków, w przepisach wprost należałoby zapisać, że decyzja o budowie kolejnej SKP nie mogłaby być wydana, jeśli nie przypadałoby na nią co najmniej 25 000 pojazdów zarejestrowanych w danym powiecie/mieście i decyzje wydawane są zgodnie z kolejnością złożonych wniosków.

       Racja, w razie wykrycia wirtualnego OBT, kara powinna być także na przedsiębiorcę, tylko nie 50 tys. jednorazowo przy wykryciu takiego procederu, tylko od każdego wirtualnego badania, jakby jednorazowo przyszło zapłacić np. milion to skończyłyby się naciski ze strony właścicieli. Niemniej nadal uważam, że diagnosta powinien być zatrudniony instytucji innej niż SKP i na wzór angielski powinien być przydzielany na daną stację na maksymalnie rok, potem zmiana.
       I zgadza się, odpowiedzialność za stan techniczny powinna spoczywać przede wszystkim na kierowcy, a to wystarczyłoby rozwiązać tak jak we Włoszech, brak ważnego OBT = brak ochrony z tytułu OC i koniec. Nawiasem mówiąc chyba włosi mięli dużo „zapominalskich”, którzy jeździli bez badań technicznych, że takie zmiany były tam potrzebne.

       Rejonizacja ma swoje dobre i złe strony. Choć jak się nad tym zastanowić to raczej minusy przysłaniają plusy, więc rzeczywiście to można by sobie odpuścić.

       Zaloguj się, aby odpowiedzieć

2. Gruby
   22 czerwca 2020 @ 16:52

   Ojoj, nie popłaczcie się z tym cennikiem i z BRD. Wyeliminujmy patologie które są między nami. Skoro jeden diagnosta pisze 10 usterek, a za godzinę ten sam pojazd ma badanie z wynikiem pozytywnym na innej SKP.
   Stacje nie musiałby się martwić o obroty gdyby stacje trzymały jeden wysoki poziom badań technicznych.
   Ja już tych czasów pewnie nie doczekam, bo postanowiłem zmienić branże 🙂

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

   • dP
     23 czerwca 2020 @ 09:08

     Cyt.: „wyeliminujmy patologie . . .”
     – wszystkie naraz?

     No super, to wyeliminujmy!
     Tylko jak to zrobić, aby wszystkie SKP trzymały jeden wysoki poziom BT?
     Czy do tego wysokiego poziomu nie zalicza się likwidacja wirtualnych, czyli fikcyjnych BT? A jeśli tak, to od czego zacząć i jak to zrobić?

     Ponadto, jak zachować wysoki poziom za cenę 100 zł za OBT, które ma trwać 30 minut? Z tego nie utrzyma się normalna SKP! Przecież to też jest jeden z licznych elementów tej patologicznej układanki.

     Wszyscy wiemy, co jest źle.
     Ale nie wszyscy – niestety! – wiemy, jak to naprawić i od czego konkretnie zacząć tę naprawę. Bo właśnie takich konkretów nam brakuje.
     Bo samo jakoś nie chce się naprawić . . . . – i to od 10 lat.

     I pozdrawiam,
     dziękując za merytoryczny komentarz
     dP

     Zaloguj się, aby odpowiedzieć

     • Gruby
       23 czerwca 2020 @ 13:35

       Oczywiście, że likwidacja wirtualnych BT zalicza się do poprawy BRD
       Zacznijmy wytykać palcami stacje które klepią badania na potęgę, myślę, że każdy w swojej okolicy znajdzie co najmniej jedną stację która zajmuje się działalnością przestępczą, a potem niech czas zrobi swoje 🙂
       Sami przedsiębiorcy nie są zainteresowani zmianą cennika, bo zdają sobie sprawę, że za podniesieniem wysokości opłaty będzie musiało iść w parze podniesienie jakości badania technicznego, a to jest raczej właścicielom nie na rękę, bo lepiej jest zrobić 4 badania w 1h po 100zł, niż 2 badania w 1h po 150zł 😉 Niby „stówa” to mało, a jednak w 30 tysięcznym powiecie potrafi być 12 stacji, z czego 10 to O-SKP, a 2 P-SKP
       samo się nie naprawi, ale skoro TDT pozostaje bierny to kto ma się za to zabrać?.
       Ten temat jest niestety jak rzeka, bo system badań nie potrzebuje ewolucji, tylko rewolucji.

       Zaloguj się, aby odpowiedzieć

3. Anonim
   23 czerwca 2020 @ 10:04

   Wszyscy wiemy co jest źle , ale nikt nas o to nie pyta i też nikogo nie obchodzi nasze zdanie. W rządowych komisjach zasiadają uczeni w mowie i piśmie mężowie – teoretycy różnych maści , a nas reprezentują przedstawiciele naszych pracodawców. Jak widać z licznych postów nasze i naszych pracodawców postrzeganie zasad funkcjonowania skp jest mocno rozbieżne. Chyba , że ktoś jest na prowizji lub premii. O to by się nic nie zmieniło walczą właściciele stacji , bo ten interes nie służy / że jest jeszcze ktoś, kto tak myśli – zabawne / przeprowadzaniu badań technicznych pojazdów ze szczególnym uwzględnieniem….. ,, a trzepaniu kasy. Wystarczy tylko zainwestować 700 tys. do góra 1,2 mln , znaleźć” normalnych” diagnostów / takich jak widać nie brakuje / i jest interes który beż żadnego zaangażowania i ryzyka / ono w całości jest po stronie diagnosty, dP nawet cytował kiedyś wyroki gdzie diagności musieli oddać pieniądze za lewe klepnięcia, a pan właściciel, oburzony o niczym nie wiedział / ze strony właściciela który po dwóch, trzech latach przynosi czysty zysk.

