SĄD POTWIERDZIŁ

Rate this post

Sąd potwierdził, gdy diagnosta stwierdził, że to są jednak samochody ciężarowe, a nie osobowe. A chodziło tylko (?) o 80.408,00 zł (nie licząc ustawowych odsetek).

Piszę o tym, bo zdarza nam się współpracować z różnymi komisami i handlarzami, a efekty tej naszej współpracy często widujemy na sali sądowej. Podobnie, jak w tym i poprzednim przypadku, który także miał miejsce w Warszawie, o którym pisałem przed paroma dniami http://www.diagnostasamochodowy.pl/2017/insp-uds-stwierdzil-sad-potwierdzil/

Tym razem rozstrzygnięcie nastąpiło po kolejnych czterech rozprawach w dniu 13 grudnia 2016 r., 17 lutego 2017 r., 31 marca 2017 r., 24 maja 2017 r., gdy wreszcie udało się zakończyć spór, którego podłożem jest urzędnicze niechlujstwo prawne.

W tej sprawie oskarżono kolejne dwie osoby o to, że działając czynem ciągłym w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności w dniach 4 listopada 2010 r. i 6 stycznia 2011 r. (licząc od pierwszej udokumentowanej daty, kiedy pojazdy znajdowały się na terytorium Polski) uchylał się od opodatkowania podatkiem akcyzowym poprzez niezłożenie we właściwym Urzędzie w Warszawie deklaracji podatkowej z tytułu nabycia wewnątrzwspólnotowego samochodów osobowych marki:

  • L. roku produkcji 2010, pojemności silnika 2993 cm 3 i
  • M.-Benz roku produkcji 2010, pojemności silnika 2987 cm 3,

stosownie do dyspozycji art. 106 ust. 2 ustawy z dnia 6 grudnia 2008r. o podatku akcyzowym (Dz. U. z 2014r., poz. 752 z późn. zm.), w wyniku czego narażono na uszczuplenie należność z tytułu podatku akcyzowego w kwocie 80.408,00 zł (słownie: osiemdziesiąt tysięcy czterysta osiem złotych), tj. o przestępstwo skarbowe z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s.

A było to tak, że te dwie osoby o inicjałach M.G. i M.K. prowadzili spółkę cywilną „M. G., K. K.” w L., której przedmiotem był między innymi handel hurtowy i detaliczny oraz naprawa pojazdów samochodowych. W jej ramach w dniu 14 października 2010 r. dokonali na terenie Niemiec nabycia wewnątrzwspólnotowego pojazdu wyżej wskazanych dwóch pojazdów, które następnie sprowadzili do Polski w celu ich dalszej sprzedaży. W niemieckich dokumentach homologacyjnych pojazdy te były osobowymi.

W obu pojazdach wyjęto tylne siedzenia tak, aby mocowania pasów i siedzeń nie mogły być używane, a przestrzeń dla kierowcy i pasażera została oddzielona od części towarowej przegrodą z metalowej kraty.

Jak ustalono w postępowaniu, oskarżeni otrzymali od niemieckich właścicieli w/w samochodów dokumenty, w tym ich dowody rejestracyjne, z których treści wynikało, iż samochody te na terytorium Niemiec zarejestrowane były jako samochody ciężarowe (choć w rzeczywistości były osobowymi?).

Autentyczność powyższych wspólnotowych dokumentów rejestracyjnych w/w samochodów jako samochodów ciężarowych, nie została podważona przez polskie Urzędy Celne, jak również właściwe Wydziały Komunikacyjne (nie nam tu pytać, czy sprawdził je ktoś w formie konsultacji ze stroną niemiecką).

Przedmiotowe samochody, po przemieszczeniu ich na terytorium Polski, poddawane były badaniom technicznym przez naszych kolegów uprawnionych diagnostów samochodowych, którzy po przeprowadzonym BT stwierdzali, wystawiając stosowne zaświadczenia, że samochody spełniają wymagania z art. 66 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym i mogą zostać dopuszczone na terytorium Polski do ruchu. W obydwu przypadkach nasi koledzy wskazali, iż przedmiotem przeprowadzonych przez nich BT były samochody ciężarowe zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym.

