PAŃSTWO WROGIEM PRZEDSIĘBIORCÓW – WEDŁUG MORAWIECKIEGO

„Państwo nie może być postrzegane jako wróg przedsiębiorców.” – M. Morawiecki.

Tylko skąd to stwierdzenie? Czyżby do rządzących wreszcie dotarło, że Polska jest wrogiem przedsiębiorców?

Jak rozumieć te słowa w świetle tej rzeczywistości, z którą mamy do czynienia każdego dnia i w świetle tego, co dzieje się z naszą branżą od 19 lat, gdy na dodatek od 8 lat Polską rządzi PiS? Może to takie tradycyjne propagandowe stwierdzenie pod publiczkę, aby społeczeństwo zapomniało o realiach autorytarnych zapędów tej władzy . . . . . . – ?

To bezsporna prawda, że Polska – ze szczególnym wsparciem MI i DTD! – jest wrogiem przedsiębiorców naszej branży, gdy zaś sam Morawiecki tłumaczy się, cyt.: „Państwo nie może być postrzegane jako wróg przedsiębiorców.”

Ja też się z tym stwierdzeniem zgadzam. No, Polska nie może być tak postrzegana. Ale co z tego!

Przecież nasi przedsiębiorcy nie mają waloryzowanych stawek od 19 lat i to nie jest normalne! Nikt nie ma już żadnych wątpliwości, że jest to celowe i świadome oraz wrogie działanie polskiego państwa wobec naszego branżowego środowiska związanego z codziennym i właściwym funkcjonowaniem SKP.

Powyższe słowa premiera PiS-u padły niedawno, bo zaledwie w poniedziałek 3 kwietnia br., podczas wystąpienia na XXX „Welconomy Forum in Toruń”.¹

Czy to nie jest czasami objaw jakiejś schizofrenii ze strony premiera Morawieckiego? Czyżby nie wiedział, gdzie żyje, w jakim kraju i co tu się dzieje? Czyżby do niego nie docierały informacje o tragicznej sytuacji naszej branży? Nie czyta kierowanych na jego ręce pism i apeli?² Nie ma swoich doradców, czy też oni nic mu nie sygnalizują? Czy to możliwe, gdy Kancelaria Premiera Rady Ministrów (KPRM) nigdy w historii nie była tak rozbudowana – co przenosi się na koszty ponoszone przez nas, podatników?

A może jednak wie, gdzie żyje i wie co robi, ale świadomie wprowadza w błąd odbiorców swoich słów, czyli ponownie kłamie?

Cyt.: „Patologiczny kłamca” – jak stwierdził lekarz i szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz?

Musimy pamiętać, że Mateusz Morawiecki jest pierwszym i jedynym premierem w najnowszej historii Polski, który po wyroku sądu musiał przyznać, że publicznie powiedział nieprawdę. Stało się tak już dwukrotnie (sic!).³

Więc, jak ostatecznie zrozumieć te ostatnie słowa Morawieckiego? Co Wy o nich sądzicie?

Morawiecki, cyt.:

„– Po kryzysach wiemy, że państwo nie może być postrzegane jako wróg przedsiębiorców, a bardzo często jest potrzebne, żeby wpłynąć na rzeczywistość gospodarczą”.⁴

A może potrzeba cyt.: „… żeby wpłynąć na rzeczywistość gospodarczą” dla Morawieckiego jest tym uzasadnieniem i jednocześnie usprawiedliwieniem dla niszczenia naszej branży i naszych przedsiębiorców?

Ale jeśli rzeczywiście jego celem jest wpłynięcie na rzeczywistość gospodarczą, to przecież mamy prawo wiedzieć, jak ta nowa rzeczywistość Morawieckiego ma wyglądać! I to nie jest wyłącznie nasze prawo, bo to jest obowiązek rządzących! Bo poświęcenie interesów tysięcy naszych pracodawców dla jakiejś nieznanej i wyimaginowanej wizji może być dla Polski niebezpieczne. Bo oprócz przejęcia dotychczasowych interesów przez kumpli, rodziny i znajomych z PiS-u jest jeszcze coś, co ma nieco (?) większe znaczenie dla polskiego społeczeństwa. To „coś” nazywa się bezpieczeństwem ruchu drogowego, czyli BRD.

Trzymajmy się

dziadek Piotra

– – – – – – – – – – – –