Kapturowy wyrok

Rate this post

Kolejny kapturowy wyrok w branży.

 

Mnie usunięto z naszego Stowarzyszenia

i nawet nie przedstawiono uzasadnienia.

To taki wyrok kapturowy ze średniowiecza rodem,

gdy ludzi skazywano i torturą, i głodem.

 

Już kiedyś zwolniono mnie tak z pracy

skazując na los tułaczy . . .

 

Bo organizując Stowarzyszenie ciężko zawiniłem,

bo ta ja sam, no SAM1, bez „Ketiwa”-a SDS wymyśliłem,

Więc zasadnie jest chyba na mnie obrażony,

że nie konsultowałem tego nawet wobec jego żony.

 

Jak widać z tego, winy są tylko moje (?),

więc słusznie (?) decyzję we trójkę2 podjęli.

Zamknięto przede mną wejść podwoje3,

innego wyjścia już chyba nie nie mieli ….?

 

Więc, jeśli już wpłaciłeś tę składkę Waldkowej kasy,

to nie dyskutuj, milcz, takie mamy stanu-wojennego czasy.

Nie całkiem „brunatne”, nie całkiem „czerwone”,

choć szczyptą wojskowego „honoru?4” okraszone.

 

Więc potakuj tylko i niczym „tak jest kapralu!” odpowiadaj,

nic nie myśl i wykonuj tylko Zarządu rozkazy,

i w szeregu (między sobą) też już nic nie gadaj5,

i pilnuj, aby Ci tego nie powtarzali dwa razy.

 

Takie przyszły na nas UDS-ów czasy,

ni pokojowe, może przejściowe (?), ni to bojowe,

mini stan wojenny wewnątrz własnej klasy,

zamiast wytyczać dla UDS-ów ścieżki lepsze i nowe.

 

Bo dyskusja jest motorem postępu,

a jej brak tylko w czeluściach ustępu

oraz u Łukaszenki lub Kim Ir Sena!

Więc, czy odpowiada Ci taka scena?

 

Ale, jeśli już zapłaciłeś tę składkę,

to ogonkiem tylko merdaj6 na dokładkę.

I nigdy nie sprzeciwiaj się Zarządowi czasami

bo cię wyrzucą, jak to się robi ze starymi szmatami

 

dP

——————————

P.S.

Prezes Waldek Witek z Zarządu naszego OSDS- u niedawno napisał gdzieś płomiennie o tym, jak bardzo musimy się integrować. A w ślad za tym (a może vice versa) członek Zarządu naszego OSDS-u Piotr Bednarz napisał/zaapelował gdzieś niedawno, żeby wstępować do naszego OSDS-u. I oświadczył przy tym, że jeżeli komuś się nie podobają władze naszego OSDS-u, to można je demokratycznie, Demokratycznie (?) zmienić na walnym zebraniu . . . .  hmmm . . .

A, jak dotyczy to tylko szarego członka Stowarzyszenia, jak ja, to . . . . ?

=====================================

1 No sam! Czy Wy wyobrażacie sobie podobne świństwo? No, jak mogłem to sam wymyślić, bez niego. To skandal!

2   Zarząd ma trzy osoby. Są to koledzy: Waldek Witek (ketiw), Piotr Bednarz (skpauto) i Darek Świnarski (Dario).

3   Do naszego Stowarzyszenia branżowego dla UDS-ów, czyli do naszego OSDS-u.

4   Czy ja napisałem „honoru”? No nie wiem sam, bo podobno wszyscy wojskowi honor mają, nawet emeryci. A co dopiero mówić o oficerach? Chyba miałem napisać „rubasznego wojskowego humoru”, chyba  . . . (?)

5   Jak to w wojsku, na apelu . . .

6   Czyli bądź pieskiem (ulubione powiedzonko „Jarolud”-a, ochranianego przez Zarząd i ulubieńca naszego Zarządu).

=================================

Loading