Dysponując powyższą dokumentacją dotyczącą w/w samochodów oskarżeni dokonywali sprzedaży ww. samochodów jako samochody ciężarowe jeszcze przed ich pierwszą rejestracją na terytorium Polski.

W ten sposób, to nabywcy w/w samochodów zgłaszali je do pierwszej rejestracji na terytorium Polski przedstawiając wraz z wnioskiem o jej dokonanie, przekazaną im przez oskarżonych M.G. i M.K. dokumentację. Na tej podstawie urzędnicy właściwych Starostw dokonywali rejestracji w/w pojazdów na terytorium Polski jako samochody ciężarowe. W wystawionych DR w/w samochody zostały określone jako samochody ciężarowe.

W 2014 r. organ podatkowy powziął wątpliwość, czy przedmiotowe pojazdy sprzedane w ramach prowadzonej działalności gospodarczej przez M. G. i M. K. – to rzeczywiście samochody ciężarowe, czy też samochody osobowe, od których należny jest podatek akcyzowy. Tym samym w oparciu o wydane w dniu 18 marca 2014 r. postanowienia przez Naczelnika U. w Warszawie wszczęto postępowania podatkowe w sprawie określenia zobowiązania podatkowego w podatku akcyzowym z tytułu sprzedaży (zdaniem organu podatkowego) samochodów osobowych przed ich pierwszą rejestracją na terytorium kraju.1

W efekcie tego postępowania ustalono, że w/w samochody zostały wyprodukowane jako samochody osobowe.

Stosownie do przeprowadzonych przez organ podatkowy oględzin samochodu:

  • marki L.: nadwozie jest w pełni przeszklone, pojazd posiada podsufitkę materiałową jednolitą w całym pojeździe z punktami oświetleniowymi na suficie, wyposażony jest w elektrycznie sterowane szyby, poduszki powietrzne, klimatyzację, zaś przestrzeń dla kierowcy i pasażera jest oddzielona od części towarowej przegrodą z metalowej kraty (montaż śrubami do podłoża i wewnętrznej strony słupka C), samochód posiada jeden rząd siedzeń, brak pasów bezpieczeństwa w przestrzeni towarowej, miejsca kotwiące do montażu foteli w przestrzeni towarowej zasłonięte płytą drewnianą montowaną na stałe (śrubami), zasłonięte drewnianą sklejką wewnętrzne boki pojazdu maskujące oryginalną tapicerkę pojazdu.
  • Mercedes-B.: obecnie nadwozie jest w pełni przeszklone, posiada podsufitkę materiałową jednolitą w całym pojeździe z punktami oświetleniowymi na suficie, wyposażony jest w elektrycznie sterowane szyby, poduszki powietrzne, klimatyzację, zaś przestrzeń dla kierowcy i pasażera jest oddzielona od części towarowej przegrodą z metalowej kraty (montaż śrubami do podłoża i wewnętrznej strony słupka C), samochód posiada jeden rząd siedzeń, brak pasów bezpieczeństwa w przestrzeni towarowej, brak możliwości ustalenia miejsc kotwiących umożliwiających montaż foteli w przestrzeni towarowej ze względu na zasłonięcie podłogi płytą drewnianą zamontowaną na stałe (śrubami), zasłonięte drewnianą sklejką wewnętrzne boki pojazdu maskujące oryginalną tapicerkę pojazdu.

W oparciu o powyższe ustalenia organ podatkowy uznał, że sprzedane samochody, zgodnie z zastosowaną przez urząd klasyfikacją taryfową wyrobów w układzie odpowiadającym Nomenklaturze Scalonej (CN), której ogólne reguły wskazane zostały w rozporządzeniu Rady EWG Nr 2658/87 w sprawie nomenklatury taryfowej i statystycznej oraz w sprawie Wspólnej Taryfy Celnej stanowią samochody osobowe, a tym samym zdaniem organu podatkowego oskarżeni M. G. i M. K. mieli obowiązek akcyzowy, któremu nie dochowali.2

W związku z powyższymi ustaleniami Naczelnik U. w W. w dniu 03 czerwca 2015 r. wydał wobec nich decyzje określające zobowiązania podatkowe w podatku akcyzowym.

