Prawo do wglądu i statutowe

Rate this post

Wszyscy mamy jakieś tam prawa, więc i ja je mam.

Warto jednak pamiętać przy tym, że jak mamy swoje prawa, to po drugiej stronie zawsze są też i obowiązki. Ale o tych obowiązkach, to może kiedyś tam później. Bo ja:

I. Otrzymałem prawo wglądu . . .

Otrzymałem (od wspierającego mnie w zakresie informatyki Kolegi Łukasza) możliwość sprawdzenia (analizowania?) danych naszej stronki www.diagnostasamochodowy.pl

To nieco dla mnie zagmatwany temat, dlatego prawdopodobnie mnie tak nudzi. Ale otrzymałem polecenie (z opolskiego) dokonania tej analizy, więc wstępnie ustaliłem, że w okresie ostatniego miesiąca (20 maj – 20 czerwiec br.):

  • Najwięcej odwiedzających jest z Warszawy. A potem w kolejności z Poznania, Krakowa, Rzeszowa, Łodzi, Wrocławia, Białegostoku, Lublina, Katowic i Olsztyna. A potem jeszcze długi szereg wielu miast i gmin. A niektóre z tych gmin są na dość wysokiej pozycji, powyżej środka, np. Nowa Sól i Braniewo – pozdrawiam! I dziękuję wszystkim odwiedzającym !!!
  • Najwięcej wejść generowanych jest przez Firefoxa (47,19%), potem Internet Explorer ((22,8%), Chrome (15,7%), Opera (9,46%), Android Browser (2,73%), i pozostałe 0,6%. I muszę Wam powiedzieć, że ja nie wiem nawet co to jest ten Browser i do czego służy, ale może kiedyś tam będę wiedział . . .
  • Jest dla mnie pewnym zaskoczeniem, że w tym ostatnim okresie miesięcznym nowych wizyt na naszej stronie jest więcej, niż wizyt dotychczasowych P.T. Czytelników (?!). Albowiem, aż 64,0% wejść to wizyty nowe, w odróżnieniu od 36,0% wizyt ponownych. Niewątpliwie wolałbym, aby było odwrotnie, bo cenię sobie stałych P.T. Czytelników, od tych przypadkowych i jednorazowych.
  • Wśród owiedzających nas, głównym dostawcą usług internetowych jest „neostrada plus”, potem „statie ip”, dalej „netia S.A.”, a potem wiele drobnych i mało mi znanych.
  • Z tej ostatniej średniej miesięcznej wynika, że dziennie przybywa minimum 20 odwiedzających naszą stronkę.

A następnym razem może będę potrafił napisać coś bardziej mądrego na ten temat, jak znajdę siły i czas na analizy.

 

II. Wypowiem się na temat prawa do stołków?

Pan Prezes PISKP, z naukowym tytułem doktora i z kilkunastoletnim doświadczeniem w ważnych branżowych firmach i instytucjach może jeździć po całej Polsce z Warszawy do Wrocławia lub do Złotowa i gdzieś tam jeszcze, żeby przekonywać i dyskutować, i bronić swojej organizacji, i tłumaczyć…. Nie jest przyspawany do stołka, oj nie.

A naszemu Zarządowi korona z głowy spadnie (?), jak pojedzie do Kolegów do Wrocławia, do Poznania, do Krakowa lub chociaż do Leszczynka?

To już takie wielkie PANY się zrobiły, że tylko do nich można jechać, jak kiedyś do cara (i to na kolanach?).

Przecież to tam właśnie, w Leszczynku czekało na spotkanie się więcej zainteresowanych ludzi niż kiedykolwiek było w Żarach – i to razem na wszystkich żarsko-żagańsko-świętoszowsich spotkaniach!

To co (?), to teraz już tylko trwać (trzymając się stołków?), i na składki czekać, aby regulować ich wydawaniem (?), przymykając lub uchylając nieco ten kranik z grosikami na potrzeby . . . ?

No właśnie, nie wiem, na jakie potrzeby, bo to nie wynika z programu lub z tego, co aktualnie Zarząd naszego OSDS-u robi. Wydawanie pieniążków na zbieranie informacji o Kolegach w całej Polsce jest może czymś tam i uzasadnione. Ale ja jestem przekonany na 100 %, że w chwili obecnej są ważniejsze sprawy dla naszego środowiska. I są one zapisane w Statucie, w odróżnieniu od zbierania danych o Kolegach, których to zadań nasz (także mój!) Statut nie zawiera, Nie Zawiera!

Dziadek Piotra

———————

P.S.

Proces zapisanej w Statucie integracji UDS-owego środowiska wymaga także spotkania się, uściśnięcia swoich dłoni i rozmowy, Rozmowy, ROZMOWY.

————————————————————

Loading