URZĘDNICZA KLĘSKA

Rate this post

Urzędnicza klęska w naszym branżowym życiu i w NSA.1

Ostatnio pisałem o tym wyroku NSA na początku sierpnia br., gdy wywołał on nieco (?) komentarzy, choć nie zawsze (tradycyjnie?) były one merytoryczne: https://www.diagnostasamochodowy.pl/2021/tdt-przegral-z-kolega-w-nsa/

Chodzi o to, że TDT (i jego akolici!) przegrali w NSA, który wyraził krytyczną ocenę wcześniejszego wyroku WSA w Rzeszowie.2 Tym samym też należy krytycznie ocenić nie tylko stanowisko przyjęte przez SKO w Krośnie, ale także przez Starostę Sanockiego i jego urzędników. Ale też – niezależnie od tej krytycznej oceny – warto jeszcze raz zastanowić się nad istotą tego wyroku z 23 lipca 2021 r.

Przypomnijmy, że inicjatorem tego przegranego procesu było TDT3 w sytuacji, gdy w wielu innych i ważniejszych sytuacjach z punktu widzenia BRD nie inicjują oni podobnych postępowań, gdy w wyniku naszej pracy dochodzi np.: do ewidentnego łamania przepisów ustawy PoRD, gdy wypadkach giną Ludzie lub są trwale okaleczani.

Ich priorytetem są dla nich tylko uciekające im grosiki, a Życie i Zdrowie Ludzi . . . . . . .

Podobnie jest zresztą z całą armią naszych urzędników w WK/starostwach. Włączyli się oni także i do tej sprawy, aby w dniu 20 marca 2017 r. przeprowadzić kontrolę na ww. OSKP, gdzie stwierdzono dodatkowo dwa kolejne uchybienia:

  1. w zaświadczeniu o przeprowadzonym 17 maja 2016 r. OBT pojazdu wyposażonego w instalację gazową, brak jest daty i numeru protokołu badania oraz decyzji dopuszczającej urządzenie do eksploatacji wydanej przez właściwy organ dozoru technicznego;

  2. w zaświadczeniu po przeprowadzonym 4 czerwca 2016 r. OBT motoroweru nasz kolega diagnosta samochodowy nie odnotował odczytu licznika przebiegu pojazdu w momencie badania.

W ten sposób urzędnicy bezrefleksyjnie przyjęli, że dokładając naszemu koledze kolejne dwa zarzuty w zakresie popełnionych przez niego – zaledwie formalnych! –nieprawidłowości przyczyniają się do zwiększenia swoich szans na pozbawienie go uprawnień.

Prawda jest taka, że każde z tych dwóch kolejnych zarzutów, gdyby były zastosowane oddzielnie w oddzielnym postępowaniu administracyjnym, mogło stanowić podstawę do dwukrotnego pozbawienia uprawnień naszego kolegi. Ale oni postanowili dla świętego spokoju wrzucić to wszystko do jednego wora, aby w tym worze utopić też naszego kolegę. Ale to się jakoś im nie udało, bo gdy z trzech spraw chcieli zrobić jedną, to wszystkie te trzy sprawy musiały być bez zarzutu. A tu kicha, bo jedna z tych spraw nie była kryształowa, więc w NSA słusznie przegrali. Bo, gdy im nie przeszkadza popełnianie dziesiątek przestępstw na naszych SKP, że Ludzie przez nas tracą Zdrowie i Życie, to czepianie się formalnych pierdół jest zwykłą urzędniczą mściwością.

W skardze kasacyjnej do NSA nasz (skarżący) kolega wniósł o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego z pytaniem, czy art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym w zakresie, w jakim nakłada na starostę obowiązek cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych bez uwzględnienia okoliczności podmiotowych i przedmiotowych, jest zgodny z art. 65 ust. 1 w zw. z art. 31 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji (art. 193 Konstytucji RP).

Ani urzędnicy WK/starostwa, ani SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze), ani WSA (Wojewódzki Sąd Administracyjny) nie odniósł się żadnym słowem do tej problematyki.

Dlatego też NSA stwierdził, cyt.:

Z przedstawionych powodów omawiany zarzut należało więc również uznać za usprawiedliwiony, skoro istotna z punktu widzenia stosowania art. 84 ust. 3 ustawy – Prawo o ruchu drogowym kwestia nie została oceniona, ani też rozważona w sposób, w jaki należałoby tego oczekiwać.”