W dniu 25 stycznia 2016 r. U. w Warszawie skierował do tutejszego Sądu akt oskarżenia przeciwko M. G. (1) i M. K., którym zarzucono popełnienie przestępstw skarbowych z art. 54 § 1 i 2 kks w zw. z art. 6 § 2 kks.

Pierwszy z oskarżonych – M.G..

W trakcie postępowania przygotowawczego oraz na rozprawie głównej oskarżony M. G. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że przyprowadził do Polski ze wspólnikiem M. K. samochód marki L., który został zakupiony na prowadzoną przez nich spółkę, a samochód marki M.-Benz także został zakupiony na spółkę, ale przyprowadzony do Polski przez M. K. Wyjaśnił też, że przyprowadził ze wspólnikiem samochód L., który był dwuosobowy z paką, miał oddzielającą kratkę, następnie został sprzedany klientowi. Drugi pojazd marki M.-Benz także miał dwa fotele z przodu i kratkę. Samochody były nowe, M.-Benz miał pół roku, zamawiane były w salonie, jak odbierał samochód, to były wymontowane w nim tylne siedzenia. Oskarżony zaprzeczył, jakoby dokonywał zmiany przeznaczenia pojazdu w Niemczech. Ten oskarżony handlarz rzekomo nie zdawał sobie sprawy, że w niemieckich DR (Briefach) została homologacja samochodów osobowych (?).

Wyjaśnił, że nie wie, czy zamontowanie kratki za pierwszym czy drugim rzędem siedzeń jest zmianą konstrukcyjną czy zmianą wyposażenia. Klientowi sprzedali te pojazdy w takim stanie, w jakim były im dostarczone. Zaprzeczył, jakoby miał zamiar celowego uchylania się od zapłacenia podatku akcyzowego.

Drugi oskarżony – M.K.

W trakcie postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.

W trakcie rozprawy głównej także nie przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu i wyjaśnił, że samochody zostały sprowadzone jako ciężarowe i takie były zapisy w niemieckich DR. Zostały sprzedane jako samochody ciężarowe. Były potem wykorzystywane jako pojazdy ciężarowe. Gdyby wiedzieli, że należy zapłacić podatek akcyzowy, zrobiliby to. W urzędzie celnym uzyskali potwierdzenie, że gdy sprowadzają pojazd z dwoma fotelami z zabudowaniem części tylnej, to nie będą musieli płacić akcyzy. Wyjaśnił, że nie wie, czy wcześniej dokonano zmiany homologacji pojazdu, dostał komplet dokumentów, które stanowią o zmianie przeznaczenia samochodu, sprzedający nazwał to homologacją. A Wydział Komunikacji nie kwestionował przedłożonych dokumentów.

Zdaniem Sądu wyjaśnienia oskarżonych M.G. i M.K. są przekonywujące. Wiedzę o tym, czy mają do czynienia z samochodem osobowym czy ciężarowym opierali na podstawie:

  • otrzymanej od właścicieli dokumentacji pojazdów, a także
  • zaświadczeń wystawianych przez insp. uprawnionych diagnostów samochodowych na podstawie przeprowadzonych BT tych pojazdów już na terenie Polski.3

Zdaniem tego Sądu, dokumentacja tych pojazdów:

  1. nie została podważona przez oskarżyciela publicznego,
  2. wystawiona została przez uprawione do tego urzędy państw unijnych,
  3. wystawiona została przez uprawionych diagnostów samochodowych,
  4. nie była kwestionowana przez właściwe wydziały komunikacji,
  5. nie była kwestionowana przez urząd skarbowy.

