KTO ZAWINIŁ, SYSTEM CEP2,0 CZY KOLEGA?

Rate this post

Czy ten CEP (Centralna Ewidencja Pojazdów) jest może do wyrzucenia, czy nasz stary Kolega, bo sam już nie wiem.

W dniu wczorajszym w godzinach rannych wpadłem na zaprzyjaźnioną SKP, by dowiedzieć się, że . . . . . . – ?

Ale sami oceńcie to, co i ja usłyszałem.

Otóż na tę zaprzyjaźnioną SKP przyszedł klient z niedużej wioski zagubionej gdzieś w Borach Dolnośląskich. Był ze starym i nieco wypłowiałym już DR w ręku (taki książeczkowy kartonik składający się z dwóch nieco pomarańczowo-różowych kart). Pytał, co trzeba zrobić, gdyż on kupił od sąsiada ciągnik rolniczy z 1983 r., który chce teraz przerejestrować na siebie.

Odpowiedź naszego Kolegi była standardowa: trzeba przyjechać tym ciągnikiem na SKP, bo właśnie minął termin OBT – co wynikało z ostatniego wpisu w tym DR, dokonanego w 2019 r.

A, że nasz Kolega na tej SKP miał przypadkowo chwilkę czasu wolnego, to postanowił, jak to się mówi „od ręki” sprawdzić ten pojazd w CEP,20. Jakież było jego zdziwienie, gdy okazało się, że w CEP,20 nie ma tego pojazdu – od czasu jego pierwszej rejestracji w maju 1983 r., no nie ma, i już (sic!). A na dodatek komputer mu się zawiesił wskazując kilkanaście pojazdów o podobnych danych.

W związku z powyższym zmieniła się też informacja dla klienta. Nasz Kolega poinformował go, że musi udać się do swojego WK, aby wprowadzili wreszcie ten pojazd do CEP,2,0!

W dniu wczorajszym klient ten wrócił z tym samym DR w ręku informując, że w WK/starostwa wprowadzono ten pojazd do CEP i pani w okienku poleciła mu wykonać to zaległe nieco OBT z ustaleniem danych, które są niezbędne do wydania nowego DR.

Więc tak, mamy systematyczne wpisy w DR od wielu lat, a nie było tego pojazdu w CEP do dnia wczorajszego. Wydaje mi się, że są w tej sytuacji tylko dwa wyjścia:

  1. wpisów w ten DR dokonywano od wielu lat bez wprowadzania danych do elektronicznego systemu komputerowego – aktualnie jest to CEP,20 (a gotówka do własnej kieszeni przez tyle lat? A co na to właściciel tej OSKP?),

  2. system CEP,20 jest tak wadliwy, że przez przypadek losowy (awaria systemu) wyrzucił/utracił część dotychczasowej bazy klientów. Być może też, że jest to celowe działanie obsługujących go pracowników, którzy z jakiegoś powodu postanowili usunąć część rekordów (mafia, sabotaż, inne przestępcze działanie?).

Wierzcie mi, że w wersję nr 1 nie mogę uwierzyć, bo znam tego, kto dokonywał tych wpisów. Moja konfuzja była tym większa, że jest to jeden z najstarszych stażem i wiekiem naszych Kolegów (ponad 30 lat w branży!), dysponującego ogromnym doświadczeniem zawodowym, który jeszcze w PRL-u pracował na SKP i nauczył zawodu insp. UDS-a niejednego z nas! Więc zachodząc w głowę, jak to się mogło stać, postanowiłem to sam sprawdzić.

Wczoraj wieczorem, ok. 18,oo najpierw wprowadziłem dane tego ciągnika do aplikacji „historiapojazdu.gov.pl” i . . . . . . – niestety. Komunikat był jasny, że nie ma takiego pojazdu.

Więc ze swojego służbowego kompa wszedłem do systemu i . . . . . . – niestety. Komputer mi się zawiesił wskazując kilkanaście podobnych pojazdów o podobnych danych, ale bez tego właściwego. Nie rozumiem, dlaczego nie mogłem wyjść z tego zawieszonego trybu (ale to tak tylko na marginesie, bo nasz Kolega z SKP doradził mi wyłączenie kompa, co ostatecznie pomogło).

A najdziwniejsze jest to, że wiszący na telefonie nasz Kolego z zaprzyjaźnionej SKP w innej miejscowości, po minucie zrobił to samo, i jemu udało się zalogować i odnaleźć już ten pojazd rolniczy! Tyle, że bez jego wcześniejszej historii!

Czy to nie oznacza czasami, że ten system CEP2,0 jest do wyrzucenia?

Część z Was zapewne pamięta i wie, że jestem zwolennikiem prywatyzacji CEPiK-u, i to od długiego okresu czasu. Pieniądze władowane w ten wadliwy system są każdego miesiąca marnotrawione przez urzędników, którzy go obsługują. Za te i aż takie pieniądze każda firma informatyczna w Polsce . . . . . – ach, szkoda nawet gadać. Bo wszystko co państwowe zawsze jest droższe i gorsze od prywatnego, o czym uczą już w szkołach średnich.

Ciekawi mnie nie tylko Wasze zdanie na temat pt.: „kto tu zawinił, nasz Kolega, czy CEP2,0?”, ale też odpowiedź na pytanie, czy WK/starostwo poczyni jakieś kroki w celu ustalenia przyczyny braku danych o wcześniejszych OBT tego ciągnika rolniczego w elektronicznym systemie?

Więc, jak myślicie?

Pyta i pozdrawia

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

P.S.

Ciekawe, czy poprzedni właściciel tego ciągnika ma jakieś zaświadczenia z OBT, co będzie dowodem, że jednak system . . . . – ?

 

Loading