SZCZYTY MOŻLIWOŚCI

Rate this post

Szczyty (intelektualnych?) możliwości, czyli UKS kontra insp. UDS w Polsce „C” oraz ITD reklamuje piątkę Kaczyńskiego.

Przypomniała mi się niedawna rozmową z naszym Kolegą, który uważa się za mieszkańca Polski „C”. I jedno jest pewne, nie mieszka on na Południu Polski, ani w jej przygranicznych pasach na wschodzie i na zachodzie. Opowiadał mi „przygodę”, z jaką spotkał się jeden z naszych tamtejszych kolegów. Był starym wyjadaczem z bardzo bogatym stażem na SKP. Miał bardzo duży przerób na swojej SKP i równie duże znajomości u lokalnych urzędników. Z tej pracy na SKP w dość krótkim okresie czasu wybudował sobie solidny dom. 🏠

Ale ta zawiść ludzka . . . . .

Gdy tamtejszy nadzór nic nie był mu w stanie udowodnić przez szereg lat (skąd my to znamy?1), to liczba donosów do Urzędu Skarbowego musiała przeważyć jakąś szalę, gdyż urzędnicy skarbowi zwrócili się najuprzejmiej, jak umieli z (uniżoną?) prośbą o ujawnienie dochodów, które legły u podstaw temu okazałemu domostwu. I wówczas zrobiło się nieco (?) przykro, gdyż nasz kolega nie był w stanie ujawnić takich dochodów z pracy na SKP, które mogły wystarczyć na ten okazały dom. 🙁

No cóż, sami znacie stawki, za jakie pracujemy, szczególnie na terenie Polski „C”. Mnie ostatnio na ten przykład zaproponowano 2.200 – 2.400 zł brutto + darmowy bilet na dojazd na SKP przez okoliczne wsie w czasie 1,5 godz. w jedną stronę (gdy najkrótszą drogą jest nie więcej jak 25 km) na Okręgowej SKP w nieodległym mieście w kierunku północnym.

To ciekawe, że tego naszego kolegę i w naszej RP potraktowano niczym amerykańskiego gangstera Al Capone-a. Takie nadzwyczajne środki wobec jakiegoś kolegi na SKP?!? 🚔

Myślę, że sytuacja ta ilustruje to zjawisko, z jakim mamy do czynienia – szczególnie w Polsce „C”. Słabość naszego nadzoru w WK/starostwie powoduje, że niektóre urzędy nie mogą liczyć na współpracę z naszym nadzorem, więc muszą imać się tak niekonwencjonalnych metod działania, aby przywrócić normalność.

No sam nie wiem . . . . , no chyba jednak . . . ., no, chyba tym lepiej dla nas . . . . .

A jeśli chodzi o tę część Kraju, która nie jest po stronie południowej, zachodniej i wschodniej, to mamy kolejną ciekawostkę. Bo tzw. „piątki Kaczyńskiego” reklamuje na swoich wozach Inspekcji Transportu Drogowego (patrz poniżej). Tak oklejone pojazdy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego wyjechał na drogi województwa pomorskiego. Widzę tu jeszcze pewne możliwości do wykorzystania, np. pojazdy Straży Pożarnej, Policji, Straży Granicznej i WP, oraz Straży Miejskich, itp., itd., et’cetera.2

Ja nie wiem, czy jeżdżące po Polsce PiS-busy oklejone hasłami wyborczymi partii rządzącej są dziwnie przypominające policyjne radiowozy. Ale wiem, że zielone pojazdy Inspekcji Transportu Drogowego oficjalnie oklejone reklamami „piątki Kaczyńskiego” są nieporozumieniem. Jak tak dalej pójdzie, to w ramach ozdoby naszych niebieskich i nudnych (?) informacyjnych szyldów także zlecą naszym SKP reklamę takich i podobnych rządowych przedsięwzięć. 🙁

Szkoda, że nasi branżowcy i jednocześnie pracownicy ITD nie mieli na tyle odwagi, aby się tej i takiej głupocie przeciwstawić. Nie może być akceptacji dla faktu, że na pojazdach należących do apolitycznej instytucji można uprawiać prostacką agitkę i propagandę polityczną. Ja też się boję, że w ITD „wkrótce będą oklejać swoje zielone samochody PiS-owskimi kandydatami na sołtysów . . ..3 i nie skończy się tylko na tej jednej i jedynej służbie . . . .

I pozdrawiam

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –

1 „(…) Stacja kontroli pojazdów jest regularnie kontrolowana przez pracowników starostwa. Wyniki kontroli nie były podstawą do wszczęcia postępowania wobec diagnostów przeprowadzających badania lub przedsiębiorcy. Stacja była również objęta kontrolą NIK i inspektorów TDT, którzy w wnioskach pokontrolnych nie zawarli informacji o naruszeniach wymagających wszczęcia postępowania wobec diagnosty lub przedsiębiorcy. (…)” – https://www.diagnostasamochodowy.pl/2019/czego-nie-wiedza-urzednicy/

2 Tego jeszcze nie było – na furgonetkach należących do Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Gdańsku pojawiły się reklamy. Nie opon, zajazdów dla tirowców, czy stacji obsługi pojazdów, a… „piątki Kaczyńskiego”. Decyzję o oklejeniu pojazdów miał podjąć wojewoda pomorski Dariusz Drelich.” – https://natemat.pl/267715,reklama-piatki-kaczynskiego-na-wozach-witd-w-gdansku

3 Tamże.

Loading