Ponadto w zestawieniu także z brzmieniem obowiązującej w polskim porządku prawnym Ustawy Prawo o ruchu drogowym, która zawiera definicje pojazdu ciężarowego, mamy tu do czynienia z samochodami ciężarowymi. Tym bardziej, że samochody te konstrukcyjnie przystosowane zostały do przewozu ładunków.4

Podkreślić należy, iż w sprawie tej oskarżyciel publiczny nie przedstawił dowodów wskazujących na świadome bezprawne działanie oskarżonych. Tym samym nie wykazał w sposób niebudzący żadnych wątpliwości, iż oskarżeni współdziałali z właścicielami przedmiotowych samochodów, aby jeszcze przed sprowadzeniem ich na terytorium Polski przerejestrować je na samochody ciężarowe, tylko po to, aby M. G. i M. K. mogli je sprzedać jako ciężarowe na terytorium Polski celem uchylania się od opodatkowania podatkiem akcyzowym z tytułu sprzedaży przed pierwszą rejestracją samochodów osobowych, narażając tym samym Skarb Państwa na uszczuplenie należności z tytułu ww. podatku.5

Sąd w toku prowadzonego postępowania podczas rozstrzygania o odpowiedzialności oskarżonych za zarzucane im przestępstwa skarbowe z art. 54 § 1 i 2 k.k.s. wziął pod uwagę wcześniejsze decyzje zapadłe w postępowaniu podatkowym, jednakże uznał, iż nie można przyjąć, iż automatycznie przesadzają one o odpowiedzialności karnoskarbowej oskarżonych. W toku postępowania podatkowego rozpoznawane są bowiem zupełnie inne aspekty zachowania się osoby, niż te, które są uwzględniane podczas rozpoznawania sprawy w postępowaniu karnoskarbowym.6

Ten Sąd podkreślił też bardzo ważne dla nas wszystkich zagadnienie niechlujnego tworzenia Prawa przez naszych urzędników, a mianowicie:

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotny jest również fakt niespójności przepisów prawa obowiązujących w porządku prawnym, na podstawie których można dokonać odmiennej interpretacji, czy dany pojazd jest samochodem ciężarowym, czy też osobowym. Brak systemowego rozwiązania w powyższym zakresie, w ocenie Sądu, nie może obciążać oskarżonych. Skoro oskarżeni dokonali oceny rodzaju samochodu zgodnie z obowiązującą ustawą Prawo o ruchu drogowym, to mieli prawo przypuszczać, iż podporządkowując się w/w ustawie, działają zgodnie z prawem.”

Zgodzić się musimy ze zdaniem tego Sądu o tym, że:

  1. To obowiązkiem ustawodawcy jest zapewnienie spójnych i jasnych przepisów prawa, zrozumiałych dla każdego obywatela.
  2. Obywatel nie może być bowiem stawiany przez ustawodawcę w takiej sytuacji, w której nie wie, jakie przepisy prawa obowiązują go w danych okolicznościach.
  3. Całkowicie logicznie wydaje się, że w pierwszej kolejności byłyby to przepisy regulujące kwestię ruchu drogowego w kraju, mające rangę ustawy, a nie przepisy rozporządzenia organu Unii Europejskiej.

Przypomnijmy, że definicja samochodu ciężarowego zawarta w naszej ustawie z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym. Zgodnie z jej brzmieniem w art. 2 pkt 42 ustawy „samochód ciężarowy stanowi pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków; określenie to obejmuje również samochód ciężarowo-osobowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków i osób w liczbie od 4 do 9 łącznie z kierowcą”.

To właśnie na podstawie powyższego zapisu, dysponując zgromadzoną dokumentacją, oskarżeni dokonali oceny rodzaju pojazdów.

To dlatego ten Sąd orzekł:

I. oskarżonego M. G. oraz oskarżonego M. K. uniewinnia od popełnienia zarzucanych im czynów;

II. na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. koszty procesu ponosi Skarb Państwa.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k., przejmując je na rachunek Skarbu Państwa.7

Nie ukrywam, że to sądowe orzeczenie jest nieco kontrowersyjne. Ale te małe i mało istotne kontrowersje nie mogą nam spychać z pola widzenia widocznego gołym okiem urzędniczego niechlujstwa prawnego, bo to jest jak zbrodnia na polskim społeczeństwie (w porównaniu do ewentualnego wykroczenia akcyzowo/podatkowego).