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

4. Anonim
   23 czerwca 2020 @ 10:16

   Zawiadomienie Ministra Infrastruktury z dnia 05 czerwca 2020 r. o sposobie załatwienia petycji z dnia 12.03.202 dotyczącej urealnienia cen za badania techniczne pojazdów.
   https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/jest-wyrok-a-gdzie-jest-sprawiedliwosc/?highlight=wyrok%20s%C4%85du

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

   • dP
     23 czerwca 2020 @ 10:40

     Od dekady piszemy w podobnych sprawach, piszą indywidualnie nasi Koledzy, piszą nasze organizacje branżowe i okołobranżowe.

     I w ten sposób zleciało nam te ostatnie 10 lat . . . . – na pisaniu, na proszeniu, na podlizywaniu się, na wchodzeniu w tyłek urzędnikom naszego (?) resortu transportu, na klęczeniu przed kolejnym kłamiącym ministrem. Bo, gdy był posłem, to owszem, nie był osłem. Ale teraz zmienił mu się punkt widzenia, gdy zmieniło mu się miejsce siedzenia.

     Więc postuluję:
     dajcie sobie już spokój z tą bezzasadną i bezsensowną pisaniną. Czas zmienić sposób i metodę dojścia do normalności!

     dP

     Zaloguj się, aby odpowiedzieć

   • Ale się uśmiałem ....
     23 czerwca 2020 @ 20:48

     Jaka PETYCJA taka odpowiedź.!

     Zaloguj się, aby odpowiedzieć

5. Anonim
   23 czerwca 2020 @ 10:55

   “Coroczny przegląd rejestracyjny samochodu to obowiązek każdego kierowcy. Polskie prawo nakazuje, aby każdy pojazd mechaniczny przechodził okresowe badanie techniczne. Cena za tę usługę jest wszędzie taka sama, niezależnie od miejsca, w którym wykonujemy badania. Firma Speed Car w obrębie podstawowej ceny badania technicznego każdemu kierowcy oferuje atrakcyjny prezent. Do wyboru jest kilkadziesiąt gadżetów: pendrive, latarki LED, uchwyty do telefonu, chemia samochodowa i inne. Można także zdecydować się na gadżet do domu – spośród kilkunastu opcji do wyboru są między innymi noże, narzędzia lub komplety kluczy do majsterkowania. Jednym z prezentów jest także ozonowanie auta, czyli usuwanie wszelkich niepożądanych zapachów z klimatyzacji czy tapicerki w samochodzie. Kierowca może skorzystać z tej usługi w dogodnym dla siebie terminie.”
   https://lovekrakow.pl/aktualnosci/przyjedz-na-skp-speed-car-w-sierpniu-sprawdzimy-twoj-samochod-gratis_31520.html

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

6. Anonim
   23 czerwca 2020 @ 10:55

   http://www.skp.polkowice.pl/

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

7. Anonim
   23 czerwca 2020 @ 10:56

   https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=skp+gratisy

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

8. Anonim
   23 czerwca 2020 @ 10:59

   Sieć huczy od tego typu plotek. Jeśli wierzyć internaucie spod Bydgoszczy, w jego okolicy jeden z diagnostów zrewolucjonizował ten biznes. „Jedna ze stacji posunęła się do robienia przeglądów u klienta, a konkretnie chodziło o rolników, bo to oni z reguły mają często zapuszczony sprzęt bez badań. Jeździł sobie taki pracownik stacji po wioskach od gospodarstwa do gospodarstwa, z pieczątką z kieszeni, i pytał rolasów czy nie potrzebują przeglądu na przyczepę czy ciągnik. Jak któryś potrzebował, na miejscu miał wbijany stempelek, kasowaną należność, a z tabletu szedł do kolegi w stacji mail z danymi pojazdu do wklepania w CEPIK. Potrzeba matką wynalazku, wszyscy zadowoleni” – napisał w internecie na jednym z for.
   https://natemat.pl/202927,w-warszawie-o-pomyslny-przeglad-trupa-trudno-na-prowincji-po-staremu-wystarczy-sam-dowod-jeszcze-dostaniesz-prezent

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

9. Anonim
   23 czerwca 2020 @ 11:01

   https://skp.zagielauto.pl/prezenty/

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć

10. Anonim
    23 czerwca 2020 @ 11:02

    Każdy klient wykonujący u nas przegląd otrzyma miłą niespodziankę. W gablocie w każdym z naszych punktów znajdziecie Państwo prezenty, spośród których wybierzecie ten najbardziej dla Państwa przydatny. Poza upominkami rzeczowymi proponujemy bony na określone usługi. Jest to mycie samochodu, ozonowanie klimatyzacji czy badanie geometrii na najnowocześniejszym urządzeniu. Nasza stacja kontroli stale stara się poszerzać i uatrakcyjniać paletę upominków.

    https://skp.zagielauto.pl/prezenty/

    Zaloguj się, aby odpowiedzieć

11. Anonim
    23 czerwca 2020 @ 11:04

    OFERUJEMY:
    PRZEGLĄDY REJESTRACYJNE

    PREZENTY DO PRZEGLĄDÓW

    https://sabat.lublin.pl/stacja-kontroli-pojazdow/

    Zaloguj się, aby odpowiedzieć