TRZASKOWSKI TEŻ WSPIERA ŁUKASZENKĘ? CZYLI NIELEGALNE BELARUSY NA ULICACH WARSZAWY

Rate this post

Nielegalne białoruskie Belarusy na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich w Warszawie. Cztery miesiące ‘24 i 8 zarejestrowanych Belarusów w samej Warszawie, w sumie ponad 100 szt zarejestrowanych Belarusów w całej Polsce.

Te 4 miesiące to czerwiec – październik br. I choć większość to nasz tzw. „dziki i daleki wschód”, to mamy też takie „kwiatki”, do których przyczyniły się służby Trzaskowskiego, który prawdopodobnie na współpracy z Białorusią chce właśnie zrobić sobie kampanię wyborczą na stanowisko Prezydenta RP. W tym celu:

  1. po ulicach Warszawy i po najważniejszych skrzyżowaniach wokół Pałacu Kultury będą jeździły w ramach akcji promocyjnej Belarusy?

  2. Zaś przedmiotem promocji będzie sprzeciw wobec Prawa w UE i wspieranie Łukaszenki oraz tych białoruskich firm, na które w Polsce nałożono sankcje?

  3. Rafał Trzaskowski będzie się promował na zdjęciach z Łukaszenką?

O co chodzi w tej Warszawie? Została skolonizowana przez białoruskich agentów?

Popatrzmy na te najnowsze dane z CEP,2,0:

Czerwiec 2024 r.:

BELARUS rocznik 2024, PODLASKIE, pow. SEJNEŃSKI – szt. 3.

BELARUS rocznik 2023, ZACHODNIOPOMORSKIE, pow. DRAWSKI – szt. 1.

BELARUS PODLASKIE, pow. SEJNEŃSKI – szt. 13.

BELARUS rocznik 2023, MAZOWIECKIE, m. WARSZAWA – szt. 3.

Lipiec 2024 r.:

BELARUS PODLASKIE, pow. SEJNEŃSKI – szt. 15.

Sierpień 2024 r.:

BELARUS PODLASKIE, pow. SEJNEŃSKI – szt. 14.

Wrzesień 2024 r.:

BELARUS PODLASKIE, pow. SEJNEŃSKI – szt. 28.

Październik 2024 r.:

BELARUS MAZOWIECKIE, m. WARSZAWA –szt. 1.

BELARUS rocznik 2022, DOLNOŚLĄSKIE, pow. LUBAŃSKI – szt. 2.

BELARUS rocznik 2024, MAZOWIECKIE, m. WARSZAWA – szt. 4.

BELARUS rocznik 2022 – 2024, PODLASKIE, pow. SEJNEŃSKI – szt. 23.

 

= = = = = =

razem: 106 szt.

Te dane nie obejmują ruskich traktorów marki „Kirowiec” oraz szeregu innych pojazdów bez homologacji (quady, motocykle, kampery, „amerykańce”, itd., itp., et’cetera), które nielegalnie zarejestrowano dziesiątkami tysięcy w ostatnich latach rządów PiS-u w całej Polsce. Winę za to ponosi w głównej mierze ministerstwo infrastruktury ze swoim resortem transportu (DTD) i wszystkimi pozostałymi instytucjami i organizacjami, nad którymi MI sprawuje nadzór. Ale trudno oprzeć się tej konstatacji, że nasza branża – włącznie z naszym nadzorem w WK/starostwie – zbyt łatwo udała się wmanewrować w tę szkodliwą praktykę, w ten szkodliwy proceder.

Milczenie naszych liderów może świadczyć o tym, że:

  • wspierali w ten sposób rząd PiS-u za zgodą członków swoich organizacji,

  • nie mieli podstawowej wiedzy prawnej o konsekwencji swoich działań.

Mam nieodparte wrażenie, że nasze środowisko nadal brnie w to prawne bagno i nie potrafi się odciąć od tych wszystkich, którzy nas w to bagno prawne wciągnęli. Dlatego przypomnę, że także I-OBT tych i takich pojazdów jest obarczone wadą prawną oraz świadczy o naruszeniu obowiązującego nas Prawa.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

Loading