A to długie sądowe uzasadnienie przygotował dla Was,

aby było zrozumiałe dla szerokich koleżeńskich mas,

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – – – – –

1 Organ podatkowy, celem ustalenia, czy sprzedane przez M. G. (1) i M. K. samochody w dacie dokonanych przez w/w czynności cywilnoprawnych (ich sprzedaży) stanowiły samochody ciężarowe, czy też samochody osobowe, od których powinien być zapłacony podatek akcyzowy w myśl ustawy z dnia 06.12.2008 r. o podatku akcyzowym, przeprowadził szczegółowe czynności oględzin w/w samochodów, a także wystąpił do producentów w/w samochodów o wskazanie, czy powyższe samochody zostały wyprodukowane jako samochody osobowe, czy też ciężarowe – powyższe zapytania dotyczyły daty produkcji w/w pojazdów.

2 zgodnie z ustawą z dnia 06.12.2008r. o podatku akcyzowym złożenia deklaracji (…) 4 z tytułu sprzedaży samochodu niezarejestrowanego na terytorium kraju oraz obowiązek zapłaty podatku akcyzowego z tytułu sprzedaży przed pierwszą rejestracją samochodów osobowych.

3 Z dokumentacji tej wprost wynikało, iż były to samochody ciężarowe, a nie, jak twierdzi oskarżyciel, samochody osobowe, od których należy się podatek akcyzowy.

4 W ocenie tego Sądu, trudno przyjąć, aby oskarżeni M. G. i M. K., wbrew wystawcy dokumentów w/w pojazdów (których autentyczności oskarżyciel publiczny nie podważa), wbrew wystawionym zaświadczeniom uprawnionych diagnostów, a także wbrew ustawowej definicji samochodu ciężarowego wynikającej z Ustawy Prawo o ruchu drogowym, a także wbrew dokonywanym ustaleniom także w urzędzie celnym co do charakteru pojazdów i związanych z tym obowiązków podatkowych – samodzielnie mieli dokonać odmiennej klasyfikacji w/w pojazdów jako samochodów osobowych.

5 Oskarżyciel publiczny dostarczył jedynie dowody wskazujące na to, iż w/w samochody faktycznie zostały wyprodukowane jako samochody osobowe. Oskarżyciel publiczny przedstawił również swoją ocenę faktów, iż późniejsze przekształcenie – przystosowanie w/w samochodów do przewozu ładunków i zarejestrowanie ich na terenie Niemiec jako samochodów ciężarowych, a także zakwalifikowanie w/w samochodów przez uprawnionych diagnostów na terytorium Polski jako samochody ciężarowe w myśl przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym – nie ma zdaniem oskarżyciela publicznego żadnego znaczenia z punktu widzenia pociągnięcia oskarżonych do odpowiedzialności karnej. Z taką oceną nie sposób się zgodzić w świetle materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, który nie podważył twierdzeń oskarżonych o ich uprawnionym przekonaniu, iż sprzedają samochody ciężarowe niepodlegające zgłoszeniu i opodatkowaniu podatkiem akcyzowym, co zostanie omówione poniżej.

6 Postępowanie podatkowe odnosi się jedynie do oceny zachowania osoby i uznania, czy jest ono zgodne z obowiązującymi przepisami, czy też stanowi ich naruszenie, co pociąga za sobą odpowiedzialność podatkową. Natomiast pociągnięcie sprawcy do odpowiedzialności karnoskarbowej ma miejsce jedynie wówczas, gdy osobie oskarżonej o popełnienie czynu zabronionego przez kodeks karny skarbowy możliwe jest przypisanie winy w czasie czynu.

7 Sygn. akt IV K 67/16, WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ, Dnia 30 maja 2017 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Północ w Warszawie w IV Wydziale Karnym.

Loading