WORD Z NAMI, A MY Z WORD-AMI

Rate this post

WORD-y z nami, czy my z nimi? Co mówi nam doświadczenie i skąd my to znamy?

Trafił mi się ten internetowy artykuł o podobieństwach naszej sytuacji z WORD-ami, cyt.:

„… Sytuacja Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego przypomina nieco kłopoty urzędowych stacji kontroli pojazdów.1

  1. I stacje kontroli pojazdów, i ośrodki ruchu drogowego finansują się tak jak zwykłe „rynkowe” przedsiębiorstwa: muszą pilnować wydatków, wypłacać ludziom pensje, a gdy trzeba, kupować niezbędny sprzęt i narzędzia.

  2. Działalność i jednych i drugich jest ściśle regulowana ustawą.

  3. W obu przypadkach stawki za większość usług ustalane są urzędowo i nie zmieniły się od lat. (…)2

No tak, ale te wyliczone podobieństwa nie wyczerpują zagadnienia. Bo łączy nas jeszcze coś, a mianowicie:

  • przynależność do tej samej branży transportowej,

  • podległość pod to samo Ministerstwo Infrastruktury

Z ministerialnych propozycji wynika, że od 1 stycznia 2023 r. WORD-y mogą konkurować ceną oraz mają zostać podporządkowane samorządom wojewódzkim w zakresie możliwości ich dodatkowego finansowania. Czyli kolejny swój problem rządzący podrzucili samorządom – bez wskazania źródła takiego finansowania (sic!).

Więc tak się zastanawiam, czy MI + DTD nie zechce podobnego rozwiązania zastosować także wobec naszego środowiska. Powiaty chciały sobie pozostawić część nadzoru nad naszym środowiskiem, więc może „w nagrodę?” zostanie im podrzucone to kukułcze jajo z możliwością ustalania cen na naszych SKP, co także da tę możliwość konkurowania ceną w sąsiednich powiatach (?).

Proponowane rozwiązanie dla WORD i każde rozwiązanie wprowadzające jakąkolwiek konkurencję na naszych SKP jest błędne! Dlatego pilnie należy przedsięwziąć jakiekolwiek działania, aby zapobiec w takim projektom. W tym celu nasze wszystkie organizacje powinny natychmiast skoordynować wspólne działania w celu:

– wsparcia WORD w ich słusznych postulatach,

– zaprezentowania jednolitego stanowiska w zakresie naszych postulatów co do przyszłego funkcjonowania naszej branży.

Uważam, że jeśli nie wesprzemy WORD, to i oni przegrają, tak jak i my.

Już należy przeprowadzić rozmowy o z przedstawicielami WORD co do wspólnej akcji protestacyjnej, jej przebiegu i zasięgu.

I to my musimy być stroną bardziej aktywną w tym zakresie. Albowiem, cyt.:

„… O ile jednak upadek pojedynczej stacji kontroli pojazdów jest problemem jedynie jej właściciela oraz pracowników, to WORD upaść nie może (…).”

Tym samym, to my stoimy na gorszej pozycji i więcej mamy do stracenia. Dlatego, to my powinniśmy nawiązywać kontakty z poszczególnymi WORD w regionach, także indywidualnie, bez oglądania się na warszawskie organizacje, które jednak mają swoje organizacyjne i osobowe ograniczenia.

Musimy się wzajemnie wspomagać, jeśli chcemy przetrwać w kondycji umożliwiającej cywilizowane funkcjonowanie. W tym celu należy pytać przedstawicieli WORD-ów nie tylko o to, jak możemy im pomóc, ale też ze wszystkich sił pomagać licząc tylko, że zechcą nas wesprzeć we wspólnej akcji protestacyjnej. Nawet, jeśli to będzie akcja strajkowa. Bo nasze polskie doświadczenie wskazuje, że tylko wspólne działanie może przynieść zamierzony skutek.

 

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – –

2 u nich nie zmieniły się od 11 lat, u nas na SKP od 18 lat.

Loading