Czyżby nigdy w życiu nie czytali Konstytucji, więc bali się zabrać jakiekolwiek zdanie w tym temacie? Dlaczego ukrywali, że stosują Konstytucję bezpośrednio i nie wszystkie przewinienia kierują do postępowań administracyjnych, czego dowodem jest treść wystąpień pokontrolnych w każdym z WK/starostw.

Widać, że wreszcie i NSA zauważył ten problem, że wdrażanie procedur związanych z postępowaniem administracyjnym w przypadku podobnych zarzutów naruszenia formalnych procedur nie tylko nie stanowi żadnego zagrożenia dla BRD, ale także stoi w sprzeczności do zapisów w naszej Konstytucji, cyt.:

  1. „…, to trzeba jednak podnieść, że również w odniesieniu do tego aspektu spornej w sprawie kwestii stanowisko strony skarżącej nie jest pozbawione usprawiedliwionych racji, co prowadzi do wniosku o zasadności zarzutu naruszenia art. 2 Konstytucji RP poprzez nieproporcjonalność nałożonej sankcji w relacji do stanu faktycznego (pkt 5 petitum skargi kasacyjnej).”

  2. „… w relacji do potrzeby ścisłej wykładni przywołanego przepisu prawa oraz określonych nim przesłanek nałożenia sankcji administracyjnej, o czym mowa była powyżej, ocena odnośnie do proporcjonalności i adekwatności sankcji administracyjnej nakładanej na podstawie art. 84 ust. 3 ustawy – Prawo o ruchu drogowym musi każdorazowo pozostawać w ścisłym związku ze stanem faktycznym ustalonym w postępowaniu prowadzonym w sprawie cofnięcia uprawnień i siłą rzeczy – skoro chodzi o cofnięcie uprawnień, z którymi skorelowane są w oczywisty wręcz sposób konkretne obowiązki – jest i musi być odnoszona do oceny treści, wagi i znaczenia obowiązków, którym diagnosta uchybił wykonując powierzone mu zadania, które są istotne z punktu widzenia potrzeby zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz eliminowania i ograniczania ryzyk z ruchem tym związanych.4

Więc jeszcze raz przypominam, że w omawianym wyżej przypadku nie wystąpiło zagrożenie dla BRD, więc nie było podstaw do stosowania art. 84 ust. 3 ustawy PoRD.

I pozdrawiam

dziadek Piotra

———————–

https://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/8A261A66A0

1 Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) uznał, że skarga kasacyjna naszego kolegi jest zasadna i zasługuje na uwzględnienie (sic!). Cyt.: „Skarga kasacyjna, której zarzuty wyznaczają, zgodnie z zasadą dyspozycyjności, granice kontroli zgodności z prawem zaskarżonego wyroku uzasadnia twierdzenie, że rezultat tej kontroli powinien wyrazić się w krytycznej ocenie wyroku Sądu I instancji, której konsekwencją powinno być jego uchylenie.

2 II GSK 1378/18 – Wyrok NSA; Data orzeczenia: 2021-07-23; orzeczenie prawomocne; Data wpływu: 2018-07-19; Naczelny Sąd Administracyjny (NSA); Sygn. Powiązane: II SA/Rz 1358/17 – Wyrok WSA w Rzeszowie z 2018-02-28; Skarżony organ: Samorządowe Kolegium Odwoławcze (SKO); Treść wyniku: Uchylono zaskarżony wyrok oraz decyzję I i II instancji.

3 którego pracownicy w dniu 14 lutego 2017 r. przeprowadzili doraźne badanie kontrolne cysterny ciśnieniowej opróżnianej lub napełnianej ciśnieniem wyższym, niż 0,5 bara w ruchu drogowym, zamontowanej na naczepie pewnego pojazdu. Analiza przedłożonych do kontroli dokumentów wykazała, że OBT tego pojazdu odbyło się 15 września 2016 r. na Okręgowej SKP, a to badanie przeprowadził nasz kolega – uprawniony diagnosta samochodowy (w tej sprawie „skarżący”). Pomimo braku decyzji dopuszczającej tę cysternę do eksploatacji, nasz kolega to OBT zakończył wynikiem „P”-pozytywnym.

4 por. wyrok NSA z 16 marca 2018 r., sygn. akt II GSK 1664/16.

Loading